Data: 2010-02-02 15:09:27 | |
Autor: Tomek | |
VAT od przekazania towaru na cele osobiste | |
Z uptu:
Art. 29. ust 10. W przypadku dostawy towarów, o której mowa w art. 7 ust. 2, podstawą opodat- kowania jest cena nabycia towarów (bez podatku), a gdy nie ma ceny nabycia, koszt wytworzenia, określone w momencie dostawy tych towarów. Czy to oznacza po prostu cenę rynkową? -- Tomek |
|
Data: 2010-02-02 22:30:05 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
VAT od przekazania towaru na cele osobiste | |
On Tue, 2 Feb 2010, Tomek wrote:
Z uptu: Ustal o której cenie rynkowej my¶lisz: cenie rynkowej z momentu nabycia "na DG", czy cenie rynkowej z momentu przekazania na cele osobiste. Po prawdzie logika wskazuje że (masz na my¶li) tę drug±, ale... BTW: były tu opisy interpretacji korzystnych dla przedsiębiorcy. Ale przemy¶lałem, i odnoszę wrażenie że jest w nich "hak". pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-02-02 22:57:20 | |
Autor: Tomek | |
VAT od przekazania towaru na cele osobiste | |
Dnia 02-02-2010 o 22:30:05 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisał(a):
On Tue, 2 Feb 2010, Tomek wrote: Z momentu przekazania Po prawdzie logika wskazuje że (masz na myśli) tę drugą, ale... Mi też coś nie ga. "W necie" są co prawda korzystne interptacje, np tu: http://sip.mf.gov.pl/sip/index.php?p=1&i_smpp_s_dok_nr_sek=227719&i_smpp_s_strona=1 (trzeba najpierw zrobić jakieś przypadkowe wyszukiwanie, dopiero wtedy link "wskakuje") - ale dlaczego nie zapisali po prostu "cena rynkowa" .. -- Tomek |
|
Data: 2010-02-03 02:37:13 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
VAT od przekazania towaru na cele osobiste | |
On Tue, 2 Feb 2010, Tomek wrote:
BTW: były tu opisy interpretacji korzystnych dla przedsiębiorcy. Jak o mnie idzie, to hak leży obok. Przekazanie na inne cele *nie jest* nabyciem, więc ostatnie nabycie to nabycie na cele DG. Czyli "tak jak zawsze się niekorzystnie rozumiało". I wcale się nie zdziwię, jak po ilu¶ korzystnych interpretacjach która¶ IS pójdzie z przeciwn± interpretacj± z podatnikiem do WSA - i wygra. Bo literalnie jest jak wyżej (liczy się tylko "nabycie", a nie czynno¶ci zrównane dla celów podatkowych). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-02-03 08:46:47 | |
Autor: gonia | |
VAT od przekazania towaru na cele osobiste | |
Tomek pisze:
Dnia 02-02-2010 o 22:30:05 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisał(a): Dlatego, że oni "nie zapisali" tylko przenieśli żywcem z dyrektywy, ale jak to w wielu miejscach naszej ustawy się wydarzyło, nie przenieśli całości, gdzie jest mowa właśnie o cenie nabycia, ale na daną chwilę, nie na tę historyczną. A te korzystne interpretacje zaczęły się pojawiać, bowiem ktoś się zbuntował i nie przyjął do wiadomości, że to oznacza cenę nabycia z dnia nabycia,bowiem dyrektywa mówi jednak o dniu , w którym następuje przekazanie. |
|
Data: 2010-02-03 09:00:19 | |
Autor: Tomek | |
VAT od przekazania towaru na cele osobiste | |
Dnia 03-02-2010 o 08:46:47 gonia <goniek@wp.pl> napisał(a):
Tomek pisze: Nie za bardzo czuję różnicę między "ceną nabycia na dzień przekazania" a "ceną rynkową w dniu przekazania", ale to chyba oznacza że wydruk dziesięciu aukcji z Allegro powinien wystarczyć za podparcie ? -- Tomek |
|
Data: 2010-02-03 10:15:45 | |
Autor: gonia | |
VAT od przekazania towaru na cele osobiste | |
Tomek pisze:
Dnia 03-02-2010 o 08:46:47 gonia <goniek@wp.pl> napisał(a): cena nabycia na dzień przekazania, jak to właśnie w którymś wyroku bardzo ładnie sąd wyjaśnił (jak się natknę na ten wyrok znowu, to go machnę)jest to cena, jaką byłby w stanie zapłacić nabywca, a więc cena rynkowa. Natomiast przez lata nasze organy stały na stanowisku, że cena nabycia to jest cena, jaką zapłacił ten przekazujący dalej na potrzeby własne właśnie dlatego, że brakuje tam kawałka zdania. Wg art 74 dyrektywy stoi, że: "w przypadku, gdy podatnik wykorzystuje lub przekazuje towary stanowiące część majątku jego przedsiębiorstwa lub gdy towary są zatrzymywane przez podatnika lub jego następców prawnych w przypadku zaprzestania prowadzenia przez niego działalności gospodarczej podlegającej opodatkowaniu, zgodnie z art.16 i 18, podstawą opodatkowania jest cena nabycia towarów lub towarów podobnych lub, w przypadku braku ceny nabycia, koszt wytworzenia, określone w momencie, gdy ma miejsce wykorzystanie, przekazanie lub zatrzymanie tych towarów" Przepis niby taki sam, ale jednak określający konkretnie tę chwilę nabycia. Natomiast co do definicji ceny wolnorynkowej , zgodnie z art.72: Do celów niniejszej dyrektywy „wartość wolnorynkowa” oznacza całkowitą kwotę jaką, w celu uzyskania w danym momencie danych towarów lub usług, nabywca lub usługobiorca na takim samym etapie sprzedaży jak ten, na którym dokonywana jest dostawa towarów lub świadczenie usług, musiałby, w warunkach uczciwej konkurencji, zapłacić niezależnemu dostawcy lub usługodawcy na terytorium państwa członkowskiego, w którym transakcja podlega opodatkowaniu. W przypadku gdy nie można zapewnić porównywalnej dostawy towarów lub usług, „wartość wolnorynkowa” oznacza, co następuje: 1. w odniesieniu do towarów, kwotę nie mniejszą niż cena nabycia towarów lub towarów podobnych lub, w przypadku braku ceny nabycia, koszt wytworzenia, określone w momencie dostawy; 2. w odniesieniu do usług, kwotę nie mniejszą niż całkowita kwota wydatków poniesionych przez podatnika na wykonanie tych usług. |
|
Data: 2010-02-03 23:09:43 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Dwie sprawy, dlugie, bylo: VAT od przekazania towaru na cele osobiste | |
On Wed, 3 Feb 2010, gonia wrote:
Dlatego, że oni "nie zapisali" tylko przenie¶li żywcem z dyrektywy, ale jak to w wielu miejscach naszej ustawy się wydarzyło, nie przenie¶li cało¶ci, gdzie jest mowa wła¶nie o cenie nabycia, ale na dan± chwilę, nie na tę historyczn±. Wróć :) Z Twojego opisu wynika, że jako podstawę opodatkowania wskazali niewła¶ciwe zdarzenie. Zwracałem uwagę, że w ustawie jest mowa o "nabyciu" - a w przypadku przekazania na cele osobiste nabycie NIE ZACHODZI! Teraz mamy (zapisany w przepisie *ustawy*) taki sam galimatias, jaki (z innych przyczyn) ma miejsce przy podatku np. od darowizn, "warto¶ć z dnia powstania obowi±zku podatkowego, ale wg stanu z dnia darowizny" :P (a tu - nabycie i wył±cznie nabycie, nie ma "czynno¶ci równoważnych", i "warto¶ć nabycia", czyli warto¶ć TEGO konkretnego towaru, a nie takiego samego). A te korzystne interpretacje zaczęły się pojawiać, bowiem kto¶ się zbuntował i nie przyj±ł do wiadomo¶ci, że to oznacza cenę nabycia z dnia nabycia,bowiem dyrektywa mówi jednak o dniu , w którym następuje przekazanie. A to dobrze :) Wzi±łem w końcu - tak, nie bić, poprzednio komentowałem "goł± ustawę": http://www.przepisy.gofin.pl/5,35,28648,16.html ...tekst dyrektywy: http://www.przepisy.gofin.pl/5,274,77467,39.html No i się wyja¶niło. Mi :) +++ ustawa +++ 10. W przypadku dostawy towarów, o której mowa w art. 7 ust. 2, podstaw± opodatkowania jest cena nabycia towarów (bez podatku) [...] === dyrektywa === W przypadku gdy podatnik wykorzystuje lub przekazuje towary stanowiące część majątku jego przedsiębiorstwa [...] podstawą opodatkowania jest cena nabycia towarów lub towarów podobnych ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ -- - Polski ustawodawca okre¶la, że podstaw± opodatkowania jest nabycie *tego* towaru (a "przekazanie" nabyciem nie jest, więc jest sprzeczno¶ć nawet z najliberalniej interpretowanym "momentem"), za¶ z dyrektywy wynika, że podstaw± jest warto¶ć nabycia *takiego* towaru, a to już jest niesprzeczne z logik± i jak najrestrykcyjniej rozumian± liter± :) Swoj± drog±, thx że¶cie mnie w końcu do dyrektywy zagonili, bo patrz±c literalnie w ustawę widziałem problem w złym miejscu: IMO zwyczajnie w implementacji dyrektywy jest bł±d. Wymóg "ceny TEGO towaru" jest w sposób oczywisty restrykcyjniejszy od wymogu "ceny TAKIEGO towaru", więc ustawa jest jasno sprzeczna (w tym miejscu) z dyrektyw±. To nie "stare" interpretacje (oparte o ustawę) bywały złe, to (standardowo?) zapis w ustawie jest do kitu. Swoj± drog±, zatrudniliby w Sejmie do sprawdzania tekstów (i tłumaczeń) jakiego¶ *programistę* zamiast polonisty, to by kiksów z przecinkami i opuszczonymi wyrazami "bo komu¶ się wydawało że nie trzeba" było mniej :] OT: Przypomnę: była już kiedy¶ afera z ubezpieczeniem, bo kto¶ poprawił - wła¶nie usuwaj±c przecinek z "prawomocnego" tekstu przegłosowanego w Sejmie i podpisanego przez marszałków - tekst ustawy i prezydent podpisał bez tego przecinka. I tak (bez przecinka) poszło do DU. No i w końcu zaszła rzecz pewna: zdarzył się przypadek który akurat inaczej się interpretował z przecinkiem... Deser. Czyli sprawa druga. On topic. (a mówiłem, że dobrze że zostałem zagoniony? ;)) Jakby kto nie widział, w zacytowanym tek¶cie ustawy widać DRUGI bł±d! Je¶li się mylę, to nim odszczekam, poproszę o jasne i wyraĽne okre¶lenie *gdzie* ;) Sugeruję przyjęcie założenia, że mamy: - towar nabyty za 200 zł + 44 zł VAT - który w momencie przekazania ma warto¶ć 100 zł + 22 zł VAT ....i przypomnienie sobie tre¶ci art.29.1, czyli definicji podstawy opodatkowania. Ale, moim zdaniem, jak ustawodawcy BARDZO zależy, żeby w omawianym przypadku odprowadzić 18,03 zł (zamiast, jak by się wydawało, 22 zł), to trzeba się do tego stosować :O Nie, *NIC* mnie nie obchodzi, że ktos myli podstawę opodatkowania z tzw. "VAT netto", czyli kwotę stanowi±c± podstawę okre¶lenia STAWKI :> W odróżnieniu od podatku dochodowego, kwota podatku VAT NIE JEST okre¶lana jako iloczyn podstawy opodatkowania i stawki. Dobrze gadam? (od zawsze zwracam na to uwagę, bo jest to krytyczna sprawa w razie błędnego wystawienia rachunku zamiast faktury). Definicja *wymaga*, aby obliczyć *wynik* przekształcenia. Ale jak rozumiem, na to trzeba było chodzić do szkoły na matematykę w zakresie ułamków ;) Do wyboru mamy: - stawkę obniżon± "manewrem" do 1-1/(1+stawka) - paradoks IMO ratio legis wymaga wyboru pierwszego, kto¶ przeciw? :D Pewne obawy wzbudza inne ograniczenie: *SKORO* jawnie mówimy, że ustawa *w tym miejscu* jest sprzeczna z dyrektyw±, to czy dwa słowa dalej jest już "inne miejsce" i zasada "bez podatku" obowi±zuje, czy jest to "to samo miejsce" - a więc stosujemy dyrektywę, w której tego kiksu nie ma. Hm... kto¶ skomentuje? pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-02-04 08:40:28 | |
Autor: Tomek | |
Dwie sprawy, dlugie, bylo: VAT od przekazania towaru na cele osobiste | |
Dnia 03-02-2010 o 23:09:43 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisał(a):
Do tego samego doszedłem Hm... ktoś skomentuje? Tak, ja. No więc na fakturę wewnętrzną przepiszę liczby z faktury zakupu i zapomnę o sprawie - wojować nie mam zamiaru bo raptem to 100zł podatku, a jakiekolwiek odwołania czy mandaty będą kosztować więcej. Na wszelki wypadek zachowam wydruki aukcji z Allegro, żeby w razie czego mieć podparcie że w realu było taniej więc wspaniałomyślnie dorzuciłem się do deficytu - i koniec zawodów. -- Tomek |
|
Data: 2010-02-04 08:58:22 | |
Autor: gonia | |
Dwie sprawy, dlugie, bylo: VAT od przekazania towaru na cele osobiste | |
Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 3 Feb 2010, gonia wrote: ja chyba jak zwykle nie zrozumiałam;> opodatkowane jest też nie nabycie tylko dostawa, a na to jako¶ sie nie buntujesz?;-) Ale jak na to się nie buntujesz, to przypominam, że przekazanie na cele osobiste jest traktowane (czy raczej zgodnie z ustaw± rozumiane)jako dostawa. I dlatego mino, że zdarzenia różne, to jednak takie same;> |
|
Data: 2010-02-04 13:15:15 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Dwie sprawy, dlugie, bylo: VAT od przekazania towaru na cele osobiste | |
On Thu, 4 Feb 2010, gonia wrote:
ja chyba jak zwykle nie zrozumiałam;> Nie przyjęła¶ do wiadomo¶ci, że mogłem literalnie czytać ustawę ;) (sam± ustawę, bo do niesprawdzenia że jest niezgodna z dyrektyw± się przyznałem). opodatkowane jest też nie nabycie tylko dostawa, a na to jako¶ sie nie buntujesz?;-) Nie, bo z jednej strony VAT przewiduje "czynno¶ci zrównane z dostaw±", przykładem jest darowizna czy wła¶nie przekazanie na potrzeby nie zwi±zane z DG (co *nie wi±że* się z dostaw± w ogóle), a z drugiej przepis okre¶laj±cy podstawę jest szczegółowszy od zasady ogólnej, więc *jakby* nie było sprzeczno¶ci z dyrektyw±, w zasadzie nie byłoby się do czego przyczepić. Oczywi¶cie poza tym, że PTU to nie VAT :> Ale jak na to się nie buntujesz, to przypominam, że przekazanie na cele osobiste jest traktowane (czy raczej zgodnie z ustaw± rozumiane)jako dostawa. Jak tak patrzę po kawałku z którego cytowałem, to jest traktowane (przepis szczegółowy nakazuje traktować tak *jak*), ale nie jest rozumiane - podobnie jak w wersji .pl jest to odrębna czynno¶ć "zrównana" (czy tam "równoważna"). Nie chce mi wyj¶ć inaczej. Jakby było "rozumiane jako", powinien istnieć przepis "przekazanie na cele nie-DG zalicza się do dostawy" i *nie* powinien istnieć odrębny przepis dotycz±cy opodatkowania tego zdarzenia, skoro to *już* byłoby ujęte w "dostawie". Wiem, że różnica niewielka, ale wychodzi z rzadka w zakresie skutków ubocznych (klasyka: podleganie pod kasę rejestruj±c±, które jest *¶ci¶le* przypisane do konkretnego zdarzenia i zdarzeń "zrównanych" nie obejmuje). I dlatego mino, że zdarzenia różne, to jednak takie same;> "Tak samo traktowane" ;) (ale tylko w dyrektywie, w ustawie nadal jest różnica, czyli bł±d) :) Niemniej, chyba nabrałem przekonania, że jakby co można sobie w ew. walce z US poargumentować :D pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-02-04 15:05:08 | |
Autor: gonia | |
Dwie sprawy, dlugie, bylo: VAT od przekazania towaru na cele osobiste | |
Gotfryd Smolik news pisze:
On Thu, 4 Feb 2010, gonia wrote: no paczaj pan......a jak ja czytam art.7, to mi wychodzi, że jednak rozumiane;> 2. Przez dostawę towarów,(...), rozumie się również przekazanie przez podatnika towarów należ±cych do jego przedsiębiorstwa na cele inne niż zwi±zane z prowadzonym przez niego przedsiębiorstwem, w szczególno¶ci: |
|
Data: 2010-02-04 17:01:36 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Dwie sprawy, dlugie, bylo: VAT od przekazania towaru na cele osobiste | |
On Thu, 4 Feb 2010, gonia wrote:
no paczaj pan......a jak ja czytam art.7, to mi wychodzi, że jednak rozumiane;> No pacz pani... włażę pod stół! :) pzdr, Gotfryd |
|