Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   W Polsce ekologia ma wymiar stricte polityczny

W Polsce ekologia ma wymiar stricte polityczny

Data: 2015-12-15 16:22:46
Autor: u2
W Polsce ekologia ma wymiar stricte polityczny
http://m.niezalezna.pl/73934-ideologiczna-bitwa-o-puszcze-bialowieska

Ideologiczna bitwa o Puszcz臋 Bia艂owiesk膮

W Polsce ekologia ma wymiar stricte polityczny. Wystarczy艂y nieca艂e dwa miesi膮ce rz膮d贸w PiS, by ekolodzy, kt贸rym przez ostatnie osiem lat raczej wszystko si臋 podoba艂o, podnie艣li g艂owy i rozpocz臋li seri臋 ideologicznych krucjat. Na tej wojnie nie licz膮 si臋 fakty. Nie chodzi o dobro przyrody. Liczy si臋 jedynie ideologia.

W Pary偶u po dw贸ch tygodniach negocjacji przyj臋to porozumienie klimatyczne. Podpisa艂o je 195 pa艅stw z ca艂ego 艣wiata. Wszyscy raczej si臋 zgodzili, 偶e do ko艅ca stulecia konieczne jest takie ograniczenie wzrostu temperatury na 艣wiecie, by nie wzros艂a ona wi臋cej ni偶 o 2 stopnie. Wed艂ug klimatolog贸w, je艣li nie wprowadzimy zmian, temperatura wzro艣nie a偶 o 4,5 stopnia. G艂贸wnym sposobem na zatrzymanie wzrostu temperatury jest redukcja emisji dwutlenku w臋gla do atmosfery. Gdy ca艂y 艣wiat walczy ze zmianami klimatycznymi, co w tym czasie robi膮 polscy ekolodzy? Walcz膮 o to, by w Puszczy Bia艂owieskiej w spokoju sch艂o i gni艂o 4 tys. ha 艣wierka, przy okazji emituj膮c dwutlenek w臋gla do atmosfery.

Ideolodzy na start

O tym, 偶e w Puszczy Bia艂owieskiej 藕le si臋 dzieje, pisa艂em nieraz. Miejscowi co jaki艣 czas donosili o kl臋sce ekologicznej, jaka tam ma miejsce. Pisali i apelowali gdzie si臋 da艂o, do ka偶dej instytucji w naszym kraju. Te jednak nic nie robi艂y. Dzisiaj jest gorzej ni偶 藕le. Kornik drukarz zaatakowa艂 ju偶 4 tys. ha 艣wierka, rozrost jego populacji praktycznie jest ju偶 nie do zatrzymania. Oznacza to, 偶e jedna czwarta terenu Puszczy Bia艂owieskiej ulegnie zniszczeniu. To konkretny skutek dzia艂a艅 ruch贸w ekologicznych i poprzedniego rz膮du, kt贸rzy skupili si臋 na tym, by w jak najszerszym zakresie wyeliminowa膰 le艣nik贸w i okolicznych mieszka艅c贸w z puszcza艅skich las贸w. Ograniczono wycink臋 tak, 偶e dochodzi艂o do prawdziwych absurd贸w. Ekolodzy sprawili, 偶e w Bia艂owie偶y i okolicach mieszka艅cy w piecach zacz臋li pali膰 w臋glem (tym tak pogardzanym przez zielonych). Podupad艂 lokalny przemys艂 drzewny, bo surowiec trzeba by艂o sprowadza膰 z dalszych odleg艂o艣ci. Le艣nikom praktycznie zakazano dbania o las, w tym jedynej skutecznej metody walki z kornikiem, czyli usuwania zara偶onych drzew. Dzi艣 efekty wida膰 go艂ym okiem. Co na to ekolodzy? 鈥 Nie by艂o nas, by艂 las 鈥 m贸wi膮 na jednym oddechu. Jednocze艣nie podkre艣laj膮, 偶e puszcza najlepiej si臋 ma, gdy zostawi si臋 j膮 w spokoju. Powstaje jednak pytanie, czy taki las chcieli艣my chroni膰?

Jaki Wawel?

鈥濭azeta Wyborcza鈥, pisz膮c o Puszczy Bia艂owieskiej, podkre艣la, 偶e jest ona jak Wawel. Nawet podoba mi si臋 takie por贸wnanie. Jednak wykorzystuj膮c je, nale偶y doprecyzowa膰, 偶e dzisiaj w dachu Zamku Kr贸lewskiego na Wawelu mamy dziur臋 i lej膮c膮 si臋 po cennych gobelinach wod臋. Moim zdaniem nale偶a艂oby jak najszybciej t臋 dziur臋 za艂ata膰, a nie zastanawia膰 si臋, jak deszcz wp艂ynie na pi臋kno zabytk贸w, i czy Zygmunt August te偶 by tak zrobi艂. Ekolodzy nie chc膮 dostrzec, 偶e w momencie, gdy zdecydowali艣my si臋 na ochron臋 puszczy, zrobili艣my to z jakiego艣 konkretnego powodu. Jest to fragment cennego przyrodniczo lasu. By艂 w nim r贸wnie偶 艣wierk zajmuj膮cy 26 proc. powierzchni puszczy, kt贸ry na naszych oczach i z powodu naszej bierno艣ci umiera. Nie da si臋 ukry膰, 偶e las, kt贸ry wyro艣nie (o ile wyro艣nie) w miejscu zwalonych 艣wierk贸w, nie b臋dzie ju偶 tym, kt贸ry podj臋li艣my si臋 chroni膰. Problemem jest r贸wnie偶 czas, w jakim las mo偶e naturalnie si臋 odnowi膰. Niekt贸rzy naukowcy m贸wi膮 o kilkuset latach. Jakie wi臋c mamy prawo do tego, aby pozbawia膰 nasze wnuki widoku puszczy takiej, jak膮 my znali艣my jeszcze kilkana艣cie lat temu? Na to oczywi艣cie ekolodzy zawyj膮 z oburzenia. Podadz膮 przyk艂ad bada艅 wskazuj膮cych, 偶e dzi臋ki kornikowi w lasach rozwija si臋 bior贸偶norodno艣膰. Takie badania oczywi艣cie s膮, ale s膮 r贸wnie偶 i takie, kt贸re udowadniaj膮 tez臋 dok艂adnie odwrotn膮. Trudno wi臋c dzi艣 zawyrokowa膰, w kt贸rym kierunku p贸jdzie zmiana.

Bior贸偶norodno艣膰, g艂upcze

Ekolodzy zaczynaj膮 przekonywa膰, 偶e puszczy nie nale偶y traktowa膰 jak czego艣 zastanego i niezmiennego, ale jako proces. K艂贸ci si臋 to jednak z koncepcj膮 Wawelu, kt贸ry jest cenny w postaci, jak膮 pozostawili nam przodkowie i jako taki nie podlega przebudowie. Ekolodzy m贸wi膮 r贸wnie偶, 偶e kluczowa jest bior贸偶norodno艣膰. Na tych zwalonych 艣wierkach pojawi膮 si臋 bowiem grzyby, a na zaatakowanych 4 tys. ha b臋dzie 偶erowa艂 dzi臋cio艂 tr贸jpalczasty (notabene wyniesie si臋 on z puszczy wraz ze znikni臋ciem ostatniego 艣wierka).

Je偶eli przyjmiemy, 偶e celem ochrony jest uzyskanie bior贸偶norodno艣ci, i chronimy przede wszystkim naturalne procesy, to w zasadzie Puszcza Bia艂owieska mo偶e by膰 w Polsce wsz臋dzie. Kwestia tylko, czy ekolodzy b臋d膮 na tyle zdeterminowani, by to osi膮gn膮膰. A wiadomo, 偶e potrafi膮 by膰 uparci. Wiadomo r贸wnie偶, 偶e nie chodzi im o 偶aden konsensus. Tak jak komuni艣ci prywatnych w艂a艣cicieli ziemskich nazywali ku艂akami i niszczyli ich, tak dzisiejsi ekolodzy nazywaj膮 le艣nik贸w 鈥瀐odowcami desek鈥 i b臋d膮 ich zwalczali za wszelk膮 cen臋. Nawet gdyby wszystkie lasy w Polsce mia艂y przypomina膰 owe 4 tys. ha Puszczy Bia艂owieskiej.

O co w tym wszystkim chodzi, napisa艂 jaki艣 czas temu Adam Wajrak, mi艂o艣nik przyrody i dziennikarz 鈥濭azety Wyborczej鈥. Relacjonuje on swoj膮 rozmow臋 z Januszem Korbelem, zmar艂ym niedawno ekologiem. 鈥濿i臋c m贸wi臋, Januszowi, 偶e 艣ciska mnie w sercu, bo chodz臋 sobie po tej Puszczy, w kt贸rej nie s艂ycha膰 pi艂, kt贸ra si臋 odradza i jest super, a za par臋 miesi臋cy b臋dzie rze藕nia. A Janusz na to jako艣 tak spokojnie, a nawet rado艣nie, 偶e skoro tak musi by膰, to w sumie dobrze, bo jak cofn膮 ochron臋 o dwa kroki, to my potem zrobimy sze艣膰 do przodu鈥. No w艂a艣nie. Bo lewica wie doskonale, 偶e cel osi膮ga si臋 etapami. Nie zwa偶aj膮 na wypracowany konsensus i stawiaj膮 kolejne 偶膮dania.

W ramach owych uzgodnie艅 unikatowe fragmenty Puszczy Bia艂owieskiej s膮 chronione i le艣nicy nie ingeruj膮 w nie. Oni chcieliby przede wszystkim, aby nie marnowa艂y si臋 i nie degradowa艂y lasy, kt贸re s膮 pod ich jurysdykcj膮. I je偶eli dzi艣 le艣nicy nie przekonaj膮 ludzi, 偶e maj膮 racj臋, prowadz膮c racjonaln膮 gospodark臋, za cztery, mo偶e osiem lat w puszczy ich ju偶 nie b臋dzie. Dodatkowo ideologia ekolog贸w zostanie przeniesiona na inne kompleksy le艣ne, bo ideologia nie zna poj臋cia kompromisu. Zreszt膮 ju偶 wida膰 pierwsze tego symptomy. W taki trend wpisuje si臋 akcja WWF (World Wide Fund for Nature, 艢wiatowy Fundusz na rzecz Przyrody) kt贸ra chce tworzy膰 Park Narodowy w Karpatach. W ramach akcji mo偶na adoptowa膰 za pieni膮dze drzewa, kt贸re ju偶 s膮 chronione i nigdy nie zostan膮 wyci臋te.

Globalnego ocieplenia w Polsce nie ma

Najciekawszy w problemie Puszczy Bia艂owieskiej jest jednak kontekst globalny. 艢wiat powinien walczy膰 z emisj膮 dwutlenku w臋gla 鈥 powiedz膮 ekolodzy. Na pocz膮tku jednak proponowa艂bym ekologom, by przyjrzeli si臋 efektom w艂asnej polityki. Nie od dzisiaj wiadomo bowiem, 偶e lasy poch艂aniaj膮 dwutlenek w臋gla, przy czym nie bez znaczenia jest tu wiek drzewa. W pocz膮tkowych dekadach 偶ycia ro艣liny tempo to jest dosy膰 wolne, nast臋pnie przez wiele lat osi膮ga warto艣膰 maksymaln膮, by potem w miar臋 starzenia si臋 opada膰. Badania naukowe wskazuj膮 r贸wnie偶, 偶e lasy, w kt贸rych gospodark臋 ingeruje cz艂owiek, lepiej poch艂aniaj膮 dwutlenek w臋gla ni偶 te pozostawione same sobie.

Zalety gospodarki le艣nej zaczynaj膮 by膰 dostrzegane na ca艂ym 艣wiecie. Tym bardziej 偶e drewno to alternatywa dla betonu i stali, kt贸rych tw贸rcy to g艂贸wni emitenci dwutlenku w臋gla do atmosfery. Co jest natomiast idea艂em ekolog贸w w Polsce? Puszcza, na kt贸rej usch艂o 4 tys. ha 艣wierka i kt贸ra zamiast poch艂ania膰 dwutlenek w臋gla, emituje go. Ca艂a ideologia ekolog贸w jest zatem niekonsekwentna. Z jednej strony ocieplanie klimatu ma by膰 win膮 cz艂owieka i s艂u偶y膰 rozwojowi owad贸w, a z drugiej odpowiedzi膮 jest zakaz ingerencji w zwalczanie kornika. No wi臋c zasadniczo ekolodzy powinni si臋 okre艣li膰, czy wierz膮 w to, co g艂osz膮, czy chodzi im tylko o r贸偶nie propagowany w艂asny interes? Nie da si臋 bowiem pogodzi膰 tych pogl膮d贸w. Albo bierzemy odpowiedzialno艣膰 za przyrod臋 i planet臋, tak jak to og艂oszono w Pary偶u, albo udajemy, 偶e nas to nie obchodzi. Nie da si臋 bowiem by膰 tylko troch臋 w ci膮偶y. Nawet jak jest si臋 ekologiem.


--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywaj膮 slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2015-12-15 17:37:18
Autor: MarkWoydak
W Polsce ekologia ma wymiar stricte polityczny
W O N !!!


fircyk "u2" <u_2@o2.pl> napisa艂 w wiadomo艣ci news:56703047$0$646$65785112news.neostrada.pl...
http://m.niezalezna.pl/73934-ideologiczna-bitwa-o-puszcze-bialowieska

Ideologiczna bitwa o Puszcz臋 Bia艂owiesk膮

W Polsce ekologia ma wymiar stricte polityczny. Wystarczy艂y nieca艂e dwa miesi膮ce rz膮d贸w PiS, by ekolodzy, kt贸rym przez ostatnie osiem lat raczej wszystko si臋 podoba艂o, podnie艣li g艂owy i rozpocz臋li seri臋 ideologicznych krucjat. Na tej wojnie nie licz膮 si臋 fakty. Nie chodzi o dobro przyrody. Liczy si臋 jedynie ideologia.

W Pary偶u po dw贸ch tygodniach negocjacji przyj臋to porozumienie klimatyczne. Podpisa艂o je 195 pa艅stw z ca艂ego 艣wiata. Wszyscy raczej si臋 zgodzili, 偶e do ko艅ca stulecia konieczne jest takie ograniczenie wzrostu temperatury na 艣wiecie, by nie wzros艂a ona wi臋cej ni偶 o 2 stopnie. Wed艂ug klimatolog贸w, je艣li nie wprowadzimy zmian, temperatura wzro艣nie a偶 o 4,5 stopnia. G艂贸wnym sposobem na zatrzymanie wzrostu temperatury jest redukcja emisji dwutlenku w臋gla do atmosfery. Gdy ca艂y 艣wiat walczy ze zmianami klimatycznymi, co w tym czasie robi膮 polscy ekolodzy? Walcz膮 o to, by w Puszczy Bia艂owieskiej w spokoju sch艂o i gni艂o 4 tys. ha 艣wierka, przy okazji emituj膮c dwutlenek w臋gla do atmosfery.

Ideolodzy na start

O tym, 偶e w Puszczy Bia艂owieskiej 藕le si臋 dzieje, pisa艂em nieraz. Miejscowi co jaki艣 czas donosili o kl臋sce ekologicznej, jaka tam ma miejsce. Pisali i apelowali gdzie si臋 da艂o, do ka偶dej instytucji w naszym kraju. Te jednak nic nie robi艂y. Dzisiaj jest gorzej ni偶 藕le. Kornik drukarz zaatakowa艂 ju偶 4 tys. ha 艣wierka, rozrost jego populacji praktycznie jest ju偶 nie do zatrzymania. Oznacza to, 偶e jedna czwarta terenu Puszczy Bia艂owieskiej ulegnie zniszczeniu. To konkretny skutek dzia艂a艅 ruch贸w ekologicznych i poprzedniego rz膮du, kt贸rzy skupili si臋 na tym, by w jak najszerszym zakresie wyeliminowa膰 le艣nik贸w i okolicznych mieszka艅c贸w z puszcza艅skich las贸w. Ograniczono wycink臋 tak, 偶e dochodzi艂o do prawdziwych absurd贸w. Ekolodzy sprawili, 偶e w Bia艂owie偶y i okolicach mieszka艅cy w piecach zacz臋li pali膰 w臋glem (tym tak pogardzanym przez zielonych). Podupad艂 lokalny przemys艂 drzewny, bo surowiec trzeba by艂o sprowadza膰 z dalszych odleg艂o艣ci. Le艣nikom praktycznie zakazano dbania o las, w tym jedynej skutecznej metody walki z kornikiem, czyli usuwania zara偶onych drzew. Dzi艣 efekty wida膰 go艂ym okiem. Co na to ekolodzy? 鈥 Nie by艂o nas, by艂 las 鈥 m贸wi膮 na jednym oddechu. Jednocze艣nie podkre艣laj膮, 偶e puszcza najlepiej si臋 ma, gdy zostawi si臋 j膮 w spokoju. Powstaje jednak pytanie, czy taki las chcieli艣my chroni膰?

Jaki Wawel?

鈥濭azeta Wyborcza鈥, pisz膮c o Puszczy Bia艂owieskiej, podkre艣la, 偶e jest ona jak Wawel. Nawet podoba mi si臋 takie por贸wnanie. Jednak wykorzystuj膮c je, nale偶y doprecyzowa膰, 偶e dzisiaj w dachu Zamku Kr贸lewskiego na Wawelu mamy dziur臋 i lej膮c膮 si臋 po cennych gobelinach wod臋. Moim zdaniem nale偶a艂oby jak najszybciej t臋 dziur臋 za艂ata膰, a nie zastanawia膰 si臋, jak deszcz wp艂ynie na pi臋kno zabytk贸w, i czy Zygmunt August te偶 by tak zrobi艂. Ekolodzy nie chc膮 dostrzec, 偶e w momencie, gdy zdecydowali艣my si臋 na ochron臋 puszczy, zrobili艣my to z jakiego艣 konkretnego powodu. Jest to fragment cennego przyrodniczo lasu. By艂 w nim r贸wnie偶 艣wierk zajmuj膮cy 26 proc. powierzchni puszczy, kt贸ry na naszych oczach i z powodu naszej bierno艣ci umiera. Nie da si臋 ukry膰, 偶e las, kt贸ry wyro艣nie (o ile wyro艣nie) w miejscu zwalonych 艣wierk贸w, nie b臋dzie ju偶 tym, kt贸ry podj臋li艣my si臋 chroni膰. Problemem jest r贸wnie偶 czas, w jakim las mo偶e naturalnie si臋 odnowi膰. Niekt贸rzy naukowcy m贸wi膮 o kilkuset latach. Jakie wi臋c mamy prawo do tego, aby pozbawia膰 nasze wnuki widoku puszczy takiej, jak膮 my znali艣my jeszcze kilkana艣cie lat temu? Na to oczywi艣cie ekolodzy zawyj膮 z oburzenia. Podadz膮 przyk艂ad bada艅 wskazuj膮cych, 偶e dzi臋ki kornikowi w lasach rozwija si臋 bior贸偶norodno艣膰. Takie badania oczywi艣cie s膮, ale s膮 r贸wnie偶 i takie, kt贸re udowadniaj膮 tez臋 dok艂adnie odwrotn膮. Trudno wi臋c dzi艣 zawyrokowa膰, w kt贸rym kierunku p贸jdzie zmiana.

Bior贸偶norodno艣膰, g艂upcze

Ekolodzy zaczynaj膮 przekonywa膰, 偶e puszczy nie nale偶y traktowa膰 jak czego艣 zastanego i niezmiennego, ale jako proces. K艂贸ci si臋 to jednak z koncepcj膮 Wawelu, kt贸ry jest cenny w postaci, jak膮 pozostawili nam przodkowie i jako taki nie podlega przebudowie. Ekolodzy m贸wi膮 r贸wnie偶, 偶e kluczowa jest bior贸偶norodno艣膰. Na tych zwalonych 艣wierkach pojawi膮 si臋 bowiem grzyby, a na zaatakowanych 4 tys. ha b臋dzie 偶erowa艂 dzi臋cio艂 tr贸jpalczasty (notabene wyniesie si臋 on z puszczy wraz ze znikni臋ciem ostatniego 艣wierka).

Je偶eli przyjmiemy, 偶e celem ochrony jest uzyskanie bior贸偶norodno艣ci, i chronimy przede wszystkim naturalne procesy, to w zasadzie Puszcza Bia艂owieska mo偶e by膰 w Polsce wsz臋dzie. Kwestia tylko, czy ekolodzy b臋d膮 na tyle zdeterminowani, by to osi膮gn膮膰. A wiadomo, 偶e potrafi膮 by膰 uparci. Wiadomo r贸wnie偶, 偶e nie chodzi im o 偶aden konsensus. Tak jak komuni艣ci prywatnych w艂a艣cicieli ziemskich nazywali ku艂akami i niszczyli ich, tak dzisiejsi ekolodzy nazywaj膮 le艣nik贸w 鈥瀐odowcami desek鈥 i b臋d膮 ich zwalczali za wszelk膮 cen臋. Nawet gdyby wszystkie lasy w Polsce mia艂y przypomina膰 owe 4 tys. ha Puszczy Bia艂owieskiej.

O co w tym wszystkim chodzi, napisa艂 jaki艣 czas temu Adam Wajrak, mi艂o艣nik przyrody i dziennikarz 鈥濭azety Wyborczej鈥. Relacjonuje on swoj膮 rozmow臋 z Januszem Korbelem, zmar艂ym niedawno ekologiem. 鈥濿i臋c m贸wi臋, Januszowi, 偶e 艣ciska mnie w sercu, bo chodz臋 sobie po tej Puszczy, w kt贸rej nie s艂ycha膰 pi艂, kt贸ra si臋 odradza i jest super, a za par臋 miesi臋cy b臋dzie rze藕nia. A Janusz na to jako艣 tak spokojnie, a nawet rado艣nie, 偶e skoro tak musi by膰, to w sumie dobrze, bo jak cofn膮 ochron臋 o dwa kroki, to my potem zrobimy sze艣膰 do przodu鈥. No w艂a艣nie. Bo lewica wie doskonale, 偶e cel osi膮ga si臋 etapami. Nie zwa偶aj膮 na wypracowany konsensus i stawiaj膮 kolejne 偶膮dania.

W ramach owych uzgodnie艅 unikatowe fragmenty Puszczy Bia艂owieskiej s膮 chronione i le艣nicy nie ingeruj膮 w nie. Oni chcieliby przede wszystkim, aby nie marnowa艂y si臋 i nie degradowa艂y lasy, kt贸re s膮 pod ich jurysdykcj膮. I je偶eli dzi艣 le艣nicy nie przekonaj膮 ludzi, 偶e maj膮 racj臋, prowadz膮c racjonaln膮 gospodark臋, za cztery, mo偶e osiem lat w puszczy ich ju偶 nie b臋dzie. Dodatkowo ideologia ekolog贸w zostanie przeniesiona na inne kompleksy le艣ne, bo ideologia nie zna poj臋cia kompromisu. Zreszt膮 ju偶 wida膰 pierwsze tego symptomy. W taki trend wpisuje si臋 akcja WWF (World Wide Fund for Nature, 艢wiatowy Fundusz na rzecz Przyrody) kt贸ra chce tworzy膰 Park Narodowy w Karpatach. W ramach akcji mo偶na adoptowa膰 za pieni膮dze drzewa, kt贸re ju偶 s膮 chronione i nigdy nie zostan膮 wyci臋te.

Globalnego ocieplenia w Polsce nie ma

Najciekawszy w problemie Puszczy Bia艂owieskiej jest jednak kontekst globalny. 艢wiat powinien walczy膰 z emisj膮 dwutlenku w臋gla 鈥 powiedz膮 ekolodzy. Na pocz膮tku jednak proponowa艂bym ekologom, by przyjrzeli si臋 efektom w艂asnej polityki. Nie od dzisiaj wiadomo bowiem, 偶e lasy poch艂aniaj膮 dwutlenek w臋gla, przy czym nie bez znaczenia jest tu wiek drzewa. W pocz膮tkowych dekadach 偶ycia ro艣liny tempo to jest dosy膰 wolne, nast臋pnie przez wiele lat osi膮ga warto艣膰 maksymaln膮, by potem w miar臋 starzenia si臋 opada膰. Badania naukowe wskazuj膮 r贸wnie偶, 偶e lasy, w kt贸rych gospodark臋 ingeruje cz艂owiek, lepiej poch艂aniaj膮 dwutlenek w臋gla ni偶 te pozostawione same sobie.

Zalety gospodarki le艣nej zaczynaj膮 by膰 dostrzegane na ca艂ym 艣wiecie. Tym bardziej 偶e drewno to alternatywa dla betonu i stali, kt贸rych tw贸rcy to g艂贸wni emitenci dwutlenku w臋gla do atmosfery. Co jest natomiast idea艂em ekolog贸w w Polsce? Puszcza, na kt贸rej usch艂o 4 tys. ha 艣wierka i kt贸ra zamiast poch艂ania膰 dwutlenek w臋gla, emituje go. Ca艂a ideologia ekolog贸w jest zatem niekonsekwentna. Z jednej strony ocieplanie klimatu ma by膰 win膮 cz艂owieka i s艂u偶y膰 rozwojowi owad贸w, a z drugiej odpowiedzi膮 jest zakaz ingerencji w zwalczanie kornika. No wi臋c zasadniczo ekolodzy powinni si臋 okre艣li膰, czy wierz膮 w to, co g艂osz膮, czy chodzi im tylko o r贸偶nie propagowany w艂asny interes? Nie da si臋 bowiem pogodzi膰 tych pogl膮d贸w. Albo bierzemy odpowiedzialno艣膰 za przyrod臋 i planet臋, tak jak to og艂oszono w Pary偶u, albo udajemy, 偶e nas to nie obchodzi. Nie da si臋 bowiem by膰 tylko troch臋 w ci膮偶y. Nawet jak jest si臋 ekologiem.


-- General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywaj膮 slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

W Polsce ekologia ma wymiar stricte polityczny

Nowy film z video.banzaj.pl wi阠ej »
Redmi 9A - recenzja bud縠towego smartfona