Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   VARTA czy CENTRA?

VARTA czy CENTRA?

Data: 2014-10-13 22:17:13
Autor: neelix
VARTA czy CENTRA?
Powinienem kupić na zimę nowy akumulator do Uno. Teraz mam Centrę Futura 53
Ah. Pojawiły się nowe Varty Dynamic (podobno z Niemiec) np. Silver 54 Ah.
Wcześniej miałem Varty - z korkami. Maluchy chodziły na Vartach i Uno też.
Można było kontrolować poziom elektrolitu. Nie mam złych wspomnień. Drugie
auto ma ponad 6-letnią już bezobsługową Vartę. Ostatnio zbadali w serwisie i
na wydruku jest Good Battery. Centra ma oko magiczne, które robi się białe,
o czym już pisałem, chociaż 4 lata będzie za 2 dni. Oko dla mnie jest
wygodne, bo nie muszę latać z miernikiem, ale czy aku nie za wcześnie pada i
warto zmienić na innego producenta? Gdyby Varta miała oko to bym się mniej
zastanawiał. Trochę kusi mnie Varta, tylko czy nie jest zbyt zaawansowana do
starego auta?  Gwarancja Varty-2 lata, Centry-3 lata, ale jak wytrzymują ok.
4 lat to nie ma to większego znaczenia. Centra w jednym ze sklepów kosztuje
np. 275 zł a Varta 260 zł. Co o tym sądzicie?

neelix

Data: 2014-10-13 15:23:11
Autor: Przemek
VARTA czy CENTRA?
Jezu, akumulator kosztuje pi razy drzwi 300zł, a co roku ludzie mają problem, jakby to inwestycja życia była.
A w temacie pytania, to co uważasz za zaawansowaną technologię w akumulatorze? Kolorowe naklejki, czy co?
Jeżeli chcesz przedłużyć życie swojego akumulatora, to warto co jakiś czas skorzystać z prostownika, zwłaszcza zimą.

Data: 2014-10-13 16:41:06
Autor: kogutek444
VARTA czy CENTRA?
W dniu wtorek, 14 października 2014 00:23:11 UTC+2 użytkownik Przemek napisał:
Jezu, akumulator kosztuje pi razy drzwi 300zł, a co roku ludzie mają problem, jakby to inwestycja życia była.

A w temacie pytania, to co uważasz za zaawansowaną technologię w akumulatorze? Kolorowe naklejki, czy co?

Jeżeli chcesz przedłużyć życie swojego akumulatora, to warto co jakiś czas skorzystać z prostownika, zwłaszcza zimą.

Przez ostatnich kilka lat pokonuję niecodziennie trasę tam 1500 metrów nazad 1700 metrów. Nie korzystałem nigdy z prostownika. Tańszego akumulatora w markecie nie było. Ta zima to będzie jego piąty rok. Po tym jak zapala widzę że jest szansa ze ją przeżyje. Sugerujesz że jakbym co jakiś czas używał prostownika to akumulator byłby w lepszym stanie? Z moich doświadczeń i obserwacji wynika że używanie prostownika może mieć bardzo degradujący wpływ na akumulator jak się go wymontowuje z samochodu żeby podładować. Z reguły dostęp do śruby czy nakrętki unieruchamiającej akumulator w samochodzie jest podły. Po pierwszym wymontowaniu mało komu się chce akumulator poprawnie przymocować do nadwozia, zwłaszcza zimą. Nie przymocowany akumulator pada bardzo szybko. Co do prostowników. Są w sprzedaży prostowniki bez kontroli napięcia. Są tanie i w marketach ich pełno. Użycie kilka kilkanaście razy takiego prostownika to śmierć dla najlepszego akumulatora. Na długą żywotność akumulatora mają wpływ stan silnika i rozrusznika, stan układu ładowania, i to czy jest przykręcony do karoserii. To w samochodach które są w miarę systematycznie używane. W takich co w miesiącu robią 10 kilometrów są inne procedury.

Data: 2014-10-14 00:38:17
Autor: Przemek
VARTA czy CENTRA?
Nie pisałem nic o targaniu akumulatora tam i z powrotem do auta. Raz na jakiś czas można skorzystać z czyjegoś garażu lub podwórka. Ale jak ktoś lubi dźwigać...
Porządny prostownik ma kontrolę ładowania i ładuje małym prądem, a po naładowaniu przechodzi w tryb podtrzymania. I wcale nie kosztuje majątku. Każdy akumulator lepiej znosi użytkowanie i przechowywanie, kiedy jest naładowany. Podstawą jest ładowanie małym prądem, jak ktoś ładuje jakimś badziewiem, to pretensje może mieć tylko do siebie. Oczywiście sprawny układ ładowania w samochodzie to też podstawowa zasada długowieczności akumulatora.

Data: 2014-10-14 05:35:35
Autor: kogutek444
VARTA czy CENTRA?
W dniu wtorek, 14 października 2014 09:38:17 UTC+2 użytkownik Przemek napisał:
Nie pisałem nic o targaniu akumulatora tam i z powrotem do auta. Raz na jakiś czas można skorzystać z czyjegoś garażu lub podwórka. Ale jak ktoś lubi dźwigać...

Porządny prostownik ma kontrolę ładowania i ładuje małym prądem, a po naładowaniu przechodzi w tryb podtrzymania. I wcale nie kosztuje majątku. Każdy akumulator lepiej znosi użytkowanie i przechowywanie, kiedy jest naładowany. Podstawą jest ładowanie małym prądem, jak ktoś ładuje jakimś badziewiem, to pretensje może mieć tylko do siebie. Oczywiście sprawny układ ładowania w samochodzie to też podstawowa zasada długowieczności akumulatora.

Bzdura. Większość ludzi posiadających samochody nie ma dostępu do garażu. Z trzech prawd objawionych to że doładowywanie małym prądem jest gówno prawdą. Przy ładowaniu nie można przekroczyć napięcia granicznego wynoszącego niecałe 15V. Prąd jest nieistotny. Przy sprawnym akumulatorze i prądzie 0,2A jeśli nie ma kontroli napięcia napięcie na klemach bez problemów dojdzie do 16-17V. Takie wysokie napięcie zabija każdy akumulator samochodowy. Żeby  ie było niejasności. Mam dwa samochody. Jednym jeżdżę tyle co napisałem. czyli bardzo mało i jest wszystko ok bez żadnych dodatkowych ładowań. Drugi to Master, taka mala ciężarówka. On jest do zadań specjalnych i jak zrobi w miesiącu 20 kilometrów to się cieszę bo mam duży nawis inflacyjny. I w nim akumulator ładuję. Mam możliwość puszczenia przewodu z okna i go co jakiś czas podłączam. Jak ciepło to co miesiąc jak zimna to czasami wcale go nie odpinam od prostownika. Prostownik pilnuje czy na akumulatorze jest nie więcej niż 14,5V. I cały czas włącza i wyłącza napięcie żeby tyle było. Prostownik mam zrobiony z trochę przerobionej ładowarki do wiertarki akumulatorowej. Do akumulatora chyba 94 Ah używam ładowarki co w szczycie da 1,5A i nie więcej niż 14,5V.

Data: 2014-10-19 22:38:05
Autor: Gof
VARTA czy CENTRA?
kogutek444@gmail.com wrote:

wynoszącego niecałe 15V. Prąd jest nieistotny.

A producenci podaja maksymalny prad ladowania ot tak...

--
Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r. & Toyota Yaris I FL 1.3 2004 r.
PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
http://motogof.tumblr.com/

Data: 2014-10-19 15:56:20
Autor: kogutek444
VARTA czy CENTRA?
W dniu poniedziałek, 20 października 2014 00:38:05 UTC+2 użytkownik Gof napisał:
kogutek444@gmail.com wrote:



> wynosz�cego nieca�e 15V. Pr�d jest nieistotny.



A producenci podaja maksymalny prad ladowania ot tak...



-- Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r. & Toyota Yaris I FL 1.3 2004 r.

PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++

http://motogof.tumblr.com/

To ładuj prądem maksymalnym podawanym pzrez producenta. Nie pozwala Ci ktoś? Ja ładuję według zaleceń innego producenta który każe ładować ze źródła napięciowego. Tak przy okazji Zgadnij jaki jest prąd ładowania w typowym samochodzie z alternatorem o mocy ok 800W w pierwszej sekundzie po odpaleniu. I jak dobrze zgadniesz to porównaj ten prąd z zalecanym przez Twojego producenta akumulatorów. Jakim prądem będziesz ładował pięcio letni akumulator o pojemności 60Ah zużyty w osiemdziesięciu procentach?

Data: 2014-10-20 08:56:14
Autor: Czesław Wiśniak
VARTA czy CENTRA?
To ładuj prądem maksymalnym podawanym pzrez producenta. Nie pozwala Ci ktoś? Ja ładuję według zaleceń >innego producenta który każe ładować ze źródła napięciowego. Tak przy okazji Zgadnij jaki jest prąd ładowania >w typowym samochodzie z alternatorem o mocy ok 800W w pierwszej sekundzie po odpaleniu.

U mnie np. w miejskim fiacie 1.2 max prąd to 10A, sprawdzone miernikiem i oczywiście prąd ładowania jak i ilość cykli ma wpływ na żywotnośc akumulatora.

Data: 2014-10-20 14:13:13
Autor: J.F.
VARTA czy CENTRA?
Użytkownik "Czesław Wiśniak"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m22bmg$cul$1@node2.news.atman.pl...
To ładuj prądem maksymalnym podawanym pzrez producenta. Nie pozwala Ci ktoś? Ja ładuję według zaleceń >innego producenta który każe ładować ze źródła napięciowego. Tak przy okazji Zgadnij jaki jest prąd ładowania >w typowym samochodzie z alternatorem o mocy ok 800W w pierwszej sekundzie po odpaleniu.

U mnie np. w miejskim fiacie 1.2 max prąd to 10A, sprawdzone miernikiem i

Czy to byl cegowy miernik DC ?
Bo zwykly amperomierz mocno zmniejsza ten prad.

J.

Data: 2014-10-20 15:04:05
Autor: Czesław Wiśniak
VARTA czy CENTRA?
U mnie np. w miejskim fiacie 1.2 max prąd to 10A, sprawdzone miernikiem i

Czy to byl cegowy miernik DC ?
Bo zwykly amperomierz mocno zmniejsza ten prad.

Tak oczywiście cęgowy, UT203. Tani ale dobry.

Data: 2014-10-20 08:23:54
Autor: J.F.
VARTA czy CENTRA?
Dnia Sun, 19 Oct 2014 22:38:05 +0000 (UTC), Gof napisał(a):
kogutek444@gmail.com wrote:
wynoszącego niecałe 15V. Prąd jest nieistotny.

A producenci podaja maksymalny prad ladowania ot tak...

A *** wie czemu podaja. Moze licza ze bedzie podlaczony stale i boja
sie przeladowania.
Bo faktycznie - w samochodzie alternator daje stale napiecie a prad
plynie jaki chce. No nie calkiem - alternator ma wydajnosc
ograniczona, ale to potrafi byc dzis i 100A ...

J.

Data: 2014-10-20 08:49:38
Autor: Czesław Wiśniak
VARTA czy CENTRA?
A *** wie czemu podaja. Moze licza ze bedzie podlaczony stale i boja
sie przeladowania.
Bo faktycznie - w samochodzie alternator daje stale napiecie a prad
plynie jaki chce. No nie calkiem - alternator ma wydajnosc
ograniczona, ale to potrafi byc dzis i 100A ...

Duży prąd płynie tylko przez moment i o ile akumulator jest w dobrym stanie nie jest to problemem to jesli odpalamy z kabli akumulator całkowicie padnięty i jeszcze mocno zasiarczony to przyspieszamy jego degradacje w mocno przyspieszonym tempie. Jesli nam zalezy na akumulatorze bo np. nie mamy kasy na nowy to trzeba go ladowac jak najmniejszym pradem.

Data: 2014-10-20 05:31:49
Autor: kogutek444
VARTA czy CENTRA?
W dniu poniedziałek, 20 października 2014 08:49:38 UTC+2 użytkownik Czesław Wiśniak napisał:
> A *** wie czemu podaja. Moze licza ze bedzie podlaczony stale i boja

> sie przeladowania.

> Bo faktycznie - w samochodzie alternator daje stale napiecie a prad

> plynie jaki chce. No nie calkiem - alternator ma wydajnosc

> ograniczona, ale to potrafi byc dzis i 100A ...



Du�y pr�d p�ynie tylko przez moment i o ile akumulator jest w dobrym stanie nie jest to problemem to jesli odpalamy z kabli akumulator ca�kowicie padni�ty i jeszcze mocno zasiarczony to przyspieszamy jego degradacje w mocno przyspieszonym tempie. Jesli nam zalezy na akumulatorze bo np. nie mamy kasy na nowy to trzeba go ladowac jak najmniejszym pradem.

Ładując prądem 200mA akumulator 60Ah bez problemu można dojąć do 17V na klemach jeśli prostownik nie ma ograniczenia napięcia. Akumulatorowi rozruchowemu nie szkodzi prąd tylko napięcie. To ze mały prąd to jakiś mit w przypadku akumulatorów rozruchowych. Są prostowniki rozruchowe. Mogą dać 100A i więcej. Ale przy 14,5V na klemach przestają ładować. Zachowują się dokładnie tak jak układ ładowania w samochodzie.

Data: 2014-10-20 15:40:10
Autor: Czesław Wiśniak
VARTA czy CENTRA?
Du�y pr�d p�ynie tylko przez moment i o ile akumulator jest w dobrym stanie

nie jest to problemem to jesli odpalamy z kabli akumulator ca�kowicie

padni�ty i jeszcze mocno zasiarczony to przyspieszamy jego degradacje w

mocno przyspieszonym tempie. Jesli nam zalezy na akumulatorze bo np. nie

mamy kasy na nowy to trzeba go ladowac jak najmniejszym pradem.

Ładując prądem 200mA akumulator 60Ah bez problemu można dojąć do 17V na klemach jeśli prostownik nie ma ograniczenia napięcia. Akumulatorowi rozruchowemu nie >szkodzi prąd tylko napięcie. To ze mały prąd to jakiś mit w przypadku akumulatorów rozruchowych. Są prostowniki rozruchowe. Mogą dać 100A i więcej. Ale przy 14,5V na >klemach przestają ładować. Zachowują się dokładnie tak jak układ ładowania w samochodzie.

Szkodzi duży prąd. Możesz mu zapodać ale bardzo krótko inaczej niszczysz akumulator. Zresztą zapytaj eksperta, prosto wytłumaczone :)

http://www.homepower.com/articles/solar-electricity/equipment-products/ask-experts-battery-charging-rates

Data: 2014-10-20 07:51:59
Autor: kogutek444
VARTA czy CENTRA?
W dniu poniedziałek, 20 października 2014 15:40:10 UTC+2 użytkownik Czesław Wiśniak napisał:
> Du�y pr�d p�ynie tylko przez moment i o ile akumulator jest w dobrym > stanie

>

> nie jest to problemem to jesli odpalamy z kabli akumulator ca�kowicie

>

> padni�ty i jeszcze mocno zasiarczony to przyspieszamy jego degradacje w

>

> mocno przyspieszonym tempie. Jesli nam zalezy na akumulatorze bo np. nie

>

> mamy kasy na nowy to trzeba go ladowac jak najmniejszym pradem.



>Ładując prądem 200mA akumulator 60Ah bez problemu można dojąć do 17V na >klemach jeśli prostownik nie ma ograniczenia napięcia. Akumulatorowi >rozruchowemu nie >szkodzi prąd tylko napięcie. To ze mały prąd to jakiś mit >w przypadku akumulatorów rozruchowych. Są prostowniki rozruchowe. Mogą dać >100A i więcej. Ale przy 14,5V na >klemach przestają ładować. Zachowują się >dokładnie tak jak układ ładowania w samochodzie.



Szkodzi duży prąd. Możesz mu zapodać ale bardzo krótko inaczej niszczysz akumulator. Zresztą zapytaj eksperta, prosto wytłumaczone :)



http://www.homepower.com/articles/solar-electricity/equipment-products/ask-experts-battery-charging-rates

Opis dotyczy trochę innych akumulatorów niż rozruchowe.

Data: 2014-10-20 18:12:40
Autor: Czesław Wiśniak
VARTA czy CENTRA?
http://www.homepower.com/articles/solar-electricity/equipment-products/ask-experts-battery-charging-rates

Opis dotyczy trochę innych akumulatorów niż rozruchowe.

Jeśli nawet to nie ma znaczenia, technologia ta sama. Na stronach o akumulatorach samochodowych jest podobnie, ale przeczytałem jakis stary artykuł o Yuasa gdzie konstrukcja akumulatora i tak ogranicza maksymalny prąd do bezpiecznej wartości:

http://elportal.pl/pdf/k01/10_15.pdf
http://elportal.pl/pdf/k01/11_11.pdf

Data: 2014-10-20 10:13:50
Autor: kogutek444
VARTA czy CENTRA?
W dniu poniedziałek, 20 października 2014 18:12:40 UTC+2 użytkownik Czesław Wiśniak napisał:
> http://www.homepower.com/articles/solar-electricity/equipment-products/ask-experts-battery-charging-rates



>Opis dotyczy troch� innych akumulator�w ni� rozruchowe.



Je�li nawet to nie ma znaczenia, technologia ta sama. Na stronach o akumulatorach samochodowych jest podobnie, ale przeczyta�em jakis stary artyku� o Yuasa gdzie konstrukcja akumulatora i tak ogranicza maksymalny pr�d do bezpiecznej warto�ci:



http://elportal.pl/pdf/k01/10_15.pdf

http://elportal.pl/pdf/k01/11_11.pdf

Jak by się ktoś pytał to swoją mądrością popsujesz swój akumulator. Z koniem kopał się nie będę.

Data: 2014-10-20 20:19:11
Autor: Czesław Wiśniak
VARTA czy CENTRA?
http://elportal.pl/pdf/k01/10_15.pdf

http://elportal.pl/pdf/k01/11_11.pdf

Jak by się ktoś pytał to swoją mądrością popsujesz swój akumulator. Z koniem kopał się nie będę.

Ja wiem, za dużo czytania :)
Akurat ze mną się nie kopiesz bo to nie ja jestem autorem tych artykułów i niepotrzebnie się unosisz bo napisałeś dużo prawdy ale i nieprawdę, że " Akumulatorowi rozruchowemu nie szkodzi prąd tylko napięcie... " :)

Data: 2014-10-20 11:53:11
Autor: kogutek444
VARTA czy CENTRA?
W dniu poniedziałek, 20 października 2014 20:19:16 UTC+2 użytkownik Czesław Wiśniak napisał:
> http://elportal.pl/pdf/k01/10_15.pdf

>

> http://elportal.pl/pdf/k01/11_11.pdf



>Jak by się ktoś pytał to swoją mądrością popsujesz swój akumulator. Z >koniem kopał się nie będę.



Ja wiem, za dużo czytania :)

Akurat ze mną się nie kopiesz bo to nie ja jestem autorem tych artykułów i niepotrzebnie się unosisz bo napisałeś dużo prawdy ale i nieprawdę, że " Akumulatorowi rozruchowemu nie szkodzi prąd tylko napięcie... " :)

Szkodzi nie napięcie a za wysokie napięcie. Rozruchowe to oddzielny typ akumulatorów ołowiowych. Ich parametry w tym długowieczność wynikają z innej niż w akumulatorach trakcyjnych konstrukcji płyt. Płyty z rozruchowych nie tolerują gazowania. Dlatego napięcie ładowania ustawione jest sporo poniżej napięcia przy którym akumulator gazuje. Akumulator rozruchowy normalnie użytkowany w samochodzie nigdy nie będzie naładowany w stu procentach. Od akumulatora rozruchowego nie wymaga się naładowania do pełna bo nie służy do długotrwałego zasilania urządzeń. Normalny cykl pracy akumulatora rozruchowego to podtrzymanie pracy urządzeń pobierających niewielki prąd, komputera, alarmu. Poza tym ma umożliwić rozruch co wiąże się z ubytkiem maksymalnie jednej do dwóch amperogodzin. Ubytek powinien być jak najszybciej uzupełniony. Akumulatorom rozruchowym najbardziej szkodzą nadgorliwi użytkownicy. Po zamontowaniu w pełnosprawnym samochodzie nowego akumulatora należy na trzy lata zapomnieć że samochód ma akumulator. Jeśli samochód jest systematycznie jeżdżony, z moich doświadczeń wynika że wystarczą 3 kilometry co drugi dzień, to nie ma potrzeby doładowywania go, to należy go doładować z urządzeń które  wiernie symulują ładowanie w samochodzie. Idealne było by źródło napięciowe 14,5V o obciążalności kilkunastu amperów.  Przy takim źródle napięcie na akumulatorze bardzo szybko przekroczy 13V. Długotrwałe ładowanie napięciem niższym niż 13V też jest dla akumulatora rozruchowego szkodliwe, nie tak bardzo jak powyżej 15V.

Data: 2014-10-20 21:48:51
Autor: John Kołalsky
VARTA czy CENTRA?

Użytkownik "Czesław Wiśniak" <czesiu@bye.pl>

http://elportal.pl/pdf/k01/10_15.pdf

http://elportal.pl/pdf/k01/11_11.pdf

Jak by się ktoś pytał to swoją mądrością popsujesz swój akumulator. Z koniem kopał się nie będę.

Ja wiem, za dużo czytania :)
Akurat ze mną się nie kopiesz bo to nie ja jestem autorem tych artykułów i niepotrzebnie się unosisz bo napisałeś dużo prawdy ale i nieprawdę, że " Akumulatorowi rozruchowemu nie szkodzi prąd tylko napięcie... " :)

Bo to zasadniczo jest prawda, że akumulatorowi szkodzi prąd (x czas!) tyle, że ten prąd zaraz po odpaleniu samochodu może być duży bo przekłada się na ładowanie, więc nie da się go uniknąć, ale po naładowaniu prąd nie jest już potrzebny bo akumulator bardziej nie naładuje się. Łatwo mierzalnym elektrycznie objawem naładowania jest napięcie więc się je utrzymuje dostarczając prąd. I kwestia jest taka, że by naładowany akumulator nie zużywał się, trzeba utrzymywać odpowiednie NAPIĘCIE właśnie po to by ten prąd był malutki. Autor artykułu proponuje ładowanie rozładowanego akumulatora do 2,4V na celę prądem nie większym niż 0,25C (10A dla akumulatora 40Ah), czyli 14,4V całego a następnie utrzymywanie 2,3V/celę, czyli 13,8V. To są właśnie te wartości napięć jakie się obserwuje w samochodach. Jak ktoś ma mniej lub więcej to albo mu się akumulator nie naładuje (i np zimą nie odpali) albo przeładuje (i szybciej zużyje). A prąd .... jak coś kopnie akumulator większym to się on szybko zmniejszy bo szybko osiągnięte zostanie to progowe napięcie przy którym zaczyna maleć prąd.

Data: 2014-10-20 22:52:54
Autor: Czesław Wiśniak
VARTA czy CENTRA?
Bo to zasadniczo jest prawda, że akumulatorowi szkodzi prąd (x czas!) ...

No bardzo sie ciesze, ze sie zgadzasz ale kogucik twierdzil, ze "prad jest nieistotny".
Trzeba bylo mu wyjasnic, ze duzy w dłuzszym czasie dziala niszczaco na akumulator.

Data: 2014-10-20 14:42:10
Autor: kogutek444
VARTA czy CENTRA?
W dniu poniedziałek, 20 października 2014 22:52:54 UTC+2 użytkownik Czesław Wiśniak napisał:
> Bo to zasadniczo jest prawda, że akumulatorowi szkodzi prąd (x czas!) ...



No bardzo sie ciesze, ze sie zgadzasz ale kogucik twierdzil, ze "prad jest nieistotny".

Trzeba bylo mu wyjasnic, ze duzy w dłuzszym czasie dziala niszczaco na akumulator.

Przy źródle napięciowym prąd nie ma znaczenia bo teoretycznie spada do wartości zero jak akumulator osiągnie napiecie = wartości napięcia źródła. Nic mi nie jesteś w stanie wyjaśnić bo wiem o akumulatorach więcej niż Ty. W przypadku akumulatora rozruchowego prąd jest nieistotny przy ładowaniu z prostownika bo nie jest znana pojemność rzeczywista akumulatora. I nie można ustawić 1/10C bo C jest nieznane. Ten wzór z C jest stosowany przy akumulatorach trakcyjnych. I też nie łąduje się ich przez 12 godzin prądem 1/10C tylko kiedyś elektryk odpowiedzialny za ładowanie sprawdzał gęstość elektrolitu i jeśli osiągnęła właściwą wartość to odłączał akumulator od ładowarki. Jak był bystry to na podstawie pomiaru gęstości elektrolitu rozładowanego akumulatora i ilości energii jaką wpompował do osiągnięcia gęstości elektrolitu wskazującej na pełne naładowanie mógł określić rzeczywistą pojemność i przy następnym ładowaniu dobrać prąd 1/10C rzeczywistej pojemności akumulatora. Podejrzewam że w tej chwili stacje ładujące akumulatory trakcyjne w jakiś elektroniczny sposób badają stan akumulatora i same dobierają optymalną wartość prądu ładowania. Akumulatory trakcyjne są drogie prąd do nich też kosztuje i nikogo nie stać na przeładowywanie akumulatorów trakcyjnych. Próba przeniesienia sposobu ładowania stałym prądem o wartości 1/10C na akumulator rozruchowy kończy się prawie natychmiastowym zniszczeniem akumulatora. W przypadku akumulatorów hermetycznych może doprowadzić do rozerwania akumulatora.

Data: 2014-10-21 20:53:52
Autor: Czesław Wiśniak
VARTA czy CENTRA?
No bardzo sie ciesze, ze sie zgadzasz ale kogucik twierdzil, ze "prad jest

nieistotny".

Trzeba bylo mu wyjasnic, ze duzy w dłuzszym czasie dziala niszczaco na

akumulator.

W przypadku akumulatora rozruchowego prąd jest nieistotny przy ładowaniu z prostownika >bo nie jest znana pojemność rzeczywista akumulatora. I nie można ustawić 1/10C bo C >jest nieznane. Ten wzór z C jest stosowany przy akumulatorach trakcyjnych. I też nie łąduje >się ich przez 12 godzin prądem 1/10C tylko kiedyś elektryk....

Chyba zacieły ci sie 3 klawisze na klawiaturze:)
Mam ci pokazac co jest napisane o ladowaniu na stronie producenta akumulatorow "rozruchowych" (choc to nie ma znaczenia) ?

Data: 2014-10-21 12:09:24
Autor: kogutek444
VARTA czy CENTRA?
W dniu wtorek, 21 października 2014 20:53:52 UTC+2 użytkownik Czesław Wiśniak napisał:
> No bardzo sie ciesze, ze sie zgadzasz ale kogucik twierdzil, ze "prad jest

>

> nieistotny".

>

> Trzeba bylo mu wyjasnic, ze duzy w d�uzszym czasie dziala niszczaco na

>

> akumulator.



>W przypadku akumulatora rozruchowego pr�d jest nieistotny przy �adowaniu z >prostownika >bo nie jest znana pojemno�� rzeczywista akumulatora. I nie >mo�na ustawi� 1/10C bo C >jest nieznane. Ten wz�r z C jest stosowany przy >akumulatorach trakcyjnych. I te� nie ��duje >si� ich przez 12 godzin pr�dem >1/10C tylko kiedy� elektryk....



Chyba zacie�y ci sie 3 klawisze na klawiaturze:)

Mam ci pokazac co jest napisane o ladowaniu na stronie producenta akumulatorow "rozruchowych" (choc to nie ma znaczenia) ?

Internet jest pełny różnych informacji. Sztuką jest wybrać te prawdziwe. Ty przyjmujesz do wiadomości wszystkie jak leci. Ja mam mocną podbudowę w postaci szkół różnych i mogę odcedzić plewy od ziarna. No pokaż co tam napisał. Myślisz że się boję? W przypadku akumulatorów trakcyjnych jest inny algorytm ładowania niż w rozruchowych. I ma to znaczenie. W rozruchowych pominięte są procesy jakie zachodzą powyżej 15V.

Data: 2014-10-21 22:42:42
Autor: Czesław Wiśniak
VARTA czy CENTRA?

Internet jest pełny różnych informacji. Sztuką jest wybrać te prawdziwe. Ty przyjmujesz do >wiadomości wszystkie jak leci. Ja mam mocną podbudowę w postaci szkół różnych i >mogę odcedzić plewy od ziarna. No pokaż co tam napisał. Myślisz że się boję? W >przypadku akumulatorów trakcyjnych jest inny algorytm ładowania niż w rozruchowych. I ma >to znaczenie. W rozruchowych pominięte są procesy jakie zachodzą powyżej 15V.

Varta:
"Chcesz, żeby Twój akumulator stał na wysokości zadania i dostarczał odpowiednią moc rozruchową, napięcie natężenie? Naładuj go do pełna. Prąd nominalny ładowarki powinien wynosić 1/10 pojemności znamionowej w amperach (np. akumulator 4 Ah wymaga prądu ładowania 0,4 A ). Upewnij się, że akumulator jest w pełni naładowany przed jego zamontowaniem. Zapewni mu to dłuższą żywotność.
Nowy akumulator po uruchomieniu jest naładowany w około 80%.
Pierwsze pełne ładowanie jest zawsze zalecane. Unikać szybkiego ładowania."
Banner:
"It is recommended that the charging current be equal to at least
one tenth of the capacity (e.g. 44 Ah: 10 = 4.4 A charging current).
The temperature of the acid may not be higher than 55°C
during charging. If the temperature exceeds this level, the charging
process must be discontinued"
itd.
A teraz idz do producenta i powiedz, ze to co pisza to plewy bo ty masz mocna podbudowe w postaci roznych szkol..... zapewne falenickiej albo otwockiej.
Zabawny koles jestes :)
EOT

Data: 2014-10-21 17:48:21
Autor: kogutek444
VARTA czy CENTRA?
W dniu wtorek, 21 października 2014 22:42:42 UTC+2 użytkownik Czesław Wiśniak napisał:
>Internet jest pe�ny r�nych informacji. Sztuk� jest wybra� te prawdziwe. Ty >przyjmujesz do >wiadomo�ci wszystkie jak leci. Ja mam mocn� podbudow� w >postaci szk� r�nych i >mog� odcedzi� plewy od ziarna. No poka� co tam >napisa�. My�lisz �e si� boj�? W >przypadku akumulator�w trakcyjnych jest >inny algorytm �adowania ni� w rozruchowych. I ma >to znaczenie. W >rozruchowych pomini�te s� procesy jakie zachodz� powy�ej 15V.



Varta:

"Chcesz, �eby Tw�j akumulator sta� na wysoko�ci zadania i dostarcza� odpowiedni� moc rozruchow�, napi�cie nat�enie? Na�aduj go do pe�na. Pr�d nominalny �adowarki powinien wynosi� 1/10 pojemno�ci znamionowej w amperach (np. akumulator 4 Ah wymaga pr�du �adowania 0,4 A ). Upewnij si�, �e akumulator jest w pe�ni na�adowany przed jego zamontowaniem. Zapewni mu to d�u�sz� �ywotno��.

Nowy akumulator po uruchomieniu jest na�adowany w oko�o 80%.

Pierwsze pe�ne �adowanie jest zawsze zalecane. Unika� szybkiego �adowania."

Banner:

"It is recommended that the charging current be equal to at least

one tenth of the capacity (e.g. 44 Ah: 10 = 4.4 A charging current).

The temperature of the acid may not be higher than 55�C

during charging. If the temperature exceeds this level, the charging

process must be discontinued"

itd.

A teraz idz do producenta i powiedz, ze to co pisza to plewy bo ty masz mocna podbudowe w postaci roznych szkol..... zapewne falenickiej albo otwockiej.

Zabawny koles jestes :)

EOT

Masz hobby że cytujesz idiotów?

Data: 2014-10-21 18:01:57
Autor: kogutek444
VARTA czy CENTRA?
W dniu wtorek, 21 października 2014 22:42:42 UTC+2 użytkownik Czesław Wiśniak napisał:
>Internet jest pe�ny r�nych informacji. Sztuk� jest wybra� te prawdziwe. Ty >przyjmujesz do >wiadomo�ci wszystkie jak leci. Ja mam mocn� podbudow� w >postaci szk� r�nych i >mog� odcedzi� plewy od ziarna. No poka� co tam >napisa�. My�lisz �e si� boj�? W >przypadku akumulator�w trakcyjnych jest >inny algorytm �adowania ni� w rozruchowych. I ma >to znaczenie. W >rozruchowych pomini�te s� procesy jakie zachodz� powy�ej 15V.



Varta:

"Chcesz, �eby Tw�j akumulator sta� na wysoko�ci zadania i dostarcza� odpowiedni� moc rozruchow�, napi�cie nat�enie? Na�aduj go do pe�na. Pr�d nominalny �adowarki powinien wynosi� 1/10 pojemno�ci znamionowej w amperach (np. akumulator 4 Ah wymaga pr�du �adowania 0,4 A ). Upewnij si�, �e akumulator jest w pe�ni na�adowany przed jego zamontowaniem. Zapewni mu to d�u�sz� �ywotno��.

Nowy akumulator po uruchomieniu jest na�adowany w oko�o 80%.

Pierwsze pe�ne �adowanie jest zawsze zalecane. Unika� szybkiego �adowania."

Banner:

"It is recommended that the charging current be equal to at least

one tenth of the capacity (e.g. 44 Ah: 10 = 4.4 A charging current).

The temperature of the acid may not be higher than 55�C

during charging. If the temperature exceeds this level, the charging

process must be discontinued"

itd.

A teraz idz do producenta i powiedz, ze to co pisza to plewy bo ty masz mocna podbudowe w postaci roznych szkol..... zapewne falenickiej albo otwockiej.

Zabawny koles jestes :)

EOT

jak rozpoznasz że akumulator jest w pełni naładowany? W hermetycznym nie zmierzysz gęstości elektrolitu. Chociaż jak się uprzesz to zmierzysz. ładujesz go 12 godzin prądem 1/10C. Jak wypierdoli pokrywka w kosmos to wylejesz do szklanki to co zostało i zmierzysz czy był naładowany. Skąd będziesz wiedział jaką rzeczywistą pojemność ma trzy letni rozładowany akumulator Varty? Jakieś tabele w necie są czy odczytasz z nalepki? Bo jak się nie skurczył to pojemność musi mieć taką jak nowy. Pojemność według tych z Varty jest niezbędna żeby obliczyć prąd ładowania. Zabawny to Ty nie będziesz jak odpowiesz na moje pytania a potem napiszesz że nie miałeś racji.

Data: 2014-10-25 01:49:58
Autor: Witolko
VARTA

Użytkownik <kogutek444@gmail.com> napisał w wiadomości news:e9a1e1ee-87d2-4c7f-9f6e-401e12171b5dgooglegroups.com...
W dniu wtorek, 21 października 2014 22:42:42 UTC+2 użytkownik Czesław Wiśniak napisał:

> Ja mam mocn� podbudow� w >postaci szk� r�nych i >mog� odcedzi� plewy od ziarna.

A teraz idz do producenta i powiedz, ze to co pisza to plewy bo ty masz mocna podbudowe w postaci roznych szkol..... zapewne falenickiej albo otwockiej.

jak rozpoznasz że akumulator jest w pełni naładowany? W hermetycznym nie zmierzysz gęstości elektrolitu. Chociaż jak się uprzesz to zmierzysz. ładujesz go 12 godzin prądem 1/10C. Jak ... pokrywka w kosmos to wylejesz do szklanki to co zostało i zmierzysz czy był naładowany. Skąd będziesz wiedział jaką rzeczywistą pojemność ma trzy letni rozładowany akumulator Varty? Jakieś tabele w necie są czy odczytasz z nalepki?
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Dziwne, że po "mocnej podbudowie" nie wiesz jak bezpiecznie sprawdzić pojemność akumulatora.

Data: 2014-10-24 18:00:18
Autor: kogutek444
VARTA
W dniu sobota, 25 października 2014 01:51:53 UTC+2 użytkownik Witolko napisał:
Użytkownik <kogutek444@gmail.com> napisał w wiadomości news:e9a1e1ee-87d2-4c7f-9f6e-401e12171b5dgooglegroups.com...
W dniu wtorek, 21 października 2014 22:42:42 UTC+2 użytkownik Czesław Wiśniak napisał:
> > > Ja mam mocn� podbudow� w > >postaci szk� r�nych i >mog� odcedzi� plewy od ziarna. > A teraz idz do producenta i powiedz, ze to co pisza to plewy bo ty masz > mocna podbudowe w postaci roznych szkol..... zapewne falenickiej albo > otwockiej.

> jak rozpoznasz że akumulator jest w pełni naładowany? W hermetycznym nie zmierzysz gęstości elektrolitu. Chociaż jak się uprzesz to zmierzysz. ładujesz go 12 godzin prądem 1/10C. Jak ... pokrywka w kosmos to wylejesz do szklanki to co zostało i zmierzysz czy był naładowany. Skąd będziesz wiedział jaką rzeczywistą pojemność ma trzy letni rozładowany akumulator Varty? Jakieś tabele w necie są czy odczytasz z nalepki?
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Dziwne, że po "mocnej podbudowie" nie wiesz jak bezpiecznie sprawdzić pojemność akumulatora.

No kurwa nie mam zielonego pojęcia jak sprawdzić pojemność cztero letniego zużytego w nie wiadomo ilu procentach normalnie użytkowanego rozładowanego akumulatora. Sądzisz że jak przemnożę długość przez szerokość i przez wysokość to co mi wyjdzie w litrach to będzie pojemność akumulatora? W sumie czemu nie. Jak wylać kwas to wodę można w czymś takim przechowywać.

Data: 2014-10-25 08:48:25
Autor: Witolko
VARTA

Użytkownik <kogutek444@gmail.com> napisał w wiadomości news:d9ad6992-9e6b-4ca0-a433-c48c4607d9d1googlegroups.com...
W dniu sobota, 25 października 2014 01:51:53 UTC+2 użytkownik Witolko napisał:
Użytkownik <kogutek444@gmail.com> napisał w wiadomości news:e9a1e1ee-87d2-4c7f-9f6e-401e12171b5dgooglegroups.com...
W dniu wtorek, 21 października 2014 22:42:42 UTC+2 użytkownik Czesław Wiśniak napisał:
> > > Ja mam mocn� podbudow� w > >postaci szk� r�nych i >mog� odcedzi� plewy od ziarna. > A teraz idz do producenta i powiedz, ze to co pisza to plewy bo ty masz > mocna podbudowe w postaci roznych szkol..... zapewne falenickiej albo > otwockiej.

> jak rozpoznasz że akumulator jest w pełni naładowany? W hermetycznym nie zmierzysz gęstości elektrolitu. Chociaż jak się uprzesz to zmierzysz. ładujesz go 12 godzin prądem 1/10C. Jak ... pokrywka w kosmos to wylejesz do szklanki to co zostało i zmierzysz czy był naładowany. Skąd będziesz wiedział jaką rzeczywistą pojemność ma trzy letni rozładowany akumulator Varty? Jakieś tabele w necie są czy odczytasz z nalepki?
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Dziwne, że po "mocnej podbudowie" nie wiesz jak bezpiecznie sprawdzić pojemność akumulatora.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
K : No kurwa nie mam zielonego pojęcia jak sprawdzić pojemność cztero letniego zużytego w nie wiadomo ilu procentach normalnie użytkowanego rozładowanego akumulatora. Sądzisz że jak przemnożę długość przez szerokość i przez wysokość to co mi wyjdzie w litrach to będzie pojemność akumulatora? W sumie czemu nie. Jak wylać kwas to wodę można w czymś takim przechowywać.
-- -- -- -- -- -- -- -- --
W : Popatrz wyżej na cytat z twojego poprzedniego postu.
Nie rozumiesz co sam napisałeś ?
cytuję :
 jak rozpoznasz że akumulator jest w pełni naładowany? W hermetycznym nie zmierzysz gęstości elektrolitu. Chociaż jak się uprzesz to zmierzysz. ładujesz go 12 godzin prądem 1/10C. Jak ... pokrywka w kosmos to wylejesz do szklanki to co zostało i zmierzysz czy był naładowany. Skąd będziesz wiedział jaką rzeczywistą pojemność ma trzy letni rozładowany akumulator Varty? Jakieś tabele w necie są czy odczytasz z nalepki?
koniec cytatu.

Data: 2014-10-25 09:39:16
Autor: Czesław Wiśniak
VARTA
> jak rozpoznasz że akumulator jest w pełni naładowany? W hermetycznym nie > zmierzysz gęstości elektrolitu. Chociaż jak się uprzesz to zmierzysz. > ładujesz go 12 godzin prądem 1/10C. Jak ... pokrywka w kosmos to > wylejesz do szklanki to co zostało i zmierzysz czy był naładowany. Skąd > będziesz wiedział jaką rzeczywistą pojemność ma trzy letni rozładowany > akumulator Varty? Jakieś tabele w necie są czy odczytasz z nalepki?
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Dziwne, że po "mocnej podbudowie" nie wiesz jak bezpiecznie sprawdzić pojemność akumulatora.


No kurwa nie mam zielonego pojęcia jak sprawdzić pojemność cztero letniego zużytego w nie wiadomo ilu procentach >normalnie użytkowanego rozładowanego akumulatora.

Dlatego ładujesz go jak najmniejszym prądem, jak go naładujesz to wtedy poznasz
"Prąd ładowania 0,02-0,05 Q *Ah+, ładujemy z przerwami, po 12*h+ ładowania 1-2*h+ przerwy od wystąpienia oznak pełnego naładowania. Temperatura akumulatora nie powinna przekraczad 50**C+, w
przypadku dalszego wzrostu temperatury należy, zmniejszyd prąd ładowania lub je przerwać."

Więcej się tu nie udzialam bo to nie przynosi żadnych rezultatów. Życzę miłego dnia.

Data: 2014-10-25 05:37:58
Autor: kogutek444
VARTA
W dniu sobota, 25 października 2014 09:39:29 UTC+2 użytkownik Czesław Wiśniak napisał:
> > jak rozpoznasz że akumulator jest w pełni naładowany? W hermetycznym nie > > zmierzysz gęstości elektrolitu. Chociaż jak się uprzesz to zmierzysz. > > ładujesz go 12 godzin prądem 1/10C. Jak ... pokrywka w kosmos to > > wylejesz do szklanki to co zostało i zmierzysz czy był naładowany. Skąd > > będziesz wiedział jaką rzeczywistą pojemność ma trzy letni rozładowany > > akumulator Varty? Jakieś tabele w necie są czy odczytasz z nalepki?
> -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
> Dziwne, że po "mocnej podbudowie" nie wiesz jak bezpiecznie sprawdzić > pojemność akumulatora.


>No kurwa nie mam zielonego pojęcia jak sprawdzić pojemność cztero letniego >zużytego w nie wiadomo ilu procentach >normalnie użytkowanego rozładowanego >akumulatora.

Dlatego ładujesz go jak najmniejszym prądem, jak go naładujesz to wtedy poznasz
"Prąd ładowania 0,02-0,05 Q *Ah+, ładujemy z przerwami, po 12*h+ ładowania 1-2*h+ przerwy od wystąpienia oznak pełnego naładowania. Temperatura akumulatora nie powinna przekraczad 50**C+, w
przypadku dalszego wzrostu temperatury należy, zmniejszyd prąd ładowania lub je przerwać."

Więcej się tu nie udzialam bo to nie przynosi żadnych rezultatów. Życzę miłego dnia.

Mądrzy szukają i znajdują w necie mądre informacje. Głupi zawsze znajdują głupie informacje. Twoja wiedza oparta na jednej głupiej informacji spełnia wymagania przyswajania przez twój mózg. Jeśli byś był zdolny do minimalnego używania mózgu do oceny informacji to być od razu zauważył że tam głupoty wypisane. Ładowanie rozładowanego współczesnego akumulatora rozruchowego prądem który nie wymusza na klemach napięcia wyższego nić 13,5V jest tak samo szkodliwe dla akumulatora jak ładowanie w sytuacji kiedy napięcie na klemach przekracza 15V. Amen. Dalej nie chce mi się kopać z koniem. Swój akumulator możesz ładować nawet kamieniami. Nic mi do tego.

Data: 2014-10-25 09:46:53
Autor: J.F.
VARTA
Dnia Sat, 25 Oct 2014 09:39:16 +0200, Czesław Wiśniak napisał(a):
Dziwne, że po "mocnej podbudowie" nie wiesz jak bezpiecznie sprawdzić pojemność akumulatora.
No kurwa nie mam zielonego pojęcia jak sprawdzić pojemność cztero letniego zużytego w nie wiadomo ilu procentach >normalnie użytkowanego rozładowanego akumulatora.

Dlatego ładujesz go jak najmniejszym prądem, jak go naładujesz to wtedy poznasz

Tylko ze musi byc wyladowany do pusta.
Wyladowac nie problem, tylko ze kazde wyladowanie szkodzi, wiec lepiej
tego nie robic.
Poza tym trzeba stac i pilnowac ... lub miec naprawde profesjonalna
ladowarke.

"Prąd ładowania 0,02-0,05 Q *Ah+, ładujemy z przerwami, po 12*h+ ładowania 1-2*h+ przerwy od wystąpienia oznak pełnego naładowania. Temperatura akumulatora nie powinna przekraczad 50**C+, w
przypadku dalszego wzrostu temperatury należy, zmniejszyd prąd ładowania lub je przerwać."

50C przy pradzie 0.05 Q ? W termosie, czy szczelny z katalizatorem ?

J.

Data: 2014-10-25 10:30:26
Autor: Czesław Wiśniak
VARTA
Tylko ze musi byc wyladowany do pusta.

Rozładowany do pusta bedzie po naladowaniu

Wyladowac nie problem, tylko ze kazde wyladowanie szkodzi, wiec lepiej
tego nie robic.

Przeciez to nie ja chce poznac jego pojemnosc :)

Poza tym trzeba stac i pilnowac ... lub miec naprawde profesjonalna
ladowarke.

Oczywiscie :)

"Prąd ładowania 0,02-0,05 Q *Ah+, ładujemy z przerwami, po 12*h+ ładowania
1-2*h+ przerwy od wystąpienia oznak pełnego naładowania. Temperatura
akumulatora nie powinna przekraczad 50**C+, w
przypadku dalszego wzrostu temperatury należy, zmniejszyd prąd ładowania lub
je przerwać."

50C przy pradzie 0.05 Q ? W termosie, czy szczelny z katalizatorem ?

Pisze to na wszelki wypadek, żeby kogut nie próbował trzymac go dłuzej pod 100A, bo prad nie szkodzi :)
Idę na rower, pa :)

Data: 2014-10-25 01:50:39
Autor: Witolko
VARTA

Użytkownik <kogutek444@gmail.com> napisał w wiadomości news:af55b7a7-d38b-49da-8c6c-2c220a840af1googlegroups.com...

 Akumulatorowi rozruchowemu nie szkodzi prąd tylko napięcie.

A co, nie znasz prawa Ohma ?
Jeżeli szkodzi napięcie to automatycznie szkodzi również prąd.

Data: 2014-10-25 19:04:08
Autor: RoMan Mandziejewicz
VARTA
Hello Witolko,

Saturday, October 25, 2014, 1:50:39 AM, you wrote:

 Akumulatorowi rozruchowemu nie szkodzi prąd tylko napięcie.
A co, nie znasz prawa Ohma ?

Rozpatrywanie prawa Ohma w odniesieniu do elementów nieliniowych jest
ryzykowne.

Jeżeli szkodzi napięcie to automatycznie szkodzi również prąd.

Mie ma tu nic automagicznego. Akumulator nie rezystor - napięcie
akumulatora nie jest proporcjonalne do prądu ładowania.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-10-26 00:00:55
Autor: Witolko
VARTA

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> napisał w wiadomości news:1186061315.20141025190408pik-net.pl.invalid...
Hello Witolko,
Saturday, October 25, 2014, 1:50:39 AM, you wrote:

 Akumulatorowi rozruchowemu nie szkodzi prąd tylko napięcie.
A co, nie znasz prawa Ohma ?

Rozpatrywanie prawa Ohma w odniesieniu do elementów nieliniowych jest
ryzykowne.

Prawo Ohma jest słuszne zawsze. Tu nie występuje czas.

Jeżeli szkodzi napięcie to automatycznie szkodzi również prąd.

Nie ma tu nic automagicznego. Akumulator nie rezystor - napięcie
akumulatora nie jest proporcjonalne do prądu ładowania.
RoMan

Jest proporcjonalne, nie jest liniowe, ale to nie ma znaczenia.
 Jeżeli napięcie szkodzi, to prąd płynący
przy tym napięciu musi również szkodzić.

Data: 2014-10-25 15:21:03
Autor: kogutek444
VARTA
W dniu niedziela, 26 października 2014 00:01:12 UTC+2 użytkownik Witolko napisał:
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> napisał w wiadomości news:1186061315.20141025190408pik-net.pl.invalid...
> Hello Witolko,
> Saturday, October 25, 2014, 1:50:39 AM, you wrote:
> >>>  Akumulatorowi rozruchowemu nie szkodzi prąd tylko napięcie.
>> A co, nie znasz prawa Ohma ?
> > Rozpatrywanie prawa Ohma w odniesieniu do elementów nieliniowych jest
> ryzykowne.

Prawo Ohma jest słuszne zawsze. Tu nie występuje czas.

>> Jeżeli szkodzi napięcie to automatycznie szkodzi również prąd.
> > Nie ma tu nic automagicznego. Akumulator nie rezystor - napięcie
> akumulatora nie jest proporcjonalne do prądu ładowania.
> RoMan

Jest proporcjonalne, nie jest liniowe, ale to nie ma znaczenia.
 Jeżeli napięcie szkodzi, to prąd płynący
przy tym napięciu musi również szkodzić.

Zgadza się. Szkodzi za wysokie napięcie. Jeśli będziesz miał źródło napięciowe 14,5V mogące dostarczyć 50A i podłączysz do niego rozładowany ale nie uszkodzony akumulator. To w pierwszej chwili popłynie prąd ograniczony wydajnością źródła i rezystancją wewnętrzną akumulatora. Prąd w takim przypadku będzie zbliżony do 50A Takie ładowanie nie uszkodzi akumulatora i nie będzie miało wpływu na jego żywotność w samochodzie, bo tak jest ładowany akumulator w samochodzie. Jest ładowany ze źródła napięciowego o dużej wydajności prądowej. Jeśli jednak samochodowy akumulator rozruchowy zaczniesz ładować ze źródła napięciowego 15,5V i to źródło będzie miało obciążalność pół ampera. To po przekroczeniu na zaciskach akumulatora jakiegoś magicznego napięcia w okolicach 15V to pól amperem jeśli ładowanie będzie dostatecznie długo trwało zniszczy akumulator. To długo trwało to nie musi być 50 godzin na raz a 10 razy po 5 50 razy po godzinie itd.

Data: 2014-10-26 01:37:03
Autor: Witolko
VARTA

Użytkownik <kogutek444@gmail.com> napisał w wiadomości news:6b9351e1-e1ac-4806-8bc9-0a2192955903googlegroups.com...

Zgadza się. Szkodzi za wysokie napięcie. Jeśli będziesz miał źródło napięciowe 14,5V mogące dostarczyć 50A i podłączysz do niego rozładowany ale nie uszkodzony akumulator. To w pierwszej chwili popłynie prąd ograniczony wydajnością źródła i rezystancją wewnętrzną akumulatora. Prąd w takim przypadku będzie zbliżony do 50A Takie ładowanie nie uszkodzi akumulatora. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
W: Ja bym nie ładował tak przez miesiąc. Najprawdopodobniej akumulator
ulegnie uszkodzeniu.

Data: 2014-10-25 17:51:39
Autor: kogutek444
VARTA
W dniu niedziela, 26 października 2014 01:38:23 UTC+2 użytkownik Witolko napisał:
Użytkownik <kogutek444@gmail.com> napisał w wiadomości news:6b9351e1-e1ac-4806-8bc9-0a2192955903googlegroups.com...

Zgadza się. Szkodzi za wysokie napięcie. Jeśli będziesz miał źródło napięciowe 14,5V mogące dostarczyć 50A i podłączysz do niego rozładowany ale nie uszkodzony akumulator. To w pierwszej chwili popłynie prąd ograniczony wydajnością źródła i rezystancją wewnętrzną akumulatora. Prąd w takim przypadku będzie zbliżony do 50A Takie ładowanie nie uszkodzi akumulatora. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
W: Ja bym nie ładował tak przez miesiąc. Najprawdopodobniej akumulator
ulegnie uszkodzeniu.

Cytowanie tylko tego co Ci pasuje to manipulacja.

Data: 2014-10-26 14:52:18
Autor: Witolko
VARTA

Użytkownik <kogutek444@gmail.com> napisał w wiadomości news:a7fa174c-4e86-4e44-988e-5e561ca8f42agooglegroups.com...
W dniu niedziela, 26 października 2014 01:38:23 UTC+2 użytkownik Witolko napisał:
Użytkownik <kogutek444@gmail.com> napisał w wiadomości news:6b9351e1-e1ac-4806-8bc9-0a2192955903googlegroups.com...

Zgadza się. Szkodzi za wysokie napięcie. Jeśli będziesz miał źródło napięciowe 14,5V mogące dostarczyć 50A i podłączysz do niego rozładowany ale nie uszkodzony akumulator. To w pierwszej chwili popłynie prąd ograniczony wydajnością źródła i rezystancją wewnętrzną akumulatora. Prąd w takim przypadku będzie zbliżony do 50A Takie ładowanie nie uszkodzi akumulatora. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
W: Ja bym nie ładował tak przez miesiąc. Najprawdopodobniej akumulator
ulegnie uszkodzeniu.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -
K : Cytowanie tylko tego co Ci pasuje to manipulacja.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
W : Niżej masz całość. Odpowiedź jest ta sama
i co to zmienia ?
Początek cytatu :
K : Zgadza się. Szkodzi za wysokie napięcie. Jeśli będziesz miał źródło napięciowe 14,5V mogące dostarczyć 50A i podłączysz do niego rozładowany ale nie uszkodzony akumulator. To w pierwszej chwili popłynie prąd ograniczony wydajnością źródła i rezystancją wewnętrzną akumulatora. Prąd w takim przypadku będzie zbliżony do 50A Takie ładowanie nie uszkodzi akumulatora i nie będzie miało wpływu na jego żywotność w samochodzie, bo tak jest ładowany akumulator w samochodzie. Jest ładowany ze źródła napięciowego o dużej wydajności prądowej. Jeśli jednak samochodowy akumulator rozruchowy zaczniesz ładować ze źródła napięciowego 15,5V i to źródło będzie miało obciążalność pół ampera. To po przekroczeniu na zaciskach akumulatora jakiegoś magicznego napięcia w okolicach 15V to pól amperem jeśli ładowanie będzie dostatecznie długo trwało zniszczy akumulator. To długo trwało to nie musi być 50 godzin na raz a 10 razy po 5 50 razy po godzinie itd.
Koniec cytatu.

Data: 2014-10-26 02:47:25
Autor: J.F.
VARTA
Dnia Sun, 26 Oct 2014 01:37:03 +0200, Witolko napisał(a):
Użytkownik <kogutek444@gmail.com> napisał w wiadomości news:6b9351e1-e1ac-4806-8bc9-0a2192955903googlegroups.com...

Zgadza się. Szkodzi za wysokie napięcie. Jeśli będziesz miał źródło napięciowe 14,5V mogące dostarczyć 50A i podłączysz do niego rozładowany ale nie uszkodzony akumulator. To w pierwszej chwili popłynie prąd ograniczony wydajnością źródła i rezystancją wewnętrzną akumulatora. Prąd w takim przypadku będzie zbliżony do 50A Takie ładowanie nie uszkodzi akumulatora. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
W: Ja bym nie ładował tak przez miesiąc. Najprawdopodobniej akumulator
ulegnie uszkodzeniu.

Sie kompletnie mylisz.
Tak przeciez dziala akumulator w samochodzie - napiecie w instalacji
jest 14.5V (w niektorych mniej) a prad (po naladowaniu) jest malutki.
Ale to akumulator go ogranicza.

J.

Data: 2014-10-26 14:52:52
Autor: Witolko
VARTA

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:zkv584dndzpz.13l8h787myvip.dlg40tude.net...
Dnia Sun, 26 Oct 2014 01:37:03 +0200, Witolko napisał(a):
Użytkownik <kogutek444@gmail.com> napisał w wiadomości news:6b9351e1-e1ac-4806-8bc9-0a2192955903googlegroups.com...

Zgadza się. Szkodzi za wysokie napięcie. Jeśli będziesz miał źródło napięciowe 14,5V mogące dostarczyć 50A i podłączysz do niego rozładowany ale nie uszkodzony akumulator. To w pierwszej chwili popłynie prąd ograniczony wydajnością źródła i rezystancją wewnętrzną akumulatora. Prąd w takim przypadku będzie zbliżony do 50A Takie ładowanie nie uszkodzi akumulatora. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
W: Ja bym nie ładował tak przez miesiąc. Najprawdopodobniej akumulator
ulegnie uszkodzeniu.

Sie kompletnie mylisz.
Tak przeciez dziala akumulator w samochodzie - napiecie w instalacji
jest 14.5V (w niektorych mniej) a prad (po naladowaniu) jest malutki.
Ale to akumulator go ogranicza.
J.

Nie było pisane o ładowaniu w samochodzie.

Data: 2014-10-26 07:07:26
Autor: kogutek444
VARTA
W dniu niedziela, 26 października 2014 14:54:20 UTC+1 użytkownik Witolko napisał:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:zkv584dndzpz.13l8h787myvip.dlg40tude.net...
> Dnia Sun, 26 Oct 2014 01:37:03 +0200, Witolko napisał(a):
>> Użytkownik <kogutek444@gmail.com> napisał w wiadomości news:6b9351e1-e1ac-4806-8bc9-0a2192955903googlegroups.com...
>> >> Zgadza się. Szkodzi za wysokie napięcie. Jeśli będziesz miał źródło napięciowe 14,5V mogące dostarczyć 50A i podłączysz do niego rozładowany ale nie uszkodzony akumulator. To w pierwszej chwili popłynie prąd ograniczony wydajnością źródła i rezystancją wewnętrzną akumulatora. Prąd w takim przypadku będzie zbliżony do 50A Takie ładowanie nie uszkodzi akumulatora. >> -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
>> W: Ja bym nie ładował tak przez miesiąc. Najprawdopodobniej akumulator
>> ulegnie uszkodzeniu.
> > Sie kompletnie mylisz.
> Tak przeciez dziala akumulator w samochodzie - napiecie w instalacji
> jest 14.5V (w niektorych mniej) a prad (po naladowaniu) jest malutki.
> Ale to akumulator go ogranicza.
> J.

Nie było pisane o ładowaniu w samochodzie.

Uważasz że przy ładowaniu z prostownika będącego źródłem napięciowym akumulator w miarę jak będzie się ładował nie będzie ograniczał prądu?

Data: 2014-10-27 08:01:17
Autor: J.F.
VARTA
Dnia Sun, 26 Oct 2014 14:52:52 +0100, Witolko napisał(a):
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Dnia Sun, 26 Oct 2014 01:37:03 +0200, Witolko napisał(a):
Użytkownik <kogutek444@gmail.com> napisał w wiadomości news:6b9351e1-e1ac-4806-8bc9-0a2192955903googlegroups.com...
Zgadza się. Szkodzi za wysokie napięcie. Jeśli będziesz miał źródło napięciowe 14,5V mogące dostarczyć 50A i podłączysz do niego rozładowany ale nie uszkodzony akumulator. To w pierwszej chwili popłynie prąd ograniczony wydajnością źródła i rezystancją wewnętrzną akumulatora. Prąd w takim przypadku będzie zbliżony do 50A Takie ładowanie nie uszkodzi akumulatora. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
W: Ja bym nie ładował tak przez miesiąc. Najprawdopodobniej akumulator
ulegnie uszkodzeniu.

Sie kompletnie mylisz.
Tak przeciez dziala akumulator w samochodzie - napiecie w instalacji
jest 14.5V (w niektorych mniej) a prad (po naladowaniu) jest malutki.
Ale to akumulator go ogranicza.

Nie było pisane o ładowaniu w samochodzie.

Ale akumulator wiekszosc czasu spedza w samochodzie. A tam jest
podlaczony pod 14.5V, jesli tylko silnik pracuje. I mu to nie szkodzi.

Osobowka jezdzi rzadko, ale ciezarowka pare godzn dziennie, a autokar
nawet wiecej. I im to nie szkodzi.

Owszem, niektore auta obnizaja do 14.0 czy nawet 13.8V.

J.

Data: 2014-10-26 00:18:25
Autor: RoMan Mandziejewicz
VARTA
Hello Witolko,

Sunday, October 26, 2014, 12:00:55 AM, you wrote:

 Akumulatorowi rozruchowemu nie szkodzi prąd tylko napięcie.
A co, nie znasz prawa Ohma ?
Rozpatrywanie prawa Ohma w odniesieniu do elementów nieliniowych jest
ryzykowne.
Prawo Ohma jest słuszne zawsze. Tu nie występuje czas.

Ręce mi opadły... Dlaczego co jakiś czas musi mi się trafić ktoś, kto
chce mnie uczyć podstaw elektroniki?

Jeżeli szkodzi napięcie to automatycznie szkodzi również prąd.
Nie ma tu nic automagicznego. Akumulator nie rezystor - napięcie
akumulatora nie jest proporcjonalne do prądu ładowania.
Jest proporcjonalne, nie jest liniowe,

Sprzeczność. Proporcjonalność==liniowość

ale to nie ma znaczenia.

Ma znaczenie podstawowe.

Jeżeli napięcie szkodzi, to prąd płynący przy tym napięciu musi
również szkodzić.

Sęk w tym, że wysoki prąd może płynąć przy napięciu bezpiecznym dla
akumulatora.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-10-25 15:32:22
Autor: kogutek444
VARTA
W dniu niedziela, 26 października 2014 00:18:27 UTC+2 użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
Hello Witolko,

Sunday, October 26, 2014, 12:00:55 AM, you wrote:

>>>>  Akumulatorowi rozruchowemu nie szkodzi prąd tylko napięcie.
>>> A co, nie znasz prawa Ohma ?
>> Rozpatrywanie prawa Ohma w odniesieniu do elementów nieliniowych jest
>> ryzykowne.
> Prawo Ohma jest słuszne zawsze. Tu nie występuje czas.

Ręce mi opadły... Dlaczego co jakiś czas musi mi się trafić ktoś, kto
chce mnie uczyć podstaw elektroniki?

>>> Jeżeli szkodzi napięcie to automatycznie szkodzi również prąd.
>> Nie ma tu nic automagicznego. Akumulator nie rezystor - napięcie
>> akumulatora nie jest proporcjonalne do prądu ładowania.
> Jest proporcjonalne, nie jest liniowe,

Sprzeczność. Proporcjonalność==liniowość

> ale to nie ma znaczenia.

Ma znaczenie podstawowe.

> Jeżeli napięcie szkodzi, to prąd płynący przy tym napięciu musi
> również szkodzić.

Sęk w tym, że wysoki prąd może płynąć przy napięciu bezpiecznym dla
akumulatora.


-- Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Przy ładowaniu prawo Ohma ma zastosowanie. I=U/R I to prąd jaki popłynie U to różnica napięć pomiędzy napięciem źródła prądu a napięciem na akumulatorze R to suma rezystancji wewnętrznych źródła i akumulatora. W prostownikach do ładowania akumulatorów celowo wprowadza się ograniczenie prądu żeby nie przeciążyć transformatora albo przetwornicy.

Data: 2014-10-26 01:14:13
Autor: Witolko
VARTA

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> napisał w wiadomości news:10846238.20141026001825pik-net.pl.invalid...

Jeżeli napięcie szkodzi, to prąd płynący przy tym napięciu musi
również szkodzić.

Sęk w tym, że wysoki prąd może płynąć przy napięciu bezpiecznym dla
akumulatora.
RoMan

Ja odnosiłem się do przypadku gdy napięcie szkodzi.

Data: 2014-10-25 19:02:27
Autor: RoMan Mandziejewicz
VARTA czy CENTRA?
Hello Gof,

Monday, October 20, 2014, 12:38:05 AM, you wrote:

kogutek444@gmail.com wrote:
wynoszącego niecałe 15V. Prąd jest nieistotny.
A producenci podaja maksymalny prad ladowania ot tak...

Ale maksymalny prąd podają tylko dla hermetycznych maleństw
montowanych w motocyklach. Na akumulatorze samochodowym jeszcze nie
spotkałem opisu prądu ładowania. A moc współczesnych alternatorów w
osobówkach przekracza 1kW, w większych samochodach jest już tylko
więcej.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-10-25 21:32:09
Autor: J.F.
VARTA czy CENTRA?
Dnia Sat, 25 Oct 2014 19:02:27 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
kogutek444@gmail.com wrote:
wynoszącego niecałe 15V. Prąd jest nieistotny.
A producenci podaja maksymalny prad ladowania ot tak...

Ale maksymalny prąd podają tylko dla hermetycznych maleństw
montowanych w motocyklach. Na akumulatorze samochodowym jeszcze nie
spotkałem opisu prądu ładowania.

Mogles nie spotkac, bo "wszyscy wiedza jak sie laduje". 0.1C.
Swoja droga ciekaw jestem ile w tym prawdy, ze taki prad najlepszy.
Obecnie, a nie w technice sprzed 100 lat.

Ale zobacz to
http://www.optimabatteries.com/download_file/view/801/446/

Recommended Charging Information:
Alternator: 13.3 to 15.0 volts
Battery Charger (Constant Voltage): 13.8 to 15.0 volts; 10 amps
maximum; 6-12 hours approximate
Float Charge: 13.2 to 13.8 volts; 1 amp maximum; (indefinite time at
lower voltages)

Rapid Recharge(Constant voltage charger): Maximum voltage 15.6 volts.
No current limit as long as battery  temperature remains below 125°F
(51.7°C). Charge until current drops below 1 amp.

I tabelka ze 100A moze naladowac 44Ah w ok 35 minut :-)

A moc współczesnych alternatorów w
osobówkach przekracza 1kW, w większych samochodach jest już tylko
więcej.

Tylko napiecie rzedu 14V, i mysle ze duzo nie poplynie.

J.

Data: 2014-10-25 15:00:02
Autor: kogutek444
VARTA czy CENTRA?
W dniu sobota, 25 października 2014 21:32:35 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Dnia Sat, 25 Oct 2014 19:02:27 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
>> kogutek444@gmail.com wrote:
>>> wynoszącego niecałe 15V. Prąd jest nieistotny.
>> A producenci podaja maksymalny prad ladowania ot tak...
> > Ale maksymalny prąd podają tylko dla hermetycznych maleństw
> montowanych w motocyklach. Na akumulatorze samochodowym jeszcze nie
> spotkałem opisu prądu ładowania. Mogles nie spotkac, bo "wszyscy wiedza jak sie laduje". 0.1C.
Swoja droga ciekaw jestem ile w tym prawdy, ze taki prad najlepszy.
Obecnie, a nie w technice sprzed 100 lat.

Ale zobacz to
http://www.optimabatteries.com/download_file/view/801/446/

Recommended Charging Information:
Alternator: 13.3 to 15.0 volts
Battery Charger (Constant Voltage): 13.8 to 15.0 volts; 10 amps
maximum; 6-12 hours approximate
Float Charge: 13.2 to 13.8 volts; 1 amp maximum; (indefinite time at
lower voltages)

Rapid Recharge(Constant voltage charger): Maximum voltage 15.6 volts.
No current limit as long as battery  temperature remains below 125°F
(51.7°C). Charge until current drops below 1 amp.

I tabelka ze 100A moze naladowac 44Ah w ok 35 minut :-)

> A moc współczesnych alternatorów w
> osobówkach przekracza 1kW, w większych samochodach jest już tylko
> więcej.

Tylko napiecie rzedu 14V, i mysle ze duzo nie poplynie.

J.

Da się policzyć ile popłynie. W realu akumulator mocno zmęczony kręceniem jak zapali to przez moment przy współczesnych alternatorach popłynie 40-60A.

Data: 2014-10-25 23:21:46
Autor: RoMan Mandziejewicz
VARTA czy CENTRA?
Hello J.F.,

Saturday, October 25, 2014, 9:32:09 PM, you wrote:

wynoszącego niecałe 15V. Prąd jest nieistotny.
A producenci podaja maksymalny prad ladowania ot tak...
Ale maksymalny prąd podają tylko dla hermetycznych maleństw
montowanych w motocyklach. Na akumulatorze samochodowym jeszcze nie
spotkałem opisu prądu ładowania.
Mogles nie spotkac, bo "wszyscy wiedza jak sie laduje". 0.1C.

Alternator też to wie? A gdzie to wyczytał?

Swoja droga ciekaw jestem ile w tym prawdy, ze taki prad najlepszy.
Obecnie, a nie w technice sprzed 100 lat.
Ale zobacz to
http://www.optimabatteries.com/download_file/view/801/446/

Recommended Charging Information:
Alternator: 13.3 to 15.0 volts

I brak prądu ładowania...

Battery Charger (Constant Voltage): 13.8 to 15.0 volts; 10 amps
maximum; 6-12 hours approximate
Float Charge: 13.2 to 13.8 volts; 1 amp maximum; (indefinite time at
lower voltages)
Rapid Recharge(Constant voltage charger): Maximum voltage 15.6 volts.
No current limit as long as battery  temperature remains below 125°F
  ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
(51.7°C). Charge until current drops below 1 amp.
I tabelka ze 100A moze naladowac 44Ah w ok 35 minut :-)

Widzisz?

A moc współczesnych alternatorów w
osobówkach przekracza 1kW, w większych samochodach jest już tylko
więcej.
Tylko napiecie rzedu 14V, i mysle ze duzo nie poplynie.

Ale tym bardziej brak ograniczenia.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-10-26 00:52:54
Autor: J.F.
VARTA czy CENTRA?
Dnia Sat, 25 Oct 2014 23:21:46 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Hello J.F.,
A producenci podaja maksymalny prad ladowania ot tak...
Ale maksymalny prąd podają tylko dla hermetycznych maleństw
montowanych w motocyklach. Na akumulatorze samochodowym jeszcze nie
spotkałem opisu prądu ładowania.
Mogles nie spotkac, bo "wszyscy wiedza jak sie laduje". 0.1C.
Alternator też to wie? A gdzie to wyczytał?

Alternator nie wie. Ale producenci wiedza ze bedzie alternator ... i
ze akumulator powinien wytrzymac nie za krotko i nie za dlugo :-)

Swoja droga ciekaw jestem ile w tym prawdy, ze taki prad najlepszy.
Obecnie, a nie w technice sprzed 100 lat.
Ale zobacz to
http://www.optimabatteries.com/download_file/view/801/446/

Rapid Recharge(Constant voltage charger): Maximum voltage 15.6 volts.
No current limit as long as battery  temperature remains below 125°F
  ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
(51.7°C). Charge until current drops below 1 amp.
I tabelka ze 100A moze naladowac 44Ah w ok 35 minut :-)

Widzisz?

Widze, ale to nie jest "zwykly akumulator" :-)

J.

Data: 2014-10-14 06:52:34
Autor: Marcin N
VARTA czy CENTRA?
W dniu 2014-10-14 01:41, kogutek444@gmail.com pisze:
Na długą żywotność akumulatora mają wpływ stan silnika i rozrusznika, stan układu ładowania, i to czy jest przykręcony do karoserii.

Zaciekawiłeś mnie tym przymocowaniem. Możesz to rozwinąć?

--
MN

Data: 2014-10-14 00:27:31
Autor: Przemek
VARTA czy CENTRA?
W wielu autach można przymocować aku za pomocą śruby. Jedna z bocznych ścianek ma chyba nawet szerszą w tym miejscu podstawę.

Data: 2014-10-14 09:49:13
Autor: Marcin N
VARTA czy CENTRA?
W dniu 2014-10-14 09:27, Przemek pisze:
W wielu autach można przymocować aku za pomocą śruby. Jedna z bocznych ścianek ma chyba nawet szerszą w tym miejscu podstawę.


To jest oczywiste. Ciekawi mnie, dlaczego przymocowanie wydłuża życie akumulatora.

--
MN

Data: 2014-10-14 01:03:18
Autor: Przemek
VARTA czy CENTRA?
Mniejsza szansa na oberwanie celi? Chyba, że akumulator żelowy :)

Data: 2014-10-14 20:34:10
Autor: John Kołalsky
VARTA czy CENTRA?

Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl>

W wielu autach można przymocować aku za pomocą śruby. Jedna z bocznych ścianek ma chyba nawet szerszą w tym miejscu podstawę.


To jest oczywiste. Ciekawi mnie, dlaczego przymocowanie wydłuża życie akumulatora.

Ja wiem czy wydłuża ... zapobiega oberwaniu płyt z udarów przy obijaniu

Data: 2014-10-14 05:13:51
Autor: kogutek444
VARTA czy CENTRA?
W dniu wtorek, 14 października 2014 06:52:34 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:
W dniu 2014-10-14 01:41, kogutek444@gmail.com pisze:

> Na długą żywotność akumulatora mają wpływ stan silnika i rozrusznika, stan układu ładowania, i to czy jest przykręcony do karoserii.



Zaciekawiłeś mnie tym przymocowaniem. Możesz to rozwinąć?



-- MN

Co tu rozwijać. Akumulator ma byc częścią karoserii a nie pasażerem bez pasów. Na dziurach jak jest przykręcony to nie podskakuje i się nie wykrusza masa czynna bo okres drgań jest taki jak dla całej karoserii czyli mały. Jak jest nie przykręcony to podskakuje i się psuje..

Data: 2014-10-24 04:35:09
Autor: __Maciek
VARTA czy CENTRA?
Tue, 14 Oct 2014 05:13:51 -0700 (PDT) kogutek444@gmail.com napisał:

Co tu rozwijać. Akumulator ma byc częścią karoserii a nie pasażerem bez pasów.

To w ogóle są samochody w których akumulator nie jest przykręcany i
sobie leży luzem pod maską? Nawet w starym prymitywnym Fiacie CC jest
porządny element dociskowy, przykręcany na dwie śruby. Myślałem że
zamocowanie aku to coś oczywistego...

Data: 2014-10-24 04:20:35
Autor: kogutek444
VARTA czy CENTRA?
W dniu piątek, 24 października 2014 04:34:55 UTC+2 użytkownik __Maciek napisał:
Tue, 14 Oct 2014 05:13:51 -0700 (PDT) kogutek444@gmail.com napisał:

>Co tu rozwijać. Akumulator ma byc częścią karoserii a nie pasażerem bez pasów.

To w ogóle są samochody w których akumulator nie jest przykręcany i
sobie leży luzem pod maską? Nawet w starym prymitywnym Fiacie CC jest
porządny element dociskowy, przykręcany na dwie śruby. Myślałem że
zamocowanie aku to coś oczywistego...

mnóstwo jest takich samochodów. mało jest teraz samochodów że dojście do elementy mocującego akumulator jest takie jak we fiacie 125p czy innym z tamtego okresu. Jak ktoś zimą zostawi coś włączone i mu się akumulator rozładuje i sam go wymontuje żeby naładować. To na bank po naładowaniu nie przykręci do karoserii.

Data: 2014-10-24 20:01:04
Autor: __Maciek
VARTA czy CENTRA?
Fri, 24 Oct 2014 04:20:35 -0700 (PDT) kogutek444@gmail.com napisał:

mnóstwo jest takich samochodów. mało jest teraz samochodów że dojście
do elementy mocującego akumulator jest takie jak we fiacie 125p czy innym
z tamtego okresu.

Ale tandeta :-( Niedługo zaczną robić z akumulatorem wmonotwanym na
stałe - jak akumulator się zepsuje to trzeba będzie kupić nowy
samochód :-/

Jak ktoś zimą zostawi coś włączone i mu się akumulator rozładuje i sam go wymontuje żeby naładować. To na bank po naładowaniu nie przykręci do karoserii.

Dlaczego? Bo elementy mocujące są jednorazowe? Jak teraz jest mocowany
aku w samochodzie?

Data: 2014-10-24 11:35:59
Autor: kogutek444
VARTA czy CENTRA?
W dniu piątek, 24 października 2014 20:00:59 UTC+2 użytkownik __Maciek napisał:
Fri, 24 Oct 2014 04:20:35 -0700 (PDT) kogutek444@gmail.com napisał:

>mnóstwo jest takich samochodów. mało jest teraz samochodów że dojście
>do elementy mocującego akumulator jest takie jak we fiacie 125p czy innym
>z tamtego okresu.

Ale tandeta :-( Niedługo zaczną robić z akumulatorem wmonotwanym na
stałe - jak akumulator się zepsuje to trzeba będzie kupić nowy
samochód :-/

>Jak ktoś zimą zostawi coś włączone i mu się akumulator rozładuje i sam >go wymontuje żeby naładować. To na bank po naładowaniu nie przykręci >do karoserii.

Dlaczego? Bo elementy mocujące są jednorazowe? Jak teraz jest mocowany
aku w samochodzie?

Albo ramką od góry albo takim specjalnym przycuchwytem blokującym na dole. Przycuchwyt przykręcany śrubą albo nakrętką. Teoretycznie wielorazowe ale jak śruba albo nakrętka zardzewieją to się mogą zrobić jednorazowe. Pewno jak by podlać naftą to za dwa dni się odkręci ale nikt nie ma dwóch dni. Nakrętki od ramki zginąć mogą zwłaszcza jak zima i ciemno. Większość na pewno obiecuje sobie ze bezzwłocznie przykręci jak tylko warunki pozwolą. I zaraz o tym zapomina.. Ramka jest jeszcze ryzykowna pod pewnym względem. Ludzie to debile i nakrętkę co spełni swoje zadanie jak będzie przykręcona trochę mocniej niż palcami muszą dojebać aż sos ze stali pójdzie. Niekoniecznie plastikowa obudowa akumulatora musi taki eksperyment wytrzymać. Podejrzewam że spory procent akumulatorów jest w ten sposób popsutych przez nadgorliwych użytkowników, i nie wytrzymują pięciu lat a psują się po dwóch i trochę.

Data: 2014-10-19 22:34:32
Autor: Gof
VARTA czy CENTRA?
kogutek444@gmail.com wrote:

żywotność akumulatora mają wpływ stan silnika i rozrusznika, stan układu

Stan silnika?

--
Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r. & Toyota Yaris I FL 1.3 2004 r.
PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
http://motogof.tumblr.com/

Data: 2014-10-19 15:49:40
Autor: kogutek444
VARTA czy CENTRA?
W dniu poniedziałek, 20 października 2014 00:34:32 UTC+2 użytkownik Gof napisał:
kogutek444@gmail.com wrote:



> �ywotno�� akumulatora maj� wp�yw stan silnika i rozrusznika, stan uk�adu Stan silnika?



-- Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r. & Toyota Yaris I FL 1.3 2004 r.

PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++

http://motogof.tumblr.com/

Pełnosprawny silnik spalinowy ma zapalić po trzecim czwartym obrocie wału. Trwa to maksymalnie sekundę. Jak jest taka sztuka nówka nie śmigana co ją trzeba kręcić 10 sekund to akumulator dostaje w dupę gorzej niż przy kilku rozruchach sprawnego silnika.

Data: 2014-10-14 12:49:18
Autor: neelix
VARTA czy CENTRA?

Użytkownik "Przemek" <przemyslaw.22@gmail.com> napisał w wiadomości news:1de51acc-b83d-46b2-a136-f0d5623c076dgooglegroups.com...
Jezu, akumulator kosztuje pi razy drzwi 300zł, a co roku ludzie mają problem, jakby to inwestycja życia była.
A w temacie pytania, to co uważasz za zaawansowaną technologię w akumulatorze? Kolorowe naklejki, czy co?
Jeżeli chcesz przedłużyć życie swojego akumulatora, to warto co jakiś czas skorzystać z prostownika, zwłaszcza zimą.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Nie wymienia się aku co roku. Co roku to najwyżej wchodzi coś nowego i stąd pytania. Toyota podobny aku sprzedaje po 420 zł. Nie chcę wymieniać aku zaraz po gwarancji i w zimę mieć 25%  Ah tego co na naklejce. Lubię rzeczy trwałe a nie jak chińskie tenisówki, w których po 2 założeniach pękła podeszwa. Jak znajomy mechanik wymienił sprzęgło to w ciągu 16 miesięcy wymienił 2. Koszt 800 zł. Potem w serwisie Fiata za 900 włożyli oryginał i już nawet nie pamiętam w którym to było roku. Centra się poprawiła to 4 lata temu kupiłem Centrę.  Miała też raczkę jak poprzednia Varta i nowość-oczko. Liczyłem na 5 lat. Co do Varty to te nowe kierunkują na większy pobór prądu ( nawet 530A, Centra-540A), na pracę w systemie start-stop, pakują maty AGM, obiecują większą trwałość, chociaż ......  dają tylko 2 lata gwarancji. Ja doładowuje nie tylko zimą. Zimą to standard. Oczko czarne to prostownik.

neelix

Data: 2014-10-13 23:13:52
Autor: neelix
VARTA czy CENTRA?

Użytkownik "neelix" <aneelix@wp.pl> napisał w wiadomości news:543c334b$0$16536$65785112news.neostrada.pl...
Powinienem kupić na zimę nowy akumulator do Uno. Teraz mam Centrę Futura 53
Ah. Pojawiły się nowe Varty Dynamic (podobno z Niemiec) np. Silver 54 Ah.
Wcześniej miałem Varty - z korkami. Maluchy chodziły na Vartach i Uno też.
Można było kontrolować poziom elektrolitu. Nie mam złych wspomnień. Drugie
auto ma ponad 6-letnią już bezobsługową Vartę. Ostatnio zbadali w serwisie i
na wydruku jest Good Battery. Centra ma oko magiczne, które robi się białe,
o czym już pisałem, chociaż 4 lata będzie za 2 dni. Oko dla mnie jest
wygodne, bo nie muszę latać z miernikiem, ale czy aku nie za wcześnie pada i
warto zmienić na innego producenta? Gdyby Varta miała oko to bym się mniej
zastanawiał. Trochę kusi mnie Varta, tylko czy nie jest zbyt zaawansowana do
starego auta?  Gwarancja Varty-2 lata, Centry-3 lata, ale jak wytrzymują ok.
4 lat to nie ma to większego znaczenia. Centra w jednym ze sklepów kosztuje
np. 275 zł a Varta 260 zł. Co o tym sądzicie?

neelix


Data: 2014-10-14 00:01:27
Autor: Marcin Kiciński
VARTA czy CENTRA?
W dniu poniedziałek, 13 października 2014 22:17:13 UTC+2 użytkownik neelix napisał:

Centra ma oko magiczne, które robi się białe,

o czym już pisałem, chociaż 4 lata będzie za 2 dni. Oko dla mnie jest

wygodne, bo nie muszę latać z miernikiem

IMHO oczko to zbędny bajer. W poprzednim aucie miałem Centrę Plus
z "oczkiem" i to oczko po niecałych 2 latach zrobiło się czarne,
a akumulator działał bez zarzutów jeszcze przez kolejne 3 lata i
pewnie nawet dłużej, ale sprzedałem go razem z autem ;)

Teraz mam 3 rok Centrę Futura i prawdę mówiąc nie wiem co pokazuje
jej "oczko", bo jest zasłonięte paskiem mocującym akumulator.
Ale aku działa jak nowy, więc wskazania "oczka" i tak nie bardzo mnie interesują.

Pozdrawiam
MK

Data: 2014-10-14 10:56:05
Autor: Maciek
VARTA czy CENTRA?
W dniu 2014-10-14 o 09:01, Marcin Kiciński pisze:
IMHO oczko to zbędny bajer. W poprzednim aucie miałem Centrę Plus
z "oczkiem" i to oczko po niecałych 2 latach zrobiło się czarne,
a akumulator działał bez zarzutów jeszcze przez kolejne 3 lata i
pewnie nawet dłużej, ale sprzedałem go razem z autem ;)
Potwierdzam. Mam 8 rok Motorcrafta (kto to dla nich robi? Bosch?), aku
kupiony razem z autem (używanym). Oczko od początku ch* wie co
pokazywało i szybko przestałem się nim przejmować.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2014-10-14 12:55:42
Autor: Trybun
VARTA czy CENTRA?
W dniu 2014-10-13 22:17, neelix pisze:
Powinienem kupić na zimę nowy akumulator do Uno. Teraz mam Centrę Futura 53
Ah. Pojawiły się nowe Varty Dynamic (podobno z Niemiec) np. Silver 54 Ah.
Wcześniej miałem Varty - z korkami. Maluchy chodziły na Vartach i Uno też.
Można było kontrolować poziom elektrolitu. Nie mam złych wspomnień. Drugie
auto ma ponad 6-letnią już bezobsługową Vartę. Ostatnio zbadali w serwisie i
na wydruku jest Good Battery. Centra ma oko magiczne, które robi się białe,
o czym już pisałem, chociaż 4 lata będzie za 2 dni. Oko dla mnie jest
wygodne, bo nie muszę latać z miernikiem, ale czy aku nie za wcześnie pada i
warto zmienić na innego producenta? Gdyby Varta miała oko to bym się mniej
zastanawiał. Trochę kusi mnie Varta, tylko czy nie jest zbyt zaawansowana do
starego auta?  Gwarancja Varty-2 lata, Centry-3 lata, ale jak wytrzymują ok.
4 lat to nie ma to większego znaczenia. Centra w jednym ze sklepów kosztuje
np. 275 zł a Varta 260 zł. Co o tym sądzicie?

neelix


Co tu sądzić, gdyby to było jeszcze kilkanaście lat temu to napisałbym w ciemno bierz Vartę. Jeździłem od zawsze na aku. tej firmy i nigdy nie zawodziły, wytrzymywały w benzyniakach eksploatację do 10 lat. Jednak ile pozostało na dzień dzisiejszy z dawnej ich jakości to trudno powiedzieć. Wszystko schodzi na psy, a więc i Varta nie będzie tu pewnie wyjątkiem w obowiązującym trendzie.

Data: 2014-10-14 13:09:58
Autor: neelix
VARTA czy CENTRA?

Użytkownik "Trybun" <Ilich@jahu.com> napisał w wiadomości news:543d012c$0$18092$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2014-10-13 22:17, neelix pisze:
Powinienem kupić na zimę nowy akumulator do Uno. Teraz mam Centrę Futura 53
Ah. Pojawiły się nowe Varty Dynamic (podobno z Niemiec) np. Silver 54 Ah.
Wcześniej miałem Varty - z korkami. Maluchy chodziły na Vartach i Uno też.
Można było kontrolować poziom elektrolitu. Nie mam złych wspomnień. Drugie
auto ma ponad 6-letnią już bezobsługową Vartę. Ostatnio zbadali w serwisie i
na wydruku jest Good Battery. Centra ma oko magiczne, które robi się białe,
o czym już pisałem, chociaż 4 lata będzie za 2 dni. Oko dla mnie jest
wygodne, bo nie muszę latać z miernikiem, ale czy aku nie za wcześnie pada i
warto zmienić na innego producenta? Gdyby Varta miała oko to bym się mniej
zastanawiał. Trochę kusi mnie Varta, tylko czy nie jest zbyt zaawansowana do
starego auta?  Gwarancja Varty-2 lata, Centry-3 lata, ale jak wytrzymują ok.
4 lat to nie ma to większego znaczenia. Centra w jednym ze sklepów kosztuje
np. 275 zł a Varta 260 zł. Co o tym sądzicie?

neelix
Co tu sądzić, gdyby to było jeszcze kilkanaście lat temu to napisałbym w ciemno bierz Vartę. Jeździłem od zawsze na aku. tej firmy i nigdy nie zawodziły, wytrzymywały w benzyniakach eksploatację do 10 lat. Jednak ile pozostało na dzień dzisiejszy z dawnej ich jakości to trudno powiedzieć. Wszystko schodzi na psy, a więc i Varta nie będzie tu pewnie wyjątkiem w obowiązującym trendzie.

Mam podobne odczucia i obawy.
neelix

Data: 2014-10-15 09:05:15
Autor: xxx
VARTA czy CENTRA?
Użytkownik "neelix" <aneelix@wp.pl> napisał w wiadomości news:543d0489$0$18093$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Trybun" <Ilich@jahu.com> napisał w wiadomości

Co tu sądzić, gdyby to było jeszcze kilkanaście lat temu to napisałbym w ciemno bierz Vartę. Jeździłem od zawsze na aku. tej firmy i nigdy nie zawodziły, wytrzymywały w benzyniakach eksploatację do 10 lat. Jednak ile pozostało na dzień dzisiejszy z dawnej ich jakości to trudno powiedzieć. Wszystko schodzi na psy, a więc i Varta nie będzie tu pewnie wyjątkiem w obowiązującym trendzie.

Mam podobne odczucia i obawy.

Mi varta zdechła miesiąc po upływie gwarancji, czyli po 25 miesiącach i przebiegu w tym okresie rzędu 90 tys.
Takie samo gówno,jak pozostałe 90% rynku.

Przemek

Data: 2014-10-15 15:05:04
Autor: Trybun
VARTA czy CENTRA?
W dniu 2014-10-15 09:05, xxx pisze:

Mi varta zdechła miesiąc po upływie gwarancji, czyli po 25 miesiącach i przebiegu w tym okresie rzędu 90 tys.
Takie samo gówno,jak pozostałe 90% rynku.

Przemek

A te pozostałe 10% to kto?

Data: 2014-10-15 19:31:40
Autor: John Kołalsky
VARTA czy CENTRA?

Użytkownik "Trybun" <Ilich@jahu.com>


Mi varta zdechła miesiąc po upływie gwarancji, czyli po 25 miesiącach i przebiegu w tym okresie rzędu 90 tys.
Takie samo gówno,jak pozostałe 90% rynku.

Przemek

A te pozostałe 10% to kto?

Było tutaj kilka razy o naprawdę dobrych, ale drogich akumulatorach.

Data: 2014-10-27 17:37:42
Autor: Trybun
VARTA czy CENTRA?
W dniu 2014-10-15 19:31, John Kołalsky pisze:

Użytkownik "Trybun" <Ilich@jahu.com>


Mi varta zdechła miesiąc po upływie gwarancji, czyli po 25 miesiącach i przebiegu w tym okresie rzędu 90 tys.
Takie samo gówno,jak pozostałe 90% rynku.

Przemek

A te pozostałe 10% to kto?

Było tutaj kilka razy o naprawdę dobrych, ale drogich akumulatorach.

Nie miałem okazji przeczytać. Są to jakieś specjalne baterie. Np. w łodzi  mam akumulator żelowy. Wytrzymuje dość długo, jednak użytkuje go trochę inaczej niż zwykły aku w aucie.

Data: 2014-10-27 18:35:20
Autor: Michał Baszyński
VARTA czy CENTRA?
W dniu 2014-10-27 17:37, Trybun pisze:

Nie miałem okazji przeczytać. Są to jakieś specjalne baterie. Np. w
łodzi  mam akumulator żelowy. Wytrzymuje dość długo, jednak użytkuje go
trochę inaczej niż zwykły aku w aucie.

bo do łodzi przeznaczone są inne akumulatory - nie muszą dostarczać dużego prądu rozruchowego, ale mają za to wytrzymywać głębokie cykle rozładowania

--
Pozdr.
Michał

Data: 2014-10-27 18:37:55
Autor: Michał Baszyński
VARTA czy CENTRA?
W dniu 2014-10-15 09:05, xxx pisze:

Mi varta zdechła miesiąc po upływie gwarancji, czyli po 25 miesiącach i
przebiegu w tym okresie rzędu 90 tys.

Varta Silver, 77Ah, 2,5 roku i jak na razie nie widać aby miała ochotę padać.

--
Pozdr.
Michał

Data: 2014-10-27 18:44:16
Autor: J.F.
VARTA czy CENTRA?
Użytkownik "Michał Baszyński"  napisał w wiadomości
W dniu 2014-10-15 09:05, xxx pisze:
Mi varta zdechła miesiąc po upływie gwarancji, czyli po 25 miesiącach i
przebiegu w tym okresie rzędu 90 tys.

Varta Silver, 77Ah, 2,5 roku i jak na razie nie widać aby miała ochotę padać.

Ale 2.5 r to niewiele wiecej niz 25 miesiecy i naprawde nie ma sie czym chwalic - gdyby miala wytrzymac mniej niz trzy lata, to nie warto przeplacac.

J.

Data: 2014-10-19 22:41:16
Autor: Gof
VARTA czy CENTRA?
Trybun <Ilich@jahu.com> wrote:

ile pozostało na dzień dzisiejszy z dawnej ich jakości to trudno powiedzieć. Wszystko schodzi na psy, a więc i Varta nie będzie tu pewnie wyjątkiem w obowiązującym trendzie.

Mialem w moto Varte Funstart. Oj fun... nigdy wiecej nie kupie.

--
Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r. & Toyota Yaris I FL 1.3 2004 r.
PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
http://motogof.tumblr.com/

Data: 2014-10-27 17:37:46
Autor: Trybun
VARTA czy CENTRA?
W dniu 2014-10-20 00:41, Gof pisze:
Trybun <Ilich@jahu.com> wrote:

ile pozostało na dzień dzisiejszy z dawnej ich jakości to trudno
powiedzieć. Wszystko schodzi na psy, a więc i Varta nie będzie tu pewnie
wyjątkiem w obowiązującym trendzie.
Mialem w moto Varte Funstart. Oj fun... nigdy wiecej nie kupie.


Pewnie i ta firma uznała że nie opłaca jej się robić dobrych rzeczy.

Data: 2014-10-15 00:01:08
Autor: Wiwo
VARTA czy CENTRA?

Użytkownik "neelix" <aneelix@wp.pl> napisał w wiadomości news:543c334b$0$16536$65785112news.neostrada.pl...
Powinienem kupić na zimę nowy akumulator do Uno. Teraz mam Centrę Futura 53
Ah.

Jaki jest powód tego przymusu?

Pojawiły się nowe Varty Dynamic (podobno z Niemiec) np. Silver 54 Ah.
Wcześniej miałem Varty - z korkami. Maluchy chodziły na Vartach i Uno też.
Można było kontrolować poziom elektrolitu. Nie mam złych wspomnień. Drugie
auto ma ponad 6-letnią już bezobsługową Vartę. Ostatnio zbadali w serwisie i
na wydruku jest Good Battery. Centra ma oko magiczne, które robi się białe,
o czym już pisałem, chociaż 4 lata będzie za 2 dni. Oko dla mnie jest
wygodne, bo nie muszę latać z miernikiem, ale czy aku nie za wcześnie pada i
warto zmienić na innego producenta?

Oczka w aku są gówno warte i bez sensu jest się nimi sugerować.

Gdyby Varta miała oko to bym się mniej
zastanawiał.

Z jednej strony jeździsz Uno, z drugiej zachowujesz się, jakbyś nie wiedział na co kasę wydawać...

Trochę kusi mnie Varta, tylko czy nie jest zbyt zaawansowana do
starego auta?

Do starego auta, tylko stare akumulatory... ;-)

Gwarancja Varty-2 lata, Centry-3 lata, ale jak wytrzymują ok.
4 lat to nie ma to większego znaczenia. Centra w jednym ze sklepów kosztuje
np. 275 zł a Varta 260 zł.

Kosmiczne ceny. Patrzyłeś np. na najpopularniejszy bazar ile kosztują te modele? Jeżeli nie mieszkasz w jakimś pipidówku, to rozejrzyj się za lepszymi cenami.

Co o tym sądzicie?

Zazdrościmy Ci problemów i nadmiaru gotówki. Kupowanie nowego akumulatora, pomimo tego, że stary nie wykazuje oznak zużycia, jest bezsensem (padnięte oczko nie jest takim objawem).

Bez urazy, ale do takiego jeździdła, to kupuje się najtańszy akumulator w markecie. Każdy droższy podwoi wartość auta...

Przecież tam prawie nie ma elektryki, silniczek jest malutki i rozrusznik nie ma dużo pracy. Każdy sprawny aku sobie z tym poradzi, jeśli układ ładowania jest sprawny.
Dla lepszego samopoczucia możesz poszukać takiego z malutkim napisem "wyprodukowano przez..." i napisem np. Centra, ZAP, Jenox, lub inną ulubioną nazwą.
Jeśli już koniecznie chcesz "markowy" to kup dowolny, którego nalepka podnosi pobudza Twoje serce do szybszego bicia... Różnicy i tak nie zauważysz. ;-)

Wiwo

Data: 2014-10-15 15:36:36
Autor: neelix
VARTA czy CENTRA?

Użytkownik "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl> napisał w wiadomości news:m1k6f2$fkq$1node2.news.atman.pl...
Użytkownik "neelix" <aneelix@wp.pl> napisał w wiadomości news:543c334b$0$16536$65785112news.neostrada.pl...
Powinienem kupić na zimę nowy akumulator do Uno. Teraz mam Centrę Futura 53
Ah.
Jaki jest powód tego przymusu?

Białe oczko sugerujące niski poziom elektrolitu, 4 lata pracy a więc raczej schyłek, nadchodząca zima, ..

Pojawiły się nowe Varty Dynamic (podobno z Niemiec) np. Silver 54 Ah.
Wcześniej miałem Varty - z korkami. Maluchy chodziły na Vartach i Uno też.
Można było kontrolować poziom elektrolitu. Nie mam złych wspomnień. Drugie
auto ma ponad 6-letnią już bezobsługową Vartę. Ostatnio zbadali w serwisie i
na wydruku jest Good Battery. Centra ma oko magiczne, które robi się białe,
o czym już pisałem, chociaż 4 lata będzie za 2 dni. Oko dla mnie jest
wygodne, bo nie muszę latać z miernikiem, ale czy aku nie za wcześnie pada i
warto zmienić na innego producenta?

Oczka w aku są gówno warte i bez sensu jest się nimi sugerować.

Są o tyle warte, że ze zmianą w oczku idzie zmiana napięcia a więc stopień rozładowania. Jest wygodne.

Gdyby Varta miała oko to bym się mniej
zastanawiał.
Z jednej strony jeździsz Uno, z drugiej zachowujesz się, jakbyś nie wiedział na co kasę wydawać...

Dobry aku to jeden problem z głowy.

Trochę kusi mnie Varta, tylko czy nie jest zbyt zaawansowana do
starego auta?
Do starego auta, tylko stare akumulatory... ;-)

Stary to idzie do wymiany na nowy.

Gwarancja Varty-2 lata, Centry-3 lata, ale jak wytrzymują ok.
4 lat to nie ma to większego znaczenia. Centra w jednym ze sklepów kosztuje
np. 275 zł a Varta 260 zł.
Kosmiczne ceny. Patrzyłeś np. na najpopularniejszy bazar ile kosztują te modele? Jeżeli nie mieszkasz w jakimś pipidówku, to rozejrzyj się za lepszymi cenami.

Bardziej chodzilo mnie o porównanie tych aku a nie o ceny. Towar warto pomacać przed zakupem.

Co o tym sądzicie?
Zazdrościmy Ci problemów i nadmiaru gotówki. Kupowanie nowego akumulatora, pomimo tego, że stary nie wykazuje oznak zużycia, jest bezsensem (padnięte oczko nie jest takim objawem).

Podejrzewany niski poziom elektrolitu skłania do rozglądania się za nowym.

Bez urazy, ale do takiego jeździdła, to kupuje się najtańszy akumulator w markecie. Każdy droższy podwoi wartość auta...

Na wszystkim się traci. Kupisz coś nowego a w ciągu pół roku cena spadnie o 20%. Tenisówki za 13 zł włożyłem 2 razy. Jak kupiłem za 40 to przechodziłem 2 sezony. TV Sony grał 19 lat bez naprawy. W starym aucie chcę mieć chociaż dobry aku, a nie najtańszy. Zawsze kupuję ze średniej półki w kierunku wyższej.

Przecież tam prawie nie ma elektryki, silniczek jest malutki i rozrusznik nie ma dużo pracy. Każdy sprawny aku sobie z tym poradzi, jeśli układ ładowania jest sprawny.
Dla lepszego samopoczucia możesz poszukać takiego z malutkim napisem "wyprodukowano przez..." i napisem np. Centra, ZAP, Jenox, lub inną ulubioną nazwą.
Jeśli już koniecznie chcesz "markowy" to kup dowolny, którego nalepka podnosi pobudza Twoje serce do szybszego bicia... Różnicy i tak nie zauważysz. ;-)

Jest takie stare powiedzenie, że taniego mięsa to nawet pies nie chce jeść. :-) Gwarancja 3-letnia a 2-letnia to już jest różnica. Znany producent sugeruje lepsze, nowocześniejsze wykonanie. Sama obudowa ładniej wygląda. :-) I może rączka się nie urwie podczas przenoszenia.

--
Pozdrawiam
neelix

Data: 2014-10-15 16:40:04
Autor: Dawid
VARTA czy CENTRA?
W dniu 2014-10-15 15:36, neelix pisze:

Jest takie stare powiedzenie, że taniego mięsa to nawet pies nie chce
jeść. :-) Gwarancja 3-letnia a 2-letnia to już jest różnica. Znany
producent sugeruje lepsze, nowocześniejsze wykonanie. Sama obudowa
ładniej wygląda. :-) I może rączka się nie urwie podczas przenoszenia.

znany producent robi akumulatory w tej samej fabryce co inni, tylko etykiety nakleja swoje.
w dobie produktu szajsu, dla prezesa tylko zysk jest ważny.
idioci lecą na reklamy, markę i renomę firmy, a my zgarniamy kasiorkę, cała filozofia.
po gwarancji masz przyjść po nowy produkt, ulepszony i oczywiście droższy :-)

Data: 2014-10-15 08:13:13
Autor: kogutek444
VARTA czy CENTRA?
W dniu środa, 15 października 2014 16:40:04 UTC+2 użytkownik Dawid napisał:
W dniu 2014-10-15 15:36, neelix pisze:



> Jest takie stare powiedzenie, że taniego mięsa to nawet pies nie chce

> jeść. :-) Gwarancja 3-letnia a 2-letnia to już jest różnica. Znany

> producent sugeruje lepsze, nowocześniejsze wykonanie. Sama obudowa

> ładniej wygląda. :-) I może rączka się nie urwie podczas przenoszenia.

>

znany producent robi akumulatory w tej samej fabryce co inni, tylko etykiety nakleja swoje.

w dobie produktu szajsu, dla prezesa tylko zysk jest ważny.

idioci lecą na reklamy, markę i renomę firmy, a my zgarniamy kasiorkę, cała filozofia.

po gwarancji masz przyjść po nowy produkt, ulepszony i oczywiście droższy :-)

A obok tych wypasionych nowoczesnych i estetycznych akumulatorów na rynku cały czas są akumulatory poprzedniej generacji. Chińscy producenci doszli do perfekcji w ich wytwarzaniu. Sprzedają je masowo marketom na całym Świecie. I przez taki handel zmuszeni są do produkcji takich akumulatorów co bezproblemowo będą działały ponad dwa lata bo tyle wynosi gwarancja dawana przez markety. Te dwa lata w realu przekładają się na cztery do pięciu lat. Związane jest to ze sposobem rozpatrywania reklamacji przez markety i polegającym na tym że sprowadza się do wydania polecenia pracownikowi z działu technicznego żeby przyniósł nowy. Markety nie odsyłają reklamowanych akumulatorów do producenta bo za daleko. Koszt wymiany biorą na siebie. Przy niskich marżach nie mogą sobie pozwolić na sprzedawanie gówna. Co innego drogie markowe akumulatory. Są i w marketach. Ale że z reguły producent jest niedaleko mają inny bardziej upierdliwy dla klienta sposób rozpatrywania reklamacji bo za ewentualną wymianę nie płacą z własnej kieszeni.

Data: 2014-10-15 19:07:31
Autor: J.F.
VARTA czy CENTRA?
Użytkownik  napisał w wiadomości grup
A obok tych wypasionych nowoczesnych i estetycznych akumulatorów
na rynku cały czas są akumulatory poprzedniej generacji. Chińscy
producenci doszli do perfekcji w ich wytwarzaniu. Sprzedają je
masowo marketom na całym Świecie.

Jestes pewien ? Akumulator cziezki jest, przez co transport drogi.
W kraju robimy ciagle starej generacji, i w sasiednich krajach tez ... zreszta czy te generacje az tak sie roznia ?

I przez taki handel zmuszeni są do produkcji takich akumulatorów
co bezproblemowo będą działały ponad dwa lata bo tyle wynosi
gwarancja dawana przez markety.

A gdzie tam. Market umywa rece i odsyla do gwaranta, a gwarant jak chinski, to moze juz nie istniec, albo odesle na drzewo ... swierdzono opad masy, a to na pewno z winy klienta, bo nasze akumulatory sie nie psuja same :-)

Te dwa lata w realu przekładają się na cztery do pięciu lat.
Związane jest to ze sposobem rozpatrywania reklamacji przez
markety i polegającym na tym że sprowadza się do wydania
polecenia pracownikowi z działu technicznego żeby przyniósł nowy.

Markety nie odsyłają reklamowanych akumulatorów do producenta bo za daleko.

W tym jednym miejscu sie zgadzamy - do Chin by nie wiezli.

Koszt wymiany biorą na siebie.
Przy niskich marżach nie mogą sobie pozwolić na sprzedawanie gówna.

a) a kto powiedzial ze niskie marze ? Moze marza sklepu przyzwoita, bo musi zejsc z niej producent
b) rok czy dwa temu ceny w marketach wcale nie byly niskie, a wrecz odwrotnie.

J.

Data: 2014-10-15 10:24:59
Autor: kogutek444
VARTA czy CENTRA?
W dniu środa, 15 października 2014 19:07:31 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Uďż˝ytkownik  napisaďż˝ w wiadomoďż˝ci grup

>A obok tych wypasionych nowoczesnych i estetycznych akumulator�w

>na rynku ca�y czas s� akumulatory poprzedniej generacji. Chi�scy

>producenci doszli do perfekcji w ich wytwarzaniu. Sprzedajďż˝ je

>masowo marketom na ca�ym �wiecie.



Jestes pewien ? Akumulator cziezki jest, przez co transport drogi.

W kraju robimy ciagle starej generacji, i w sasiednich krajach tez ... zreszta czy te generacje az tak sie roznia ?



>I przez taki handel zmuszeni s� do produkcji takich akumulator�w

>co bezproblemowo b�d� dzia�a�y ponad dwa lata bo tyle wynosi

>gwarancja dawana przez markety.



A gdzie tam. Market umywa rece i odsyla do gwaranta, a gwarant jak chinski, to moze juz nie istniec, albo odesle na drzewo ... swierdzono opad masy, a to na pewno z winy klienta, bo nasze akumulatory sie nie psuja same :-)



>Te dwa lata w realu przek�adaj� si� na cztery do pi�ciu lat.

>Zwi�zane jest to ze sposobem rozpatrywania reklamacji przez

>markety i polegaj�cym na tym �e sprowadza si� do wydania

>polecenia pracownikowi z dzia�u technicznego �eby przyni�s� nowy.



>Markety nie odsy�aj� reklamowanych akumulator�w do producenta bo za >daleko.



W tym jednym miejscu sie zgadzamy - do Chin by nie wiezli.



>Koszt wymiany biorďż˝ na siebie.

>Przy niskich mar�ach nie mog� sobie pozwoli� na sprzedawanie g�wna.



a) a kto powiedzial ze niskie marze ? Moze marza sklepu przyzwoita, bo musi zejsc z niej producent

b) rok czy dwa temu ceny w marketach wcale nie byly niskie, a wrecz odwrotnie.



J.

Nie wiem jakie były ceny dwa lata temu. Pięć lat temu centra kosztowała prawie dwa razy więcej niż zapłaciłem za najtańszy w markecie. jeśli się coś przelicza na pieniądze i jakość to liczy się stosunek jakości do ceny. Nie znam normalnie eksploatowanego akumulatora centry który by wytrzymał 10 lat. Bo jak o połowę tańszy wytrzymał 5 lat to taki droższy żeby miał taki sam stosunek jakości do ceny musi wytrzymać 10 lat. Lepszy będzie jak wytrzyma 12-15 lat.

Data: 2014-10-15 19:30:08
Autor: Czesław Wiśniak
VARTA czy CENTRA?
Jestes pewien ? Akumulator cziezki jest, przez co transport drogi.
W kraju robimy ciagle starej generacji, i w sasiednich krajach tez ... zreszta czy te generacje az tak sie roznia ?

Transport jest tani bo morski. problem polega na tym , ze plynie pewnie ze 3 miechy i nastepne 3 lub wiecej lezakuje zanim ktos go lyknie i przez ten czas nie jest ladowany. To ja dziekuje :)
Nastepne pytanie to jak brzmi nazwa tych chinskich marketowych akumulatorow noname, ktore nie posiadaja tutaj chocby wlasnego dystrybutora i do ktorego nie wracaja jesli sa teoretycznie wadliwe ?

Data: 2014-10-15 10:38:56
Autor: kogutek444
VARTA czy CENTRA?
W dniu środa, 15 października 2014 19:30:08 UTC+2 użytkownik Czesław Wiśniak napisał:
> Jestes pewien ? Akumulator cziezki jest, przez co transport drogi.

> W kraju robimy ciagle starej generacji, i w sasiednich krajach tez ... > zreszta czy te generacje az tak sie roznia ?



Transport jest tani bo morski. problem polega na tym , ze plynie pewnie ze 3 miechy i nastepne 3 lub wiecej lezakuje zanim ktos go lyknie i przez ten czas nie jest ladowany. To ja dziekuje :)

Nastepne pytanie to jak brzmi nazwa tych chinskich marketowych akumulatorow noname, ktore nie posiadaja tutaj chocby wlasnego dystrybutora i do ktorego nie wracaja jesli sa teoretycznie wadliwe ?

Podejrzewam że akumulator sztuka mówka nie śmigana ma na tyle mały prąd rozładowania że spokojnie po pół roku ma wystarczający ładunek potrzebny do odpalenia silnika. W marketach na pewno ich nie lądują przed sprzedażną a po kupieniu i zamontowaniu pod marketem do samochodu auta odpalają.

Data: 2014-10-15 19:38:24
Autor: Wiwo
VARTA czy CENTRA?

Użytkownik "neelix" <aneelix@wp.pl> napisał w wiadomości news:543e7865$0$18085$65785112news.neostrada.pl...

Białe oczko sugerujące niski poziom elektrolitu, 4 lata pracy a więc raczej schyłek, nadchodząca zima, ..

Po raz kolejny powtórzę, "oczko" nie jest wiarygodnym wyznacznikiem sprawności akumulatora. To tylko gadżet, za który można policzyć trochę więcej przy kasie.
W większości akumulatorów z którymi miałem do czynienia, wcześniej czy później "oczko" pokazywało głupoty.


Są o tyle warte, że ze zmianą w oczku idzie zmiana napięcia a więc stopień rozładowania. Jest wygodne.

Niech Ci będzie. Ślepej wierze nie podołam, jeśli wiedza nie dociera, muszę się poddać...


Dobry aku to jeden problem z głowy.

Stary to idzie do wymiany na nowy.

Zgodnie z tą filozofią, Uno powinno iść do wymiany na nowe auto...

Dobre auto, to wiele kłopotów z głowy... ;-)


Podejrzewany niski poziom elektrolitu skłania do rozglądania się za nowym.

Ja podejrzewam, że wiek Twojego auta może w niedługim czasie sugerować jego awarię. Nie powinieneś wymienić auta?


Zawsze kupuję ze średniej półki w kierunku wyższej.

No jednak nie zawsze... Uno to jednak niższa półka, w kierunku gleby... ;-)


Jest takie stare powiedzenie, że taniego mięsa to nawet pies nie chce jeść. :-) Gwarancja 3-letnia a 2-letnia to już jest różnica.

Miałeś kiedykowiek okazję skorzystać z takiej gwarancji? Zapewne nie, bo wiedziałbyś, że w przypadku akumulatorów jest bardzo mocno iluzoryczna.
W większości przypadków awaria akumulatora wynika z jego wadliwego użytkowania (a jeśli nie, to gwarant i tak to stwierdzi).


Znany producent
sugeruje lepsze, nowocześniejsze wykonanie. Sama obudowa ładniej wygląda. :-) I może rączka się nie urwie podczas przenoszenia.

No to po co pytasz na grupie jaki akumulutor kupić, skoro wyraźnie określiłeś priorytety?
Ma być drogi, w ładnej obudowie i z mocną rączką. ;-) Obejrzyj zdjęcia i będziesz wiedział co kupić.

Wiwo

Data: 2014-10-15 19:53:48
Autor: J.F.
VARTA czy CENTRA?
Użytkownik "Wiwo"  napisał w wiadomości
Białe oczko sugerujące niski poziom elektrolitu, 4 lata pracy a więc raczej schyłek, nadchodząca zima, ..

Po raz kolejny powtórzę, "oczko" nie jest wiarygodnym wyznacznikiem sprawności akumulatora. To tylko gadżet, za który można policzyć trochę więcej przy kasie.
W większości akumulatorów z którymi miałem do czynienia, wcześniej czy później "oczko" pokazywało głupoty.

Ale czy nie z powodu ubytku plynu ?

Bo to oczko to zaden hi-tech, precik z tworzywa, kulka, owszem, kulka moze sie zepsuc, tworzywo zmatowiec, zabrudzic, ale jak pokazuje na bialo, to chyba dobrze pokazuje usterke ..


J.

Data: 2014-10-15 21:11:26
Autor: Wiwo
VARTA czy CENTRA?

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:543eb4ad$0$18094$65785112news.neostrada.pl...

Bo to oczko to zaden hi-tech, precik z tworzywa, kulka, owszem, kulka moze sie zepsuc, tworzywo zmatowiec, zabrudzic, ale jak pokazuje na bialo, to chyba dobrze pokazuje usterke ..

Jeśli jednak akumulator działa prawidłwo, to może jednak uszkodzone jest "oczko"? Dlaczego nie podjedzie do elektryka, który rozwiałby wątpliwości?

Przejmowałem się tylko przy pierwszym akumulatorze posiadającym to ustrojstwo. Kiedy się przekonałem, że to co pokazuje nie ma przełożenia na stan akumulatora, przestałem specjalnie wnikać czy oczko jest zielone, czarne czy białe. Liczy się tylko to czy akumulator jest sprawny i czy jest w stanie bezproblemowo uruchomić samochód.

Ja bym się zastanowił na miejscu neelixa dlaczego tego elektrolitu mogło ubyć? Czy sprawdzał ładowanie w swoim aucie? Może przeładowuje i elektrolit się gotuje? Od tego bym zaczął zabawę, a nie od wymiany w ciemno aku, ale to nie moje pieniądze, więc i nie mój problem...

Wiwo

Data: 2014-10-20 17:59:02
Autor: neelix
VARTA czy CENTRA?

Użytkownik "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl> napisał w wiadomości news:m1mgss$osh$1node2.news.atman.pl...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:543eb4ad$0$18094$65785112news.neostrada.pl...
Bo to oczko to zaden hi-tech, precik z tworzywa, kulka, owszem, kulka moze sie zepsuc, tworzywo zmatowiec, zabrudzic, ale jak pokazuje na bialo, to chyba dobrze pokazuje usterke ..
Jeśli jednak akumulator działa prawidłwo, to może jednak uszkodzone jest "oczko"? Dlaczego nie podjedzie do elektryka, który rozwiałby wątpliwości?

A co zmierzy lokalny elektryk? Napięcie akumulatora, bo gęstości już nie?

Przejmowałem się tylko przy pierwszym akumulatorze posiadającym to ustrojstwo. Kiedy się przekonałem, że to co pokazuje nie ma przełożenia na stan akumulatora, przestałem specjalnie wnikać czy oczko jest zielone, czarne czy białe. Liczy się tylko to czy akumulator jest sprawny i czy jest w stanie bezproblemowo uruchomić samochód.

Przy ok. 4 latach to w nim dostatecznie sprawna może być tylko obudowa. :-)

Ja bym się zastanowił na miejscu neelixa dlaczego tego elektrolitu mogło ubyć? Czy sprawdzał ładowanie w swoim aucie? Może przeładowuje i elektrolit się gotuje? Od tego bym zaczął zabawę, a nie od wymiany w ciemno aku, ale to nie moje pieniądze, więc i nie mój problem...

No i żeś mnie zmusił do kolejnego sprawdzenia. :-) Bez świateł -14,54V, z mijania - 14,45V. Jeśli ktoś uprze się na przedział 13,9 - 14,2V to jest za dużo.

neelix

Data: 2014-10-20 19:30:05
Autor: Wiwo
VARTA czy CENTRA?

Użytkownik "neelix" <aneelix@wp.pl> napisał w wiadomości news:54453148$0$12634$65785112news.neostrada.pl...

A co zmierzy lokalny elektryk? Napięcie akumulatora, bo gęstości już nie?

Sprawdzi jak akumulator zachowuje się pod obciążeniem, z elektrolitem też powinien sobie poradzić.


Przy ok. 4 latach to w nim dostatecznie sprawna może być tylko obudowa. :-)

Znowu pitolenie bez sensu. Tylko na tej grupie było co najmniej kilka wątków na ten temat, ich pobieżna lektura wykaże bezsens powyższego twierdzenia.


No i żeś mnie zmusił do kolejnego sprawdzenia. :-) Bez świateł -14,54V, z mijania - 14,45V. Jeśli ktoś uprze się na przedział 13,9 - 14,2V to jest za dużo.

Na wolnych obrotach, czy w całym ich zakresie?

Wiwo -- -
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

Data: 2014-10-20 20:03:17
Autor: neelix
VARTA czy CENTRA?

Użytkownik "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl> napisał w wiadomości news:m23gqv$kd3$1node2.news.atman.pl...
Użytkownik "neelix" <aneelix@wp.pl> napisał w wiadomości news:54453148$0$12634$65785112news.neostrada.pl...
A co zmierzy lokalny elektryk? Napięcie akumulatora, bo gęstości już nie?
Sprawdzi jak akumulator zachowuje się pod obciążeniem, z elektrolitem też powinien sobie poradzić.

Elektrolitu nie sprawdzi a mnie właśnie to niepokoi.

Przy ok. 4 latach to w nim dostatecznie sprawna może być tylko obudowa. :-)
Znowu pitolenie bez sensu. Tylko na tej grupie było co najmniej kilka wątków na ten temat, ich pobieżna lektura wykaże bezsens powyższego twierdzenia.

Nie w Centrze. To bardzo średnia półka.

No i żeś mnie zmusił do kolejnego sprawdzenia. :-) Bez świateł -14,54V, z mijania - 14,45V. Jeśli ktoś uprze się na przedział 13,9 - 14,2V to jest za dużo.
Na wolnych obrotach, czy w całym ich zakresie?

Podejrzewasz, że nie przegazowałem? :-) To byłoby półsprawdzenie niewarte zachodu. Pamiętam jak kiedyś w maluchu miałem 16,7 V. Tak naładowanego aku nigdy nie mialem! Po wymianie regulatora skończyło się eldorado. :-)
neelix
neelix

Data: 2014-10-20 17:46:37
Autor: neelix
VARTA czy CENTRA?

Użytkownik "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl> napisał w wiadomości news:m1mbee$jcd$1node2.news.atman.pl...
Użytkownik "neelix" <aneelix@wp.pl> napisał w wiadomości news:543e7865$0$18085$65785112news.neostrada.pl...
Białe oczko sugerujące niski poziom elektrolitu, 4 lata pracy a więc raczej schyłek, nadchodząca zima, ..
Po raz kolejny powtórzę, "oczko" nie jest wiarygodnym wyznacznikiem sprawności akumulatora. To tylko gadżet, za który można policzyć trochę więcej przy kasie.
W większości akumulatorów z którymi miałem do czynienia, wcześniej czy później "oczko" pokazywało głupoty.

A jakie ono może pokazywać głupoty? Jak rozładowany to robi się czarne a jak się naładuje to oczko jest zielone. Po latach robi się białe. To nie miernik tylko wskaźnik. Nie robi się biały bo go tak zaprogramowali. :-)

Są o tyle warte, że ze zmianą w oczku idzie zmiana napięcia a więc stopień rozładowania. Jest wygodne.
Niech Ci będzie. Ślepej wierze nie podołam, jeśli wiedza nie dociera, muszę się poddać...

Nie ślepej bo przy okazji mierzyłem napięcie.

Dobry aku to jeden problem z głowy.
Stary to idzie do wymiany na nowy.
Zgodnie z tą filozofią, Uno powinno iść do wymiany na nowe auto...
Dobre auto, to wiele kłopotów z głowy... ;-)

Coś mnie wydaje się, że nowe aku tańsze od nowego auta. Dobre auto to tak, ale czy nowe to klopoty z głowy ??? Same przeglądy gwarancyjne to kupa kasy.

Podejrzewany niski poziom elektrolitu skłania do rozglądania się za nowym.
Ja podejrzewam, że wiek Twojego auta może w niedługim czasie sugerować jego awarię. Nie powinieneś wymienić auta?

Nie. Potrzebne jest mnie właśnie to, a nie nowe. :-)

Zawsze kupuję ze średniej półki w kierunku wyższej.
No jednak nie zawsze... Uno to jednak niższa półka, w kierunku gleby... ;-)

Po latach każdy będzie na najniższej półce.

Jest takie stare powiedzenie, że taniego mięsa to nawet pies nie chce jeść. :-) Gwarancja 3-letnia a 2-letnia to już jest różnica.
Miałeś kiedykowiek okazję skorzystać z takiej gwarancji? Zapewne nie, bo wiedziałbyś, że w przypadku akumulatorów jest bardzo mocno iluzoryczna.
W większości przypadków awaria akumulatora wynika z jego wadliwego użytkowania (a jeśli nie, to gwarant i tak to stwierdzi).

Gwarancja mniejsza niż 4 lata mało gwarantuje. W razie bubla lepiej jednak mieć 3-letnią niż 2-letnią. Na Uno na blachę miałem 8 lat gwarancji. :-)

Znany producent
sugeruje lepsze, nowocześniejsze wykonanie. Sama obudowa ładniej wygląda. :-) I może rączka się nie urwie podczas przenoszenia.
No to po co pytasz na grupie jaki akumulutor kupić, skoro wyraźnie określiłeś priorytety?
Ma być drogi, w ładnej obudowie i z mocną rączką. ;-) Obejrzyj zdjęcia i będziesz wiedział co kupić.

Oba ładne. ;-) Centra powinna wytrzymać ok. 5 lat a nie straszyć przed upływem 4! Gdyby miała korki może dolałbym wody i bym wiedział co się dzieje. Skąd wniosek, że ma być drogi? Ma nie być tandetą za psie pieniądze. Priorytety były różne. Warto zapytać przed zakupem i poczytać opinie. Może ktoś ostatnio kupował jeden z tych dwóch i umoczył tyłek? W sklepie niczego się nie dowiem, bo oni mają do sprzedania. Dowiedziałem się, że ma srebro w środku bo napisali Silver. :-) Kiedyś kupiłem nagrywarkę Liteon,a po kilku latach wielu już odradzało tego producenta. Kto pyta nie błądzi.

neelix

Data: 2014-10-19 22:52:12
Autor: Gof
VARTA czy CENTRA?
neelix <aneelix@wp.pl> wrote:

Białe oczko sugerujące niski poziom elektrolitu,

Moze dolej wody?

4 lata pracy a więc raczej schyłek,

Bez przesady...

--
Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r. & Toyota Yaris I FL 1.3 2004 r.
PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
http://motogof.tumblr.com/

Data: 2014-10-20 09:03:45
Autor: Czesław Wiśniak
VARTA czy CENTRA?
Białe oczko sugerujące niski poziom elektrolitu,

Moze dolej wody?

Nie zawsze się da w sposób nieingerujący hermetyczne zamknięcie akumulatora.

4 lata pracy a więc raczej schyłek,

Bez przesady...

Zależy jak eksploatowany. Wcale nie bez przesady.

Data: 2014-10-20 18:00:52
Autor: neelix
VARTA czy CENTRA?

Użytkownik "Gof" <gof@somewhere.invalid> napisał w wiadomości news:gof.pms.1413759132news.chmurka.net...
neelix <aneelix@wp.pl> wrote:
Białe oczko sugerujące niski poziom elektrolitu,
Moze dolej wody?

Jak?

4 lata pracy a więc raczej schyłek,
Bez przesady...

Nie ma przesady. Producenci by zbankrutowali.

neelix

Data: 2014-10-19 22:43:45
Autor: Gof
VARTA czy CENTRA?
Wiwo <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl> wrote:

Z jednej strony jeździsz Uno, z drugiej zachowujesz się, jakbyś nie wiedział na co kasę wydawać...

Nie przesadzaj. Oszczedny traci dwa razy.

Co do reszty (ze nie ma sensu zmieniac aku, gdy stary jest dobry), to pelna zgoda.

--
Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r. & Toyota Yaris I FL 1.3 2004 r.
PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
http://motogof.tumblr.com/

Data: 2014-10-20 20:50:33
Autor: Irokez
VARTA czy CENTRA?
W dniu 2014-10-13 o 22:17, neelix pisze:
Powinienem kupić na zimę nowy akumulator do Uno. Teraz mam Centrę Futura 53
Ah. Pojawiły się nowe Varty Dynamic (podobno z Niemiec) np. Silver 54 Ah.
Wcześniej miałem Varty - z korkami. Maluchy chodziły na Vartach i Uno też.
Można było kontrolować poziom elektrolitu. Nie mam złych wspomnień. Drugie
auto ma ponad 6-letnią już bezobsługową Vartę. Ostatnio zbadali w serwisie i
na wydruku jest Good Battery. Centra ma oko magiczne, które robi się białe,
o czym już pisałem, chociaż 4 lata będzie za 2 dni. Oko dla mnie jest
wygodne, bo nie muszę latać z miernikiem, ale czy aku nie za wcześnie pada i
warto zmienić na innego producenta? Gdyby Varta miała oko to bym się mniej
zastanawiał. Trochę kusi mnie Varta, tylko czy nie jest zbyt zaawansowana do
starego auta?  Gwarancja Varty-2 lata, Centry-3 lata, ale jak wytrzymują ok.
4 lat to nie ma to większego znaczenia. Centra w jednym ze sklepów kosztuje
np. 275 zł a Varta 260 zł. Co o tym sądzicie?

neelix


Oko w Futurze to pic na wodę fotomontaż. Miałem zielone a akumulator nie kręcił. Sama się rozładowywała od patrzenia na nią, co 2-3 tygodnie miejskiej jazdy aku zdychał i nie szło zapalić auta (silnik 2.4JTD) a 8 letnie maleństwo Bosha z benzyniaka kręciło aż miło. Półtorej miesiąca udowadniania że nie jest się łosiem (akumulator nówka, sprzedawca na różne sposoby szukał mi w aucie czy na pewno ono nie uwaliło akumulatora) i dostałem nowy. Przez ten czas (zima) jeżdżąc oczywiście bez problemów na 8 letnim Boschu 44Ah (Futura miała 72Ah zdaje się)
Nowy działał jakoś. Ale zraziła mnie do Centry ta Fiutura. Zwykłe Centry Plus nie robiły takich numerów.
Teraz mam Vartę Silver i już 3 lata jak jeździ i jest spokój.

Podsumowując - bierz w takim sklepie i to, z czym nie będzie problemów zareklamować.

--
Irokez

Data: 2014-10-20 21:41:32
Autor: neelix
VARTA czy CENTRA?

Użytkownik "Irokez" <no.email@wp.pl> napisał w wiadomości news:5445597a$0$12628$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2014-10-13 o 22:17, neelix pisze:
Powinienem kupić na zimę nowy akumulator do Uno. Teraz mam Centrę Futura 53
Ah. Pojawiły się nowe Varty Dynamic (podobno z Niemiec) np. Silver 54 Ah.
Wcześniej miałem Varty - z korkami. Maluchy chodziły na Vartach i Uno też.
Można było kontrolować poziom elektrolitu. Nie mam złych wspomnień. Drugie
auto ma ponad 6-letnią już bezobsługową Vartę. Ostatnio zbadali w serwisie i
na wydruku jest Good Battery. Centra ma oko magiczne, które robi się białe,
o czym już pisałem, chociaż 4 lata będzie za 2 dni. Oko dla mnie jest
wygodne, bo nie muszę latać z miernikiem, ale czy aku nie za wcześnie pada i
warto zmienić na innego producenta? Gdyby Varta miała oko to bym się mniej
zastanawiał. Trochę kusi mnie Varta, tylko czy nie jest zbyt zaawansowana do
starego auta?  Gwarancja Varty-2 lata, Centry-3 lata, ale jak wytrzymują ok.
4 lat to nie ma to większego znaczenia. Centra w jednym ze sklepów kosztuje
np. 275 zł a Varta 260 zł. Co o tym sądzicie?
neelix
Oko w Futurze to pic na wodę fotomontaż. Miałem zielone a akumulator nie kręcił. Sama się rozładowywała od patrzenia na nią, co 2-3 tygodnie miejskiej jazdy aku zdychał i nie szło zapalić auta (silnik 2.4JTD) a 8 letnie maleństwo Bosha z benzyniaka kręciło aż miło. Półtorej miesiąca udowadniania że nie jest się łosiem (akumulator nówka, sprzedawca na różne sposoby szukał mi w aucie czy na pewno ono nie uwaliło akumulatora) i dostałem nowy. Przez ten czas (zima) jeżdżąc oczywiście bez problemów na 8 letnim Boschu 44Ah (Futura miała 72Ah zdaje się)
Nowy działał jakoś. Ale zraziła mnie do Centry ta Fiutura. Zwykłe Centry Plus nie robiły takich numerów.
Teraz mam Vartę Silver i już 3 lata jak jeździ i jest spokój.

Jak wynikło z dyskusji oko jest tylko w jednej celi i mnie właśnie w tej celi wykazuje problem czyli u mnie sprawdziło się. Być może tylko jedna cela niedomaga a być może we wszystkich jest podobnie? Zawsze to jednak sygnał, że bliżej niż dalej. Twoja opinia to jakaś konkretna opinia. Pytanie: co będzie za rok? Czy Varta wytrzyma więcej niż 4 lata? Centra przez ten czas też zachowywała się bezproblemowo. Jakoś nie obawiam się Varty. Mam tylko wątpliwości co do Centry. Cały czas waham się - zostać z Centrą czy uciekać?

Podsumowując - bierz w takim sklepie i to, z czym nie będzie problemów zareklamować.

Centrę kupiłbym w selgrosie, bo jest w niższej cenie. Nie miałem żadnych problemów ze zwrotami. UPSa kupowałem i oddawałem 3 razy, bo z winy zasilacza kompa (konstrukcja) nie zabezpieczał kompa. Wreszcie przerobiłem zasilacz i ponownie kupiłem pierwszy wariant zasilacza. Przyjęli nawet nową kartę SD z reklamacji od dystrybutora. Varty nie mają. Varta u prywaciarza. Jedyny aku jaki u niego kupiłem to 7Ah do Power Tanka. Kiedyś w maluchu pomagał w zimowym rozruchu. Teraz dobry jako oświetlenie awaryjne i zasilanie 12V i 6V. Niby sklep jest od lat, ale jak się  w takich sytuacjach zachowuje sprzedawca (trzeba dopytać) i czy jeszcze sklep będzie istniał to nie wiadomo. Jeden prywatny sklep zlikwidowany. Sklep padł szybciej niż zakupiona w nim Varta.

--
Pozdrawiam
neelix

VARTA czy CENTRA?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona