Data: 2011-05-01 16:32:57 | |
Autor: Krzysiek | |
W PRLu ludzie byli szczesliwi | |
Hallo,
"Fidler" schrieb im Newsbeitrag news:4dbd6710$0$2490$65785112news.neostrada.pl... A teraz juz nie ma ludzi tylko wilki. tzn: pisze Pan o istotach niesmialych, lojalnych wobec wspolnoty i zabijajacych tylko dla zdobycia pozywienia?? To ma Pan szczescie, ze Pan w takim sasiedztwie mieszka, bo tu gdzie ja mieszkam to, kurwa, sami ludzie, a wilki juz od dawien dawna powybijane... MFG Krzysiek -- Krzysztof Swierczynski krzysiek_@arcor.de |
|
Data: 2011-05-01 21:32:16 | |
Autor: Canucki | |
W PRLu ludzie byli szczesliwi | |
Krzysiek <krzysiek_@arcor.de> napisał(a):
Hallo,$65785112@news.neostrada.p l... >A teraz juz nie ma ludzi tylko wilki.zabijajacych tylko dlamieszka m Gdzie, w Malichach? Moze Pan importowac kojoty i rozpuscic je po okolicy. Lepiej od wilka przystosowuja sie do zycia w sasiedztwie czlowieka. Krzysztof Canucki -- |
|
Data: 2011-05-02 18:16:23 | |
Autor: Krzysiek | |
W PRLu ludzie byli szczesliwi | |
Hallo,
" Canucki" schrieb im Newsbeitrag news:ipkjh0$pom$1inews.gazeta.pl... [...] Gdzie, w Malichach? w Malichach moze i mieszkaja juz wilki, tego nie wiem, ja napisalem wyraznie: "tu gdzie ja mieszkam", a wiec nacisk znaczaco polozylem na >tu<. Niepotrzebnie wiec doszukuje sie Pan w tekscie czegos, czego w nim nie ma. Dlaczego Panu akurat Malichy przyszly do glowy?? Kojotow nie bede importowal, bo ich nie lubie, lubie koty, ale o import nie musze sie martwic, bo zrobil to juz rzad krajowy (sluszna linie ma rzadzaca partia...) tu gdzie mieszkam i w porozumieniu z rzadem sasiedniego kraju kosztem kilkudziesieciu mln E (to koszt tylko na 2011) ma zalesiac polaczenia pomiedzy istniejacymi a odizolowanymi obszarami lesnymi, a takich kepek lesnych jest, tu gdzie mieszkam, cala masa i dzieki takim polaczeniom dzikie koty beda mogly sobie wedrowac stamtad gdzie sa, tam gdzie ich jeszcze nie ma. Lisy, zajace, jeze i jakies czarne stwory podobne do borsuka sa tu gdzie mieszkam, dojda jeszcze koty i moze okolica zacznie sie cywilizowac. Oczywiscie, nie oznacza to, ze ludzie sie wyniosa, ale moze wyniosa sie tacy, ktorzy nie lubia kotow, a to juz bylby sukces, bo wlasnie tacy sa najgorsi - i pyskaci i uparci... Jak Pan wiec widzi, tu gdzie mieszkam dzieje sie w polityce wiele ciekawych rzeczy i nie sa to zadne glupawe POPISY... MFG Krzysiek -- Krzysztof Swierczynski krzysiek_@arcor.de |
|