Data: 2009-02-25 10:25:51 | |
Autor: Andrzej | |
Volvo V70/S60 | |
przymierzam sie do zakupu V70 lub S60 i mam dylemat finansowy
czy bedzie mnie stac na utrzymanie tego autka, na wstepie myslalem o wersji silnikowej diesla 2,5 ok 160KM, jak wyglada sprawa awaryjnosci wtryskiwaczy silnika? jak ogolnie wyglada awaryjnosc i co rzeczywiscie moze pasc po przebiegu ok 100-150tys?, chcialbym autkiem pojezdzic z jakies 4-latek strzelam w rocznik 2003-04 planuje rowniez wybrac sie po auto osobiscie do Belgi, Szwecji, Niemiec akurat w tym temacie jestem zielony, wiec za bardzo nie wiem gdzie szukac prosilbym o jakies informacje w jaki sposob odbywa sie tam handel, czy tradycyjnie od turka czy da sie kupic autko od wlasciciela? wiem ze zakup auta to kilkudniowe szukanie, kuzyn szukal ponad tydzien w niemczech w koncu trafil dobrego Passata TDI -- |
|
Data: 2009-02-25 10:43:16 | |
Autor: Mlody | |
Volvo V70/S60 | |
Użytkownik "Andrzej" <andrzej001@wp.pl> napisał w wiadomości news:go33bk$p44$1nemesis.news.neostrada.pl...
planuje rowniez wybrac sie po auto osobiscie do Belgi, Szwecji, Niemiec Generalnie znacząca większość autohandli, komisów, i sprzedających na giełdach to turcy i inni emigranci. Jeżeli chcesz coś kupić od właściciela to najlepiej szukać po ogłoszeniach w lokalnych gazetach. Problem jest taki że podobno zwłaszcza niemcy nie bardzo chcą gadać jak usłyszą wschodni akcent. W sumie to ich rozumiem też raczej nie chciałbym spotkać się z kupującym ze wschodnim akcentem, zwłaszcza gdyby chodziło o droższe niż kilka tysięcy auto. Jadąc sam to w sumie nie bardzo masz czego szukać, najlepiej gdybyś poszukał wśród znajomych i znajomych znajomych kogoś kto się tym zajmuje, handlarze często mają kontakty, wiedzą gdzie szukać itd... Jadąc w ciemno jesteś jak dziecko we mgle, skazany na oznaczone komisy przy głównych ulicach. Ja jak byłem po ojca samochód to pojechaliśmy z handlarzem, wiedział gdzie konkretnie stoją takie samochody jak nas interesują i trafiliśmy do bałaganu o którym nikt by nie powiedział że to komis - warsztat, jakaś pomoc drogowa, a w środku podwórka kilka samochodów do sprzedania i sprzedajcy prawdziwy niemiec. Za to jak kolega kupował Golfa w Holandii na giełdzie w Utrechcie, to oczywiście od gościa o ciemnej karnacji i imieniu El ;) wiem ze zakup auta to kilkudniowe szukanie, kuzyn szukal ponad tydzien w niemczech To miał farta, mój znajomy pojechał po Golfa w Dieslu i po tygodniu wrócił z Astrą w benzynie, fakt że bardzo ładną. Pozdrawiam! -- Mlody www.jetta.org.pl '97/98 VW Vento chyba grantowy? WND **977 nieoklejony :( '87 VW Jetta 1.6D biała WSL ***A '70 VW 1200 mexykan :) ,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren" |
|
Data: 2009-02-26 18:59:57 | |
Autor: Marcin J. Kowalczyk | |
Volvo V70/S60 | |
Mlody pisze:
Za to jak kolega kupował Golfa w Holandii na giełdzie w Utrechcie, to oczywiście od gościa o ciemnej karnacji i imieniu El ;) Bo kluczowym slowem jest *gielda w Utrechcie*. Jakby poszukal po holenderskich komisach dajacych NAP (certyfikat przebiegu) i BOVAG (gwarancje) lub od prywatnych wlascieli to by doszedl do wniosku ze 20% taniej kupi w PL.. Ot - magia. wiem ze zakup auta to kilkudniowe szukanie, kuzyn szukal ponad tydzien w niemczech Duzo tej benzyny dostal ze astra weszla... |
|
Data: 2009-02-26 19:26:05 | |
Autor: Andrzej | |
Volvo V70/S60 | |
Użytkownik "Marcin J. Kowalczyk" <kowalma@kowalma.kom> napisał w wiadomości news:go6lb1$2hoe$1bgp.inds.pl... Bo kluczowym slowem jest *gielda w Utrechcie*. Jakby poszukal po holenderskich komisach dajacych NAP (certyfikat przebiegu) i BOVAG (gwarancje) lub od prywatnych wlascieli to by doszedl do wniosku ze 20% taniej kupi w PL.. Ot - magia. przygladam sie allegro i wiekszosc z tych aut to roczniki 2002-2004 z przebiegami ok 140-190tys km wiec skoro importerom sie oplaca to co oni wlasciwie sprzedaja? nie sadze by w PL bylo taniej, bardziej niz pewne jest to ze to co jest w ofercie jest krecone wiec czy jest jakis sposob kupic bezposrednio bez posrednika? przez niemca, czy tez z belgi albo szwecji? |
|
Data: 2009-02-26 20:23:34 | |
Autor: Marcin J. Kowalczyk | |
Volvo V70/S60 | |
Andrzej pisze:
Bo kluczowym slowem jest *gielda w Utrechcie*. Jakby poszukal po holenderskich komisach dajacych NAP (certyfikat przebiegu) i BOVAG (gwarancje) lub od prywatnych wlascieli to by doszedl do wniosku ze 20% taniej kupi w PL.. Ot - magia. odpowiadasz sobie ponizej nie sadze by w PL bylo taniej, bardziej niz pewne jest to ze to co jest w ofercie jest krecone zdanie klucz wiec czy jest jakis sposob kupic bezposrednio bez posrednika? przez niemca, czy tez z belgi albo szwecji? Jak szukasz pewniaka z Holandii to http://www.gaspedaal.nl/ i szukaj tam gdzie jest NAP i Bovag. Zaplacisz 20% drozej niz za auto z podobnym 'przebiegiem' w PL. |
|
Data: 2009-02-26 20:45:24 | |
Autor: Marcin J. Kowalczyk | |
Volvo V70/S60 | |
Andrzej pisze:
przygladam sie allegro i wiekszosc z tych aut to roczniki 2002-2004 z przebiegami ok 140-190tys km Przy okazji moj kolega z pracy (holender) ze 2 miesiace temu kupil sobie V70 '2002 2.5 turbo-benzyna automat, dwustrefowa klima, przebieg 79000km, skorzana tapicerka, gwarancja, certyfikaty przebiegu, etc dal... âŹ13000. Teraz odnies to do cen w Polsce |
|
Data: 2009-02-25 11:18:32 | |
Autor: Jacek Bronowski | |
Volvo V70/S60 | |
przymierzam sie do zakupu V70 lub S60 i mam dylemat finansowy Sam pol roku temu szukalem dobrego V70. Generalnie na temat silnikow - ile osob tyle zdan... :-) Ja zdecydowalem sie na D5 i jak na razie jestem wiecej niz zadowolony - cichszy i "kulturalniejszy" niz ten od VAG-a. Do tego oszczedny i mocny (163 KM). Co do trwalosci - tu sa zdania podzielone (ktory lepszy 2,5 TDi-VAG czy D5). Ja opieralem sie na doswiadczeniu dobrego znajomego (sasiada), ktory ma V70 D5 od nowosci (2002 r. z salonu) i przejechal juz ok. 600 tys. bez problemow z silnikiem. A nie przykladal zbyt wielkiego nabozenstwa do nadmiernego dbania i oszczedzania samochodu... jak wyglada sprawa awaryjnosci wtryskiwaczy silnika? Chyba trudno bedzie znalezc taki przebieg w takim roczniku (mowie o prawdziwym). Ja kupilem w pazdzierniku 4-letnie v70 z 179 tys. na liczniku (pewne) i uwazam, ze to byl wyjakowo maly przebieg... Sporo informacji znajdziesz tu: http://volvoforum.pl/ Podsumowujac - jestem na razie (5 miesiecy) bardzo zadowolony z wyboru. Auto ladne, komfortowe i zachecajace do jazdy :-) Jak na razie bez zadnej awarii. Oczywiscie biore pod uwage, ze moze cos sie posypac - a naprawa systemu wtrysku, czy kola dwumasowego nie jest tania... Ale taka perspektywe daje obecnie chyba kazdy w miare nowoczesny samochod z silnikiem diesla, ktory nie jest juz na gwarancji :-( pozdr. Jacek Bronowski -- Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl - foto@foto-baza.pl Aktualnie 12 533 zdjęcia z 19 krajów. Wydawnictwa autorskie: http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie |