Data: 2012-03-17 19:23:05 | |
Autor: boukun | |
Viktor Orban - uroczyste przemówienie (15.03.12) | |
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:jk2klr$lpm$1node2.news.atman.pl... W swoim przemówieniu premier Viktor Orbán podziękował Polakom za przybycie do Budapesztu. Odniósł się również do pomocy udzielonej Węgrom w 1848 r. i wspomniał gen. Józefa Bema. Wskazywał na silną - jego zdaniem - pozycję Węgier. - Od wielu dziesięcioleci nie byliśmy tak potężni jak dzisiaj, i nigdy wcześniej nie mieliśmy tak wielu środków politycznych, konstytucyjnych i ekonomicznych do uwolnienia się od zależności - powiedział Orban. - Jest nas dostatecznie wielu i mamy niezbędną determinację, by zdobyć prawo do wolności (...) - dodał szef rządu. W swym przemówieniu Orban wybijał węgierską potrzebę niezależności. Węgry muszą skupić się na sobie i dlatego trzeba bronić konstytucji - mówił. Odpowiedziały mu okrzyki tłumu: - Będziemy jej chronić. Jego zdaniem młodzież, która w 1848 roku wzięła udział w powstaniu przeciw rządom Habsburgów, już wtedy rozumiała, że niepodległość Węgier zależy od niezawisłości gospodarki. Bank narodowy Węgier będzie niezależny tylko pod warunkiem, że będzie bronił węgierskiej gospodarki przed interesami zagranicy - powiedział Orban, na co zgromadzeni na placu ludzie zareagowali aplauzem. Na zakończenie blisko półgodzinnego przemówienia premier oświadczył, że Węgry oczekują od Unii Europejskiej równego traktowania. - Zdajemy sobie sprawę, że Europa boryka się z wieloma problemami; trybiki trzeszczą, nerwy są napięte. Jednak jako europejski naród z tysiącletnią tradycją żądamy równego traktowania Węgier - powiedział. I dodał: - Nie zgadzamy się na bycie europejskimi obywatelami drugiej kategorii. A my, rządzeni przez Żydów i Volksdeutschów..., sprzedawani jesteśmy za bezcen... Tfu... |
|