Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Uzywane kombi do 20tys

Uzywane kombi do 20tys

Data: 2009-11-30 22:12:52
Autor: mateoos
Uzywane kombi do 20tys
tomas pisze:
Witam
Szukam uzywanego kombi do 20tys.Zastanawialem sie na oplem omegą 2 ale niestety ma napęd na tył a u nas wiadomo czasem zimą sporo lodu ,

Subaru Legacy ma stały napęd na wszystkie koła, na śliskim rewelacja /na suchym zresztą też/.

Czy w tej cenie da sie kupić jakiegoś japonczyka z duzym bagaznikiem tak zeby mozna bylo na trasie sie wyspac i zaladowac troche tabołków?Chialbym auto przerobic na gaz wiec pomyslałem o japonczyku bo maja solidne silniki i na gazie tak szybko by nie wysiadł jak to w jakis tanszych fordach cze renault.Rocznie robie z 20000-25000.Pozdrawiam

Jeździłem Imprezą z wolnossącą dwulitrówką /boxer/ z gazem. Przy stanie licznika 237 tys. km samochód sprzedałem... dokładnie dwa dni temu. Legacy ma taką samą technikę, ten sam napęd i ten sam silnik.

Chcesz pozbyć się kłopotów, kup zadbane Subaru. Zapomnisz, co znaczy ASO, zapomnisz, gdzie są sklepy z częściami ;)

Data: 2009-11-30 22:49:10
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Uzywane kombi do 20tys
mateoos pisze:

Chcesz pozbyć się kłopotów, kup zadbane Subaru. Zapomnisz, co znaczy ASO, zapomnisz, gdzie są sklepy z częściami ;)


Do 20 tysięcy? Nie żartuj.
A jak już coś się zepsuje, to zapozna się ze starą zasadą: nic za stówkę, coś za tysiąc.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] GG:291246/skype:kenickie_PL | "Motocykl czy samochód powinien być
  jak kobieta - ładny, znający umiar z miłym głosem. Ale zawsze znajdzie
  się ktoś kto woli wredną, wrzeszczącą i wściekle umalowaną kurwę."

Data: 2009-12-01 07:36:54
Autor: mateoos
Uzywane kombi do 20tys

Do 20 tysięcy? Nie żartuj.
A jak już coś się zepsuje, to zapozna się ze starą zasadą: nic za stówkę, coś za tysiąc.


Miałem, jeździłem, naprawiałem.

W przeciągu 1.5 roku i 27 tys. km wydałem na ten samochód 500 złotych - raz kupiłem przekaźnik tylnej wycieraczki i dwa przeguby, z czego pierwszy z pierścieniem ABS za 350 zł (a powinienem kupić bez niego), a dopiero za drugim razem kupiłem za 100 zł, bez pierścienia.

Obiegowe opinie najczęściej rozpowszechniane są przez ludzi, którzy w danym samochodzie nawet nie mieli okazji usiąść.

A zasada "nic za stówkę, coś za tysiąc" może i by się sprawdziła, a w przypadku modeli topowych i ostro dłubanych. Seryjne wolnossaki są nie do zajechania.

Data: 2009-12-01 08:32:25
Autor: Jurand
Uzywane kombi do 20tys

Użytkownik "mateoos" <mateoos1@wp.pl> napisał w wiadomości news:hf2dl7$2pt5$1news.mm.pl...

Do 20 tysięcy? Nie żartuj.
A jak już coś się zepsuje, to zapozna się ze starą zasadą: nic za stówkę, coś za tysiąc.


Miałem, jeździłem, naprawiałem.

W przeciągu 1.5 roku i 27 tys. km wydałem na ten samochód 500 złotych - raz kupiłem przekaźnik tylnej wycieraczki i dwa przeguby, z czego pierwszy z pierścieniem ABS za 350 zł (a powinienem kupić bez niego), a dopiero za drugim razem kupiłem za 100 zł, bez pierścienia.

Ooo stary, 27 tysięcy km, no to powiem Ci - szacunek. Najeździłeś się tą Imprezą, że ho ho. Dobrze, że udało Ci się uniknąć przyjemności typu wymiana rozrządu i regulacja luzów zaworowych, bo byś inaczej pisał na grupie.

Obiegowe opinie najczęściej rozpowszechniane są przez ludzi, którzy w danym samochodzie nawet nie mieli okazji usiąść.

Obiegową opinią można nazwać opinię użytkownika, który samochodem przejechał 25 tysięcy km i na ten podstawie wydaje opinie o jego rzekomej zajebistej bezawaryjności.
Jakbyś tym Subaru zrobił 200 tysięcy - to wtedy Twoja opinia byłaby jako tako wiarygodna.

A zasada "nic za stówkę, coś za tysiąc" może i by się sprawdziła, a w przypadku modeli topowych i ostro dłubanych. Seryjne wolnossaki są nie do zajechania.

Wszystko jest do zajechania. Nie wierzysz? Pożycz mi takiego Subaru na 2 tygodnie.

Jurand.

Data: 2009-12-01 00:56:33
Autor: Krystian Lewandowski
Uzywane kombi do 20tys
On 1 Gru, 07:32, "Jurand" <jur...@interia.pl> wrote:
U ytkownik "mateoos" <mateo...@wp.pl> napisa w wiadomo cinews:hf2dl7$2pt5$1news.mm.pl...



>> Do 20 tysi cy? Nie artuj.
>> A jak ju co si zepsuje, to zapozna si ze star zasad : nic za st wk ,
>> co za tysi c.

> Mia em, je dzi em, naprawia em.

> W przeci gu 1.5 roku i 27 tys. km wyda em na ten samoch d 500 z otych -
> raz kupi em przeka nik tylnej wycieraczki i dwa przeguby, z czego pierwszy
> z pier cieniem ABS za 350 z (a powinienem kupi bez niego), a dopiero za
> drugim razem kupi em za 100 z , bez pier cienia.

Ooo stary, 27 tysi cy km, no to powiem Ci - szacunek. Naje dzi e si t
Imprez , e ho ho. Dobrze, e uda o Ci si unikn przyjemno ci typu wymiana
rozrz du i regulacja luz w zaworowych, bo by inaczej pisa na grupie.

> Obiegowe opinie najcz ciej rozpowszechniane s przez ludzi, kt rzy w
> danym samochodzie nawet nie mieli okazji usi .

Obiegow opini mo na nazwa opini u ytkownika, kt ry samochodem przejecha
25 tysi cy km i na ten podstawie wydaje opinie o jego rzekomej zajebistej
bezawaryjno ci.
Jakby tym Subaru zrobi 200 tysi cy - to wtedy Twoja opinia by aby jako
tako wiarygodna.

> A zasada "nic za st wk , co za tysi c" mo e i by si sprawdzi a, a w
> przypadku modeli topowych i ostro d ubanych. Seryjne wolnossaki s nie do
> zajechania.

Wszystko jest do zajechania. Nie wierzysz? Po ycz mi takiego Subaru na 2
tygodnie.

Jurand.

Regulacja luzow zaworowych? W czym problem (mowie o plytkowej
regulacji, bo z taka regulacja mialem do czynienia)? To w innych
autach sie tego nie robi, czy co - sa jakies automagiczne plytki?
Rozrzad - komplet 1.5kPLN, ale dowiedzialem sie o tym przed zakupem
auta. Pozostale ceny sa w normie, znaczy niektore sa chore, ale wynika
to tylko z polityki ASO - zawsze mozna kupic zamiennik (np.
poliuretany Whiteline, lepsze i do tego tansze niz tuleje z ASO).
Zajechac to mozesz auto w 2 minuty, ale lepiej gdybys cwiczyl na swoim.

Data: 2009-12-01 12:49:39
Autor: Jurand
Uzywane kombi do 20tys
Uzytkownik "Krystian Lewandowski" <krystian.lew@gmail.com> napisal w wiadomosci news:c468c4fb-08b0-4ed4-b50f-a195b239487ck17g2000yqh.googlegroups.com...

Wszystko jest do zajechania. Nie wierzysz? Po ycz mi takiego Subaru na 2
tygodnie.

Jurand.

Regulacja luzow zaworowych? W czym problem (mowie o plytkowej
regulacji, bo z taka regulacja mialem do czynienia)? To w innych
autach sie tego nie robi, czy co - sa jakies automagiczne plytki?

W tym, ze np. w takiej Imprezie czy tez Legacy, który posiada identyczna jednostke napedowa, koszt pierwszego PORZADNEGO przegladu, w sklad którego wejdzie m.in. rozrzad, regulacja zaworów, olej, filtry, jakies pare duperelek do tego, moze sie spokojnie zamknac w kwocie duzo powyzej 3000 PLN. A to oznacza, ze oprócz 20 tysiecy na samochód musisz miec "luzne" 5000 PLN na ewentualne doprowadzanie go do kultury technicznej.

Rozrzad - komplet 1.5kPLN, ale dowiedzialem sie o tym przed zakupem
auta. Pozostale ceny sa w normie, znaczy niektore sa chore, ale wynika
to tylko z polityki ASO - zawsze mozna kupic zamiennik (np.
poliuretany Whiteline, lepsze i do tego tansze niz tuleje z ASO).

Oczywiscie - wszystko mozna, pytanie tylko, co bedzie, jesli danej czesci nie ma w wersji "zamiennik", a cena w ASO wyrywa z butów. Zaczyna sie wtedy tzw. "druciarstwo". Mozesz twierdzic co chcesz - ale Subaru to jedna z marek, które do najtanczych w naprawach nie naleza i do których trzeba miec BARDZO dobrego mechanika.

Jurand.

Data: 2009-12-02 00:09:29
Autor: badzio
Uzywane kombi do 20tys
On 1 Gru, 12:49, "Jurand" <jur...@interia.pl> wrote:
W tym, ze np. w takiej Imprezie czy tez Legacy, który posiada identyczna
jednostke napedowa, koszt pierwszego PORZADNEGO przegladu, w sklad którego
wejdzie m.in. rozrzad, regulacja zaworów, olej, filtry, jakies pare
duperelek do tego, moze sie spokojnie zamknac w kwocie duzo powyzej 3000
PLN. A to oznacza, ze oprócz 20 tysiecy na samochód musisz miec "luzne" 5000
PLN na ewentualne doprowadzanie go do kultury technicznej.

Rok temu tez szukalem kombi, w okolicach 20k, kupilem ave. przed
zakupem pojechalem do serwisu zeby sprawdzili co i jak. Cos tam
wykryli, sprzedajacy czesciowo opuscil, zaraz po zakupie zostawilem w
serwisie blisko 2k. Do tego mialem swiadomosc ze bede musial kupic
nowe oponki (2 komplety, wiec kolejne 2k, na szczescie rozlozone w
czasie). A szczesliwie w "moim" modelu nie wymienia sie rozrzadu (a
przynajmniej nie przy przebiegu 200kkm).

Mozesz twierdzic co chcesz - ale Subaru to jedna z
marek, które do najtanczych w naprawach nie naleza i do których trzeba miec
BARDZO dobrego mechanika.

A czy to nie jest cecha wspolna japonczykow? Avensis 2001r (ceny z
robocizna, w wiekszosci nie ASO) - amorki z tylu to 700zl komplet ale
ich gorne podpory to 1000zl komplet. A silniczek tylnej wycieraczki
(do kombiaka) - 1200zl :P Lewa oslona podsilnikowa (tak to ASO madrze
nazwalo) to 600zl (kawalek plastiku, ktory na szrocie kosztuje 50zl).
Cewki zaplonowe - 450zl/szt (ASO - ponad 600zl) a sa ich 4.
Porownywalismy z Krystianem koszty eksploatacji jego imprezy i mojej
ave i nie wyszlo na to zeby subaru bylo drozsze niz toyota.

Data: 2009-12-02 00:14:01
Autor: Krystian Lewandowski
Uzywane kombi do 20tys
On 1 Gru, 11:49, "Jurand" <jur...@interia.pl> wrote:
Uzytkownik "Krystian Lewandowski" <krystian....@gmail.com> napisal w
wiadomoscinews:c468c4fb-08b0-4ed4-b50f-a195b239487ck17g2000yqh.googlegroups.com...

>> Wszystko jest do zajechania. Nie wierzysz? Po ycz mi takiego Subaru na 2
>> tygodnie.

>> Jurand.

> Regulacja luzow zaworowych? W czym problem (mowie o plytkowej
> regulacji, bo z taka regulacja mialem do czynienia)? To w innych
> autach sie tego nie robi, czy co - sa jakies automagiczne plytki?

W tym, ze np. w takiej Imprezie czy tez Legacy, który posiada identyczna
jednostke napedowa, koszt pierwszego PORZADNEGO przegladu, w sklad którego
wejdzie m.in. rozrzad, regulacja zaworów, olej, filtry, jakies pare
duperelek do tego, moze sie spokojnie zamknac w kwocie duzo powyzej 3000
PLN. A to oznacza, ze oprócz 20 tysiecy na samochód musisz miec "luzne" 5000
PLN na ewentualne doprowadzanie go do kultury technicznej.

> Rozrzad - komplet 1.5kPLN, ale dowiedzialem sie o tym przed zakupem
> auta. Pozostale ceny sa w normie, znaczy niektore sa chore, ale wynika
> to tylko z polityki ASO - zawsze mozna kupic zamiennik (np.
> poliuretany Whiteline, lepsze i do tego tansze niz tuleje z ASO).

Oczywiscie - wszystko mozna, pytanie tylko, co bedzie, jesli danej czesci
nie ma w wersji "zamiennik", a cena w ASO wyrywa z butów. Zaczyna sie wtedy
tzw. "druciarstwo". Mozesz twierdzic co chcesz - ale Subaru to jedna z
marek, które do najtanczych w naprawach nie naleza i do których trzeba miec
BARDZO dobrego mechanika.

Jurand.

Koszt każdego porządnego przeglądu - w każdym aucie, które ma swoje
lata może zamknąć się w kwocie, za który kupił byś to auto. Subaru nie
ma swojego specjalnego cennika do okradania biednych właścicieli. W
poprzednią Imprezę (właśnie taką do 20 000 zł) włożyłem spory % jej
wartości, ale uwierz mi nie musiałem, tylko dzisiaj nie spojrzał bym w
twarz jej nowemu właścicielowi, który też jest świadom, że auto cały
czas musi być doglądane - nie dlatego, że Subaru jest "be", ale
dlatego, że auto ma przejechane 250 000 km i ponad 12 lat i wymaga
opieki.

Oleju silnikowego wchodzi podobnie jak w innych 4-5l, centralny i
środkowy dyferencjał korzystają z tego samego oleju, który jest w
skrzyni - lać można to co sugeruje producent, ale nie ma specjalnego
super-drogiego oleju do Świętego Subaru. Dodatkowy koszt, to olej w
tylnym dyferencjale - ok. 0.8l tego samego oleju, który jest w
skrzyni. Olej wymienia się co 60 000 km. Czyli dodatkowy koszt to 0.8l
w tylnym dyfrze. W automacie wygląda to troszkę inaczej, ale też
wychodzi na to, że tylny dyfer jest tym dodatkowym kosztem.

Jeżeli nie ma zamiennika, to płać i płacz - chociaż do tej pory
większość rzeczy kupowałem w ASO (prócz filtrów powietrza, których
ceny są śmieszne) i jakoś żyję. Zakładasz - moim zdaniem, że w innych
markach ceny w ASO są "uczciwe". Po proszę o nazwę marki, to
zastanowię się nad zmianą auta.

A mechanika do tej pory nie znalazłem. Bokser to silnik, w którym
trzeba wiedzieć, co się robi, AWD też ma swoje wady - większe
spalanie, szybsze zużycie skrzyni i sprzęgła. Ale z całą pewnością
Subaru należą do mniej awaryjnych pojazdów. I ja nie polecam tego auta
- jeżeli ktoś chce oszczędzać na częściach, bieżących naprawach, to
szkoda, żeby zamęczył takie auto - tylko odniosłem się do tego co
napisałeś.

Data: 2009-12-01 21:19:56
Autor: mateoos
Uzywane kombi do 20tys
Jurand pisze:

Ooo stary, 27 tysięcy km, no to powiem Ci - szacunek. Najeździłeś się tą Imprezą, że ho ho. Dobrze, że udało Ci się uniknąć przyjemności typu wymiana rozrządu i regulacja luzów zaworowych, bo byś inaczej pisał na grupie.


Swojego czasu pracowałem w szczecińskim oddziale Subaru i zdążyłem wyrobić sobie własne zdanie na temat awaryjności tych samochodów. Moje doświadczenia na przestrzeni 27 tys. km to jedynie dodatek.

Obiegową opinią można nazwać opinię użytkownika, który samochodem przejechał 25 tysięcy km i na ten podstawie wydaje opinie o jego rzekomej zajebistej bezawaryjności.
Jakbyś tym Subaru zrobił 200 tysięcy - to wtedy Twoja opinia byłaby jako tako wiarygodna.


Gdzie znajdę definicję, z której wynika, po ilu kilometrach przejechanych w danym samochodzie można wydawać wiarygodne opinie? ;)

Wszystko jest do zajechania. Nie wierzysz? Pożycz mi takiego Subaru na 2 tygodnie.

Pożyczonego nie sztuka zajechać. Trzeba uzbierać kasiorę i samemu sobie kupić.

PS. Moja Subarynka latała bokami dwa lata po podolsztyńskich szutrach bez taryfy ulgowej. Ciekawe, jak wyglądałby Fordzik czy inne Audi po takiej eksploatacji ;)

Data: 2009-12-01 08:30:15
Autor: Jurand
Uzywane kombi do 20tys

Użytkownik "mateoos" <mateoos1@wp.pl> napisał w wiadomości news:hf1cjl$2qeg$1news.mm.pl...
tomas pisze:
Witam
Szukam uzywanego kombi do 20tys.Zastanawialem sie na oplem omegą 2 ale niestety ma napęd na tył a u nas wiadomo czasem zimą sporo lodu ,

Subaru Legacy ma stały napęd na wszystkie koła, na śliskim rewelacja /na suchym zresztą też/.

I to jedyna zaleta tego samochodu.

Blacha fatalnej jakości, koszty serwisowania mogą powalić nawet bardzo odporne finansowo osoby, design (mówimy o Subaru za 20 tysięcy) woła o pomstę do nieba, paliwożerne silniki benzynowe (nie ma opcji, żeby kupić diesla) - generalnie jak kogoś nie lubisz, w cenie do 20 tysięcy poleć mu Legacy.

Czy w tej cenie da sie kupić jakiegoś japonczyka z duzym bagaznikiem tak zeby mozna bylo na trasie sie wyspac i zaladowac troche tabołków?Chialbym auto przerobic na gaz wiec pomyslałem o japonczyku bo maja solidne silniki i na gazie tak szybko by nie wysiadł jak to w jakis tanszych fordach cze renault.Rocznie robie z 20000-25000.Pozdrawiam

Jeździłem Imprezą z wolnossącą dwulitrówką /boxer/ z gazem. Przy stanie licznika 237 tys. km samochód sprzedałem... dokładnie dwa dni temu. Legacy ma taką samą technikę, ten sam napęd i ten sam silnik.

Chcesz pozbyć się kłopotów, kup zadbane Subaru. Zapomnisz, co znaczy ASO, zapomnisz, gdzie są sklepy z częściami ;)

Tak, szczególnie przy Subaru z przebiegami rzędu 250 tysięcy km - nie będzie nic a nic wymieniał.

Jurand.

Data: 2009-12-01 01:00:19
Autor: Krystian Lewandowski
Uzywane kombi do 20tys
On 1 Gru, 07:30, "Jurand" <jur...@interia.pl> wrote:
Użytkownik "mateoos" <mateo...@wp.pl> napisał w wiadomościnews:hf1cjl$2qeg$1news.mm.pl...

> tomas pisze:
>> Witam
>> Szukam uzywanego kombi do 20tys.Zastanawialem sie na oplem omegą 2 ale
>> niestety ma napęd na tył a u nas wiadomo czasem zimą sporo lodu ,

> Subaru Legacy ma stały napęd na wszystkie koła, na śliskim rewelacja /na
> suchym zresztą też/.

I to jedyna zaleta tego samochodu.

Blacha fatalnej jakości, koszty serwisowania mogą powalić nawet bardzo
odporne finansowo osoby, design (mówimy o Subaru za 20 tysięcy) woła o
pomstę do nieba, paliwożerne silniki benzynowe (nie ma opcji, żeby kupić
diesla) - generalnie jak kogoś nie lubisz, w cenie do 20 tysięcy poleć mu
Legacy.

>> Czy w tej cenie da sie kupić jakiegoś japonczyka z duzym bagaznikiem tak
>> zeby mozna bylo na trasie sie wyspac i zaladowac troche tabołków?Chialbym
>> auto przerobic na gaz wiec pomyslałem o japonczyku bo maja solidne
>> silniki i na gazie tak szybko by nie wysiadł jak to w jakis tanszych
>> fordach cze renault.Rocznie robie z 20000-25000.Pozdrawiam

> Jeździłem Imprezą z wolnossącą dwulitrówką /boxer/ z gazem. Przy stanie
> licznika 237 tys. km samochód sprzedałem... dokładnie dwa dni temu. Legacy
> ma taką samą technikę, ten sam napęd i ten sam silnik.
> Chcesz pozbyć się kłopotów, kup zadbane Subaru. Zapomnisz, co znaczy ASO,
> zapomnisz, gdzie są sklepy z częściami ;)

Tak, szczególnie przy Subaru z przebiegami rzędu 250 tysięcy km - nie będzie
nic a nic wymieniał.

Jurand.

Niestety trzeba sie liczyc z tym, ze 2l boxer swoje spali. Gazu bedzie
palil od 11 do 13 litrow na 100km. W zaleznosci od ciezkosci buta. Co
do blachy, to w 12 letnim aucie nie dzieje sie nic. Moze widziales
model zespawany z 4 kawalkow? Ale zgadzam sie z tym, ze auto przy
przebiegu 250 000 km wymaga opieki. Kazde, nie tylko subaru. Diesel
wystepuje w ofercie, ale tylko w nowych modelach.

Data: 2009-12-01 12:52:18
Autor: Jurand
Uzywane kombi do 20tys
Użytkownik "Krystian Lewandowski" <krystian.lew@gmail.com> napisał w wiadomości news:fe6032ab-3ecc-4216-8378-ce3a454125c9f16g2000yqm.googlegroups.com...
On 1 Gru, 07:30, "Jurand" <jur...@interia.pl> wrote:

Niestety trzeba sie liczyc z tym, ze 2l boxer swoje spali. Gazu bedzie
palil od 11 do 13 litrow na 100km. W zaleznosci od ciezkosci buta. Co
do blachy, to w 12 letnim aucie nie dzieje sie nic. Moze widziales
model zespawany z 4 kawalkow? Ale zgadzam sie z tym, ze auto przy
przebiegu 250 000 km wymaga opieki. Kazde, nie tylko subaru. Diesel
wystepuje w ofercie, ale tylko w nowych modelach.

Trzeba liczyć się przede wszystkim z tym, że ktoś, kto ma do wydania 20 tysięcy na samochód, nie ma zapewne ogromnego zaplecza finansowego, żeby być tzw. "fanem marki", który dla samochodu zrobi wszystko. Wszystko w polecanym przez Ciebie aucie jest drogie - eksploatacja codzienna droga (spalanie), części w ASO bardzo drogie, serwis wymagający, a co do jakości blachy to na życzenie mogę Ci pokazać BEZWYPADKOWE Subaru Legacy, 6-letnie, w którym na środku dachu (i nie tylko) zakwitł piękny, rdzawy purchel. ;)

Jurand.

Uzywane kombi do 20tys

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona