Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.film   »   Vicky Cristina Barcelona

Vicky Cristina Barcelona

Data: 2010-05-12 23:31:26
Autor: Titus Atomicus
Vicky Cristina Barcelona
Witam,
No i wreszcie udalo mi sie obejrzec. I to w kinie.
Oceniam na 5/10. Moze 6. Z tego ze 2 punkty za fajna muzyke i punkta za ladne widoczki z Barcelony i hiszpanskiej prowincji.
Poza tym - takie sobie. Bohaterowie mowia do siebie z maniera allenowsko-keatonowsskaa, ale jakos malo to autenyczne. A stare Woody Alleny wciaz lubie...
:(
TA

Data: 2010-05-13 02:26:41
Autor: Titus Atomicus
Vicky Cristina Barcelona
In article <Titus_Atomicus-52E0F6.23312612052010@news.onet.pl>,
 Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

Witam,
No i wreszcie udalo mi sie obejrzec. I to w kinie.
Oceniam na 5/10. Moze 6. Z tego ze 2 punkty za fajna muzyke i punkta za ladne widoczki z Barcelony i hiszpanskiej prowincji.
Poza tym - takie sobie. Bohaterowie mowia do siebie z maniera allenowsko-keatonowsskaa, ale jakos malo to autentyczne. A stare Woody Alleny wciaz lubie...
:(

Aaaa. Jeden punkt odjalem za ten komentarz z offu.

TA

Data: 2010-05-22 00:09:19
Autor: Titus Atomicus
Vicky Cristina Barcelona
In article <19fhcn8fqky1m$.dlg@habeck.pl>,
 Habeck Colibretto <habeck@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:

Ja jakoś gustuję bardziej w nowszych (Match Point czy Cassandra's Dream to
majstersztyki). A VCB nawet mi się podobało.
Polecam jego Whatever Works jeżeli lubisz typowo allenowski klimat. Larry
David grający Borisa to wcielenie Allena.

Na razie skutecznie odrzuca mnie slogan reklamowy na plakatach:
'Tak smiesznego filmu Allena jescze nie bylo' (opinia jakiegos krytyka filmowego z USA&A.

TA

Data: 2010-05-21 23:41:18
Autor: 2late
Vicky Cristina Barcelona
On 21/05/2010 11:09 PM, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

Polecam jego Whatever Works jeżeli lubisz typowo allenowski klimat. Larry
David grający Borisa to wcielenie Allena.

Na razie skutecznie odrzuca mnie slogan reklamowy na plakatach:
'Tak smiesznego filmu Allena jescze nie bylo' (opinia jakiegos krytyka
filmowego z USA&A.

IMHO, wcale nie jest taki dobry jak go maluja. Widac ze przelezal swoje w szufladzie. Jesli chce obejrzec starego Allena wlaczam Manhattan.

Pozdrawiam
--
2late Outspace Communication Inc. 1999*2010 (R)
Stupidity, like virtue, is its own reward

Data: 2010-05-22 00:10:05
Autor: Arek
"Whatever Works " Re: Vicky Cristina Barcelona
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
[..]
Na razie skutecznie odrzuca mnie slogan reklamowy na plakatach:
'Tak smiesznego filmu Allena jescze nie bylo' (opinia jakiegos krytyka filmowego z USA&A.

Jak dla mnie to był jego najlepszy film.
I wcale nie uważam go za śmieszny.

Arek


--
www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2010-07-15 00:48:54
Autor: Titus Atomicus
"Whatever Works " Re: Vicky Cristina Barcelona
In article <ht70cm$e4o$1@news.onet.pl>, Arek <arek@eteria.net> wrote:

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
[..]
> Na razie skutecznie odrzuca mnie slogan reklamowy na plakatach:
> 'Tak smiesznego filmu Allena jescze nie bylo' (opinia jakiegos krytyka > filmowego z USA&A.

Jak dla mnie to był jego najlepszy film.
I wcale nie uważam go za śmieszny.

No dobra. Dalem szanse Allenowi i zaliczylem.
Klasyka.
I smieszny tez byl.
Nie rozumiem tylko, dlaczego Borysa ni gral WA.

TA

Data: 2010-07-15 06:35:57
Autor: Habeck Colibretto
"Whatever Works " Re: Vicky Cristina Barcelona
Dnia 15.07.2010, o godzinie 00.48.54, na pl.rec.film,
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world napisał(a):

No dobra. Dalem szanse Allenowi i zaliczylem.
Klasyka.
I smieszny tez byl.
Nie rozumiem tylko, dlaczego Borysa ni gral WA.

Bo nie chciał? :)
Ale film jest zjadliwy nawet dla takich niemiłośników klasycznego Allena
jak ja. :)

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Data: 2010-05-22 21:16:39
Autor: Habeck Colibretto
Vicky Cristina Barcelona
Dnia 22.05.2010, o godzinie 00.09.19, na pl.rec.film,
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world napisał(a):

Ja jakoś gustuję bardziej w nowszych (Match Point czy Cassandra's Dream to
majstersztyki). A VCB nawet mi się podobało.
Polecam jego Whatever Works jeżeli lubisz typowo allenowski klimat. Larry
David grający Borisa to wcielenie Allena.

Na razie skutecznie odrzuca mnie slogan reklamowy na plakatach:
'Tak smiesznego filmu Allena jescze nie bylo' (opinia jakiegos krytyka filmowego z USA&A.

To chyba ironia. Śmieszny to on nie jest. Ale warty obejrzenia. Jak się
lubi Allena to moim zdaniem koniecznie.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Data: 2010-05-22 14:10:41
Autor: Tiber
Vicky Cristina Barcelona
Silly, silly Habeck Colibretto nabazgrału:

Polecam jego Whatever Works jeżeli lubisz typowo allenowski klimat.
Larry David grający Borisa to wcielenie Allena.

Moim skromnym zdaniem Larry David grający Borisa to przede wszystkim
wcielenie Larry'ego Davida z CYE.

--
Tiber
judelawfan@gmail.com
"People who emit Cherenkov radiation
make me nervous." ("Discordian Quotes")

Data: 2010-05-22 21:17:15
Autor: Habeck Colibretto
Vicky Cristina Barcelona
Dnia 22.05.2010, o godzinie 14.10.41, na pl.rec.film, Tiber napisał(a):

Polecam jego Whatever Works jeżeli lubisz typowo allenowski klimat.
Larry David grający Borisa to wcielenie Allena.
Moim skromnym zdaniem Larry David grający Borisa to przede wszystkim
wcielenie Larry'ego Davida z CYE.

Twoim. Dla mnie to typowa mrówka Z.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Vicky Cristina Barcelona

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona