Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   W Lechu jednak Zieliński za Smudę

W Lechu jednak Zieliński za Smudę

Data: 2009-05-28 12:22:55
Autor: ISS
W Lechu jednak Zieliński za Smudę
http://www.sport.pl/sport/1,65025,6659419,Jacek_Zielinski__Doszedlem_z_Lechem_do_porozumienia.html
=========

Smuda gdzie wedruje? Do Szkocji czy gdzies w Polske ?

ISS

Data: 2009-05-28 12:27:39
Autor: Paweł W.
W Lechu jednak Zieliński za Smud

Smuda gdzie wedruje? Do Szkocji czy gdzies w Polske ?

Najlepiej do szkoły. Polski by podszlifował trochę ;-)

p.

Data: 2009-05-28 12:43:28
Autor: ISS
W Lechu jednak Zieliński za Smud
Najlepiej do szkoły. Polski by podszlifował trochę ;-)

p.

=======



Smuda to i tak orzeł lingistyczny w porownaniu do wiekszosci kopaczy. Porownujac do np. lat 90-tych Ci obecni to i tak mala tragedia, zaluj, ze nie slyszales jak "wypowiadal sie" Krzysiu Warzycha, Tomcio Wałdoch. Zlozenie naprawde prostego zdania bylo dla nich gigantycznym wyzwaniem, uszy wiedly. Dzis moze jest ciut lepiej ,bo coraz wiecej pilkarzykow chce sie mimo wszystko uczyc,a nie tylko udawac gre na boisku.

Redaktor: "Czy moze nam Pan strescic sytuacje, po ktorej padla ta bramka?"

Przecietny lingiwstycznie Pilkarzyk: "No...Jacol podoł i ...SZCZeliłem ....nie ?"
-- -- -- -- -- -

Redaktor: "Co moze nam Pan powiedziec po wygranym przez Was spotkaniu?"

Bardziej zaawansowany lingwistycznie Pilkarzyk: "No, fajnie zesmy wygrali ACZKOLWIEK ciezko bylo, za tydzien kolejny wazny mecz, musimy go wygrac ACZKOLWIEK jak go przegramy to ciezko bedzie, ale..mysle, ze wygramy bo JESTEM OPTYMISTĄ".


A Krzysiu Warzycha potrafil walnac krotko: "Jestesmy bardzo ucieszeni......" i wszystko jasne prawda.

ISS

Data: 2009-05-28 12:57:31
Autor: Paweł W.
W Lechu jednak Zieliński za Smud

A Krzysiu Warzycha potrafil walnac krotko: "Jestesmy bardzo ucieszeni......"
i wszystko jasne prawda.

ISS
Ja to Krzysia nie zapomnę z wywiadu po meczu Legia-Panathinaikos (2:0, http://www.youtube.com/watch?v=Nr4o448pSJg). Redaktor się spytał: "Panie Krzysiu co się stało", a Krzysiu odpowiedział coś mniej więcej takiego (nie pamiętama dokładnie): "niech Pan spyta tych.. tych.. kibiców: ;-)

p.

Data: 2009-05-28 13:02:05
Autor: ISS
W Lechu jednak Zieliński za Smud
Ja to Krzysia nie zapomnę z wywiadu po meczu Legia-Panathinaikos (2:0, http://www.youtube.com/watch?v=Nr4o448pSJg). Redaktor się spytał: "Panie Krzysiu co się stało", a Krzysiu odpowiedział coś mniej więcej takiego (nie pamiętama dokładnie): "niech Pan spyta tych.. tych.. kibiców: ;-)
===========

no oczywiscie ja nie uwzglednialem celowo wszelkich "wolaczy" i "przerywnikow na zlapanie oddechu" ;-)
Pod tym wzgledem to plodny jest bez wyjatku kazdy trener, pilkarz i tzw."dzialacz".

ISS

Data: 2009-05-28 13:00:33
Autor: bnqe
W Lechu jednak Zieliński za Smud

Użytkownik "ISS" <iss@aaa.pl> napisał w wiadomości news:gvlpsl$a0t$1news2.ipartners.pl...
Smuda to i tak orzeł lingistyczny w porownaniu do wiekszosci kopaczy.

troche jezdze sluzbowo po Polsce i czasem zdarza sie, ze nocuje w tym samym hotelu co ktoras polska druzyna z ekstraklasy. nie zapomne jak trafilem na ekipe odry wodzislaw i rano przy sniadaniu wszyscy siedzieli bardzo blisko mnie. nie da sie tego opisac, nie uslyszalem ani jednego poprawego zdania przez 40 minut, do tego ogromne braki nawet w znajomosci slownictwa. jak dobrze pamietam bylo to w sobote, odra grala tego dnia mecz z widzewem, a dzien wczesniej legia ograla polonie 7:2. chlopaki rozmawiali o tym meczu i nawet poruszajac temat z zakresu ich profesji nie potrafili normalnie rozmawiac. tragedia.

Data: 2009-05-28 13:10:14
Autor: ISS
W Lechu jednak Zieliński za Smud
troche jezdze sluzbowo po Polsce i czasem zdarza sie, ze nocuje w tym samym hotelu co ktoras polska druzyna z ekstraklasy. nie zapomne jak trafilem na ekipe odry wodzislaw i rano przy sniadaniu wszyscy siedzieli bardzo blisko mnie. nie da sie tego opisac, nie uslyszalem ani jednego poprawego zdania przez 40 minut, do tego ogromne braki nawet w znajomosci slownictwa. jak dobrze pamietam bylo to w sobote, odra grala tego dnia mecz z widzewem, a dzien wczesniej legia ograla polonie 7:2. chlopaki rozmawiali o tym meczu i nawet poruszajac temat z zakresu ich profesji nie potrafili normalnie rozmawiac. tragedia.
=========

mysle, ze w Polsce trzeba znalezc nomenklature na tego typu zjawisko "spoleczne"...hm... analfabetyzm polowiczny?
Watpie aby inaczej bylo w innych krajach, przynajmniej nawet w bogatych Niemczech nie jest. Dobre kilka lat temu (nawet jakies 7-8 chyba) sam bylem swiadkiem "rozmowy" trzecioligowcow (wtedy) z FC Reutlingen (Badenia-Wuttembergia). To byl mix rynsztoka z tak spaprana gramatyka, ze nawet ja jako Polak nie moglem sluchac....
A przyczyna takiego stanu rzeczy jest fakt, ze w innych dyscyplinach sportu zawodowo udzielaja sie ludzie zazwyczaj po AWF'ie i jego odpowiednikach - czyli inteligentne jednostki weglowe, natomiast aby kopac zawodowo w pilke zazwyczaj nie trzeba miec wyksztalcenia wyzszego niz podstawowe, wazne, ze potrafi sie ja jakos kopnac.

ISS

Data: 2009-05-28 13:42:51
Autor: Mane
W Lechu jednak Zieliński za Smud
Wojtuś Kowalczyk skończył jeśli się nie mylę całe 6 klas szkoły podstawowej i wcale mu to nie przeszkadza w prowadzeniu razem z Borkiem cotygodniowego Cafefutbol.

Większość kopaczy pokończyła co najwyżej szkoły podstawowe.
Pomijam nieliczne wyjątki w postaci mecenasa Bednarza.

Data: 2009-05-28 13:47:39
Autor: ISS
W Lechu jednak Zieliński za Smud
Wojtuś Kowalczyk skończył jeśli się nie mylę całe 6 klas szkoły podstawowej i wcale mu to nie przeszkadza w prowadzeniu razem z Borkiem cotygodniowego Cafefutbol.

Większość kopaczy pokończyła co najwyżej szkoły podstawowe.
Pomijam nieliczne wyjątki w postaci mecenasa Bednarza.

=============

pamietam jak dlugo nie moglem uwierzyc, ze Bednarz to taka IQ-szycha wsrod tego stada nierozgarnietych czlekoksztaltnych. Pilkarz? STUDIA? To byl czysty szok i szacun, ze taki ktos moze w takim srodowisku funkcjonowac bez uszczerbku na wlasnym zdrowiu ale przede wszystkim inteligencji.

ISS

Data: 2009-05-29 20:07:52
Autor: castrol
W Lechu jednak Zieliński za Smud
ISS pisze:

pamietam jak dlugo nie moglem uwierzyc, ze Bednarz to taka IQ-szycha wsrod tego stada nierozgarnietych czlekoksztaltnych. Pilkarz? STUDIA? To byl czysty szok i szacun, ze taki ktos moze w takim srodowisku funkcjonowac bez uszczerbku na wlasnym zdrowiu ale przede wszystkim inteligencji.

A Trzeciak? Tez ukonczyl studia wyzsze, no ale Trzeciak i pilkarsko i pod wzgledem IQ tez przewyzsza chyba Bednarza ;)

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-05-29 20:38:21
Autor: gasper
W Lechu jednak Zieliński za Smud
Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:4a20247f$1news.home.net.pl...
ISS pisze:

pamietam jak dlugo nie moglem uwierzyc, ze Bednarz to taka IQ-szycha wsrod tego stada nierozgarnietych czlekoksztaltnych. Pilkarz? STUDIA? To byl czysty szok i szacun, ze taki ktos moze w takim srodowisku funkcjonowac bez uszczerbku na wlasnym zdrowiu ale przede wszystkim inteligencji.

A Trzeciak? Tez ukonczyl studia wyzsze, no ale Trzeciak i pilkarsko i pod wzgledem IQ tez przewyzsza chyba Bednarza ;)

tylko nie ma szczęścia do transferów ;)

Data: 2009-05-29 21:09:01
Autor: castrol
W Lechu jednak Zieliński za Smud
gasper pisze:

tylko nie ma szczęścia do transferów ;)

Tutaj, to chyba oboje sa "wspaniali" ;)


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-05-29 20:07:10
Autor: castrol
W Lechu jednak Zieliński za Smud
Mane pisze:

Większość kopaczy pokończyła co najwyżej szkoły podstawowe.
Pomijam nieliczne wyjątki w postaci mecenasa Bednarza.

A szkola o czyms swiadczy? Szczesny skonczyl podstawowke a inteligencja, poziomem wypowiedzi czy blyskotliwoscia to bije na glowe "wyksztalconego" prawnika Bednarza.

PS. Trzeciak ma tez wyzsze wyksztalcenie ;)

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-06-01 15:53:20
Autor: ISS
W Lechu jednak Zieliński za Smud
A szkola o czyms swiadczy? Szczesny skonczyl podstawowke a inteligencja, poziomem wypowiedzi czy blyskotliwoscia to bije na glowe "wyksztalconego" prawnika Bednarza.

PS. Trzeciak ma tez wyzsze wyksztalcenie ;)
=======

przeciez Szczesny zawse czyta z kartki ;) Nie zauwazyles jak ciagle lypie w okolice kamer?

ISS

Data: 2009-05-28 13:51:41
Autor: Mane
W Lechu jednak Zieliński za Smud
bnqe pisze:

troche jezdze sluzbowo po Polsce i czasem zdarza sie, ze nocuje w tym samym hotelu co ktoras polska druzyna z ekstraklasy. nie zapomne jak trafilem na ekipe odry wodzislaw i rano przy sniadaniu wszyscy siedzieli bardzo blisko mnie. nie da sie tego opisac, nie uslyszalem ani jednego poprawego zdania przez 40 minut, do tego ogromne braki nawet w znajomosci slownictwa.

Ale to nie tylko "choroba" piłkarzy, równie dobrze mógłbyś usiąść obok stolika absolwentów np studiów technicznych i wcale lepiej to by nie musiało wyglądać, teraz nie trzeba sie uczyć chociażby gramatyki wystarczy przynieść odpowiednie zaświadczenie od lekarza.

Data: 2009-05-28 14:06:19
Autor: stebi
W Lechu jednak Zieliński za Smud
bnqe pisze:

troche jezdze sluzbowo po Polsce i czasem zdarza sie, ze nocuje w tym samym hotelu co ktoras polska druzyna z ekstraklasy. nie zapomne jak trafilem na ekipe odry wodzislaw i rano przy sniadaniu wszyscy siedzieli bardzo blisko mnie. nie da sie tego opisac, nie uslyszalem ani jednego poprawego zdania przez 40 minut, do tego ogromne braki nawet w znajomosci slownictwa. jak dobrze pamietam bylo to w sobote, odra grala tego dnia mecz z widzewem, a dzien wczesniej legia ograla polonie 7:2. chlopaki rozmawiali o tym meczu i nawet poruszajac temat z zakresu ich profesji nie potrafili normalnie rozmawiac. tragedia.

Proponuje najpierw samemu się nauczyć pisać poprawną polszczyzną, a potem krytykować innych.

pozdr.
stebi

Data: 2009-05-28 13:08:31
Autor: gasper
W Lechu jednak Zieliński za Smud
Użytkownik "ISS" <iss@aaa.pl> napisał w wiadomości news:gvlpsl$a0t$1news2.ipartners.pl...
Najlepiej do szkoły. Polski by podszlifował trochę ;-)

p.

=======



Smuda to i tak orzeł lingistyczny w porownaniu do wiekszosci kopaczy.

moi idole to Wojtek Kowalczyk i bardziej współczesny - Jacek Wiśniewski :)

Data: 2009-05-28 13:19:43
Autor: ISS
W Lechu jednak Zieliński za Smud
Smuda to i tak orzeł lingistyczny w porownaniu do wiekszosci kopaczy.

moi idole to Wojtek Kowalczyk i bardziej współczesny - Jacek Wiśniewski :)
=======

haha, Wojtus to byl nie tyle "polonista" ile niezly "gazer-polonista", nie zapomne jego powrotu z Barcelony kiedy byl niezle "zamroczony srebrem" i na lotnisku probowal redaktorowi wygarnac, ze "nie zna sie na pilce noznej".
Realia naszej pileczki - jesli mowa o aktorach bioracych udzial w tej tragedii sa oczywiste, dzis moze chleje sie mniej bo kluby (przynajmniej te z wyzszej polki) wchodza pomalu do Europy i prezesura patrzy uwazniej na ich wizerunek, moze chleje sie tak samo, ale przynajmniej drastycznie ukroca sie tego typu praktyki "aktorom". Lata 80-te czy 90-te to byl istny chlew, rozpasanie, "tance, hulanka i swawola", konkursy sikania z pieter hotelowych (smutny fakt), dyskoteki, gorace panienki itd. Impreza najpierw - praca (jakkolwiek lesertwo tamto nazwac) potem.

Reasumujac pilkarz kojarzyl sie i chyba nadal jednak kojarzy z mottem szybkiego szmalcu: "Po co sie uczyc jak wystarczy biegac"

ISS

Data: 2009-05-28 13:45:28
Autor: Mane
W Lechu jednak Zieliński za Smud
ISS pisze:

Reasumujac pilkarz kojarzyl sie i chyba nadal jednak kojarzy z mottem szybkiego szmalcu: "Po co sie uczyc jak wystarczy biegac"

Ale przynajmniej zap... aż miło, a teraz, nie piją tylko trenuja i co? Ciężko się gra o godz. 15, 2 mecze w tygodniu to jak zesłanie na ciężkie roboty.

Dla mnie jak ktoś jest dobry i nie przeszkadza to w jego dyspozycji to może nawet trenować z flaszką :) a panienki mogą czekać przy linii bocznej.

Data: 2009-05-28 13:55:10
Autor: ISS
W Lechu jednak Zieliński za Smud
Ale przynajmniej zap... aż miło, a teraz, nie piją tylko trenuja i co?
Ciężko się gra o godz. 15, 2 mecze w tygodniu to jak zesłanie na ciężkie
roboty.
=======

teraz to chyba juz z deczka bardziej rozgraniete pokolenie wiedzace, ze
chlanie to pierwszy stopien do wylotu na zbity pysk, niewazne jakim asem
pilkarskim sie jest, a poziom ligi - mimo wszystko - nie ukrywajmy -
podniosl sie znacznie, wiec sobie wyobraz jaki poziom a raczej dno czy
lepiej depresje osiagnieto w latach 90-tych i ciut wczesniej. Wtedy chlali
wszyscy rowno i mieli gdzies wyniki pilkarskie, pieniadze i tak trafialy na
konto, poker kwitł, teraz "niestety" CBA drastycznie ukrocilo praktyki,
przynajmniej na najwyzszym szczeblu, po w koncu leb hydrze trzeba bylo
urabac, dodatkowy szmal zatem sie skonczyl, trzeba faktycznie harac by
niezle zarobic i uwazac jeszcze na obfita konkurencje z Afryki, Ameryki
Lacinskiej itd.


ISS

Data: 2009-05-28 14:11:42
Autor: Mane
W Lechu jednak Zieliński za Smud
ISS pisze:

teraz to chyba juz z deczka bardziej rozgraniete pokolenie wiedzace, ze
chlanie to pierwszy stopien do wylotu na zbity pysk, niewazne jakim asem
pilkarskim sie jest, a poziom ligi - mimo wszystko - nie ukrywajmy -
podniosl sie znacznie,


Ale wtedy jakos w pucharach nie odpadalismy z kelnerami. A czy sie poziom podniosl smiem watpic, wtedy kazdy z kazdym nie wygrywal, chociaz nie wiadomo na ile decydowaly o tym umiejetnosci a na ile uklady :)

Data: 2009-05-28 14:18:59
Autor: ISS
W Lechu jednak Zieliński za Smud
Ale wtedy jakos w pucharach nie odpadalismy z kelnerami. A czy sie poziom podniosl smiem watpic, wtedy kazdy z kazdym nie wygrywal, chociaz nie wiadomo na ile decydowaly o tym umiejetnosci a na ile uklady :)

=====

polska tzw. ekstraklasa czy wtedy 1 liga charakteryzowala sie wlasnie tym, ze kazdy wygrywal z kazdym (i przypuszczalnie za tym zjawiskiem - co nie dziwota - lezaly grube warstwy korupcji), aby uniknac degradacji czy wygrac mistrzostwo przy wyrownanym (zazwyczaj sezonie) robilo sie wszystko aby wyjsc z przyslowiowego dolka i - jesli to mialo jeszcze sens - ratowac sie walizkami z gotowka. A suckesy w pucharach (czyt. sporadyczne zaskakujace wyniki np. z druzynami wloskimi czy hiszpanskimi) mierzylbym w kategoriach cudu wynikajacego z faktycznie ogromnej woli walki i slabej akurat postawy przeciwnika, bo nijak to mialo sie do skorumpowanej szarzyzny ligowej jaka mielismy nieszczesnie wtedy sledzic.

ISS

Data: 2009-05-30 09:11:20
Autor: Citizen Cain
W Lechu jednak Zieliński za Smud

Użytkownik "ISS"

 A suckesy w pucharach (czyt. sporadyczne zaskakujace wyniki np. z druzynami wloskimi czy hiszpanskimi) mierzylbym w kategoriach cudu wynikajacego z faktycznie ogromnej woli walki i slabej akurat postawy przeciwnika, bo nijak to mialo sie do skorumpowanej szarzyzny ligowej jaka mielismy nieszczesnie wtedy sledzic.

Za proste. Tamci piłkarze po prostu nie ustępowali talentem tym z Zachodu - co udowadniali, gdy im pozwolono wyjechać. Przecież kariery Okońskiego, Furtoka, obu Warzychów, Koseckiego, Urbana, Piotra Nowaka, nawet Hajty, Wałdocha czy Świerczewskiego są wręcz gigantyczne w porównaniu z karierami obecnych grajków.

Z drugiej strony, jakoś zawsze byliśmy w rankingu UEFA gdzieś na początku trzeciej dziesiątki. (A drużynę hiszpańską polska wyeliminowała o ile pamiętam raz: Wisła Saragossę, w czasach raczej już bliższych niż dalszych).

CC

Data: 2009-06-01 16:02:04
Autor: ISS
W Lechu jednak Zieliński za Smud
Za proste. Tamci piłkarze po prostu nie ustępowali talentem tym z Zachodu - co udowadniali, gdy im pozwolono wyjechać. Przecież kariery Okońskiego, Furtoka, obu Warzychów, Koseckiego, Urbana, Piotra Nowaka, nawet Hajty, Wałdocha czy Świerczewskiego są wręcz gigantyczne w porównaniu z karierami obecnych grajków.

Z drugiej strony, jakoś zawsze byliśmy w rankingu UEFA gdzieś na początku trzeciej dziesiątki. (A drużynę hiszpańską polska wyeliminowała o ile pamiętam raz: Wisła Saragossę, w czasach raczej już bliższych niż dalszych).
=====

no otoz to - bardzo proste.

Ligowa szarzyzna - proscizna w wydaniu (prosta pilka, proste pokerowe zasady) Motto: "czy sie biega, czy sie lezy 2 tysiace sie nalezy", czyli - wiecej zarobisz na handlu niz kopaniu - wiecej tlumaczyc nie trzeba.
Liga zagraniczna - kasa 10x wieksza (conajmniej), latania za pilka 20x wiecej, Motto: "jak sobie poscielisz, tak sie wyspisz" czyli - bedziesz harac - bedzie kasa i to niezla.

Talentow nam nie brakowalo, brakowalo zdrowego systemu rozgrywek (delikatnie ujmujac).... a cuda...zawsze i wszedzie sie zdarzaja, czesciej badz rzadziej (u nas raczej radziej mimo, ze kraj ultrakatolicki i jeszcze neidawno Rzeczpospolita Pomroczna)

ISS

W Lechu jednak Zieliński za Smudę

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona