Data: 2018-03-16 04:49:41 | |
Autor: jacekbialy80 | |
Via Carpatia i cuda | |
Wyobraźmy sobie, że jakiś Szwed produkuje meble plażowe, które sprzedaje w Grecji albo gdzieś w Turcji. Którędy je wozi? Utartym od dziesięcioleci szlakiem przez Danię, Niemcy, a nawet Włochy (Autostrada Słońca, port w Brindisi i prom do Grecji). Alpejskie przełęcze dochodzą do dwóch tysięcy metrów, załadowane tiry zwalniają na serpentynach.... Przełęcz Dukielska nie ma nawet pięciuset, ale -gdzie to jest?
A gdyby tak połączyć nasze Wybrzeże z Via Carpatia? Wyruszamy rano, nocujemy gdzieś u Madziarów, na drugi dzień pod wieczór jesteśmy nad Morzem Egejskim. Lecz Unia Europejska pieniędzy na to nie da... * * * Ale ale! Żadnych unijnych pieniędzy nie potrzeba, bo przecież zamiast wywalać 500+ na małe lemingniątka, już dawno zbudowaliśmy Via Carpatia, auta jeżdżą tunelem do Świnoujścia, statki do Elbląga, gaz z Norwegii konkuruje z ruskim. Jakim cudem? Właśnie - żadnego cudu nie było! Po prostu Morawiecki przejął gospodarkę i finanse po św. pamięci Zycie Gilowskiej, Duda przejął prezydenturę od żyjącego do dziś Lecha Kaczyńskiego, a reszta to był po prostu zły sen.. JB |
|