Witam,
jakie polecilibyście auto, aby dojeżdżać do pracy 60 km oddalonej od domu? Coś używanego, coś niezbyt psującego się no i tak do 15 tys. Fajnie, aby nie paliło zbyt dużo. Na razie obstawiam po rekonesansie w necie Daewoo Matiza (0,8 l - wygląda blado) albo też Fiata Pandę. A może lepiej używaną Fabię (ponoć świetnie radzi sobie z gazem, ale na benzynie w opinii kumpla przy silniku 1,4 MPI koszmar finansowy).
Wot i tyle. Liczę na opinie, rady i pozdrawiam tymczasem

On Fri, 12 Jun 2009 22:20:06 +0200,  John Smith wrote:

jakie polecilibyście auto, aby dojeżdżać do pracy 60 km oddalonej od domu? Coś używanego, coś niezbyt psującego się no i tak do 15 tys.

Sierra na gazie. Co zrobic z pozostalymi 13 tys to bym sie zastanowil .. hm, garaz
kupic i druga sierre, bo inaczej bedziesz mial klopot za 5 lat :-)

J.

Co zrobic z pozostalymi 13 tys to bym sie zastanowil .. hm, garaz
kupic i druga sierre, bo inaczej bedziesz mial klopot za 5 lat :-)

J.

A Suzuki Swift to nie byłaby wtopa?

On Fri, 12 Jun 2009 22:55:32 +0200,  John Smith wrote:

Co zrobic z pozostalymi 13 tys to bym sie zastanowil .. hm, garaz
kupic i druga sierre, bo inaczej bedziesz mial klopot za 5 lat :-)

A Suzuki Swift to nie byłaby wtopa?

Nie wiem, nie jezdzilem.
A sierra jezdzilem 50km do roboty codziennie :-)

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:b6f535d650cq53o4fcqdqel1s493cnn06h4ax.com...

On Fri, 12 Jun 2009 22:20:06 +0200,  John Smith wrote:
>jakie polecilibyście auto, aby dojeżdżać do pracy 60 km oddalonej od
>domu? Coś używanego, coś niezbyt psującego się no i tak do 15 tys.

Sierra na gazie.

Co zrobic z pozostalymi 13 tys to bym sie zastanowil .. hm, garaz
kupic i druga sierre, bo inaczej bedziesz mial klopot za 5 lat :-)

Sierrka, mialem kiedys 1,6 CLX kombi(niezagazowane), rocznik 1992r,
auto kupilem z pewnym przebiegiem 180 000 km.
Zrobilem chyba 500 000 (licznik sie przekreca po 100 000) km
Silnik nie do zdarcia, czego nie mozna powiedziec o blachach....

Niemniej Sierrke wspominam naprawde dobrze. Co jak co ale sierrka
udala sie fordowi.

Dnia Sat, 13 Jun 2009 00:00:53 +0200, Bastion napisał(a):

Niemniej Sierrke wspominam naprawde dobrze. Co jak co ale sierrka
udala sie fordowi.

A, tam udała się... Do Granady jej daleko....

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

John Smith napisał(a)/has written:

Witam,
jakie polecilibyście auto, aby dojeżdżać do pracy 60 km oddalonej od
domu?

Konkretnie marki i modelu nie wskażę, bo jest taki wybór, że każdy musi
dobrać coś dla siebie. Ale zdecydowane przy takim przebiegu coś
większego... Klasa B to absolutne minimum. Raczej kompakt lub nawet
większe. Do tego elektryka szyb i najlepiej klima. Silnik w zależności
od trasy i preferencji: benzyna (np. Stilo 1.2), benzyna+gaz, diesel.

/Ramok

Użytkownik "John Smith" <azrael33@gmail.com> napisał w wiadomości news:h0ud9j$ks9$1news.task.gda.pl...

Fajnie, aby nie paliło zbyt dużo. Na razie obstawiam po rekonesansie w necie Daewoo Matiza (0,8 l - wygląda blado) albo też Fiata Pandę. A może

Czyli miniaturka "w dizlu" by ci pasowała.:-)
Niepsujący się? Stary rzęch zależy od egzemplarza, nie marki :-(
Renoma? Japoński ? Koreański ?
Panda, Xsara,Clio,206 ?
A może Hyundai i10 ?

Użytkownik "John Smith" <azrael33@gmail.com> napisał w wiadomości news:h0ud9j$ks9$1news.task.gda.pl...

Witam,
jakie polecilibyście auto, aby dojeżdżać do pracy 60 km oddalonej od domu? Coś używanego, coś niezbyt psującego się no i tak do 15 tys. Fajnie, aby nie paliło zbyt dużo. Na razie obstawiam po rekonesansie w necie Daewoo Matiza (0,8 l - wygląda blado) albo też Fiata Pandę. A może lepiej używaną Fabię (ponoć świetnie radzi sobie z gazem, ale na benzynie w opinii kumpla przy silniku 1,4 MPI koszmar finansowy).
Wot i tyle. Liczę na opinie, rady i pozdrawiam tymczasem

Ja jezdzilem pare lat matizem i nie zaluje ze jezdzilem. Tanie to w utrzymaniu, nie psulo mi sie. Cene przegladow i drobnych napraw wspominam w rozrzewnieniem :)
A co do 0,8 w mietku - nie ma tragedii, auto zbieralo sie bardzo przyzwoicie, do dzis pamietam przerazenie Macka jak do Luxemburga popylalem 170km/h - silnik co chwile sie wylaczal i zalaczal (odciecie paliwka).
Tylko ze mialem bez klimy - teraz juz bym takiego auta nie kupil. Jak sie zbiera z klima tego nie wiem bo nie jezdzilem.

P.S. Sprzedalem go jak mial 180kkm na liczniku, w tym przebiegu nie mial zadnych wiekszych awarii.

Pozdrawiam
Art_noise

Potwierdzam , Matizem przejechałem  ok 70kkm w 5 lat. Zadnych awarii większych. Autko wdzięczne choć niebezpieczne na zakrętach . Nie zamienił bym go  na Pandę , nie ma mowy. Ma jedną dość sporą wadę- blachy które niestety zaczynają rdzewiec ok 9 roku .
Obecnie jezdzę Corolką z 1999r zakupioną  za nie dużą kasę i jeszcze bardziej jestem zadowolony. Mam ją rok i polecam.Ale przy zakupie takiej "garbatej " rolki  trzeba wystrzegać się   wersji po lifcie z silnikiem VVTi z początkowych partii produkcyjnych czyli z roku  2000.
Auto wizualnie dużo ciekawsze od tej  przed liftem ale niestety obarczone dosć sporym problemem  brania oleju , w dość dużej ilości - wada fabryczna .. Potem problem wyeliminowano . __________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 4151 (20090612) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

Użytkownik "art_noise" <art_noise@wp.pl> napisał w wiadomości news:h0uj52$2hh$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "John Smith" <azrael33@gmail.com> napisał w wiadomości news:h0ud9j$ks9$1news.task.gda.pl...
A co do 0,8 w mietku - nie ma tragedii, auto zbieralo sie bardzo przyzwoicie, do dzis pamietam przerazenie Macka jak do Luxemburga popylalem 170km/h - silnik co chwile sie wylaczal i zalaczal (odciecie paliwka).
Tylko ze mialem bez klimy - teraz juz bym takiego auta nie kupil. Jak sie zbiera z klima tego nie wiem bo nie jezdzilem.

Ze sluchawkami  BHP na uszach chyba jechales :) Silniczek z kosiarki tobie nie wyskoczyl? :)

pozdro

Użytkownik "John Smith" <azrael33@gmail.com> napisał w wiadomości news:h0ud9j$ks9$1news.task.gda.pl...

Witam,
jakie polecilibyście auto, aby dojeżdżać do pracy 60 km oddalonej od domu? Coś używanego, coś niezbyt psującego się no i tak do 15 tys. Fajnie, aby nie paliło zbyt dużo. Na razie obstawiam po rekonesansie w necie Daewoo Matiza (0,8 l - wygląda blado) albo też Fiata Pandę. A może lepiej używaną Fabię (ponoć świetnie radzi sobie z gazem, ale na benzynie w opinii kumpla przy silniku 1,4 MPI koszmar finansowy).
Wot i tyle. Liczę na opinie, rady i pozdrawiam tymczasem

Też miałem kiedyś podobną potrzebę. Wybrałem corsę 1.2. I nie żałowałem..

krzycek

On Fri, 12 Jun 2009 22:20:06 +0200, John Smith
<azrael33@gmail.com> wrote:

Na razie obstawiam po rekonesansie w necie Daewoo Matiza (0,8 l - wygląda blado) albo też Fiata Pandę.

 Moim zdaniem w aute tej klasy się zamęczysz, ale rób jak chcesz.
 Kup coś oczko wyżej.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

"John Smith" <azrael33@gmail.com> wrote in message news:h0ud9j$ks9$1news.task.gda.pl...

Witam,
jakie polecilibyście auto, aby dojeżdżać do pracy 60 km oddalonej od domu? Coś używanego, coś niezbyt psującego się no i tak do 15 tys. Fajnie, aby nie paliło zbyt dużo. Na razie obstawiam po rekonesansie w necie Daewoo Matiza (0,8 l - wygląda blado) albo też Fiata Pandę. A może lepiej używaną Fabię (ponoć świetnie radzi sobie z gazem, ale na benzynie w opinii kumpla przy silniku 1,4 MPI koszmar finansowy).
Wot i tyle. Liczę na opinie, rady i pozdrawiam tymczasem

uzywanego japonczyka z przebiegiem do 150k i silnikiem 12., 1.4, starlet, civic, corolla, accord.. wygodne, tanie w utrzymaniu i oplaceniu i niezawodne...

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Viking pisze:

uzywanego japonczyka z przebiegiem do 150k i silnikiem 12., 1.4, starlet, civic, corolla, accord.. wygodne, tanie w utrzymaniu i oplaceniu i niezawodne...

No, z tym Accordem to już trochę przesadziłeś.
Po pierwsze tam chyba poniżej 1,8 nie było (o ile nie wogóle 2,0).
Po drugie porównywanie go do Starletki - hmmm...
Po trzecie taki samochód to już tani w utrzyamniu to nie będzie - porównując do Civica, Starlet, Corolli - większy silnik, większe koła, więcej oleju, będzie starszy w tej samej cenie, potencjalnie większy przebieg ze względu na wielkość.

Mogę coś powiedzieć o Corolli - jeśli nie zaniedbana, albo walona, to nadałaby się. Dużo nie pali (6,2 w trasie, do 8,5 w mieście w korkach z klimą), w utrzymaniu droga nie jest, bo silnik nieduży (1332), podobno da sie gazować, nie jest awaryjna (tfu!), natomiast, niestety jak coś padnie, to koszty są - takie poduszki pod silnik potrafią za komplet 4 szt pod 1000 zł podejść :/ Chociaż takich min zbyt dużo nie ma z tego, co wiem...

Pozdr
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

"LEPEK" <gdzies@wsi> wrote in message

No, z tym Accordem to już trochę przesadziłeś.

czemu?

Po pierwsze tam chyba poniżej 1,8 nie było (o ile nie wogóle 2,0).3

i 1.4 jak chcesz

Po drugie porównywanie go do Starletki - hmmm...
Po trzecie taki samochód to już tani w utrzyamniu to nie będzie - porównując do Civica, Starlet, Corolli - większy silnik, większe koła, więcej oleju, będzie starszy w tej samej cenie, potencjalnie większy przebieg ze względu na wielkość.

99 rocznik np i dalej czemu? czemu? czemu?

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Viking pisze:

"LEPEK" <gdzies@wsi> wrote in message

No, z tym Accordem to już trochę przesadziłeś.

czemu?

Po pierwsze tam chyba poniżej 1,8 nie było (o ile nie wogóle 2,0).3

i 1.4 jak chcesz

Na allegro np. nie ma żadnego. Jest jeden 1,6 (i nawet się cenowo by łapał). To oznacza, że oferta rynkowa Accorda z tym silnikiem jest mała. Wśród nich znaleźć godny uwagi egzemplarz, najlepiej niedaleko miejsca zamieszkania...

Po drugie porównywanie go do Starletki - hmmm...
Po trzecie taki samochód to już tani w utrzyamniu to nie będzie - porównując do Civica, Starlet, Corolli - większy silnik, większe koła, więcej oleju, będzie starszy w tej samej cenie, potencjalnie większy przebieg ze względu na wielkość.

99 rocznik np i dalej czemu? czemu? czemu?

Accord na pewno będzie starszy, niż pozostałe samochody, które wymieniłeś (pomijam już teraz skąpą ofertę z mniejszymi silnikami - skupmy się na tych, które kupić można).

Zawsze większy samochód (w podobnej cenie) będzie droższy w utrzymaniu (z resztą stąd bierze się różnica w cenie): większy silnik to droższe OC, większe spalanie, więcej oleju na wymiany, itp.
Poza tym większy samochód, to zwykle większe koła - droższe opony, droższe tarcze, klocki...
Zwykle większy samochód ma większy przebieg przy tym samym roczniku, a rocznik w starszy - przy tej samej cenie. Dysponując zatem np. 15000 zł możemy kupić mniejszy, nowszy samochód z mniejszym przebiegiem, albo odwrotnie - większy, starszy i z dużym przebiegiem...
Prawie na każdym kroku jednak płaci się więcej - owszem, plusem jest wygoda (i prestiż, o ile ma to dla kogoś znaczenie).
Nie mówię, że Accord do 15000 zł to zły pomysł, ale przy podanych kryteriach Accord w porównaniu do podanych przez ciebie Starlet, Corolli, Civica to IMO dużo gorszy pomysł.
Temu, temu, temu ;)

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

"LEPEK" <gdzies@wsi> wrote in message

Na allegro np. nie ma żadnego. Jest jeden 1,6 (i nawet się cenowo by łapał). To oznacza, że oferta rynkowa Accorda z tym silnikiem jest mała. Wśród nich znaleźć godny uwagi egzemplarz, najlepiej niedaleko miejsca zamieszkania...

no tak, bo auta sie kupuje na allegro

Accord na pewno będzie starszy, niż pozostałe samochody, które wymieniłeś (pomijam już teraz skąpą ofertę z mniejszymi silnikami - skupmy się na tych, które kupić można).

jakim cudem skoro starlet w 98 roku zamienilas yaris accord z 99 roku ma byc starszy?:)

> Zawsze większy samochód (w podobnej cenie) będzie droższy w utrzymaniu

(z resztą stąd bierze się różnica w cenie): większy silnik to droższe OC, większe spalanie, więcej oleju na wymiany, itp.

ale mowilem o silniku 1.4 to czemu mi wkladasz w niego wiekszy?
to calkiem mile 1.4 16v niecale 100kucy

Poza tym większy samochód, to zwykle większe koła - droższe opony, droższe tarcze, klocki...
Zwykle większy samochód ma większy przebieg przy tym samym roczniku, a rocznik w starszy - przy tej samej cenie. Dysponując zatem np. 15000 zł możemy kupić mniejszy, nowszy samochód z mniejszym przebiegiem, albo odwrotnie - większy, starszy i z dużym przebiegiem...

dziwnie prawisz...

Prawie na każdym kroku jednak płaci się więcej - owszem, plusem jest wygoda (i prestiż, o ile ma to dla kogoś znaczenie).
Nie mówię, że Accord do 15000 zł to zły pomysł, ale przy podanych kryteriach Accord w porównaniu do podanych przez ciebie Starlet, Corolli, Civica to IMO dużo gorszy pomysł.

na szczescie YHO:)

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Viking pisze:

no tak, bo auta sie kupuje na allegro

Tak, czasem się kupuje na allegro.
A tak zupełnie poważnie - allegro jest tak dużym portalem z ofertami, że ilość tam oferowana daje pojęcie o ofercie w ogóle.

jakim cudem skoro starlet w 98 roku zamienilas yaris accord z 99 roku ma byc starszy?:)

Starszy w tej cenie. Ew. droższy z tego samego rocznika.
Spójrz na oferty - Starlet 98-99 stoją poniżej 10 kzł. Accordy z tych roczników rzadko schodzą poniżej 15 kzł.

ale mowilem o silniku 1.4 to czemu mi wkladasz w niego wiekszy?
to calkiem mile 1.4 16v niecale 100kucy

Ale ile tych Accordów 1,4 jest na rynku? Jest w czym wybierać?

Poza tym większy samochód, to zwykle większe koła - droższe opony, droższe tarcze, klocki...
Zwykle większy samochód ma większy przebieg przy tym samym roczniku, a rocznik w starszy - przy tej samej cenie. Dysponując zatem np. 15000 zł możemy kupić mniejszy, nowszy samochód z mniejszym przebiegiem, albo odwrotnie - większy, starszy i z dużym przebiegiem...

dziwnie prawisz...

Co konkretnie dziwnego? Że części do większego samochodu są zwykle inne - droższe? Czy to, że większymi samochodami się zwykle kręci większe przebiegi?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

"LEPEK" <gdzies@wsi> wrote in message

Ale ile tych Accordów 1,4 jest na rynku? Jest w czym wybierać?

nie wiem, sptyaj w komunikacji moze prowadza jakies statystyki

Co konkretnie dziwnego? Że części do większego samochodu są zwykle inne - droższe? Czy to, że większymi samochodami się zwykle kręci większe przebiegi?

zwykle, zazwyczaj, akurat czesci do acorda czy civic powinny byc w tej samej cenie tak samo jak corolli i starlet bo to generalnie to samo:) w szczegolach gdzie sie roznia to jednak ceny sa zblizone, twoja teoria napewno ma zastosowanie jezeli zaczniemy porownywac pande 2003 z E klasa 98:)

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Viking pisze:

"LEPEK" <gdzies@wsi> wrote in message

Ale ile tych Accordów 1,4 jest na rynku? Jest w czym wybierać?

nie wiem, sptyaj w komunikacji moze prowadza jakies statystyki

Ja próbuję wyjaśnić mój tok myślenia, ale widzę, że ty wolisz "zabłysnąć" ciętą ripostą :/

A co do cen części - porównaj choćby ceny opon pasujących do Accorda i Civica.

EOT z mojej strony.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

Dnia 12.06.2009 John Smith <azrael33@gmail.com> napisał/a:

jakie polecilibyście auto, aby dojeżdżać do pracy 60 km oddalonej od domu?

Podpowiem Ci tyle: potrzebujesz DWA samochody. Jeden z nich może byc mały,
stary, i tak dalej, ale być musi. Dzięki temu co najmniej jeden z nich
będzie zawsze sprawny i unikniesz wielu stresów. A kiedy będziesz musiał
któregoś z nich oddać do mechanika, to po prostu zawieziesz i zostawisz,
bez kombinowania, że 'panie, to na jutro musi być gotowe na siódmą rano, bo o
ósmej muszę jechać do pracy' i słuchania w odpowiedzi, że remontu silnika
się w jedną noc nie zdąży zrobić. :)
--
Samotnik Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

Użytkownik "John Smith" <azrael33@gmail.com> napisał w wiadomości news:h0ud9j$ks9$1news.task.gda.pl...

Witam,
jakie polecilibyście auto, aby dojeżdżać do pracy 60 km oddalonej od domu? Coś używanego, coś niezbyt psującego się no i tak do 15 tys. Fajnie, aby nie paliło zbyt dużo. Na razie obstawiam po rekonesansie w necie Daewoo Matiza (0,8 l - wygląda blado) albo też Fiata Pandę. A może lepiej używaną Fabię (ponoć świetnie radzi sobie z gazem, ale na benzynie w opinii kumpla przy silniku 1,4 MPI koszmar finansowy).
Wot i tyle. Liczę na opinie, rady i pozdrawiam tymczasem

kup astre II lub focusa

oba auta chwalili jako uzywane w auto swiecie, tanie w eksploatacji,
dobrze gaz znoszą

ja wybrałęm astre II 2.0 16V + gaz sekwencja
tygodniowo 600km robie

srednie spalanie 9l gazu przy jezdzie spokojnej 50% trasa 50% miasto

przez dwa lata chłodnica sie zrozszczelnila termostat padl ostatnio + tylko wymiana oleju i klocków

po zakupie oczywiscie pasek rozrzadu itp

vectra tez bedzie ok wyborem do 15 tys powinno cos sie udac znalezc

jako super ekonomicznym autem jest astra II 1.6 8 zaworów ale tu problem z klimą

Witam,
jakie polecilibyście auto, aby dojeżdżać do pracy 60 km oddalonej od domu? Coś używanego, coś niezbyt psującego się no i tak do 15 tys. Fajnie, aby nie paliło zbyt dużo. Na razie obstawiam po rekonesansie w necie Daewoo Matiza (0,8 l - wygląda blado) albo też Fiata Pandę. A może lepiej używaną Fabię (ponoć świetnie radzi sobie z gazem, ale na benzynie w opinii kumpla przy silniku 1,4 MPI koszmar finansowy).
Wot i tyle. Liczę na opinie, rady i pozdrawiam tymczasem

20 letni Fiat 126p.

koszt zakupu to jakieś 300 zł, mało pali, ekonomiczny, tani w eksploatacji. Same zalety.

--

John Smith <azrael33@gmail.com> napisał(a):

Witam,
jakie polecilibyście auto, aby dojeżdżać do pracy 60 km oddalonej od domu? Coś używanego, coś niezbyt psującego się no i tak do 15 tys. Fajnie, aby nie paliło zbyt dużo. Na razie obstawiam po rekonesansie w necie Daewoo Matiza (0,8 l - wygląda blado) albo też Fiata Pandę. A może lepiej używaną Fabię (ponoć świetnie radzi sobie z gazem, ale na benzynie w opinii kumpla przy silniku 1,4 MPI koszmar finansowy).
Wot i tyle. Liczę na opinie, rady i pozdrawiam tymczasem

lancia k (i zostawić "na paliwo")
safrane nie polece bo po chwili się koszta pojawią (chyba ze nie naprawać, a na drodze to nie stanie - za to będzie dużo mówić) :) ale do tego tez dobre.
citroen c5 hydro ?

moja opinia, jednak duże - bo w pracy trzeba poźniej żyć :)
pamiętam dziwne wyprawy gdzies tam lanosem, to był dramat poprostu
(pomimo przebiegu 30k, klimy manual itp...).

pozdrawiam.

--