Maciek <docktor@poczta.onet.pl> Wrote in message:

Droga Filipinko, co wybrać?

Założenia - budżet 20 tys., napęd na wszystkie koła (stały lub *dobry*
dołączany, ale nie "sztywne 4x4"), silnik benzyna (jeśli pali do 8 l to
może być diesel, byle nie dci). Wnętrze 5-osobowe nie tylko na papierze.
Koszty utrzymania w granicach rozsądku (więc raczej nie lexus)
Rama nie przeszkadza. Gazowlność jest plusem. Odporność na korozję również.
Wiek do 10-11 lat. Wygląd, vmax, tzw. prestiż itp. sprawy mam gdzieś.

Ktoś pomoże?

Mitsubishi Outlander (1ka)

--
AL


-- -- Android NewsGroup Reader-- --
http://usenet.sinaapp.com/

W dniu 07.10.2016 o 20:16, AL pisze:

Mitsubishi Outlander (1ka)

Nie znam nikogo z outlanderem :-(, ale moje doświadczenia dotychczasowe z miśkami kumpli każą sądzić, że będzie porządne. To takie audi, tylko od żółtków ;-)
Swego czasu oglądałem używane, trochę nawet pojeździłem: wdzięczne, ALE
nie ma bata, żeby benzyniak palił 8 litrów ;-)
Żeby to jakoś jeździło, trzeba myśleć o tym 2,4L. A tutaj 10 poza miastem to zapewne będzie sukces.

Scobowski <scob@tlen.pl> Wrote in message:

W dniu 07.10.2016 o 20:16, AL pisze:

Mitsubishi Outlander (1ka)

Nie znam nikogo z outlanderem :-(, ale moje doświadczenia dotychczasowe z miśkami kumpli każą sądzić, że będzie porządne. To takie audi, tylko od żółtków ;-)
Swego czasu oglądałem używane, trochę nawet pojeździłem: wdzięczne, ALE
nie ma bata, żeby benzyniak palił 8 litrów ;-)
Żeby to jakoś jeździło, trzeba myśleć o tym 2,4L. A tutaj 10 poza miastem to zapewne będzie sukces.

Mam 2.4 Mivec 170KM ( ale to odpowiednik Outlandera mk2) - średnio
 mieszczę się w 9l/100km (dane z 3 lat).
Na autostradzie i 12l łyknie a w górach i 15l/100km. Ale przy
 spokojnej jeździe potrafi zejść do 8l/100km.

Jak spalanie Cię przeraża, to LPG sobie dołóż.



--
AL


-- -- Android NewsGroup Reader-- --
http://usenet.sinaapp.com/

Dnia Fri, 7 Oct 2016 23:44:18 +0200, Scobowski napisał(a):

Swego czasu oglądałem używane, trochę nawet pojeździłem: wdzięczne, ALE
nie ma bata, żeby benzyniak palił 8 litrów ;-)
Żeby to jakoś jeździło, trzeba myśleć o tym 2,4L. A tutaj 10 poza miastem to zapewne będzie sukces.

Benzyniak dostanie gaz, więc może palić i 12.
Silnik 2,4 w Mitsu nie gryzie sie z LPG.

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

-- -
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus

W dniu 07-10-2016 o 23:44, Scobowski pisze:

W dniu 07.10.2016 o 20:16, AL pisze:

Mitsubishi Outlander (1ka)

Nie znam nikogo z outlanderem :-(, ale moje doświadczenia dotychczasowe
z miśkami kumpli każą sądzić, że będzie porządne. To takie audi, tylko
od żółtków ;-)
Swego czasu oglądałem używane, trochę nawet pojeździłem: wdzięczne, ALE
nie ma bata, żeby benzyniak palił 8 litrów ;-)

W suvach w 8 l to się nawet diesel nie jest w stanie zmieścić.
I to gdy nie przekracza 120 km/h.

On 2016-10-08 07:35, Cavallino wrote:

W dniu 07-10-2016 o 23:44, Scobowski pisze:

W dniu 07.10.2016 o 20:16, AL pisze:

Mitsubishi Outlander (1ka)

Nie znam nikogo z outlanderem :-(, ale moje doświadczenia dotychczasowe
z miśkami kumpli każą sądzić, że będzie porządne. To takie audi, tylko
od żółtków ;-)
Swego czasu oglądałem używane, trochę nawet pojeździłem: wdzięczne, ALE
nie ma bata, żeby benzyniak palił 8 litrów ;-)

W suvach w 8 l to się nawet diesel nie jest w stanie zmieścić.

wszystko zależy od nogi białka siedzącego za kierownicą.
;)

Zauważyłem tendencję - jadę do Zakopca z okolic Katowic - spala mi 9-9.5l/100km.  Wracam, zawsze wychodzi poniżej 8l/100km (ok 7.7l/100km)
Zawsze 4 osoby na pokładzie - jazda zgodna z przepisami, bez szaleństw.
Więc i ukształtowanie terenu ma znaczny wpływ na spalanie.

I to gdy nie przekracza 120 km/h.

wtedy pojawia się wir w baku (powyżej 120km/h) ;)
No ale co chcesz, napęd na 4 koła (nie rozłączam trybu 4WD), opływowość szafy, wysokość.

Ale jadąc w tym roku do Chorwacji - Kuciste/spot Perna (obok Orebic) załadowany na dachu dodatkowo z dwoma deskami surfingowymi, oraz sporą torbą na żagle i maszty (wysokość zestawu > 2m) - zmieściłem się z całego wypadu w 9.5l/100km.
Jazda do Albanii w poprzednich latach - 8.6l/100km.
Więc nie jest źle (silnik 2.4 mivec 170KM benzyna w C-Crosser - bliźniaku Outlandera MK2).

Po mieście (dzisiaj o 8 rano przedzierałem sięw korkach z TG przez centrum Bytomia do Chorzowa - komputer pokazał 10l/100km)

W dniu 10-10-2016 o 09:50, AL pisze:

Swego czasu oglądałem używane, trochę nawet pojeździłem: wdzięczne, ALE
nie ma bata, żeby benzyniak palił 8 litrów ;-)

W suvach w 8 l to się nawet diesel nie jest w stanie zmieścić.

wszystko zależy od nogi białka siedzącego za kierownicą.

No właśnie niekoniecznie - zazwyczaj u mnie dane na trasie są wynikiem działania tempomatu.
Czyli jeśli już to zależy od jego oprogramowania, a on lubi dawać w palnik, żeby osiągnąć zamierzoną prędkość.....

;)

Zauważyłem tendencję - jadę do Zakopca z okolic Katowic - spala mi
9-9.5l/100km.  Wracam, zawsze wychodzi poniżej 8l/100km (ok 7.7l/100km)
Zawsze 4 osoby na pokładzie - jazda zgodna z przepisami, bez szaleństw.
Więc i ukształtowanie terenu ma znaczny wpływ na spalanie.

To chyba oczywiste.

On 2016-10-10 18:24, Cavallino wrote:

W dniu 10-10-2016 o 09:50, AL pisze:

Swego czasu oglądałem używane, trochę nawet pojeździłem: wdzięczne, ALE
nie ma bata, żeby benzyniak palił 8 litrów ;-)

W suvach w 8 l to się nawet diesel nie jest w stanie zmieścić.

wszystko zależy od nogi białka siedzącego za kierownicą.

No właśnie niekoniecznie - zazwyczaj u mnie dane na trasie są wynikiem
działania tempomatu.
Czyli jeśli już to zależy od jego oprogramowania, a on lubi dawać w
palnik, żeby osiągnąć zamierzoną prędkość.....

no ja zauważam tendencję taką, że jak wezmę służbową Megankę - to jak przede mną jechał użytkownik A - to zawsze nabite na komputerze > 7l/100km   a jak trasę robił użytkownik B to komputer pokazuje bliżej 6l/100km
Styl jazdy - niektórzy nie potrafią spokojnie ruszyć - muszą za każdym razem z piskiem opon.


Nie zauważyłem specjalnej różnucy w spalaniu czy jadę z tempomatem czy bez.  Na trasie wolę z tempomatem, bo jest równe tempo.
Czasami tempomatu używam również w mieście.