Data: 2010-11-10 15:42:23 | |
Autor: Czy Kawecki ma wszy? | |
Uwolski patriotyzm Dupy Z WÄ…sami | |
"Patriotyzm dnia codziennego", którego nadejście obwieścił wraz ze swoim zaprzysiężeniem Bronisław Komorowski, jest również bardzo bliski jego doradcy - byłemu premierowi Tadeuszowi Mazowieckiemu. Wczoraj, podczas wystąpienia na konferencji w Business Centre Club w Warszawie, powiedział on, że nie jest najważniejszy "zryw", ale to, do czego on prowadzi, i w tym kontekście wspomniał o zrywie "Solidarności" i jego efekcie. Zdaniem Mazowieckiego, Polacy nie dość, na przestrzeni wieków, potrafili zamieniać swoje talenty w umiejętności i tego obecnie muszą się cały czas uczyć. Rzeczywiście - cel jest ważny, ale akurat na przykładzie roku 1989 widać, że nie dla każdego zryw oznaczał to samo, wielki ruch solidarnościowy został zaprzepaszczony, a miliony osób oszukane przez okrągłostołowe porozumienie z komunistami. Później ci sami ludzie, którzy skazywali na śmierć i więzienie, zostali nazwani "ludźmi honoru" przez odznaczonego dziś Orderem Orła Białego Adama Michnika.
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20101110&typ=po&id=po21.txt Wąsisław Żyletny -- Albo Niesiołowski został wprowadzony w błąd, albo świadomie łgał. Jeśli to pierwsze, to jest to kolejny dowód na to, że ten człowiek nie nadaje się do wypełniania żadnych funkcji publicznych ze względu na stan umysłu" – napisał europoseł, komentując reakcję Niesiołowskiego po pierwszych informacjach na temat Ryszarda C. Migalski zaznacza, że Stefan Niesiołowski ma "niską zdolność" do sprawowania urzędów. |
|