Chcialbym zainstalować sobie kamerkę z rejestratorem aby nagrywać ostatnie n.p. 15 minut widoku z za przedniej szyby, tak aby w wybranych momentach przenosić nagranie na inny trwały nośnik. Wielokrotnie spotykam się naruszaniem nie tylko przepisów, ale i zasad ruchu drogowego przez radiowozy policyjne, nieraz z chamstwem Straży Miejskiej i właściwie nic nie mogę zrobić bo ich jest z zasady dwóch a ja naogół jeden.
Mam kamerę Sony na kasety i małą kamerkę przemyslową, co jeszcze potrzeba?

Sporo musisz jeździć.
W ormowca się chcesz bawić?
Jak cenny jest twój czas?

zyga

Sporo musisz jeździć.

Nie sadze, prosty przyklad z Wroclawia - radiowoz notorycznie stojacy w zatoczce dla autobusow i kontrolujacy inne pojazdy na ulicy Sleznej w strone poludniowego wyjazdu z Wro. Takich przykladow mozna znalezc setki.

Pozdrawiam
Dysiek

Sporo musisz jeździć.

Nie sadze, prosty przyklad z Wroclawia - radiowoz notorycznie stojacy w zatoczce dla autobusow i kontrolujacy inne pojazdy na ulicy Sleznej w strone poludniowego wyjazdu z Wro. Takich przykladow mozna znalezc setki.

Do tego wystarczą zdjęcia.

zyga

Zygmunt M. Zarzecki wrote:

Sporo musisz jeździć.
W ormowca się chcesz bawić?
Jak cenny jest twój czas?

eee, przy hobby się czasu nie liczy.


Też kiedyś o tym myslałem (no bo kto nie miał sytuacji na drodze, po której chętnie by pojechał do władz z takim nagraniem) - kamera z buforem chodzi cały czas, a na guzik zrzuca ostatnio nagrane 5 minut do pliku na pendrive. AVI na plytke, zgłoszenie z szablonu: 15m-20m dziennie, akurat żeby frustracje wyładować.


Ale potencjalnych problemów jest sporo. Od tego, że mógłby dostać wezwanie na świadka, poprzez analizę wideorejestratora przez biegłych (przez pół roku), wykrycie przez tych biegłych kilku fragmentów gdzie sam łamie przepisy aż do przebicia opon kolaborantowi.


gacek

Użytkownik "gacek" <gaceknews@wp.pl> napisał w wiadomości news:gq0eun$9tn$1news.task.gda.pl...

Ale potencjalnych problemów jest sporo. Od tego, że mógłby dostać wezwanie na świadka, poprzez analizę wideorejestratora przez biegłych (przez pół roku), wykrycie przez tych biegłych kilku fragmentów gdzie sam łamie przepisy aż do przebicia opon kolaborantowi.

proszę Cie! mam właśnie wezwanie na świadka w takiej sprawie (pisałem o tym jakiś czas temu). Będę tam jutro po pracy. oficer prowadzący jest bardzo sympatyczny, wręcz zaskoczyła mnie Jego uprzejmość, dzwoni do mnie z pytaniami, upewnia się, ewidentnie widać ze się stara. Mówi o problemach i informuje o ich rozwiązaniu... MNie się takie podejście wydzialu wewnętrznego podoba. Świadkowanie zajmie mi może pół godziny, mam po drodze na Waliców, dla mnie to nie problem. A o tym jak działa na mnie łamanie przepisów przez policjantów drogówki już napisałem chyba na grupie wystarczająco wiele...

pozdr

Fox

--
FoxŁódź
Audi A6
Honda Hornet 600
tel/sms: +48 501 033 258

Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki" <zygmunt@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> napisał w

Chcialbym zainstalować sobie kamerkę z rejestratorem aby nagrywać ostatnie n.p. 15 minut widoku z za przedniej szyby, tak aby w wybranych momentach przenosić nagranie na inny trwały nośnik. Wielokrotnie spotykam się naruszaniem nie tylko przepisów, ale i zasad ruchu drogowego przez radiowozy policyjne, nieraz z chamstwem Straży Miejskiej i właściwie nic nie mogę zrobić bo ich jest z zasady dwóch a ja naogół jeden.
Mam kamerę Sony na kasety i małą kamerkę przemyslową, co jeszcze potrzeba?

Sporo musisz jeździć.
W ormowca się chcesz bawić?

Raczej w płaszczycowca :)))

Jak cenny jest twój czas?

Widzisz, Żygmuncie to jest taka dziwna rasa, która zamiast poobracać kobitkę w łóżku woli czas spędzać polując na ulicy na drobne wykroczenia popełniane przez przypadkowych kierowców, zwłaszcza tych "niedzielnych",  a później przez dwa czy trzy lata tułać się po sądach ;)

Widzisz, Żygmuncie to jest taka dziwna rasa, która zamiast poobracać

Zamierzone?

zyga