Czy ma ktoś doświadczenie z tym silnikiem? Chodzi o 3.0 CDI V6 z Vito2/Viano.

Interesuje mnie tylko jedno. Czy ten silnik pracuje rĂłwniej i ciszej od oferowanego silnika 2.2 CDI.

Samochód przeznaczony pod zabudowę jako karawan pogrzebowy. Dostałem wiele niepochlebnych opinii od klientów, że silniki 2.2 chodzą jak traktor :|

Użytkownik "Miecio" <miecio@wp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:i246nr$o9i$3@mx1.internetia.pl...

Czy ma ktoś doświadczenie z tym silnikiem? Chodzi o 3.0 CDI V6 z Vito2/Viano.

Interesuje mnie tylko jedno. Czy ten silnik pracuje rĂłwniej i ciszej od oferowanego silnika 2.2 CDI.

Samochód przeznaczony pod zabudowę jako karawan pogrzebowy. Dostałem wiele niepochlebnych opinii od klientów, że silniki 2.2 chodzą jak traktor :|

    Znajomy ma Viano 3.0CDI, jak dla mnie bajka, niestety nie mam porownania z 2.2. Bardzo cichutko chodzi, w srodku prawie nie slychac ale to juz kwestia wyciszenia wnetrza. Natomiast nie wiem jakie beda roczne przebiegi, ale pod taka zabudowe to ja bym trafial w silnik benzynowy. Bedzie znacznie cichszy!. Niestety w mercedesie jest tylko V6 benzyna :/
A patrzyles moze na T5 pod zabudowe tam ejst dostepny 2.0 benzyna, taki zwykly klasyczny silnik w ktorym "raczej" nie ma sie co zepsuc.

PZDr
Adam

W dniu 2010-07-20 15:14, Adam Szewczak pisze:

Znajomy ma Viano 3.0CDI, jak dla mnie bajka, niestety nie mam porownania
z 2.2. Bardzo cichutko chodzi, w srodku prawie nie slychac ale to juz
kwestia wyciszenia wnetrza. Natomiast nie wiem jakie beda roczne
przebiegi, ale pod taka zabudowe to ja bym trafial w silnik benzynowy.
Bedzie znacznie cichszy!. Niestety w mercedesie jest tylko V6 benzyna :/
A patrzyles moze na T5 pod zabudowe tam ejst dostepny 2.0 benzyna, taki
zwykly klasyczny silnik w ktorym "raczej" nie ma sie co zepsuc.

Problem w tym, że w Polsce 85% karawanów robi się właśnie z mercedesów. Benzyna V6 raczej odpada gdyż kosztuje ponad 10000 netto więcej niż V6 CDI

Użytkownik "Miecio" <miecio@wp.pl> napisał w wiadomości news:i248md$a5$1mx1.internetia.pl...

W dniu 2010-07-20 15:14, Adam Szewczak pisze:

Znajomy ma Viano 3.0CDI, jak dla mnie bajka, niestety nie mam porownania
z 2.2. Bardzo cichutko chodzi, w srodku prawie nie slychac ale to juz
kwestia wyciszenia wnetrza. Natomiast nie wiem jakie beda roczne
przebiegi, ale pod taka zabudowe to ja bym trafial w silnik benzynowy.
Bedzie znacznie cichszy!. Niestety w mercedesie jest tylko V6 benzyna :/
A patrzyles moze na T5 pod zabudowe tam ejst dostepny 2.0 benzyna, taki
zwykly klasyczny silnik w ktorym "raczej" nie ma sie co zepsuc.

Problem w tym, że w Polsce 85% karawanów robi się właśnie z mercedesów. Benzyna V6 raczej odpada gdyż kosztuje ponad 10000 netto więcej niż V6 CDI

    No to badz w tych 15%  i zrob z VW ;)

Nie wiem, w Wawie sporo widac T5 juz zrobionych na karawany, tylko one sa z tej specyficznej wersji ni to doka nito kombi.
Kwestia ile ma sie do wydania. Ile taki merc do przerobienia z tym silnikiem V6 kosztuje ? Ile km bedzie robic rocznie.

Jezeli okolo 20-30.000km to faktycznie diesel ale jak mniej to dla mnie kupowanie diesla jest osobiscie bez sensu. Mysle ze roznica w cenie zakupu bedzie spora (ale tu pisze o VW)

PZDr
Adam

Jezeli okolo 20-30.000km to faktycznie diesel

Jesli karawan będzie się poruszał z szybkością przedstawiciela handlowego to może i więcej.
P.

W dniu 2010-07-20 17:52, Adam Szewczak pisze:

Problem w tym, że w Polsce 85% karawanów robi się właśnie z
mercedesĂłw. Benzyna V6 raczej odpada gdyĹź kosztuje ponad 10000 netto
więcej niż V6 CDI

No to badz w tych 15% i zrob z VW ;)

Niestety nie ja decyduje o marce samochodĂłw tylko klienci.

Nie wiem, w Wawie sporo widac T5 juz zrobionych na karawany, tylko one
sa z tej specyficznej wersji ni to doka nito kombi.

Warszawa to zupełnie inna kultura pogrzebu. W języku branżowym o warszawskich prosektoriach i części zakładów mówi się zakłady mięsne. Z dobrego smaku nie staraj się domyśleć dlaczego.

W mniejszych miejscowościach jest zupełnie inaczej. Jedna wpadka i zakład pakuje manatki.

Kwestia ile ma sie do wydania. Ile taki merc do przerobienia z tym
silnikiem V6 kosztuje ? Ile km bedzie robic rocznie.

Ilość km rocznie nie ma znaczenia. A ile kosztuje. Z silnikiem 120CDI zależności od wyposażenia i rodzaju zabudowy od 170-190k zł

Koszty inwestycji w silnik 120CDI jest mniej bolesny z racji tego, że z tym silnikiem otrzymujemy ASB i klime w standardzie które kosztują w sumie jakieś 12-13k, a są w większości przypadków koniecznie.

Użytkownik "Miecio" napisał w wiadomości news:i248md$a5$1mx1.internetia.pl...

Problem w tym, że w Polsce 85% karawanów robi się właśnie z mercedesów.

A tylko MB zabudowuje karawany? Wydaje mi się, że taki pojazd
zwłaszcza z przeszkleniem i widocznym katafalkiem (czy jak to zwą)
i wjeżdżający na cmentarz, winien być cichy i stąd benzynowy.

Benzyna V6 raczej odpada gdyż kosztuje ponad 10000 netto więcej niż V6 CDI

diesel dobry jest do transportera w przewozie codziennym lub długodystansowym.
Wtedy nie musi mieć specjalnej zabudowy.

W dniu 2010-07-20 21:16, jerry pisze:

Użytkownik "Miecio" napisał w wiadomości news:i248md$a5$1mx1.internetia.pl...

Problem w tym, że w Polsce 85% karawanów robi się właśnie z mercedesów.

A tylko MB zabudowuje karawany? Wydaje mi się, że taki pojazd
zwłaszcza z przeszkleniem i widocznym katafalkiem (czy jak to zwą)
i wjeżdżający na cmentarz, winien być cichy i stąd benzynowy.

Benzyna V6 raczej odpada gdyż kosztuje ponad 10000 netto więcej niż V6 CDI

diesel dobry jest do transportera w przewozie codziennym lub długodystansowym.

Gorzej jak zakładu pogrzebowego nie stać na kilka aut i ma jedno multifunkcjyjne.

Poza tym:

> Wtedy nie musi mieć specjalnej zabudowy.
>

(Dz. U. z 2007r. Nr 249, poz. 1866)
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ZDROWIA z dnia 27 grudnia 2007 r.
w sprawie wydawania pozwoleń i zaświadczeń na przewóz zwłok i szczątków ludzkich
(Dz. U. z dnia 31 grudnia 2007 r.) obowiązuje od dnia 02.02.2008



4. 1. Środek transportu drogowego przeznaczony do przewozu zwłok i szczątków ludzkich powinien spełniać następujące wymagania techniczne i sanitarne:
1) być trwale oznakowany w sposób wskazujący na jego przeznaczenie;
2) posiadać kabinę kierowcy odizolowaną od części przeznaczonej na umieszczenie zwłok albo szczątków ludzkich;
3) posiadać zabezpieczenie przed przesuwaniem się trumny lub pojemnika na zwłoki albo szczątki ludzkie podczas przewozu;
4) posiadać podłogę w części przeznaczonej na umieszczenie trumny lub pojemnika na zwłoki albo szczątki ludzkie wykonywaną z materiałów łatwo zmywalnych i odpornych na działanie środków dezynfekujących;
5) posiadać wydzielone miejsce na przechowywanie środków dezynfekcyjnych, sprzętu myjąco-czyszczącego oraz jednorazowych rękawic ochronnych.
2. Nie dopuszcza się montażu miejsc siedzących w części przeznaczonej na umieszczenie zwłok albo szczątków ludzkich.
3. Po każdorazowym przewiezieniu zwłok albo szczątków ludzkich przeprowadza się dezynfekcję środka transportu w części przeznaczonej na ich umieszczenie.
4. Do dezynfekcji stosuje się preparaty o działaniu bakteriobójczym, wirusobójczym i grzybobójczym.
5. Zabrania się zewnętrznego mycia środka transportu drogowego przeznaczonego do przewozu zwłok i szczątków ludzkich w miejscach przypadkowych i prowizorycznie zorganizowanych myjniach.
6. Środek transportu drogowego powinien być zarejestrowany jako pojazd specjalny zgodnie z przepisami o ruchu drogowym.
7. Przepisy ust. 1 pkt 3 i 4 oraz ust. 2-4 stosuje się odpowiednio do środków transportu kolejowego, lotniczego i wodnego.

§ 5. Przepisów § 4 nie stosuje się do przewozu zwłok albo szczątków ludzkich środkami transportu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.

W dniu 2010-07-20 21:16, jerry pisze:

Użytkownik "Miecio" napisał w wiadomości news:i248md$a5$1mx1.internetia.pl...

Problem w tym, że w Polsce 85% karawanów robi się właśnie z mercedesów.

A tylko MB zabudowuje karawany? Wydaje mi się, że taki pojazd
zwłaszcza z przeszkleniem i widocznym katafalkiem (czy jak to zwą)
i wjeżdżający na cmentarz, winien być cichy i stąd benzynowy.

Benzyna V6 raczej odpada gdyż kosztuje ponad 10000 netto więcej niż V6 CDI

diesel dobry jest do transportera w przewozie codziennym lub długodystansowym.
Wtedy nie musi mieć specjalnej zabudowy.

W 97% zakładów pogrzebowych samochód reprezentacyjny to ten sam który jeździ na trasy. Poza tym weź pod uwagę, że polska nie kończy się na dużych miastach gdzie ceremonie pogrzebowe nie wykraczają poza obszar cmentarza i kaplicy cmentarnej.

W dniu 2010-07-20 14:59, Miecio pisze:

...

Samochód przeznaczony pod zabudowę jako karawan pogrzebowy. Dostałem
wiele niepochlebnych opinii od klientĂłw,
...

czyścisz monitor

W dniu 2010-07-20 15:20, lleeoo pisze:

W dniu 2010-07-20 14:59, Miecio pisze:

...

Samochód przeznaczony pod zabudowę jako karawan pogrzebowy. Dostałem
wiele niepochlebnych opinii od klientĂłw,
...

czyścisz monitor

Rozumiem, że dla dealera samochodów klientami są osoby korzystające z usług taksówkarza.

W dniu 2010-07-20 14:59, Miecio pisze:

Dostałem wiele niepochlebnych opinii od klientów

A co, któryś się przebudził?
P.

W dniu 2010-07-20 15:25, Pan Piskorz pisze:

W dniu 2010-07-20 14:59, Miecio pisze:

Dostałem wiele niepochlebnych opinii od klientów

A co, któryś się przebudził?
P.

Rozbija mnie wąski światopogląd niektórych na tej grupie. Jeśli uważasz, że zakłady pogrzebowe przerabiają samochody we własnym zakresie to jesteś w błędzie.

Rozbija mnie wąski światopogląd niektórych na tej grupie. Jeśli uważasz, że zakłady pogrzebowe przerabiają samochody we własnym zakresie to jesteś w błędzie.

O ile dobrze zrozumiałem, to niektórym grupowiczom się wydaje że klientami zakładu pogrzebowego są zmarli i stąd te docinki. Normalne postrzeganie świata każe rozumieć, że klientami tegoż zakładu są krewni zmarłego i całkiem zrozumiałą rzeczą jest, że terkotanie diesla przeszkadza w obrzędach pochówku i jest nieodpowiednie w momencie żałoby.

Pozdrawiam

W dniu 20.07.2010 15:51, M1SLQ pisze:

Rozbija mnie wąski światopogląd niektórych na tej grupie. Jeśli
uważasz, że zakłady pogrzebowe przerabiają samochody we własnym
zakresie to jesteś w błędzie.

O ile dobrze zrozumiałem, to niektórym grupowiczom się wydaje że
klientami zakładu pogrzebowego są zmarli i stąd te docinki. Normalne
postrzeganie świata każe rozumieć, że klientami tegoż zakładu są krewni
zmarłego i całkiem zrozumiałą rzeczą jest, że terkotanie diesla
przeszkadza w obrzędach pochówku i jest nieodpowiednie w momencie żałoby.

A mnie się wydaje że klientami Miecia są zakłady pogrzebowe i to one narzekają:)

"Rafal" <nie.wysylaj.tu.poczty@gazeta.pl> wrote in message news:i24bn2$4dv$1inews.gazeta.pl...

W dniu 20.07.2010 15:51, M1SLQ pisze:

Rozbija mnie wąski światopogląd niektórych na tej grupie. Jeśli
uważasz, że zakłady pogrzebowe przerabiają samochody we własnym
zakresie to jesteś w błędzie.

O ile dobrze zrozumiałem, to niektórym grupowiczom się wydaje że
klientami zakładu pogrzebowego są zmarli i stąd te docinki. Normalne
postrzeganie świata każe rozumieć, że klientami tegoż zakładu są krewni
zmarłego i całkiem zrozumiałą rzeczą jest, że terkotanie diesla
przeszkadza w obrzędach pochówku i jest nieodpowiednie w momencie żałoby.

A mnie się wydaje że klientami Miecia są zakłady pogrzebowe i to one narzekają:)

A mnie sie wydaje, ze kilku osobom poczucie humoru wycieto operacyjnie. Bez narkozy.



Pozdrawiam
Kamil

W dniu 2010-07-20 16:32, kamil pisze:

A mnie sie wydaje, ze kilku osobom poczucie humoru wycieto operacyjnie.
Bez narkozy.

Niektórzy mają smutny zawód więc co się dziwić :)

A mnie sie wydaje, ze kilku osobom poczucie humoru wycieto operacyjnie. Bez narkozy.

Reguła jest taka: poważne pytanie - poważna odpowiedź. Jajcarskie pytanie - jajcarska odpowiedź. Inaczej ta zabawa jest bez sensu.

Pozdrawiam
Kamil

Pozdrawiam,
Michał

W dniu 2010-07-20 16:26, Rafal pisze:

O ile dobrze zrozumiałem, to niektórym grupowiczom się wydaje że
klientami zakładu pogrzebowego są zmarli i stąd te docinki. Normalne
postrzeganie świata każe rozumieć, że klientami tegoż zakładu są krewni
zmarłego i całkiem zrozumiałą rzeczą jest, że terkotanie diesla
przeszkadza w obrzędach pochówku i jest nieodpowiednie w momencie żałoby.

A mnie się wydaje że klientami Miecia są zakłady pogrzebowe i to one
narzekają:)

Przypuszczalnie jedno wynika z drugiego.

że zakłady pogrzebowe przerabiają samochody we własnym zakresie

Z treści posta wywnioskowałem, że sam wizisz nieboszczyków
i w związku z narzekaniem pasażerów chcesz zmienić auto.
P.

Użytkownik "Pan Piskorz" <piskorz1@buziaczek.pl> napisał w wiadomości news:i24844$m4g$1inews.gazeta.pl...

W dniu 2010-07-20 14:59, Miecio pisze:

Dostałem wiele niepochlebnych opinii od klientów

A co, któryś się przebudził?

Może tak trzęsło i terkotało, że monety spod języków wypadały, klientom na Styks nie stykało i wracali z reklamacją?

W dniu 2010-07-20 14:59, Miecio pisze:

Czy ma ktoś doświadczenie z tym silnikiem? Chodzi o 3.0 CDI V6 z
Vito2/Viano.

Interesuje mnie tylko jedno. Czy ten silnik pracuje równiej i ciszej od
oferowanego silnika 2.2 CDI.

Samochód przeznaczony pod zabudowę jako karawan pogrzebowy. Dostałem
wiele niepochlebnych opinii od klientów, że silniki 2.2 chodzą jak
traktor :|

jezdzilem viano 3.0 cdi i osobowym vito 115 cdi. z tego co widze, to ten silnik 115 cdi to jest wlasnie 2.2 cdi montowane w viano.
jesli tak jest to nie zastanawial bym sie. 3.0 v6 w viano z zewnatrz brzmi pieknie, cichutko, rowno. w wewnatrz go tak naprawde nie slychac, nawet przy 150 km/h na liczniku. natomaist 115 cdi to zwykly klekot, stworzony z mysla o dostawczakach.

jak masz jakies pytania to smialo.

Miecio wrote:

Samochód przeznaczony pod zabudowę jako karawan pogrzebowy. Dostałem
wiele niepochlebnych opinii od klientów, że silniki 2.2 chodzą jak
traktor :|

Oklej komorę silnika dobrymi matami wygłuszającymi.

--
ignorance is bliss