Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

....a co, zabawię się w polskie portale.

Do Orlando. Za Alstona, Lee i Battie'go.

Gdy przeczytalem newsa to bylo "za 3 zawodnikow" i juz mialem sie
zachwycac nad Magic, a tu sie dowiedzialem, ze posrod tej trojki jest
Lee. Blad panowie! Dorzucajcie Redicka / Johnsona, ale nie Lee...
Ech, alez sie przecenia nazwiska i olewa solidnych role-playerow...
A i oszczednosci dla Nets bylyby wieksze...


--
pzdr
wiLQ

wiLQ pisze:

Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

....a co, zabawię się w polskie portale.

Do Orlando. Za Alstona, Lee i Battie'go.

Gdy przeczytalem newsa to bylo "za 3 zawodnikow" i juz mialem sie
zachwycac nad Magic, a tu sie dowiedzialem, ze posrod tej trojki jest
Lee. Blad panowie! Dorzucajcie Redicka / Johnsona, ale nie Lee...
Ech, alez sie przecenia nazwiska i olewa solidnych role-playerow...
A i oszczednosci dla Nets bylyby wieksze...

A z ostatnim zdaniem się nie zgodzę. Tzn. owszem, oszczędności by były większe, ale oszczędności robi się po coś. Np. po to, żeby zaangażować obiecujących graczy typu Lee. Lee jest odpowiednikiem wyboru w pierwszej rundzie draftu, a może nawet dwóch wyborów, zważywszy na bieżący wskaźnik niewypałów.

pzdr

TRad

Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> A i oszczednosci dla Nets bylyby wieksze...

A z ostatnim zdaniem się nie zgodzę. Tzn. owszem, oszczędności by były większe, ale oszczędności robi się po coś. Np. po to, żeby zaangażować obiecujących graczy typu Lee. Lee jest odpowiednikiem wyboru w pierwszej rundzie draftu, a może nawet dwóch wyborów, zważywszy na bieżący wskaźnik niewypałów.

Hmm, pytanie hipotetyczne, dla dlugoterminowej przyszlosci Nets lepiej
by w przyszlym sezonie:
a) zatankowali,
b) byli na tyle dobrzy by wygrac 30-40 gier?


--
pzdr
wiLQ

On 25 Cze, 23:38, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > A i oszczednosci dla Nets bylyby wieksze...

> A z ostatnim zdaniem się nie zgodzę. Tzn. owszem, oszczędności by były
> większe, ale oszczędności robi się po coś. Np. po to, żeby zaangażować
> obiecujących graczy typu Lee. Lee jest odpowiednikiem wyboru w pierwszej
> rundzie draftu, a może nawet dwóch wyborów, zważywszy na bieżący
> wskaźnik niewypałów.

Hmm, pytanie hipotetyczne, dla dlugoterminowej przyszlosci Nets lepiej
by w przyszlym sezonie:
a) zatankowali,
b) byli na tyle dobrzy by wygrac 30-40 gier?

 A sa wstanie wygrac te +30 gier z tym skladem? Nawet chcac?

Calagan pisze:

 A sa wstanie wygrac te +30 gier z tym skladem? Nawet chcac?

Ano pobawmy się w obliczenia na serwetce.

W zeszłym sezonie mieli wg PythWin 34 zwycięstw (faktycznie, o dziwo, też 34). Carter dał 7.4 WS w prawie 3000 minut. Lee, w Orlando, miał 4.4   WS w prawie 2000 minut. Czyli, przeliczając na 3000 minut, wypada koło 6.6 WS - ta wymiana wygląda dla Nets coraz lepiej.

Alston miał w zeszłym sezonie 5.3 WS w 2400 minut. W Nets przejmie minuty Doolinga, który miał 3.6 WS w 2100 minut. Wygląda na to, że zamiana minut Cartera i Doolinga na minuty Lee i Alstona wychodzi na remis.

A jest jeszcze Battie. 2.9 WS w 1200 minut. Jeżeli zastąpią nim Yi, który w ciągu 1400 minut wyprodukował 0.7 WS, to będą ponad 2 WS do przodu.

OK, Lee prawdopodobnie nie zagra aż 3000 minut, ale za to Harris zagra pewnie więcej, niż w tym sezonie (tylko 69 meczów).

Summa sumarum, nie uwzględniając innych możliwych zmian (nie śledzę Nets   i nie wiem, co planują i co się tam działo w zeszłym sezonie), szacowałbym ich możliwości na 36-37 zwycięstw. Na playoffs prawdopodobnie nie wystarczy, ale poczekajmy, aż skonkretyzuje się reszta ruchów transferowych na wschodzie. Ktoś może się omsknąć.

pzdr

TRad

PS Oczywiście Nets stają się kolejnym kandydatem na udaną inwestycję średnioterminową :)

Tomasz Radko pisze:

PS Oczywiście Nets stają się kolejnym kandydatem na udaną inwestycję średnioterminową :)

Oto jak opiniotwórczy serwis CNN/SI widzi przyszłoroczną kolejnośc na wschodzie:

15. New Jersey
14. Milwaukee
13. Charlotte
12. Indiana
11. Toronto
10. New York
9. Detroit
8. Chicago
7. Miami
6. Philadelphia
5. Atlanta
4. Washington
3. Boston
2. Orlando
1. Cleveland


Otóż o ile nie sprzedadzą Harrisa, to _gwarantuję_, że Nets będą wyżej. Ot, potęga myślenia nazwiskami.

Podobnie MSM widziały transfer Iversona do Nuggets a potem do Pistons. Dwa razy dostały po piórach i niczego się nie nauczyły.

pzdr

TRad

Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> PS Oczywiście Nets stają się kolejnym kandydatem na udaną inwestycję > średnioterminową :)

Oto jak opiniotwórczy serwis CNN/SI widzi przyszłoroczną kolejnośc na wschodzie:

15. New Jersey
14. Milwaukee
13. Charlotte
12. Indiana
11. Toronto
10. New York
9. Detroit
8. Chicago
7. Miami
6. Philadelphia
5. Atlanta
4. Washington
3. Boston
2. Orlando
1. Cleveland


Otóż o ile nie sprzedadzą Harrisa, to _gwarantuję_, że Nets będą wyżej. Ot, potęga myślenia nazwiskami.

Zgoda. Podobnie dziwnie wygladaja dla mnie np Pacers na #12 za Knicks
czy Sixers i Bulls gorsze od Hawks.


--
pzdr
wiLQ

Calagan napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Hmm, pytanie hipotetyczne, dla dlugoterminowej przyszlosci Nets lepiej
> by w przyszlym sezonie:
> a) zatankowali,
> b) byli na tyle dobrzy by wygrac 30-40 gier?

 A sa wstanie wygrac te +30 gier z tym skladem? Nawet chcac?

L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

30-40 gier z Harrisem i Alstonem robiacymi za gwiazdy?

TRad juz odpowiedzial jak to wyglada od strony wygranych, a ja powiem
nawet wiecej: wg mnie Nets wraz z tym trejdem stali sie faworytami w
wyscigu po LeBrona w offseason 2010! Czego chciec wiecej?
Beda mieli Harris-Lee-dziura-dziura-Lopez w cenie okolo 15M$/y. Dajmy poszalec wyobrazni... na SF LeBron, na PF Bosh. Dynastia?


--
pzdr
wiLQ

Beda mieli Harris-Lee-dziura-dziura-Lopez w cenie okolo 15M$/y.
Dajmy poszalec wyobrazni... na SF LeBron, na PF Bosh. Dynastia?

Tak ale na 2 pilki bo jedna niewystarczy.

pzdr

On 25 Cze, 23:38, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > A i oszczednosci dla Nets bylyby wieksze...

> A z ostatnim zdaniem się nie zgodzę. Tzn. owszem, oszczędności by były
> większe, ale oszczędności robi się po coś. Np. po to, żeby zaangażować
> obiecujących graczy typu Lee. Lee jest odpowiednikiem wyboru w pierwszej
> rundzie draftu, a może nawet dwóch wyborów, zważywszy na bieżący
> wskaźnik niewypałów.

Hmm, pytanie hipotetyczne, dla dlugoterminowej przyszlosci Nets lepiej
by w przyszlym sezonie:
a) zatankowali,
b) byli na tyle dobrzy by wygrac 30-40 gier?

30-40 gier z Harrisem i Alstonem robiacymi za gwiazdy? Mam wrazenie,
ze to jeszcze nie koniec handlu w wykonaniu Ratnera.

Pozdro

L'e-szczur

wiLQ pisze:

Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

A i oszczednosci dla Nets bylyby wieksze...

A z ostatnim zdaniem się nie zgodzę. Tzn. owszem, oszczędności by były większe, ale oszczędności robi się po coś. Np. po to, żeby zaangażować obiecujących graczy typu Lee. Lee jest odpowiednikiem wyboru w pierwszej rundzie draftu, a może nawet dwóch wyborów, zważywszy na bieżący wskaźnik niewypałów.

Hmm, pytanie hipotetyczne, dla dlugoterminowej przyszlosci Nets lepiej
by w przyszlym sezonie:
a) zatankowali,
b) byli na tyle dobrzy by wygrac 30-40 gier?

To już nie te czasy, kiedy tankowanie gwarantowało Olajuwona. Myślę, że różnica między np. #5 pickiem a np. #10 jest mniejsza niż Lee. Poza tym jak będzie trzeba to Lee nabawi się "back spasms".

pzdr

TRad