Data: 2009-05-12 23:28:30 | |
Autor: Michał Kochanowicz | |
VFR 800 zamiast kilofazera? | |
CUT_INZ wrote:
Ile w tym wszystkim prawdy? Czy te motocykle mają jakieś swoje bolączki? Grzeje się jak diabli. W słoneczny dzień jest to mocno nieprzyjemne, przy przeciskaniu się w korku gorąco czuć nawet przez spodnie i buty. Po takiej jeździe można się poparzyć o ramę. Podczas jazdy po mieście co chwila włącza się wentylator chłodnicy. Ma to swoją dobrą stronę - ostatnio koledzy jeżdżący na Kawasaki VN900 i VN2000 opowiadali jak to wypychali spodnie w zimne dni, żeby im jajka nie marzły. Ja nigdy nie miałem takiego problemu ;) Powyższe tyczy się modelu z 2001, VTEC ma _podobno_ większe chłodnice, to i może lepiej sobie radzi z pozbywaniem się ciepła. Co do spalania: plecaczek, topcase, przepisowa jazda po Warmii: nieco poniżej 5l/100km. Plecaczek + trzy kufry i spokojny powrót do domu: 5.1l/100km :) Pozdrawiam Michał |
|
Data: 2009-05-13 13:25:19 | |
Autor: Marcin | |
VFR 800 zamiast kilofazera? | |
Użytkownik "Michał Kochanowicz" napisał
Powyższe tyczy się modelu z 2001, VTEC ma _podobno_ większe chłodnice,Rama grzeje się bo obejmuje tylne cylindry idealnie na swojej wysokości. U mnie wentylator włącza się po przekroczeniu 101 C wiec moze sprawdz sobie jakosc plynu w chlodnicach. Raczej to inne sprzety wymiekaja zanim u mnie sie wentylator wlaczy. Co do spalania: plecaczek, topcase, przepisowa jazda po Warmii: nieco No dokladnie. Na wakacjach w duecie z Haya tankowalem co drugie tankowanie :-) Dla mnie tylko kardan i nic wiecej nie chce. Pozdr ! Marcin RC46 Fi Y |
|
Data: 2009-05-15 04:40:04 | |
Autor: mkochano | |
VFR 800 zamiast kilofazera? | |
On May 13, 1:25 pm, "Marcin" <b...@brak.pl> wrote:
Rama grzeje się bo obejmuje tylne cylindry idealnie na swojej wysokości. Okazało się że termostat jest zepsuty. Cały czas otwarty jest obieg płynu przez chłodnice. Być może jednak nie w pełni otwarty i chłodzenie nie było dostateczne. Zobaczę czy coś się zmieni po wymianie. Płyn siłą rzeczy też będzie nowy. Michał |
|