Data: 2009-08-24 15:07:06 | |
Autor: PepedB | |
VW Passat B5 1.9 TDi automat | |
marjan pisze:
Witam.Jak kolega się napalił to Twoim zadaniem jest studzić jego emocje i to w obecności sprzedającego auto. Artykułujesz mu wszelkie argumenty przeciw zakupowi, co jest doskonałą podstawą do negocjacji ceny. Niemniej- choć ciężko oceniać auto na odległość i nie mówimy przecież o rocznym samochodzie to pierwsze, co mi przychodzi na myśl jak czytam Twoją opowieść to żebyś z kolegą trzymał się jak najdalej od tego Passata. Wyobraźnia podpowiada mi, że jeśli ktoś żałuje kilku litrów paliwa przy sprzedaży, to mechanicznie samochód też raczej nie jest zadbany. Jeśli zaś przyczyną niezapalenia silnika nie był brak paliwa to też nie świadczy to o uczciwości sprzedającego. Poza tym przebieg trochę poniżej 200tyś km powtarzający się w każdym sprowadzonym przez handlarza aucie, niezależnie od rocznika, też mi się wydaje podejrzany i przypomina zabieg marketingowy z supermarketu, gdzie większość cen to x99,99. Osobiście trzymałbym się raczej z daleka od tego egzemplarza i poszukał czegoś krajowego. W przypadku Passata nie powinno być z tym problemu. Ponadto szukałbym czegoś nawet kilka tyś zł. droższego, byle bym miał pewność bezwypadkowej przeszłości auta, przebiegu, pochodzenia i stanu technicznego. Ostatecznie wyjdzie to i tak sporo taniej niż zakup auta, w którym zaraz coś się zacznie sypać i nie mówię tu np. o drobnych elementach zawieszenia. -- Pozdrawiam, Marcin Kaliński a-dres:{ksywka}(na)post.pl |
|