Jakby ktos do dzis mial watpliwosci kto rzadzi w Stolicy to
chyba od dzis bedzie jasne. POOOOOOOOLONIA !
AM

Użytkownik "Hades" <waruga@vp.pl> napisał w wiadomości news:4c65a162$0$27025$65785112news.neostrada.pl...

Jakby ktos do dzis mial watpliwosci kto rzadzi w Stolicy to
chyba od dzis bedzie jasne. POOOOOOOOLONIA !
AM

Nie tylko w stolicy.
I to bez Sobiecha!

Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i4481b$pio$1news.onet.pl...

Użytkownik "Hades" <waruga@vp.pl> napisał w wiadomości news:4c65a162$0$27025$65785112news.neostrada.pl...

Jakby ktos do dzis mial watpliwosci kto rzadzi w Stolicy to
chyba od dzis bedzie jasne. POOOOOOOOLONIA !
AM

Nie tylko w stolicy.
I to bez Sobiecha!

Ciekawe tylko czy legijna sraczka, z yammą w roli głównej, która opanowała grupę w ciągu ostatnich 2 miesięcy już się skończyła, czy jeszcze potrzeba czasu.
CV w piłkę nie gra, ten mecz to był pierwszy dowód na tą powszechnie znaną prawdę, w którą yamma uwierzyć nie chciał.

Cavallino pisze:

CV w piłkę nie gra, ten mecz to był pierwszy dowód na tą powszechnie znaną prawdę

nie można jednak bagatelizować roli trenera, a Skorża wyjątkowo marnie ten mecz poprowadził, nie bardzo wiadomo ściągając z boiska Rybusa, zbyt długo trzymając Cabrala (grającego trochę nie na swojej pozycji), wpuszczając nie wiedzieć czemu Radovicia, przez co po boisku zaczął się petać bez ładu i składu Manu (wcześniej najlepszy z legionistów...).....

no i jednak co by nie mówić, to obrona Legii bez Astiza  to....

Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

nie można jednak bagatelizować roli trenera, a Skorża wyjątkowo marnie ten mecz poprowadził, nie bardzo wiadomo ściągając z boiska Rybusa, zbyt długo trzymając Cabrala

Ja się zastanawiałem po co on go wystawił.
Już nie mówiąc o Vrdoljaku i Warzyniaku, którzy na boisku dotrwali do końca wyłącznie dzięki ogromnej pobłażliwości sędziego, ale akurat oni to musieli grać.

Cavallino pisze:

Już nie mówiąc o Vrdoljaku i Warzyniaku, którzy na boisku dotrwali do końca wyłącznie dzięki ogromnej pobłażliwości sędziego, ale akurat oni to musieli grać.

:) jakby sędzia wywalił Wawrzyniaka, to kto tak ładnie pomógłby Piątkowi i Sarvasowi podać do Mierzejewskiego przy trzecim golu :)

Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał(a):

Ciekawe tylko czy legijna sraczka, z yammą w roli głównej, która opanowała grupę w ciągu ostatnich 2 miesięcy już się skończyła, czy jeszcze potrzeba czasu.

Znaczy co? Legia w tym sezonie do spadku?




--

W dniu 2010-08-14 00:42, smiglostopy pisze:

Znaczy co? Legia w tym sezonie do spadku?

Jak Choto z Astizem predko nie wroca to mozliwe ;)

Mane pisze:

W dniu 2010-08-14 00:42, smiglostopy pisze:

Znaczy co? Legia w tym sezonie do spadku?

Jak Choto z Astizem predko nie wroca to mozliwe ;)

Ale na przedostatnim miejscu tuz przed Lechem....
Co tam cavallino ujadales na Smude i przygotowanie do wiosny ?

smiglostopy pisze:

Znaczy co? Legia w tym sezonie do spadku?

tak, a KRUS absolutnie musi być utrzymany....może bez takiej demagogii :) :)

Forsa przez ITI została wydana w konkretnym celu - każdy iny wynik niż MP w tym sezonie będzie porażką Skorży. Zegar tyka. Jeśli Skorża naprawdę szybko nie poukłada zespołu, jeśli Astiz szybko nie wróci a Choto będzie ciągle łapał kolejne kontuzje......

W dniu 2010-08-14 07:30, Przemek Budzyński pisze:

Forsa przez ITI została wydana w konkretnym celu

Puki co to forsa została wydana w błoto, po raz kolejny.

Użytkownik "smiglostopy " <smiglostopy@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i44hno$lub$1inews.gazeta.pl...

Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał(a):

Ciekawe tylko czy legijna sraczka, z yammą w roli głównej, która opanowała
grupę w ciągu ostatnich 2 miesięcy już się skończyła, czy jeszcze potrzeba
czasu.

Znaczy co? Legia w tym sezonie do spadku?

Sądzę, że raczej do tego samego co w poprzednich.
To wystarczy na brak powodów do sraczki.

Cavallino pisze:

Użytkownik "smiglostopy " <smiglostopy@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i44hno$lub$1inews.gazeta.pl...

Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał(a):

Ciekawe tylko czy legijna sraczka, z yammą w roli głównej, która opanowała
grupę w ciągu ostatnich 2 miesięcy już się skończyła, czy jeszcze potrzeba
czasu.

Znaczy co? Legia w tym sezonie do spadku?

Sądzę, że raczej do tego samego co w poprzednich.
To wystarczy na brak powodów do sraczki.

Ty sie martw Cavallino .... o potege z Bulgarskiej co to ze spatkowiczem Arka wygrac nie potrafi tylko sie rozpaczliwie broni. To dopiero zalosne

W dniu 2010-08-15 16:13, Jan Strybyszewski pisze:

Ty sie martw Cavallino .... o potege z Bulgarskiej co to ze spatkowiczem
Arka wygrac nie potrafi tylko sie rozpaczliwie broni. To dopiero zalosne

Spadkowiczem to jak na razie jest Legia :D

Nie tylko w stolicy.
I to bez Sobiecha!

Ciekawe tylko czy legijna sraczka, z yammą w roli głównej, która opanowała grupę w ciągu ostatnich 2 miesięcy już się skończyła, czy jeszcze potrzeba czasu.
CV w piłkę nie gra, ten mecz to był pierwszy dowód na tą powszechnie znaną prawdę, w którą yamma uwierzyć nie chciał.

Uczciwie do tego podchodząc to trzeba też dać Legii i Skorży trochę czasu żeby to poukładać.

Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i45q

CV w piłkę nie gra, ten mecz to był pierwszy dowód na tą powszechnie znaną prawdę, w którą yamma uwierzyć nie chciał.

Uczciwie do tego podchodząc to trzeba też dać Legii i Skorży trochę czasu żeby to poukładać.

No co Ty, przecież yamma zeznawał, że mogą grać już w pucharach bo do tego czasu będzie drużyna jak ta lala.

W dniu 2010-08-14 17:48, Cavallino pisze:

No co Ty, przecież yamma zeznawał, że mogą grać już w pucharach bo do
tego czasu będzie drużyna jak ta lala.

Moze mial na mysli puchar polski :)

Cavallino pisze:

Ciekawe tylko czy legijna sraczka, z yammą w roli głównej, która opanowała grupę w ciągu ostatnich 2 miesięcy już się skończyła, czy jeszcze potrzeba czasu.
CV w piłkę nie gra, ten mecz to był pierwszy dowód na tą powszechnie znaną prawdę, w którą yamma uwierzyć nie chciał.

O lechowa sraczka ujada.... a jego Lech fartem zremisował z ogonami z Gdynii.  To juz bedzie z 400minut bez bramki nie liczac "ostrego dyzuru z Lotwy

Fidelio pisze:

Nie tylko w stolicy.
I to bez Sobiecha!

Polonia ma póki co bardzo mocną kadrę i szeroką ławkę. Dziś zmiennicy dali niesamowicie dużo.
Wojciechowski buduje obecnie drużynę tak, jak kiedyś dawno temu Cupiał budował Wisłę...kupuje nie oglądając się specjalnie na sumy. To może dać niezły efekt.

On 13 Sie, 22:11, Przemek Budzyński <bat_oc...@gazeta.pl> wrote:

Fidelio pisze:

> Nie tylko w stolicy.
> I to bez Sobiecha!

Polonia ma póki co bardzo mocną kadrę i szeroką ławkę. Dziś zmiennicy
dali niesamowicie dużo.
Wojciechowski buduje obecnie drużynę tak, jak kiedyś dawno temu Cupiał
budował Wisłę...kupuje nie oglądając się specjalnie na sumy. To może dać
niezły efekt.

Ładnie Polonie zagrała i to trzeba jej oddać, zasłużone zwycięstwo,
tylko tak naprawę ciężko ocenić jak naprawdę jest mocna po meczu z
Legią którą jeszcze trudniej ocenić jak mocna ( słaba ) jest i meczu z
GKS.
Jeżeli chodzi o Legię to raczej zlepek indywidualnych graczy, raczej
nie widać drużyny. Z nowych graczy jak dla mnie pozytywnie wypadł
Manu, widać że ma umiejętności.
A co do bramkarza to bardzo nie pewnie się zachowywał,  każdy strzał
Polonii na bramkę widziałem w sieci.

Klepa

W dniu 2010-08-13 22:22, Klepa pisze:

A co do bramkarza to bardzo nie pewnie się zachowywał,  każdy strzał
Polonii na bramkę widziałem w sieci.

Z tego zawodnika to i nawet Dowhań nie zrobi klasowego bramkarza. Dzisiaj chyba w dwóch sytuacjach uratował Legię przed utratą gola, ale nie jestem zwolennikiem jego talentu - obym się mylił :)

--
Radek

Radek pisze:

Dzisiaj chyba w dwóch sytuacjach uratował Legię przed utratą gola,

bramkarza rozlicza się z interwencji nieudanych...a Antolovicia obciąża na opewno pierwsza bramka, słabo zachował się przy drugiej, a przy trzeciej też chyba za szybko wyskoczył na przedpole.....

W dniu 2010-08-13 22:34, Przemek Budzyński pisze:

bramkarza rozlicza się z interwencji nieudanych...a Antolovicia obciąża
na opewno pierwsza bramka, słabo zachował się przy drugiej, a przy
trzeciej też chyba za szybko wyskoczył na przedpole.....

Bez przesady, jak by nie wyszedł do by dostał piłkę po ziemi w róg i też by było 3-0.

Użytkownik "Mane" <mane1@wp.pl> napisał w wiadomości news:i44al9$q97$1inews.gazeta.pl...

W dniu 2010-08-13 22:34, Przemek Budzyński pisze:

bramkarza rozlicza się z interwencji nieudanych...a Antolovicia obciąża
na opewno pierwsza bramka, słabo zachował się przy drugiej, a przy
trzeciej też chyba za szybko wyskoczył na przedpole.....

Bez przesady, jak by nie wyszedł do by dostał piłkę po ziemi w róg i też by było 3-0.

Zgadzam się, moim zdaniem bramkarz nie miał większych szans przy każdej z bramek.

Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

Wojciechowski buduje obecnie drużynę tak, jak kiedyś dawno temu Cupiał

I to chodzi.
Żyłowanie każdych 100 tys Eur to droga donikąd.
Zwłaszcza że część tych graczy była do wzięcia za darmo.

budował Wisłę...kupuje nie oglądając się specjalnie na sumy. To może dać niezły efekt.

Już daje.
Ogląda się ich z przyjemnością.
Jak patrzyłem na ławkę Polonii, to chyba ze trzech graczy miałoby od razu pewny plac w Lechu w najbliższej kolejce.
A jakby się okazało że wszyscy są w formie, to może i wszyscy, bez bramkarza.

Cavallino pisze:

Już daje.
Ogląda się ich z przyjemnością.

aczkolwiek słabe punkty jeszcze są i IMHO jest to para stoperów. Pietrasiak był dziś najsłabszy z nowych graczy, a Skrzyński też nie miał swojego dnia. Ponoć Wojciechowski ciągle filuje na Sadloka...

No, ale przypadek Wisły pokazuje, że najtrudniej jest właśnie stoperów dopasować.....

Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

aczkolwiek słabe punkty jeszcze są i IMHO jest to para stoperów. Pietrasiak był dziś najsłabszy z nowych graczy

Na Chinyamie już niejeden zęby połamał, więc Pietrasiak w tym starciu nie mógł być faworytem.

, a Skrzyński też nie miał swojego dnia.

Też się dziwiłem, dlaczego nie gra Dziewicki.
Zdrowy jest?

Ponoć Wojciechowski ciągle filuje na Sadloka...

I mam nadzieję że rzuci sianem jeszcze raz.

No, ale przypadek Wisły pokazuje, że najtrudniej jest właśnie stoperów dopasować.....

Wisła nawet nie próbowała dopasowywać, tylko znowu łapankę urządziła.
Lech zresztą też pokpił sprawę, oddał za darmo Tanevskiego, a w zamian nic i musi się ogrywać Kamiński.
Tanevski jaki był, taki był, ale pewien poziom trzymał i nogi mu nie latały przed meczem.

W dniu 2010-08-13 22:29, Cavallino pisze:

Też się dziwiłem, dlaczego nie gra Dziewicki.
Zdrowy jest?

Jesli mnie pamiec nie myli to w grafice C+ Dziewicki był jako kontuzjowany obok Sobiecha.

Użytkownik "Mane" <mane1@wp.pl> napisał w wiadomości news:i44a0o$n0a$2inews.gazeta.pl...

W dniu 2010-08-13 22:29, Cavallino pisze:

Też się dziwiłem, dlaczego nie gra Dziewicki.
Zdrowy jest?

Jesli mnie pamiec nie myli to w grafice C+ Dziewicki był jako kontuzjowany obok Sobiecha.

Ale na ławce był.

Już daje.
Ogląda się ich z przyjemnością.
Jak patrzyłem na ławkę Polonii, to chyba ze trzech graczy miałoby od razu pewny plac w Lechu w najbliższej kolejce.
A jakby się okazało że wszyscy są w formie, to może i wszyscy, bez bramkarza.

To co napisałem po pierwszym meczu Polonii: nie Sobiech wcale, ale szeroka kadra zawodników o zbliżonych umiejętnościach, z których każdy musi walczyć o miejsce w składzie jest jednym z głównych kluczy do takiej a nie innej gry Polonii. Czyli to czego zabrakło przy próbie budowy "Wielkiego Lecha" (Panie Rutkowski, pan się patrzy i pan się uczy!).

Oczywiście trzeba też oddać to, że jest to wszystko ładnie na boisku poukładane.