Odebrałem wczoraj z punktu swoją pierwszą w życiu Velvię. Zauważyłem
po skanowaniu, że cały film ma lekko czerwone zabarwienie. Dodam, że
film był lekko przeterminowany ale przechowywany w chłodnym
zacienionym miejscu.
 Przykład tutaj :
http://picasaweb.google.pl/Jarek.Jaworowski/Torun#5451508879834856978

W związku z tym pytania. Czy to normalne dla tego materiału ? Czy może
to problem naświetlenia ? Czy w końcu problem LABu ?


*** zainwestuj w cyfrowke i problem bedziesz mial z glowy.


Polon

Użytkownik "Polon" <Polon@op.pl> napisał w wiadomości news:hoicrg$sh4$1news.onet.pl...

Odebrałem wczoraj z punktu swoją pierwszą w życiu Velvię. Zauważyłem
po skanowaniu, że cały film ma lekko czerwone zabarwienie. Dodam, że
film był lekko przeterminowany ale przechowywany w chłodnym
zacienionym miejscu.
Przykład tutaj :
http://picasaweb.google.pl/Jarek.Jaworowski/Torun#5451508879834856978
W związku z tym pytania. Czy to normalne dla tego materiału ? Czy może
to problem naświetlenia ? Czy w końcu problem LABu ?

*** zainwestuj w cyfrowke i problem bedziesz mial z glowy.

Jasne, jeszcze tylko lobotomia i bedziesz szczesliwy :)

q

W dniu 2010-03-26 15:17, Jakub Jewuła pisze:

Użytkownik "Polon" <Polon@op.pl> napisał w wiadomości
news:hoicrg$sh4$1news.onet.pl...

Odebrałem wczoraj z punktu swoją pierwszą w życiu Velvię. Zauważyłem
po skanowaniu, że cały film ma lekko czerwone zabarwienie. Dodam, że
film był lekko przeterminowany ale przechowywany w chłodnym
zacienionym miejscu.
Przykład tutaj :
http://picasaweb.google.pl/Jarek.Jaworowski/Torun#5451508879834856978
W związku z tym pytania. Czy to normalne dla tego materiału ? Czy może
to problem naświetlenia ? Czy w końcu problem LABu ?

*** zainwestuj w cyfrowke i problem bedziesz mial z glowy.

Jasne, jeszcze tylko lobotomia i bedziesz szczesliwy :)

Ale po części ma racje, w przypadku cyfry laikowi jest łatwiej kontrolować proces niż przy technikach analogowych gdzie się korzysta bardzo często z podwykonawców. Wiadomo jak z nimi bywa. Oczywiście można dalej roztrząsać co lepsze odbitka czy wydruk, ale chyba na pierwszym miejscu powinien być temat, a technika to kwestia upodobań i możliwości twórcy.

Pozdrawiam,
Bartosz.

Użytkownik "cichybartko" napisał

Przykład tutaj :
http://picasaweb.google.pl/Jarek.Jaworowski/Torun#5451508879834856978
W związku z tym pytania. Czy to normalne dla tego materiału ? Czy może
to problem naświetlenia ? Czy w końcu problem LABu ?

*** zainwestuj w cyfrowke i problem bedziesz mial z glowy.

Jasne, jeszcze tylko lobotomia i bedziesz szczesliwy :)

Ale po części ma racje, w przypadku cyfry laikowi jest łatwiej kontrolować proces niż przy technikach analogowych [...]

Nieee, nieprawda.
Trzeba sobie kupić procesor i samemu robić.
Wtedy, jak powszechnie na p.r.f. wiadomo - jest taniej niż cyfrowo i wcale tak dużo roboty przy tym nie ma ; ))))
No i poza tym jakość, panie, jakość, że aż kopara opada ; )

adam

W dniu 2010-03-26 15:35, adam pisze:

Użytkownik "cichybartko" napisał

Przykład tutaj :
http://picasaweb.google.pl/Jarek.Jaworowski/Torun#5451508879834856978
W związku z tym pytania. Czy to normalne dla tego materiału ? Czy może
to problem naświetlenia ? Czy w końcu problem LABu ?

*** zainwestuj w cyfrowke i problem bedziesz mial z glowy.

Jasne, jeszcze tylko lobotomia i bedziesz szczesliwy :)

Ale po części ma racje, w przypadku cyfry laikowi jest łatwiej
kontrolować proces niż przy technikach analogowych [...]

Nieee, nieprawda.
Trzeba sobie kupić procesor i samemu robić.
Wtedy, jak powszechnie na p.r.f. wiadomo - jest taniej niż cyfrowo i
wcale tak dużo roboty przy tym nie ma ; ))))
No i poza tym jakość, panie, jakość, że aż kopara opada ; )

A w przypadku sukcesu jakość na offsecie zabije ;).

Pozdrawiam,
Bartosz.

adam wrote:

Trzeba sobie kupić procesor i samemu robić.

Eeeee tam zaraz kupić.
ZROBIĆ sobie trzeba taki procesor - wtedy to dopiero jest satysfakcja! :-)
Właśnie przygotowałem sobie chemię do swojego "procesora" - jutro kolejne wywołanie... ;-)

Pozdrawiam,
syriusz

Trzeba sobie kupić procesor i samemu robić.

Eeeee tam zaraz kupić.
ZROBIĆ sobie trzeba taki procesor - wtedy to dopiero jest satysfakcja! :-)
Właśnie przygotowałem sobie chemię do swojego "procesora" - jutro kolejne wywołanie... ;-)

a to koreks już nie wystarcza ?

PMK

PeKlesyk wrote:

Trzeba sobie kupić procesor i samemu robić.

Eeeee tam zaraz kupić.
ZROBIĆ sobie trzeba taki procesor - wtedy to dopiero jest satysfakcja! :-)
Właśnie przygotowałem sobie chemię do swojego "procesora" - jutro kolejne wywołanie... ;-)

a to koreks już nie wystarcza ?

A Tobie wystarcza do procesu E-6?
Jeśli tak, to jakiś magik chyba jesteś... ;-)

Pozdrawiam,
syriusz

On 2010-03-26 23:21:49 +0100, syriusz <rafal@siliconet.pl> said:

A Tobie wystarcza do procesu E-6?
Jeśli tak, to jakiś magik chyba jesteś... ;-)

Bez magii. Koreks + płaszcz wodny.
--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100.
Nie odpowiadam na treści nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

JA wrote:

Bez magii. Koreks + płaszcz wodny.

Do tego będzie Ci jeszcze potrzebny termometr i stoper.
No zrobił nam się z tego właściwie "procesor"... :-)

Pozdrawiam,
syriusz

a to koreks już nie wystarcza ?

A Tobie wystarcza do procesu E-6?
Jeśli tak, to jakiś magik chyba jesteś... ;-)

Magik nie żyje, a E6 to ludzie z ulicy robią ;)

no jasne, że wystarcza, zwłaszcza wsparty dobrym termometrem :)

PMK (nie ufam maszynom ;)

PeKlesyk wrote:

Magik nie żyje, a E6 to ludzie z ulicy robią ;)

no jasne, że wystarcza, zwłaszcza wsparty dobrym termometrem :)

Do tego płaszcz wodny, a całość robiona według stopera.
Innymi słowy - sam koreks jednak nie wystarcza... ;-P

Pozdrawiam,
syriusz

Dnia Fri, 26 Mar 2010 23:06:03 +0100, syriusz napisał(a):

Eeeee tam zaraz kupić.
ZROBIĆ sobie trzeba taki procesor - wtedy to dopiero jest satysfakcja! :-)
Właśnie przygotowałem sobie chemię do swojego "procesora" - jutro kolejne wywołanie... ;-)

A nie chcesz przygarnąć mojego? Jest właśnie te 120km na zachód od Ciebie
;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     gg: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl

Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Fri, 26 Mar 2010 23:06:03 +0100, syriusz napisał(a):

Eeeee tam zaraz kupić.
ZROBIĆ sobie trzeba taki procesor - wtedy to dopiero jest satysfakcja! :-)
Właśnie przygotowałem sobie chemię do swojego "procesora" - jutro kolejne wywołanie... ;-)

A nie chcesz przygarnąć mojego? Jest właśnie te 120km na zachód od Ciebie
;)

Twój sprzęt jest bardzo fajny, ale ma podstawową wadę (jak dla mnie) - potrzebuje sporo miejsca i dodatkowej instalacji (zbiornika z filtrem wody). U mnie to odpada, więc póki co cieszę się ze wspaniale sprawdzającego się "procesora" w misce ;-) W 100% mobilny, łatwy w instalacji i deinstalacji ;-)

A sprzedajesz swój sprzęt? Bo coś wspominałeś, że w jakiejś wynajmowanej ciemni w Krakowie go chciałeś instalować...?

Pozdrawiam,
syriusz

Dnia Sat, 27 Mar 2010 19:23:17 +0100, syriusz napisał(a):

Twój sprzęt jest bardzo fajny, ale ma podstawową wadę (jak dla mnie) - potrzebuje sporo miejsca i dodatkowej instalacji (zbiornika z filtrem wody).

Wszystko w komplecie :D

A sprzedajesz swój sprzęt? Bo coś wspominałeś, że w jakiejś wynajmowanej ciemni w Krakowie go chciałeś instalować...?

Kto mówi o sprzedaży/ Jedyne co, to szkoda, żeby stał i się kurzył. Wolę
wypożyczyc komuś, kto go bedzie używał. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     gg: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl

Użytkownik "syriusz" napisał

Trzeba sobie kupić procesor i samemu robić.

Eeeee tam zaraz kupić.
ZROBIĆ sobie trzeba taki procesor - wtedy to dopiero jest satysfakcja! :-)
Właśnie przygotowałem sobie chemię do swojego "procesora" - jutro kolejne wywołanie... ;-)

: )

adam

adam wrote:

Użytkownik "syriusz" napisał

Trzeba sobie kupić procesor i samemu robić.

Eeeee tam zaraz kupić.
ZROBIĆ sobie trzeba taki procesor - wtedy to dopiero jest satysfakcja! :-)
Właśnie przygotowałem sobie chemię do swojego "procesora" - jutro kolejne wywołanie... ;-)

: )

No i właśnie wywołane dwie kolejne rolki. Piękne kolorki już wychodzą... ;-)
Nawiasem mówiąc - chyba żadna bezduszna cyfra nie zastąpi mi tych wrażeń - patrzeć jak wisi i suszy się Twoje 36 klatek (nooo może czasami 37 ;-) - bezcenne ;-)

Pozdrawiam,
syriusz

Dnia Sat, 27 Mar 2010 19:18:51 +0100, syriusz napisał(a):

No i właśnie wywołane dwie kolejne rolki. Piękne kolorki już wychodzą... ;-)
Nawiasem mówiąc - chyba żadna bezduszna cyfra nie zastąpi mi tych wrażeń - patrzeć jak wisi i suszy się Twoje 36 klatek (nooo może czasami 37 ;-) - bezcenne ;-)

....kłąć, jak na pierwszych 8 jest nocny krajobraz.. ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     gg: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl

Adam Płaszczyca wrote:

No i właśnie wywołane dwie kolejne rolki. Piękne kolorki już wychodzą... ;-)
Nawiasem mówiąc - chyba żadna bezduszna cyfra nie zastąpi mi tych wrażeń - patrzeć jak wisi i suszy się Twoje 36 klatek (nooo może czasami 37 ;-) - bezcenne ;-)

...kłąć, jak na pierwszych 8 jest nocny krajobraz.. ;)

Hehehe :-D
No jest z tym ból wtedy ;-)
Ale tnę tylko swoje, więc się nie stresuję... ;-)

Pozdrawiam,
syriusz

Użytkownik "syriusz" napisał

Trzeba sobie kupić procesor i samemu robić.

Eeeee tam zaraz kupić.
ZROBIĆ sobie trzeba taki procesor - wtedy to dopiero jest satysfakcja! :-)
Właśnie przygotowałem sobie chemię do swojego "procesora" - jutro kolejne wywołanie... ;-)

: )

No i właśnie wywołane dwie kolejne rolki. Piękne kolorki już wychodzą... ;-)
Nawiasem mówiąc - chyba żadna bezduszna cyfra nie zastąpi mi tych wrażeń - patrzeć jak wisi i suszy się Twoje 36 klatek (nooo może czasami 37 ;-) - bezcenne ;-)

Nieeee, noooo... podziwiam i zazdroszczę zapału : )

adam

Dnia Mon, 29 Mar 2010 13:29:38 +0200, adam napisał(a):

No i właśnie wywołane dwie kolejne rolki. Piękne kolorki już wychodzą... ;-)
Nawiasem mówiąc - chyba żadna bezduszna cyfra nie zastąpi mi tych wrażeń - patrzeć jak wisi i suszy się Twoje 36 klatek (nooo może czasami 37 ;-) - bezcenne ;-)

Nieeee, noooo... podziwiam i zazdroszczę zapału : )

Ja poczekam, aż zacznie wieszać szitki :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     gg: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl

Jasne, jeszcze tylko lobotomia i bedziesz szczesliwy :)

Ale po części ma racje, w przypadku cyfry laikowi jest łatwiej kontrolować proces niż przy technikach analogowych gdzie się korzysta bardzo często z podwykonawców.

Guzik prawda.

Kto chce i umie panuje nad materia bez wzgledu na to czy cyfrzana
czy analogowa. 99.9% ludzi nie panuje bo nie umie, lub nie chce i tu i tu.

q

W dniu 2010-03-26 16:10, Jakub Jewuła pisze:

Jasne, jeszcze tylko lobotomia i bedziesz szczesliwy :)

Ale po części ma racje, w przypadku cyfry laikowi jest łatwiej
kontrolować proces niż przy technikach analogowych gdzie się korzysta
bardzo często z podwykonawców.

Guzik prawda.

Kto chce i umie panuje nad materia bez wzgledu na to czy cyfrzana
czy analogowa. 99.9% ludzi nie panuje bo nie umie, lub nie chce i tu i tu.

Zgadzam się że każdy proces jest do opanowania, tylko chyba w analogu jest więcej tych czynników do spieprzenia, szczególnie laikowi. Może moje przeświadczenie wynika z małej wiedzy w tym temacie, ale chyba w procesie analogowym nie istnieje paleta historii ala photoshop ;). Zresztą nie ma sensu rozwlekać tego śmierdzącego tematu co lepsze w tak szacownym miejscu :).

Pozdrawiam,
Bartosz.

Kto chce i umie panuje nad materia bez wzgledu na to czy cyfrzana
czy analogowa. 99.9% ludzi nie panuje bo nie umie, lub nie chce i tu i tu.

q

Jest jak dla mnie jedna zasadnicza różnica. W analogu oprócz pracy głową sporo niestety trzeba robić "ręcami". A ja jako pierdoła manualna tego nie lubię. W cyfrze w zasadzie obrabia sie tylko głową (klikania myszki nie liczę).

On 2010-03-26 15:30:15 +0100, cichybartko <cichybartko@gmail.com> said:

Ale po części ma racje, w przypadku cyfry laikowi jest łatwiej kontrolować proces niż przy technikach analogowych gdzie się korzysta bardzo często z podwykonawców. Wiadomo jak z nimi bywa. Oczywiście można dalej roztrząsać co lepsze odbitka czy wydruk, ale chyba na pierwszym miejscu powinien być temat, a technika to kwestia upodobań i możliwości twórcy.

Nie wiem czy zauważyłeś, jeśli nie to przypomnę. Velvia to slajd.
--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100.
Nie odpowiadam na treści nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

W dniu 2010-03-26 18:24, JA pisze:

On 2010-03-26 15:30:15 +0100, cichybartko <cichybartko@gmail.com> said:

Ale po części ma racje, w przypadku cyfry laikowi jest łatwiej
kontrolować proces niż przy technikach analogowych gdzie się korzysta
bardzo często z podwykonawców. Wiadomo jak z nimi bywa. Oczywiście
można dalej roztrząsać co lepsze odbitka czy wydruk, ale chyba na
pierwszym miejscu powinien być temat, a technika to kwestia upodobań i
możliwości twórcy.

Nie wiem czy zauważyłeś, jeśli nie to przypomnę. Velvia to slajd.

Racja. Nawiązywałem ogólnie do technologi analogowych i jak widać zbytnio odcisnęła się na mnie dyskusji z pl.rec.foto.cyfrowa o reprodukcjach, i podziale na odbitkę oraz wydruk.
W przypadku slajdu trzeba skanować i później to gdzieś wydrukować. Jednym słowem mamy etap wywoływania, skanowania, ewentualnej obróbki i później druk. W przypadku cyfry po zrobieniu zdjęcia tylko pozostaje obróbka i późniejszy druk bądź naświetlenie slajdu. Jednak w przypadku fotografii analogowej jest trochę więcej etapów które mogą pójść nie tak jak tego chcemy, szczególnie w przypadku laika.

Pozdrawiam,
Bartosz.

cichybartko wrote:

W przypadku slajdu trzeba skanować i później to gdzieś wydrukować.

Kolego - błąd! Slajd się nie skanuje.
Slajd się RZUCA - rzutnikiem na ekran... ;-)

Pozdrawiam,
syriusz

W dniu 2010-03-26 23:24, syriusz pisze:

cichybartko wrote:

W przypadku slajdu trzeba skanować i później to gdzieś wydrukować.

Kolego - błąd! Slajd się nie skanuje.
Slajd się RZUCA - rzutnikiem na ekran... ;-)

Wiem, wiem, jest to zupełnie inne doznanie niż odbitka :).

Pozdrawiam,
Bartosz.

On 2010-03-26 23:07:09 +0100, cichybartko <cichybartko@gmail.com> said:

Racja. Nawiązywałem ogólnie do technologi analogowych i jak widać zbytnio odcisnęła się na mnie dyskusji z pl.rec.foto.cyfrowa o reprodukcjach, i podziale na odbitkę oraz wydruk.
W przypadku slajdu trzeba skanować i później to gdzieś wydrukować. Jednym słowem mamy etap wywoływania, skanowania, ewentualnej obróbki i później druk. W przypadku cyfry po zrobieniu zdjęcia tylko pozostaje obróbka i późniejszy druk bądź naświetlenie slajdu. Jednak w przypadku fotografii analogowej jest trochę więcej etapów które mogą pójść nie tak jak tego chcemy, szczególnie w przypadku laika.

Slajd = projekcja.
--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100.
Nie odpowiadam na treści nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

W dniu 2010-03-27 00:23, JA pisze:

On 2010-03-26 23:07:09 +0100, cichybartko <cichybartko@gmail.com> said:

Racja. Nawiązywałem ogólnie do technologi analogowych i jak widać
zbytnio odcisnęła się na mnie dyskusji z pl.rec.foto.cyfrowa o
reprodukcjach, i podziale na odbitkę oraz wydruk.
W przypadku slajdu trzeba skanować i później to gdzieś wydrukować.
Jednym słowem mamy etap wywoływania, skanowania, ewentualnej obróbki i
później druk. W przypadku cyfry po zrobieniu zdjęcia tylko pozostaje
obróbka i późniejszy druk bądź naświetlenie slajdu. Jednak w przypadku
fotografii analogowej jest trochę więcej etapów które mogą pójść nie
tak jak tego chcemy, szczególnie w przypadku laika.

Slajd = projekcja.

Prowokujesz ;).

Pozdrawiam,
Bartosz.

Jednak w przypadku

fotografii analogowej jest trochę więcej etapów które mogą pójść nie tak jak tego chcemy, szczególnie w przypadku laika.

Bez przesady z tym laikiem!

Pamietam jeszcze za czasow mojego Zenita a potem EOSa 300, ze fotki byly zrabane przez calkiem niezlych profesjonalistow.

Ot ktos zapomnial czegos dolac czy odlac czy cholera wie co.

Za kazdym razem odbior fotek to byl stres.

Odkad mam cyfraka problem z labem przestal istniec- bo nie uzywam labow :-)

Polon

*** zainwestuj w cyfrowke i problem bedziesz mial z glowy.

Jasne, jeszcze tylko lobotomia i bedziesz szczesliwy :)

Robienie zdjec analogiem w 2010 roku to dowod na inteligencje wlasciciela :-)


Polon

"Polon" <Polon@op.pl> wrote in message news:hokrav$341$1news.onet.pl...

*** zainwestuj w cyfrowke i problem bedziesz mial z glowy.

Jasne, jeszcze tylko lobotomia i bedziesz szczesliwy :)

Robienie zdjec analogiem w 2010 roku to dowod na inteligencje wlasciciela

Polon - a autofocus juz Ci działa?? :-D
-- -- -- -- -- --
550D, erro1, brak AF, mam wyczyscic styki

Styki sa czyste, wczoraj aparat dzialal prawidlowo, po naladowaniu baterii
przestal.
Sprawdzalem na dwoch obiektywach:
Tamron 18-250
Canon 28-80
Na obu ten sam problem.
-- -- -- -- -- -- -

:-P

Robienie zdjec analogiem w 2010 roku to dowod na inteligencje wlasciciela

Polon - a autofocus juz Ci działa?? :-D

No co za zlosliwa uwaga :-)

Polon

"Polon" <Polon@op.pl> wrote in message news:hoicrg$sh4$1news.onet.pl...

Odebrałem wczoraj z punktu swoją pierwszą w życiu Velvię. Zauważyłem
po skanowaniu, że cały film ma lekko czerwone zabarwienie. Dodam, że
film był lekko przeterminowany ale przechowywany w chłodnym
zacienionym miejscu.
Przykład tutaj :
http://picasaweb.google.pl/Jarek.Jaworowski/Torun#5451508879834856978

W związku z tym pytania. Czy to normalne dla tego materiału ? Czy może
to problem naświetlenia ? Czy w końcu problem LABu ?


*** zainwestuj w cyfrowke i problem bedziesz mial z glowy.


Polon

Prosciej. Materialy do zamrazarki. Zero problemow.Przedtem wyrzucic swinine... -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -