Data: 2011-07-21 21:39:08 | |
Autor: Tomasz Stiller | |
U¿ytkowanie opon z zapasu | |
Witam serdecznie.
Na 4-ro letnim zapasie (bez przebiegu) mam nie używaną oponkę. Czy jak dokupię do niej drugą identyczną (akurat jest na aukcji), różniącą się pewnie delikatnie datą produkcji - ale również zdjętą z zapasu i bez przebiegu to będę mógł taką parę bezpiecznie użyć? Czy opona na zapasie może być w jakiś sposób zleżała? Czy np. mogła się odkształcić od takiego leżenia w bagażniku w dedykowanej dziurze na zapas? "Nowa" zdjęta z zapasu kosztuje 300pln. Natomiast para nowych 1200pln, więc różnica jest sporawa - no ale jednak mam wątpliwości czy to będzie bezpieczne. Poradźcie proszę. Tomek Tomek |
|
Data: 2011-07-22 08:53:16 | |
Autor: MZ | |
Użytkowanie opon z zapasu | |
W dniu 2011-07-21 23:39, Tomasz Stiller pisze:
Witam serdecznie. Szklana kula milczy. Myślę, że powinieneś skonsultować to z warsztatem oponiarskim, pan obejrzy i powie do czego ta opona się nadaje, bo w przeciwieństwie do grupy widzi ją i możne pomacać. -- MZ |
|
Data: 2011-07-22 07:03:12 | |
Autor: Tomasz Stiller | |
U¿ytkowanie opon z zapasu | |
On Fri, 22 Jul 2011 08:53:16 +0200, MZ wrote:
Szklana kula milczy. Myślę, że powinieneś skonsultować to z warsztatem Wiesz, oczekuję raczej opinii w stylu: próbowałem, ale wyszło średnio. Ewentualnie sam tak robię i nie ma żadnych problemów. Czyli ogólnie w temacie, a nie konkretnie na temat tej jednej sztuki :) Tomek |
|
Data: 2011-07-22 09:37:00 | |
Autor: MZ | |
Użytkowanie opon z zapasu | |
W dniu 2011-07-22 09:03, Tomasz Stiller pisze:
Wiesz, oczekuję raczej opinii w stylu: próbowałem, ale wyszło średnio. Ewentualnie sam tak robię i nie ma żadnych problemów. Czyli ogólnie w temacie, a nie konkretnie na temat tej jednej sztuki :) Wiesz, opony i hamulce często decydują czy dojedziesz czy Cię dowiozą (a czasem wywiozą, na cmentarz). Dlatego w tym przypadku podejmowanie decyzji bazując na ogólnikach jest delikatnie rzecz nazywając nieodpowiedzialną głupotą. Opony mają różnych producentów i właścicieli. Jeden utrzymywał ciśnienie dopompowując zapas co miesiąc, inny od 5 lat tam nie zaglądał, i opona była bez powietrza. Jeden ma wnękę koła suchą jak pieprz i czystą że można z niej jeść, innemu zalewa woda, wylał się olej w bagażniku, ogólnie syf i malaria i w tym opona. Jeszcze inny ma zapas wożony w koszu pod autem. Ile wariantów tyle usłyszysz historii. Jeden powie że było OK, inny że mu balon wyskoczył po 100km, jeszcze inny że opona nie trzymała ciśnienia. Dla Ciebie to żadna informacja, bo nie dotyczy Twoich opon. Potraktuj to po prostu jak zwyczajną używaną oponę, czyli .. patrz wcześniejszy post. -- MZ |
|
Data: 2011-07-22 10:21:29 | |
Autor: J.F | |
Użytkowanie opon z zapasu | |
Użytkownik "Tomasz Stiller" napisał w
Na 4-ro letnim zapasie (bez przebiegu) mam nie używaną oponkę. ponoc troche jest, ale watpie zebys zauwazyl roznice. A czym predzej to zrobisz tym mniejsza roznica .. no i szansa na dokupienie tego samego modelu. J. |
|
Data: 2011-07-22 10:44:53 | |
Autor: Iksinski | |
Użytkowanie opon z zapasu | |
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:j0bbu8$fel$1news.onet.pl... Użytkownik "Tomasz Stiller" napisał w Jakiś czas temu widziałem w sieci jakiś skan poradnika/oświadczenia firmy oponiarskiej (chyba Michelin'a), w którym autor dowodził, że opona nawet 10 letnia, przechowywana w prawidłowych warunkach i nieużywana nie traci swoich właściwości. Podobno dopiero używanie opony (mikropęknięcia) rozpoczynało jej degradację. Kojarzy ktoś taki dokument? Nie mogę teraz tego odgrzebać... Pozdrawiam X |
|
Data: 2011-07-24 20:37:09 | |
Autor: J.F. | |
U¿ytkowanie opon z zapasu | |
Dnia Fri, 22 Jul 2011 10:44:53 +0200, Iksinski napisa³(a):
Jaki¶ czas temu widzia³em w sieci jaki¶ skan poradnika/o¶wiadczenia firmy oponiarskiej (chyba Michelin'a), w którym autor dowodzi³, ¿e opona nawet 10 letnia, przechowywana w prawid³owych warunkach i nieu¿ywana nie traci swoich w³a¶ciwo¶ci. Podobno dopiero u¿ywanie opony (mikropêkniêcia) rozpoczyna³o jej degradacjê. Z drugiej strony ADAC gdzies tam pisze ze zbadal i nawet trzyletnie opony moga (*) byc gorsze niz nowe, szczegolnie zimowe. "Moga" - czyli pewnie niektore sie nie starzeja mierzalnie, a o dopiero odczuwalnie. Z trzeciej .. producentom zalezy zeby wmowic klientom ze opony nalezy zmieniac czesto, ale z czwartej - zeby klienci przypadkiem nie odmawiali zakupu zeszlorocznych opon :-) No i stad chyba unijny przepis ze trzyletnia opone nadal mozna sprzedac jako nowa :-) J. |
|
Data: 2011-07-22 10:46:06 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
Użytkowanie opon z zapasu | |
Użytkownik "Tomasz Stiller"
Opony składowane do 5 lat są sprzedawane jako _nowe_, Ostatniej zimy kupiłem opony Michelina z rocznika 2002 (nowe, leżały w magazynie) i również miałem wątpliwości, które rozwiał wulkanizator stwierdzająć, że jesli opony nie leżakowały na zewnątrz w pełnym słońcu i mrozie, to nic im się nie stanie. Po założeniu oponek oglądaliśmy je ze wszystkich stron - zero jakichkolwiek zmian - guma elastyczna, mięciutka żadnych pęknięć itd, po udanym sezonie zimowym stwierdzilem, że było warto a przecież oponki miały prawie 8 lat. |
|
Data: 2011-07-22 10:51:25 | |
Autor: Vlad The Ripper | |
Użytkowanie opon z zapasu | |
Użytkownik "Tomasz Stiller" <kaszel@lexx.eu.org> napisał w wiadomości news:pan.2011.07.21.21.39.08lexx.eu.org... Witam serdecznie. Ta dziura jest na tyle dobrze wyprofilowana, że jeśli pod kołem nie leżały jakieś dodatkowe przedmioty nie powinno sie odkształcić. "Nowa" zdjęta z zapasu kosztuje 300pln. Natomiast para nowych 1200pln,Można używać, bez różnicy z nową na suchym, mokrym w dodatnich temperaturach, stwierdzam empirycznie. Zakładam, że opona letnia. Dodam tyle, że niektóre modele takich przeleżałych opon (w moim konkretnym przypadku brigdestone turanza) stają się śliskie w temperaturach zbliżających się do 0, więc lepiej o tym pamietać i odpowiednio wcześnie zamienić na zimówki. |
|
Data: 2011-07-22 12:53:29 | |
Autor: yabba | |
Użytkowanie opon z zapasu | |
Użytkownik "Tomasz Stiller" <kaszel@lexx.eu.org> napisał w wiadomości news:pan.2011.07.21.21.39.08lexx.eu.org...
Witam serdecznie. Ja założyłem oponę, która 3 lata "jeździła" jako zapas. Nie zauważyłem żadnych różnic. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2011-07-22 18:25:11 | |
Autor: Heinzkalter | |
Użytkowanie opon z zapasu | |
"Tomasz Stiller" <kaszel@lexx.eu.org> wrote in message news:pan.2011.07.21.21.39.08lexx.eu.org... Witam serdecznie. Pytanie na poziomie czytelnika działu porad Motoru albo Auto Świata. Tam mozesz przeczytać: "Tak kup nowe jak najszybciej bo to zagrożenie dla zdrowia i zycia. Jak bedziesz wybierał się w dłuższa trasę to często się zatrzymuj i pij redbula i kup kubek termiczny." Pod tekstem w gazecie bedzie reklama wiodącego producenta opon utrzymujacego szmatlawy tytuł prasowy. Wulkanizator powie ci tez żebyś u niego najlepoiej kupił dwie nowe opony i da ci nawet na nie 20 proc rabatu od wczesniej nieistniejacej ceny. Istotne też jest to, że NIE MA zaprzyjażnionych wulkanizatorów i mechaników. Każdy z nich musi wyżyć i bedzie tak prał mózg klienta zeby ten kupił cały komplet i jeszcze napompował pneumixem albo jakimś innym cudownym gazem z dupy. Badania publikowane w mediach są oczywiście robione pod kątem producentów opon i to oni maja duży wpływ na ich wiarygodność. Ja powiem ci tak - swojego czasu kupiłem całe koło zapasowe z oponą - bodajze jakiś goodjer w popularnym rozmiarze ktora w momencie zakupu miała lat 12 (dwanaście) przejeździlem na tej oponie przxeszło 40000 mil (głownie w mokrych warunkach) i sprzedałem samochód - nabywca do dziś na tych gumach jeździ. Ja nie widziałem żadnej różnicy, ani jakichś zniszczeń na tej oponie - a dodam, że kazda opona miala inny bieżnik (co jest dopuszczalne i powszechnie praktykowane w IRL i UK). Różnicy nie zauwazylem. HK |