Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   W bateriach się dzieje.

W bateriach się dzieje.

Data: 2021-02-19 15:02:30
Autor: Jacek Maciejewski
W bateriach się dzieje.
Poczytajcie:
https://energetyka24.com/polska-unijna-potega-w-eksporcie-baterii-litowo-jonowych
https://energetyka24.com/szwedzi-wybuduja-w-polsce-fabryke-modulow-bateryjnych-powstanie-nawet-500-miejsc-pracy
  Jak widać, w bateriach sporo się dzieje. Jak to zwykle bywa w takich
przypadkach, kiedy fabryki rozkręcą produkcję, ich wyrób szybko tanieje.
Za 10 lat raczej już nie kupicie nowego spaliniaka. Wielkie marki
ogłaszają jedna po drugiej zaprzestanie produkcji w 2030.
--
Jacek
-I hate haters-

Data: 2021-02-19 14:12:13
Autor: K
W bateriach się dzieje.
On 19/02/2021 14:02, Jacek Maciejewski wrote:
Poczytajcie:
https://energetyka24.com/polska-unijna-potega-w-eksporcie-baterii-litowo-jonowych
https://energetyka24.com/szwedzi-wybuduja-w-polsce-fabryke-modulow-bateryjnych-powstanie-nawet-500-miejsc-pracy
  Jak widać, w bateriach sporo się dzieje. Jak to zwykle bywa w takich
przypadkach, kiedy fabryki rozkręcą produkcję, ich wyrób szybko tanieje.

Jak chuj tanieje, wczoraj mi chcieli doplacic zebym wzial. Daj cos jeszcze o jakiejs nowej technologii ladowania od 0 do 100% w 35 sekund i zasiegu 10tys km na jednym ladowaniu, bo dawno nic nie bylo.

Za 10 lat raczej już nie kupicie nowego spaliniaka. Wielkie marki
ogłaszają jedna po drugiej zaprzestanie produkcji w 2030.


A ty ostatnio siedziales w pierdlu, ze cie te informacje ominely?

Data: 2021-02-19 15:21:22
Autor: J.F.
W bateriach się dzieje.
Użytkownik "Jacek Maciejewski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1j0shrpi3jtqs$.1bf2n69zzgtj2.dlg@40tude.net...
Poczytajcie:
https://energetyka24.com/polska-unijna-potega-w-eksporcie-baterii-litowo-jonowych
https://energetyka24.com/szwedzi-wybuduja-w-polsce-fabryke-modulow-bateryjnych-powstanie-nawet-500-miejsc-pracy
 Jak widać, w bateriach sporo się dzieje. Jak to zwykle bywa w takich
przypadkach, kiedy fabryki rozkręcą produkcję, ich wyrób szybko tanieje.

Ja nie wiem, czy tak "tanieje", czy po prostu popyt na elektryki rosnie, a my mielismy szczescie z LG.


No i
"Dodała, że w Polsce działa też kilku producentów systemów bateryjnych, wykorzystujących w produkcji ogniwa litowo-jonowe, w tym spółek o kapitale rodzimym (np. Impact Clean Power Technology, WB Electronics, BMZ Poland), "które zmagają się z problemem dostępu do ogniw w związku z ogromnym zapotrzebowaniem kreowanym przez producentów pojazdów osobowych". "

Cena rosnie ?

A drugie ciekawe ... wysoce zautomatyzowany zaklad ... co zadecydowalo, ze u nas?
Tania sila robocza, tani teren, czy dalismy najwyzsze ulgi podatkowe ?

a moze ... sporo szkodliwego swinstwa to bedzie emitowac, a u nas najtaniej :-)


Za 10 lat raczej już nie kupicie nowego spaliniaka. Wielkie marki
ogłaszają jedna po drugiej zaprzestanie produkcji w 2030.

Poczekamy, zobaczymy ... parcie na EV jest, ale 2030 blisko.
A jak pisalismy - uwaga, zeby pradu nie zabraklo.


J.

Data: 2021-02-19 15:23:10
Autor: nadir
W bateriach się dzieje.
W dniu 19.02.2021 o 15:02, Jacek Maciejewski pisze:
Poczytajcie:
https://energetyka24.com/polska-unijna-potega-w-eksporcie-baterii-litowo-jonowych
https://energetyka24.com/szwedzi-wybuduja-w-polsce-fabryke-modulow-bateryjnych-powstanie-nawet-500-miejsc-pracy
  Jak widać, w bateriach sporo się dzieje. Jak to zwykle bywa w takich
przypadkach, kiedy fabryki rozkręcą produkcję, ich wyrób szybko tanieje.

Oj, dzieje się od dawna.
https://www.dw.com/pl/kobalt-z-konga-wydobycie-r%C4%99kami-dzieci/a-40181066

Data: 2021-02-19 15:30:45
Autor: Jacek Maciejewski
W bateriach się dzieje.
Dnia Fri, 19 Feb 2021 15:23:10 +0100, nadir napisał(a):

Oj, dzieje się od dawna.
https://www.dw.com/pl/kobalt-z-konga-wydobycie-r%C4%99kami-dzieci/a-40181066

Naprawdę ci się zdaje że jakbyśmy nie potrzebowali kobaltu to małe
murzynki miałyby lepiej? Nie bądź naiwny. Przyczyny ubóstwa w krajach
trzeciego świata są całkiem inne. A ta grupa nie jest od tych spraw.
--
Jacek
-I hate haters-

Data: 2021-02-19 16:00:00
Autor: _Master_
W bateriach się dzieje.
Tak. Małe rączki robią różne rzeczy.

Jednak jaranie się nieuprawniona ideologią że elektryki są ekologiczne czy dla kogoś tam przyjazne PRZYJAZNE uważam za brak szacunku dla inteligencji przeciętnego użytkownika blachosmroda ;-)

To jest tylko moda która przeminie.

Nie widzę potrzeby kupowania nowszego samochodu niż powiedzmy 2005-2010.

To ja jestem ekologiczny bo dojeżdżam stare graty ;-)

Data: 2021-02-19 20:09:44
Autor: kk
W bateriach się dzieje.
On 2021-02-19 16:00, _Master_ wrote:
Tak. Małe rączki robią różne rzeczy.

Jednak jaranie się nieuprawniona ideologią że elektryki są ekologiczne czy dla kogoś tam przyjazne PRZYJAZNE uważam za brak szacunku dla inteligencji przeciętnego użytkownika blachosmroda ;-)

To jest tylko moda która przeminie.

Nie widzę potrzeby kupowania nowszego samochodu niż powiedzmy 2005-2010.

To ja jestem ekologiczny bo dojeżdżam stare graty ;-)

A niektórzy tutaj jednośladami chcą spalinowe zastąpić.

Data: 2021-02-19 16:02:32
Autor: nadir
W bateriach się dzieje.
W dniu 19.02.2021 o 15:30, Jacek Maciejewski pisze:

Naprawdę ci się zdaje że jakbyśmy nie potrzebowali kobaltu to małe
murzynki miałyby lepiej?

Bardziej mi chodziło o to, że za 10-20 lat nasze dzieci i wnuki mogą, jak te małe murzynki, zapierdalać w fabrykach bateryjek za ciepłego hot-doga. Ale masz rację, nie tylko o kobalt chodzi.

Nie bądź naiwny. Przyczyny ubóstwa w krajach
trzeciego świata są całkiem inne.

I to, że ktoś chce jeździć samochodem, napędzanym słońcem, nie ma z tym nic wspólnego?

A ta grupa nie jest od tych spraw.

Od brandzlowania się akumulatorami też.

Data: 2021-02-19 17:36:04
Autor: Jacek Maciejewski
W bateriach się dzieje.
Dnia Fri, 19 Feb 2021 16:02:32 +0100, nadir napisał(a):

Nie bądź naiwny. Przyczyny ubóstwa w krajach
trzeciego świata są całkiem inne.

I to, że ktoś chce jeździć samochodem, napędzanym słońcem, nie ma z tym nic wspólnego?

Nie ma. Co więcej, jeśli nie przesiądziesz się do takiego samochodu,
twój mały murzynek wyschnie na wiór na skutek pustynnienia Afryki. Albo
zabije go fala upałów. Albo umrze z głodu na skutek suszy i braku
plonów. I nawet kopanie kobaltu mu nie pomoże, bo za kilka lat kobalt w
bateriach będzie przeżytkiem.
--
Jacek
-I hate haters-

Data: 2021-02-19 19:34:36
Autor: nadir
W bateriach się dzieje.
W dniu 19.02.2021 o 17:36, Jacek Maciejewski pisze:

Nie ma. Co więcej, jeśli nie przesiądziesz się do takiego samochodu,
twój mały murzynek wyschnie na wiór na skutek pustynnienia Afryki.

Taaa jest! Dlatego murzynki powinny być wdzięczne, że jeszcze dostają okazję, żeby pokopać kobalt czy inne diamenty dla rasy Panów.

Albo zabije go fala upałów.

Nie zabije, będzie się studził w cieniu farm fotowoltaicznych.

Albo umrze z głodu na skutek suszy i braku
plonów. I nawet kopanie kobaltu mu nie pomoże, bo za kilka lat kobalt w
bateriach będzie przeżytkiem.

Gówno prawda, murzynek wyrośnie i przypłynie do Europy, niewykluczone, że elektryczną tratwą.

Data: 2021-02-19 17:37:30
Autor: Jacek Maciejewski
W bateriach się dzieje.
Dnia Fri, 19 Feb 2021 16:02:32 +0100, nadir napisał(a):

A ta grupa nie jest od tych spraw.

Od brandzlowania się akumulatorami też.

A od czego, znawco grup? Oświecisz mnie?
--
Jacek
-I hate haters-

Data: 2021-02-19 19:37:50
Autor: nadir
W bateriach się dzieje.
W dniu 19.02.2021 o 17:37, Jacek Maciejewski pisze:

A od czego, znawco grup?

Wolałbym Imperatorze.

Oświecisz mnie?

Nie.

Data: 2021-02-19 15:34:41
Autor: T.
W bateriach się dzieje.
W dniu 2021-02-19 o 15:02, Jacek Maciejewski pisze:
Poczytajcie:
https://energetyka24.com/polska-unijna-potega-w-eksporcie-baterii-litowo-jonowych
https://energetyka24.com/szwedzi-wybuduja-w-polsce-fabryke-modulow-bateryjnych-powstanie-nawet-500-miejsc-pracy
  Jak widać, w bateriach sporo się dzieje. Jak to zwykle bywa w takich
przypadkach, kiedy fabryki rozkręcą produkcję, ich wyrób szybko tanieje.
Za 10 lat raczej już nie kupicie nowego spaliniaka. Wielkie marki
ogłaszają jedna po drugiej zaprzestanie produkcji w 2030.


Jak ktoś lubi ryzyko... :-)

https://e.autokult.pl/40342,elektryki-przyszlosci-beda-miec-mniejszy-zasieg-szef-audi-wyjasnia-dlaczego?utm_source=facebook&utm_medium=social&utm_campaign=fbautokult&utm_term=post&utm_content=autokult&fbclid=IwAR3wDLQTxjgSU0-qRfWQ6BPAkLq7pHqFu0Hh6mMvtrEypSvQwBD0HYRwA5Q

Ps. Zaproponowałem koledze, który dostał do testów elektryka, wypad w weekend do Zakopanego. Niestety się nie odważył.

T.

Data: 2021-02-19 15:56:27
Autor: Cavallino
W bateriach się dzieje.
W dniu 19-02-2021 o 15:34, T. pisze:

Ps. Zaproponowałem koledze, który dostał do testów elektryka, wypad w weekend do Zakopanego. Niestety się nie odważył.

No ja wczoraj byłem w Łodzi (w sumie 480 km z Poznani i z powrotem).
Jechałem 6h, za to ładowałem po drodze 4h...

Jedno ładowanie mogłem odpuścić, bo miało tylko na celu wykorzystanie (może ostatnie) ostatniego bezpłatnego Orlenu pod Poznaniem, po drodze (powrotnej).
Drugie w sumie też, bo drugi darmowy Orlen był 100 km od Poznania, a optymalnie byłoby ładować z 80 km dalej, ale to już by było płatne, a chodziło o to żeby było taniej niż pkp.

Ale 2 raz musiałem ładować tak czy tak.

Więc mu się nie dziwię.
Zima to nie jest dobry okres dla elektryków.

Data: 2021-02-20 13:22:27
Autor: _Master_
W bateriach się dzieje.
Wybacz że zapytam. Zazwyczaj ludzie nie koniecznie posiadający drogie samochody (takie polskie realia) cenią sobie swój czas.
Oprócz tego:
Ja ciężko znoszę długie trasy. Staram się je jak najbardziej skrócić a postój 4 godziny to tylko dezorganizuje mój organizm.

Co Cię skłoniło do jechania w taką trasę alektrykiem?

Sorry... jak to tylko fanaberia albo chwalenie się że się ma... To nie mam więcej pytań ;-)

Data: 2021-02-21 21:33:41
Autor: ii
W bateriach się dzieje.
W dniu 19.02.2021 o 15:56, Cavallino pisze:
W dniu 19-02-2021 o 15:34, T. pisze:

Ps. Zaproponowałem koledze, który dostał do testów elektryka, wypad w weekend do Zakopanego. Niestety się nie odważył.

No ja wczoraj byłem w Łodzi (w sumie 480 km z Poznani i z powrotem).
Jechałem 6h, za to ładowałem po drodze 4h...

Jedno ładowanie mogłem odpuścić, bo miało tylko na celu wykorzystanie (może ostatnie) ostatniego bezpłatnego Orlenu pod Poznaniem, po drodze (powrotnej).
Drugie w sumie też, bo drugi darmowy Orlen był 100 km od Poznania, a optymalnie byłoby ładować z 80 km dalej, ale to już by było płatne, a chodziło o to żeby było taniej niż pkp.

Ale 2 raz musiałem ładować tak czy tak.

Więc mu się nie dziwię.
Zima to nie jest dobry okres dla elektryków.

Te twoje wywody bez związku są. Tu o drugi łikend otwarty na turystów chodzi. Taki jakby długi łikend. Ludzie tłumnie odwiedzają Zakopane a nie Łódź. Żeby wrócić będą musieli doładować się.

Data: 2021-02-22 09:25:40
Autor: RoMan Mandziejewicz
W bateriach się dzieje.
Hello ii,

Sunday, February 21, 2021, 9:33:41 PM, you wrote:

[...]

Te twoje wywody bez związku są. Tu o drugi łikend otwarty na turystów chodzi. Taki jakby długi łikend. Ludzie tłumnie odwiedzają Zakopane a nie Łódź. Żeby wrócić będą musieli doładować się.

Ale w czym problem? Do tego nie trzeba szybkiej ładowarki - przyjeżdża
podłącza się u bacy do gniazdka zwykłego i mu się doładuje przez
weekend.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2021-02-22 20:55:23
Autor: ii
W bateriach się dzieje.
W dniu 22.02.2021 o 09:25, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello ii,

Sunday, February 21, 2021, 9:33:41 PM, you wrote:

[...]

Te twoje wywody bez związku są. Tu o drugi łikend otwarty na turystów
chodzi. Taki jakby długi łikend. Ludzie tłumnie odwiedzają Zakopane a
nie Łódź. Żeby wrócić będą musieli doładować się.

Ale w czym problem? Do tego nie trzeba szybkiej ładowarki - przyjeżdża
podłącza się u bacy do gniazdka zwykłego i mu się doładuje przez
weekend.


Jak ktoś do bacy jeździ.

Data: 2021-02-24 18:24:46
Autor: ąćęłńóśźż
W bateriach się dzieje.
Chciałbym wiedzieć, czy do bacy da się pod górkę podjechać.
Zwykle miałem takiego pecha, że się nie dało podjechać (parę razy na wstecznym próbowałem i od tego czasu bezpowrotnie nie lubię FWD) i trzeba było parkować gdzieś 'na dole' (no ale za to od progu bacy dawało się jechać, czyli coś za coś ;))


-- -- -
Jak ktoś do bacy jeździ.

Data: 2021-02-23 16:04:19
Autor: J.F.
W bateriach się dzieje.
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:8260517005$20210222092543@squadack.com...
Hello ii,
Sunday, February 21, 2021, 9:33:41 PM, you wrote:
[...]
Te twoje wywody bez związku są. Tu o drugi łikend otwarty na turystów
chodzi. Taki jakby długi łikend. Ludzie tłumnie odwiedzają Zakopane a
nie Łódź. Żeby wrócić będą musieli doładować się.

Ale w czym problem? Do tego nie trzeba szybkiej ładowarki - przyjeżdża
podłącza się u bacy do gniazdka zwykłego i mu się doładuje przez
weekend.

Ale potem do stolicy jest ~400km - jak to nie bedzie Tesla, to beda gdzies ci ludzie musieli po drodze naladowac.

Jesli glupi wyjazd turystow moze wygenerowac kilkugodzinne korki - to co bedzie, jak kazdy bedzie musial jeszcze godzine w trasie ladowac ?

No a potem wroca do domow, podlacza do gniazdek w garazu .. a tam przydzialowe 6A :-)

J.

Data: 2021-02-24 18:21:37
Autor: ąćęłńóśźż
W bateriach się dzieje.
Najlepiej podłączyć się do bacy w Teksasie, żeby rury nie zamarzły.


-- -- -
podłącza się u bacy do gniazdka zwykłego i mu się doładuje przez weekend.

Data: 2021-02-22 10:39:45
Autor: T.
W bateriach się dzieje.
W dniu 2021-02-21 o 21:33, ii pisze:
W dniu 19.02.2021 o 15:56, Cavallino pisze:
W dniu 19-02-2021 o 15:34, T. pisze:

Ps. Zaproponowałem koledze, który dostał do testów elektryka, wypad w weekend do Zakopanego. Niestety się nie odważył.

No ja wczoraj byłem w Łodzi (w sumie 480 km z Poznani i z powrotem).
Jechałem 6h, za to ładowałem po drodze 4h...

Jedno ładowanie mogłem odpuścić, bo miało tylko na celu wykorzystanie (może ostatnie) ostatniego bezpłatnego Orlenu pod Poznaniem, po drodze (powrotnej).
Drugie w sumie też, bo drugi darmowy Orlen był 100 km od Poznania, a optymalnie byłoby ładować z 80 km dalej, ale to już by było płatne, a chodziło o to żeby było taniej niż pkp.

Ale 2 raz musiałem ładować tak czy tak.

Więc mu się nie dziwię.
Zima to nie jest dobry okres dla elektryków.

Te twoje wywody bez związku są. Tu o drugi łikend otwarty na turystów chodzi. Taki jakby długi łikend. Ludzie tłumnie odwiedzają Zakopane a nie Łódź. Żeby wrócić będą musieli doładować się.

Jak w Kalifornii było zaćmienie słońca to sporo ludzi teslami zajechało. Ostatni w kolejce czekał 2 dni na naładowanie auta...
T.

Data: 2021-02-22 11:05:17
Autor: Jacek Maciejewski
W bateriach się dzieje.
Dnia Mon, 22 Feb 2021 10:39:45 +0100, T. napisał(a):

Jak w Kalifornii było zaćmienie słońca to sporo ludzi teslami zajechało. Ostatni w kolejce czekał 2 dni na naładowanie auta...

Chyba dowiodłeś że w Kalifornii zaćmienie się zdarza zbyt rzadko by
kapitalista zainwestował w ładowarki :) Brawo.
--
Jacek
-I hate haters-

Data: 2021-02-24 18:26:16
Autor: ąćęłńóśźż
W bateriach się dzieje.
Ile wydał na obiady - a może uważa to nie za konsumpcję lecz za inwestycję?


-- -- -
Ostatni w kolejce czekał 2 dni na naładowanie auta.

Data: 2021-02-19 18:47:35
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 19.02.2021 o 15:02, Jacek Maciejewski pisze:

Napisz jak się stanie:P

To znaczy będzie elektryk o zasięgu >500, w celnie analogicznej spalinki, ładuje się w 5 minut, zostawia taki sam ślad węglowy. Wtedy będzie... w sumie nawet nie rewolucja, co dorównanie do spalinek... z LPG. Na razie dupę zawracasz.

--
Shrek

Data: 2021-02-20 13:26:45
Autor: _Master_
W bateriach się dzieje.
W dniu 2021-02-19 o 18:47, Shrek pisze:
o dorównanie do spalinek... z LPG

No właśnie. wszyscy chcą porównywać elektryki do wypasionych benzyniożernych albo do smrodzących diesli.

A jak takie porównanie wypadnie do choćby nowej Daci Sandero 100 KM fabrycznie LPG.

Czy jakiś ""EKOLOG" się wypowie? ;-)

Data: 2021-02-20 16:23:30
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 20.02.2021 o 13:26, _Master_ pisze:

A jak takie porównanie wypadnie do choćby nowej Daci Sandero 100 KM fabrycznie LPG.

Czy jakiś ""EKOLOG" się wypowie? ;-)

Już się wypowiedzieli - LPG będą miały zakaz wjazdu do "czystych" stref. Uzasadniają to tym, ze można sobie zrobić lpg i na złość władzy i środowisku jeździć na PB:P

--
Shrek

Data: 2021-02-20 17:29:47
Autor: _Master_
W bateriach się dzieje.
W dniu 2021-02-20 o 16:23, Shrek pisze:

Już się wypowiedzieli

Czyli jakaś brukselska biurwa? ;-)

Data: 2021-02-20 17:56:44
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 20.02.2021 o 17:29, _Master_ pisze:

Już się wypowiedzieli

Czyli jakaś brukselska biurwa? ;-)


A gdzie tam. Nasze rodzime pisowskie kurwy:P

--
Shrek

Data: 2021-02-21 13:00:04
Autor: Adam
W bateriach się dzieje.
W dniu 2021-02-20 o 17:56, Shrek pisze:
W dniu 20.02.2021 o 17:29, _Master_ pisze:

Już się wypowiedzieli

Czyli jakaś brukselska biurwa? ;-)


A gdzie tam. Nasze rodzime pisowskie kurwy:P


A jeżeli ktoś przerobi dizla na LPG?
W niektórych miastach autobusy MKS są przerobione na LPG.


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2021-02-21 13:53:58
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 21.02.2021 o 13:00, Adam pisze:

A gdzie tam. Nasze rodzime pisowskie kurwy:P


A jeżeli ktoś przerobi dizla na LPG?

To dalej nie.

W niektórych miastach autobusy MKS są przerobione na LPG.

Na CNG ma chyba być pozwoleństwo. Co wybitnie pokazuje, że nie o ekologię tu chodzi a o wykoszenie konkurencji dla elektryków. CNG można bo nikt tego nie ma, LPG nie można bo co nagle się okaże że co czwarty bardziej ekologiczny niż elektryk za 150 tys.


--
Shrek

Data: 2021-02-21 15:00:30
Autor: Jacek Maciejewski
W bateriach się dzieje.
Dnia Sun, 21 Feb 2021 13:53:58 +0100, Shrek napisał(a):

Na CNG ma chyba być pozwoleństwo. Co wybitnie pokazuje, że nie o ekologię tu chodzi a o wykoszenie konkurencji dla elektryków. CNG można bo nikt tego nie ma, LPG nie można bo co nagle się okaże że co czwarty bardziej ekologiczny niż elektryk za 150 tys.

Nie ma to jak dobra teoria spiskowa. Można sobie poudawać
wtajemniczonego :)
--
Jacek
-I hate haters-

Data: 2021-02-21 15:21:08
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 21.02.2021 o 15:00, Jacek Maciejewski pisze:

Nie ma to jak dobra teoria spiskowa. Można sobie poudawać
wtajemniczonego :)

No to wyjaśnij czemu CNG jest eko a LPG nie? Może znasz odpowiedź?



--
Shrek

Data: 2021-02-21 17:39:26
Autor: Jacek Maciejewski
W bateriach się dzieje.
Dnia Sun, 21 Feb 2021 15:21:08 +0100, Shrek napisał(a):

W dniu 21.02.2021 o 15:00, Jacek Maciejewski pisze:

Nie ma to jak dobra teoria spiskowa. Można sobie poudawać
wtajemniczonego :)

No to wyjaśnij czemu CNG jest eko a LPG nie? Może znasz odpowiedź?

Najpierw powiedz z czego to wyssałeś bo ja jako żywo pierwszy raz o tym
słyszę.
--
Jacek
-I hate haters-

Data: 2021-02-21 17:53:18
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 21.02.2021 o 17:39, Jacek Maciejewski pisze:

No to wyjaśnij czemu CNG jest eko a LPG nie? Może znasz odpowiedź?

Najpierw powiedz z czego to wyssałeś bo ja jako żywo pierwszy raz o tym
słyszę.

Co z czego? e LPG miało być dozwolone w "czystych" strefach, ale spadło z rowerka?


--
Shrek

Data: 2021-02-21 19:09:25
Autor: Pete
W bateriach się dzieje.
Hello, Shrek.
On 21.02.2021 17:53 you wrote:

> W dniu 21.02.2021 o 17:39, Jacek Maciejewski pisze:
>>> No to wyjaśnij czemu CNG jest eko a LPG nie? Może znasz odpowiedź?
>> Najpierw powiedz z czego to wyssałeś bo ja jako żywo pierwszy raz o >> tym słyszę.
> Co z czego? e LPG miało być dozwolone w "czystych" strefach, ale > spadło z rowerka?

Zapewne na stronach rządowych będzie pełna dokumentacja konsultacji tego projektu, to sobie tam znajdziesz czym to umotywowal. Strzelam, że wyszło im że w czystej strefie będzie tyle samo aut co wcześniej i cały pi-ar ustawy weźmie w łeb. Tak naprawdę to jest ustawa o wywaleniu aut z centrum aż ekologią nie ma nic wspólnego.
 --
Pete

Data: 2021-02-21 19:17:52
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 21.02.2021 o 19:09, Pete pisze:

Zapewne na stronach rządowych będzie pełna dokumentacja konsultacji tego
projektu, to sobie tam znajdziesz czym to umotywowal. Strzelam, że
wyszło im że w czystej strefie będzie tyle samo aut co wcześniej i cały
pi-ar ustawy weźmie w łeb.

No właśnie o tym piszę, że nie chodzi o ekologię a promowanie na siłę elektryków. Póki co LPG jest w polsce ekologiczniejsze od samchodów na węgiel (o ile oczywiście nie pali litra oleju na 1000 i jest sensownie zestrojone - ale od tego to są stacje diagnostyczne).

Zresztą oficjalne uzasadnienie jest gówno warte - robią to dla dobra obywateli - głównie dlatego, że obywatele się upierają i owego dobra oddać nie chca.

Tak naprawdę to jest ustawa o wywaleniu aut z
centrum aż ekologią nie ma nic wspólnego.

Dokładnie. I jakby tak to opisali - płatny wjazd do centrum (dla wszystkich) to nawet byłbym może i za.


--
Shrek

Data: 2021-02-21 21:43:35
Autor: ii
W bateriach się dzieje.
W dniu 21.02.2021 o 19:17, Shrek pisze:
W dniu 21.02.2021 o 19:09, Pete pisze:

....
Tak naprawdę to jest ustawa o wywaleniu aut z
centrum aż ekologią nie ma nic wspólnego.

Dokładnie. I jakby tak to opisali - płatny wjazd do centrum (dla wszystkich) to nawet byłbym może i za.

No i czemu do centrum miasta nie możnaby wjechać elektrykiem a na wieś możnaby?

Data: 2021-02-22 06:16:52
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 21.02.2021 o 21:43, ii pisze:

No i czemu do centrum miasta nie możnaby wjechać elektrykiem a na wieś możnaby?

Bo jak rozumiem problemem jest nadmierna ilość aut w centrum.

--
Shrek

Data: 2021-02-23 16:06:37
Autor: J.F.
W bateriach się dzieje.
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:60333e44$0$525$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 21.02.2021 o 21:43, ii pisze:
No i czemu do centrum miasta nie możnaby wjechać elektrykiem a na wieś możnaby?

Bo jak rozumiem problemem jest nadmierna ilość aut w centrum.

No wiec chwilowo elektryk zapewni zmniejszenie ilosci i czyste powietrze w centrum.

Ale jak juz wszyscy kupia elektryki, to sie znow zrobi za duzo i trzeba bedzie zabronic lub wprowadzic wysoka oplate :-)

J.

Data: 2021-02-23 17:13:16
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 23.02.2021 o 16:06, J.F. pisze:

Bo jak rozumiem problemem jest nadmierna ilość aut w centrum.

No wiec chwilowo elektryk zapewni zmniejszenie ilosci i czyste powietrze w centrum.

Ale jak juz wszyscy kupia elektryki, to sie znow zrobi za duzo i trzeba bedzie zabronic lub wprowadzic wysoka oplate :-)


Jeszcze raz - tu nie chodzi o czyste powietrze, bo to nawet głupie lpg załatwia. Równie dobrze można zezwalać tylko zółtym, bo takich jest najmniej.

--
Shrek

Data: 2021-02-23 18:36:23
Autor: Jacek Maciejewski
W bateriach się dzieje.
Dnia Tue, 23 Feb 2021 17:13:16 +0100, Shrek napisał(a):

Jeszcze raz - tu nie chodzi o czyste powietrze, bo to nawet głupie lpg załatwia.

Mógłbyś nie łgać w żywe oczy. Spalanie gazu w silniku spalinowym
generuje ditlenek węgla, tlenek węgla, tlenki azotu, sadzę. Wszystko w
ilości porównywalnej do każdego innego spalinowca na olej czy benzynę.
--
Jacek
-I hate haters-

Data: 2021-02-23 19:24:04
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 23.02.2021 o 18:36, Jacek Maciejewski pisze:

Mógłbyś nie łgać w żywe oczy. Spalanie gazu w silniku spalinowym
generuje ditlenek węgla, tlenek węgla, tlenki azotu, sadzę.

Sądzę, że nie jest tak źle, skoro spalamy gaz w kuchenkach i nikt od tego nie umiera - rozumiesz - w niewielkim pomieszczeniu:P Są też wózki na LPG/VNG co popylają w zamkniętych halach magazynowych i nikt się nie truje. Ciekawe co?


Wszystko w
ilości porównywalnej do każdego innego spalinowca na olej czy benzynę.

Dobra - jedziemy - ditlenek węgla jak ładnie nazwałeś - węglowóz pali więcej - już to ustaliliśmu,

tlenek węgla - w ilościach produkowanych przez samochody nie stanowi żadnego problemu.

Tlenek azotu - tu chyba się pomyliłeś i miałeś na myśli dwutlenek azotu - tlenek to jako lek jest sprzedawany:P I tu jednocześnie masz rację i nie masz racji. Tak spalanie LPG powoduje powstawanie NOX. Nie - nie jest nieekologiczne - ponad połowę mniej niż benzyna i o 90% mniej niż dizle. Inaczej - prawidłowo zrobionego gazownika nie poczujesz z rury - u mnie stojąc za samochodem po prostu nosem rozpoznasz kiedy się przełącza na gaz - przestajesz czuć spaliny. To nie reduktory ze śrubką gdzie gazem było czuć. Sekwencja uznawana jest wszędzie za paliwo ekologiczne.

A tak w ogóle to smog jest z ogrzewania a nie dizli. Tak się pechowo składa, że rokrocznie najwiekszy syf wypada akurat w weekendy:)



--
Shrek

Data: 2021-02-23 19:40:59
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 23.02.2021 o 19:24, Shrek pisze:

Wszystko w
ilości porównywalnej do każdego innego spalinowca na olej czy benzynę.

Trzymaj jeszcze - w sumie ciekawe. choć doświadczenia robione na jakiś popierdółkach, ale zgadza się z tym co ogólnie wynika.

https://eprints.usq.edu.au/514/1/CHANLaiKuan-2005.pdf

--
Shrek

Data: 2021-02-23 20:34:06
Autor: J.F.
W bateriach się dzieje.
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:60354843$0$508$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 23.02.2021 o 18:36, Jacek Maciejewski pisze:
Mógłbyś nie łgać w żywe oczy. Spalanie gazu w silniku spalinowym
generuje ditlenek węgla, tlenek węgla, tlenki azotu, sadzę.

Sądzę, że nie jest tak źle, skoro spalamy gaz w kuchenkach i nikt od tego nie umiera - rozumiesz - w niewielkim pomieszczeniu:P Są też wózki na LPG/VNG co popylają w zamkniętych halach magazynowych i nikt się nie truje. Ciekawe co?

Ogolnie wiadomo, ze w zaleznosci od skladu mieszanki benzynowej silnik emituje CO, lub NOx.
Szczesliwie jest sklad, przy ktorym obie emisje sa dosc male.

Mysle, ze przy LPG jest podobnie.
Szczesliwie sondy lambda pomagaja ustalic ten prawidlowy sklad mieszanki, a katalizatory dopalic.

Ale ... NOx jest malo szkodliwe, nie usmierci pracownikow tak od razu :-)

Tlenek azotu - tu chyba się pomyliłeś i miałeś na myśli dwutlenek azotu - tlenek to jako lek jest sprzedawany:P

Tak pisza NOx, bo silnik rozne produkuje.
NO sie samoczynnie utlenia do NO2 czy jak kto woli N2O4 ...

I tu jednocześnie masz rację i nie masz racji. Tak spalanie LPG powoduje powstawanie NOX. Nie - nie jest nieekologiczne - ponad połowę mniej niż benzyna i o 90% mniej niż dizle.

Tylko masz samochod z Euro 6 czy ile tam teraz mamy, inzynierowie miliony wydali, aby silnik na benzynie emitowal bardzo malo NOx, a potem pan Kazio w warsztacie dolozyl instalacje LPG ... i moze nawet "boxa zapial" aby oszukac komputer w samochodzie, bo "bez emulatora to komputer wariuje" ...

Inaczej - prawidłowo zrobionego gazownika nie poczujesz z rury - u mnie stojąc za samochodem po prostu nosem rozpoznasz kiedy się przełącza na gaz - przestajesz czuć spaliny. To nie reduktory ze śrubką gdzie gazem było czuć. Sekwencja uznawana jest wszędzie za paliwo ekologiczne.

Musialbym sam powachac, bo jak pamietam, to LPG jednak troche smierdzi - tylko nigdy nie wiedzialem - szkodliwe spaliny, czy nawaniacz.

Nawiasem mowiac - ten nawaniacz nie zawiera siarki?
A siarka ponoc katalizator zatruwa i sie paliwa specjalnie z niej oczyszcza ...

A tak w ogóle to smog jest z ogrzewania a nie dizli. Tak się pechowo składa, że rokrocznie najwiekszy syf wypada akurat w weekendy:)

Zaraz zaraz - ludzie w weekendy dorzucaja do pieca, czy wyjezdzaja na wycieczki ?

J.

Data: 2021-02-23 21:01:16
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.

Ogolnie wiadomo, ze w zaleznosci od skladu mieszanki benzynowej silnik emituje CO, lub NOx.
Szczesliwie jest sklad, przy ktorym obie emisje sa dosc male.

CO w silnikach to chyba ilości homeopatyczne - no chyba że w zamkniętym pomieszczeniu.

Mysle, ze przy LPG jest podobnie.
Szczesliwie sondy lambda pomagaja ustalic ten prawidlowy sklad mieszanki, a katalizatory dopalic.

Dokładnie - nie ma co dramatyzować. Zresztą... w NOX to od europy nie odstajemy. W sumie nawet całkiem dobrze wypadamy.

Ale ... NOx jest malo szkodliwe, nie usmierci pracownikow tak od razu :-)

Uśmiercić to nie, ale zdrowe przesadnie nie jest. Szukałem po necie - i znalazłem o "szkodliwości" kuchenek gazowych;)

I tu jednocześnie masz rację i nie masz racji. Tak spalanie LPG powoduje powstawanie NOX. Nie - nie jest nieekologiczne - ponad połowę mniej niż benzyna i o 90% mniej niż dizle.

Tylko masz samochod z Euro 6 czy ile tam teraz mamy, inzynierowie miliony wydali, aby silnik na benzynie emitowal bardzo malo NOx,

Euro 6 ma wadę - silniki ja spelniające nie spełniają tej normy;)

a potem pan Kazio w warsztacie dolozyl instalacje LPG ... i moze nawet "boxa zapial" aby oszukac komputer w samochodzie, bo "bez emulatora to komputer wariuje" ...

Jak pisałem - od tego są przeglądy. Przy prawidłowo zrobionej instalce LPG jest naprawdę czyste. Nie świrujmy - piece wymieniamy na gazowe...

Inaczej - prawidłowo zrobionego gazownika nie poczujesz z rury - u mnie stojąc za samochodem po prostu nosem rozpoznasz kiedy się przełącza na gaz - przestajesz czuć spaliny. To nie reduktory ze śrubką gdzie gazem było czuć. Sekwencja uznawana jest wszędzie za paliwo ekologiczne.

Musialbym sam powachac, bo jak pamietam, to LPG jednak troche smierdzi - tylko nigdy nie wiedzialem - szkodliwe spaliny, czy nawaniacz.

Od dawna za "gazownikiem" nie wali. A tamto to był nawaniacz - z niespalonego gazu.

Nawiasem mowiac - ten nawaniacz nie zawiera siarki?
A siarka ponoc katalizator zatruwa i sie paliwa specjalnie z niej oczyszcza ...

Chyba to https://pl.wikipedia.org/wiki/Tetrahydrotiofen

A tak w ogóle to smog jest z ogrzewania a nie dizli. Tak się pechowo składa, że rokrocznie najwiekszy syf wypada akurat w weekendy:)

Zaraz zaraz - ludzie w weekendy dorzucaja do pieca, czy wyjezdzaja na wycieczki ?

Dwa lata temu dizle tak nakopicły na krupówkach, że aż w warszawie był smok;) To od temperatury zależy więc ludzie palą w piecach. Kiedyś za każdym razem jak w zimę przez wiochę przejżdzałem to miałem schizę że mi się samochód pali;) A to tylko butelki. Ale i tak winne dizle;)



--
Shrek

Data: 2021-02-24 06:15:19
Autor: J.F.
W bateriach się dzieje.
Dnia Tue, 23 Feb 2021 21:01:16 +0100, Shrek napisał(a):
Ogolnie wiadomo, ze w zaleznosci od skladu mieszanki benzynowej silnik emituje CO, lub NOx.
Szczesliwie jest sklad, przy ktorym obie emisje sa dosc male.

CO w silnikach to chyba ilości homeopatyczne - no chyba że w zamkniętym pomieszczeniu.

Kiedys duze, odkad mamy komputery i katalizatory - znikome.

No ale mowisz o widlakach na LPG w hali..

Ale ... NOx jest malo szkodliwe, nie usmierci pracownikow tak od razu :-)

Uśmiercić to nie, ale zdrowe przesadnie nie jest. Szukałem po necie - i znalazłem o "szkodliwości" kuchenek gazowych;)

Ale w odroznieniu od CO - spedza 8h w hali i wroca do domu "zdrowi".

I tu jednocześnie masz rację i nie masz racji. Tak spalanie LPG powoduje powstawanie NOX. Nie - nie jest nieekologiczne - ponad połowę mniej niż benzyna i o 90% mniej niż dizle.

Tylko masz samochod z Euro 6 czy ile tam teraz mamy, inzynierowie miliony wydali, aby silnik na benzynie emitowal bardzo malo NOx,

Euro 6 ma wadę - silniki ja spelniające nie spełniają tej normy;)

Diesle, a benzyny ?

a potem pan Kazio w warsztacie dolozyl instalacje LPG ... i moze nawet "boxa zapial" aby oszukac komputer w samochodzie, bo "bez emulatora to komputer wariuje" ...

Jak pisałem - od tego są przeglądy. Przy prawidłowo zrobionej instalce LPG jest naprawdę czyste. Nie świrujmy - piece wymieniamy na gazowe...

Nie wiem czy na badaniu jest w stanie wykryc te ilosci z ostatnich
Euro.


Inaczej - prawidłowo zrobionego gazownika nie poczujesz z rury -

Musialbym sam powachac, bo jak pamietam, to LPG jednak troche smierdzi - tylko nigdy nie wiedzialem - szkodliwe spaliny, czy nawaniacz.

Od dawna za "gazownikiem" nie wali. A tamto to był nawaniacz - z niespalonego gazu.

Nawiasem mowiac - ten nawaniacz nie zawiera siarki?
A siarka ponoc katalizator zatruwa i sie paliwa specjalnie z niej oczyszcza ...

Chyba to https://pl.wikipedia.org/wiki/Tetrahydrotiofen

czyi z siarka.

J.

Data: 2021-02-24 06:29:44
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 24.02.2021 o 06:15, J.F. pisze:

Kiedys duze, odkad mamy komputery i katalizatory - znikome.

No ale mowisz o widlakach na LPG w hali..

Więc nawet na zamkniętą halę bez znaczenia.

Euro 6 ma wadę - silniki ja spelniające nie spełniają tej normy;)

Diesle, a benzyny ?

Nie wiem;) A sprawdzał ktoś, czy niemcom na słowo uwierzyli?

Chyba to https://pl.wikipedia.org/wiki/Tetrahydrotiofen

czyi z siarka.

Czyli. Ciekawe ile tego jest, ale pewnie tyle co kot napłakał.


--
Shrek

Data: 2021-02-24 07:40:14
Autor: J.F.
W bateriach się dzieje.
Dnia Wed, 24 Feb 2021 06:29:44 +0100, Shrek napisał(a):
W dniu 24.02.2021 o 06:15, J.F. pisze:
Kiedys duze, odkad mamy komputery i katalizatory - znikome.

No ale mowisz o widlakach na LPG w hali..

Więc nawet na zamkniętą halę bez znaczenia.

W czasach gaznikow nie.

Euro 6 ma wadę - silniki ja spelniające nie spełniają tej normy;)
Diesle, a benzyny ?
Nie wiem;) A sprawdzał ktoś, czy niemcom na słowo uwierzyli?

Niemcom, Japonczykom, Francuzom ... troche producentow jest,

Chyba to https://pl.wikipedia.org/wiki/Tetrahydrotiofen

czyi z siarka.

Czyli. Ciekawe ile tego jest, ale pewnie tyle co kot napłakał.

Siarki w ON tez juz tyle co kot naplakal, a w benzynie zawsze bylo
mniej ... ale moze juz nie - tez 10ppm ..


J.

Data: 2021-02-24 17:34:00
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 24.02.2021 o 07:40, J.F. pisze:

No ale mowisz o widlakach na LPG w hali..

Więc nawet na zamkniętą halę bez znaczenia.

W czasach gaznikow nie.

Nie sądzę żeby w czasach gaźników były widlaki na lpg.

Euro 6 ma wadę - silniki ja spelniające nie spełniają tej normy;)
Diesle, a benzyny ?
Nie wiem;) A sprawdzał ktoś, czy niemcom na słowo uwierzyli?

Niemcom, Japonczykom, Francuzom ... troche producentow jest,

No ale sprawdzali czy nie? A dizle to tylko niemieckie oszukane?

Czyli. Ciekawe ile tego jest, ale pewnie tyle co kot napłakał.

Siarki w ON tez juz tyle co kot naplakal, a w benzynie zawsze bylo
mniej ... ale moze juz nie - tez 10ppm ..

Sądzę, że jakby było groźne to nikt by tego do kuchenek nie dodawał:P


--
Shrek

Data: 2021-02-24 17:46:34
Autor: J.F.
W bateriach się dzieje.
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:60367ff6$0$507$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 24.02.2021 o 07:40, J.F. pisze:
No ale mowisz o widlakach na LPG w hali..
Więc nawet na zamkniętą halę bez znaczenia.

W czasach gaznikow nie.

Nie sądzę żeby w czasach gaźników były widlaki na lpg.

A one tak projektowane na LPG, czy to domorosla przerobka ?

Euro 6 ma wadę - silniki ja spelniające nie spełniają tej normy;)
Diesle, a benzyny ?
Nie wiem;) A sprawdzał ktoś, czy niemcom na słowo uwierzyli?

Niemcom, Japonczykom, Francuzom ... troche producentow jest,

No ale sprawdzali czy nie? A dizle to tylko niemieckie oszukane?

Podejrzewam, ze jak sprawa sie rypla, to konkurencja zaczela sprawdzac .... i najwyrazniej to tylko VW przegial tak mocno.

Czyli. Ciekawe ile tego jest, ale pewnie tyle co kot napłakał.

Siarki w ON tez juz tyle co kot naplakal, a w benzynie zawsze bylo
mniej ... ale moze juz nie - tez 10ppm ..

Sądzę, że jakby było groźne to nikt by tego do kuchenek nie dodawał:P

Nie o to chodzi - szkodzi katalizatorowi.

Specjalnie sie ON odsiarcza, aby katalizator lepiej pracowal,
a tu do benzynowca podajesz paliwo ... no, z jakim dodatkiem nawaniacza ?

J.

Data: 2021-02-24 18:15:14
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 24.02.2021 o 17:46, J.F. pisze:

A one tak projektowane na LPG, czy to domorosla przerobka ?

Szczerze to nie wiem, ale pewnie jako LPG od początku inaczej z definicji by miały zakaz wstepu do pomieszczeń zamkniętych.

No ale sprawdzali czy nie? A dizle to tylko niemieckie oszukane?

Podejrzewam, ze jak sprawa sie rypla, to konkurencja zaczela sprawdzac ... i najwyrazniej to tylko VW przegial tak mocno.

Mocno czy nie, ale ponoć tych norm po prostu nie da się spełnić uczciwie. Więc jak?

Sądzę, że jakby było groźne to nikt by tego do kuchenek nie dodawał:P

Nie o to chodzi - szkodzi katalizatorowi.

Aaa. No to nie wiem.


--
Shrek

Data: 2021-02-24 20:15:39
Autor: J.F.
W bateriach się dzieje.
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:603689a2$0$507$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 24.02.2021 o 17:46, J.F. pisze:
A one tak projektowane na LPG, czy to domorosla przerobka ?

Szczerze to nie wiem, ale pewnie jako LPG od początku inaczej z definicji by miały zakaz wstepu do pomieszczeń zamkniętych.

Mam troche watpliwosci.

No ale sprawdzali czy nie? A dizle to tylko niemieckie oszukane?

Podejrzewam, ze jak sprawa sie rypla, to konkurencja zaczela sprawdzac ... i najwyrazniej to tylko VW przegial tak mocno.

Mocno czy nie, ale ponoć tych norm po prostu nie da się spełnić uczciwie. Więc jak?

Ci, co sprawe VW zaczeli, ponoc byli tylko ciekawi jak emisja wyglada w realu.
Zdawali sobie sprawe, ze bedzie gorzej niz na tescie ... ale wyszlo im wielokrotnie wiecej i zrobil sie skandal.
Moze inni zawyzaja tylko dwukrotnie, a przy jezdzie zblizonej do testowej mieszcza sie w normie bez sztuczek ?

J.

Data: 2021-02-23 20:59:19
Autor: ii
W bateriach się dzieje.
W dniu 22.02.2021 o 06:16, Shrek pisze:
W dniu 21.02.2021 o 21:43, ii pisze:

No i czemu do centrum miasta nie możnaby wjechać elektrykiem a na wieś możnaby?

Bo jak rozumiem problemem jest nadmierna ilość aut w centrum.


Aa aa, i Covid :-)

Data: 2021-02-23 21:03:31
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 23.02.2021 o 20:59, ii pisze:

Aa aa, i Covid :-)

Po czym poznać, że polityk kłamie?

--
Shrek

Data: 2021-02-24 18:37:47
Autor: ąćęłńóśźż
W bateriach się dzieje.
Że występuje w tefałen?
Co wygrałem?


-- -- -
Po czym poznać, że polityk kłamie?

Data: 2021-02-24 18:45:59
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 24.02.2021 o 18:37, ąćęłńóśźż pisze:
Że występuje

Istotne zostawiłem. Wygrałeś talon na balon


--
Shrek

Data: 2021-02-21 22:21:05
Autor: Pete
W bateriach się dzieje.
Hello, Pete.
On 21.02.2021 19:09 you wrote:

> Hello, Shrek. On 21.02.2021 17:53 you wrote:
>> W dniu 21.02.2021 o 17:39, Jacek Maciejewski pisze:
>>>> No to wyjaśnij czemu CNG jest eko a LPG nie? Może znasz >>>> odpowiedź?
>>> Najpierw powiedz z czego to wyssałeś bo ja jako żywo pierwszy raz >>> o  tym słyszę.
>> Co z czego? e LPG miało być dozwolone w "czystych" strefach, ale  >> spadło z rowerka?
> Zapewne na stronach rządowych będzie pełna dokumentacja konsultacji > tego projektu, to sobie tam znajdziesz czym to umotywowal. Strzelam, > że wyszło im że w czystej strefie będzie tyle samo aut co wcześniej > i cały pi-ar ustawy weźmie w łeb. Tak naprawdę to jest ustawa o > wywaleniu aut z centrum aż ekologią nie ma nic wspólnego.

Znalazłem.

https://legislacja.gov.
pl/docs//2/12340506/12740132/12740133/dokument490911.pdf

Chełm, ekoterroryści z Krakowa i jakiś ćwok RODO.


--
Pete

Data: 2021-02-22 06:22:59
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 21.02.2021 o 22:21, Pete pisze:

Znalazłem.

https://legislacja.gov.
pl/docs//2/12340506/12740132/12740133/dokument490911.pdf

Chełm, ekoterroryści z Krakowa i jakiś ćwok RODO.

Ale nie jest napisane dlaczego, tylko nie bo nie.


--
Shrek

Data: 2021-02-22 17:22:14
Autor: Pete
W bateriach się dzieje.
Hello, Shrek.
On 22.02.2021 06:22 you wrote:

> W dniu 21.02.2021 o 22:21, Pete pisze:
>> Znalazłem. https://legislacja.gov. >> pl/docs//2/12340506/12740132/12740133/dokument490911.pdf Chełm, >> ekoterroryści z Krakowa i jakiś ćwok RODO.
> Ale nie jest napisane dlaczego, tylko nie bo nie.

No jak nie jest jak jest? Bo LPG jako produkt rafinacji ropy nie ograniczy konsumpcji paliw kopalnych (jakby ropę wydobywano głównie dla LPG). Bo na LPG jeżdżą stare strucle które wydychają tyle samo co stare dizle. Bo zamiast na LPG ten stary strucel może a czasami musi jechać na benzynie.
 --
Pete

Data: 2021-02-22 17:44:51
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 22.02.2021 o 17:22, Pete pisze:

No jak nie jest jak jest? Bo LPG jako produkt rafinacji ropy nie
ograniczy konsumpcji paliw kopalnych (jakby ropę wydobywano głównie dla
LPG).

To nie znalazłem. Ale w czym to jest złe? Mają do atmosfery upuścić jak zostanie? No ale to miało zależeć od tego co z rury wychodzi a nie od "filozofii".

Bo na LPG jeżdżą stare strucle które wydychają tyle samo co stare
dizle.

Od tego są stacje diagnostyczne. No ale jak uczciwie zacząć badać... ponoć coś z tą normą euro6 nie tak jest;P Zresztą jakbyś nie kombinował, to LPG jakoś wyjątkowo brudno spalić po prostu się... nie da;)

Bo zamiast na LPG ten stary strucel może a czasami musi jechać na
benzynie.

Czyli wracamy do początku - polak zainstalował LPG żeby na złość władzy jeździć na dwa razy droższej benzynie;) Brzmi legitnie:P

--
Shrek

Data: 2021-02-22 23:23:20
Autor: Pete
W bateriach się dzieje.
Hello, Shrek.
On 22.02.2021 17:44 you wrote:

> W dniu 22.02.2021 o 17:22, Pete pisze:
>> No jak nie jest jak jest? Bo LPG jako produkt rafinacji ropy nie >> ograniczy konsumpcji paliw kopalnych (jakby ropę wydobywano głównie >> dla LPG).
> To nie znalazłem. Ale w czym to jest złe? Mają do atmosfery upuścić > jak zostanie? No ale to miało zależeć od tego co z rury wychodzi a > nie od "filozofii".

LPG jest źle bo przez to kopią ropę. Gdyby zakazać LPG, to nikt by ropy nie potrzebował.
 >> Bo na LPG jeżdżą stare strucle które wydychają tyle samo co stare >> dizle.
> Od tego są stacje diagnostyczne. No ale jak uczciwie zacząć badać... > ponoć coś z tą normą euro6 nie tak jest;P Zresztą jakbyś nie > kombinował, to LPG jakoś wyjątkowo brudno spalić po prostu się... > nie da;)

Podobno stare strucle dymią jak nie całkiem stary dizel.
 >> Bo zamiast na LPG ten stary strucel może a czasami musi jechać na >> benzynie.
> Czyli wracamy do początku - polak zainstalował LPG żeby na złość > władzy jeździć na dwa razy droższej benzynie;) Brzmi legitnie:P

I jeszcze mi się przypomniał jeden z argumentów -że aut z LPG mamy najwięcej w UE. i że jak się one wszystkie zjadą do Krakowa, to panie Armageddon będzie.
 > --
> Shrek

--
Pete

Data: 2021-02-23 06:12:57
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 22.02.2021 o 23:23, Pete pisze:

LPG jest źle bo przez to kopią ropę. Gdyby zakazać LPG, to nikt by ropy
nie potrzebował.

No chyba że tak!

  >> Bo na LPG jeżdżą stare strucle które wydychają tyle samo co stare
  >> dizle.
  > Od tego są stacje diagnostyczne. No ale jak uczciwie zacząć badać...
  > ponoć coś z tą normą euro6 nie tak jest;P Zresztą jakbyś nie
  > kombinował, to LPG jakoś wyjątkowo brudno spalić po prostu się...
  > nie da;)

Podobno stare strucle dymią jak nie całkiem stary dizel.

Ale to nie od LPG tylko spalania oleju co najwyżej. Jak już pisałem - sprawdzać spalinki na stacjach, tylko problem bo będzie trzeba te supernowoczesne euro 6 odjebać, bo coś podobno nie tak z tą normą;)

I jeszcze mi się przypomniał jeden z argumentów -że aut z LPG mamy
najwięcej w UE. i że jak się one wszystkie zjadą do Krakowa, to panie
Armageddon będzie.

No przecież piszę, nie może być tak, że okaże się że mamy całkiem ekologiczne samochody, bo przecież celem jest pokazanie, że tylko węglowozy są dobre!

--
Shrek

Data: 2021-02-22 23:23:20
Autor: Pete
W bateriach się dzieje.
Hello, Shrek.
On 22.02.2021 17:44 you wrote:

> W dniu 22.02.2021 o 17:22, Pete pisze:
>> No jak nie jest jak jest? Bo LPG jako produkt rafinacji ropy nie >> ograniczy konsumpcji paliw kopalnych (jakby ropę wydobywano głównie >> dla LPG).
> To nie znalazłem. Ale w czym to jest złe? Mają do atmosfery upuścić > jak zostanie? No ale to miało zależeć od tego co z rury wychodzi a > nie od "filozofii".

LPG jest źle bo przez to kopią ropę. Gdyby zakazać LPG, to nikt by ropy nie potrzebował.
 >> Bo na LPG jeżdżą stare strucle które wydychają tyle samo co stare >> dizle.
> Od tego są stacje diagnostyczne. No ale jak uczciwie zacząć badać... > ponoć coś z tą normą euro6 nie tak jest;P Zresztą jakbyś nie > kombinował, to LPG jakoś wyjątkowo brudno spalić po prostu się... > nie da;)

Podobno stare strucle dymią jak nie całkiem stary dizel.
 >> Bo zamiast na LPG ten stary strucel może a czasami musi jechać na >> benzynie.
> Czyli wracamy do początku - polak zainstalował LPG żeby na złość > władzy jeździć na dwa razy droższej benzynie;) Brzmi legitnie:P

I jeszcze mi się przypomniał jeden z argumentów -że aut z LPG mamy najwięcej w UE. i że jak się one wszystkie zjadą do Krakowa, to panie Armageddon będzie.
 > --
> Shrek

--
Pete

Data: 2021-02-23 15:35:04
Autor: J.F.
W bateriach się dzieje.
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:6033df83$0$540$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 22.02.2021 o 17:22, Pete pisze:
No jak nie jest jak jest? Bo LPG jako produkt rafinacji ropy nie
ograniczy konsumpcji paliw kopalnych (jakby ropę wydobywano głównie dla
LPG).

To nie znalazłem. Ale w czym to jest złe? Mają do atmosfery upuścić jak zostanie? No ale to miało zależeć od tego co z rury wychodzi a nie od "filozofii".

Bo na LPG jeżdżą stare strucle które wydychają tyle samo co stare
dizle.

Od tego są stacje diagnostyczne. No ale jak uczciwie zacząć badać... ponoć coś z tą normą euro6 nie tak jest;P Zresztą jakbyś nie kombinował, to LPG jakoś wyjątkowo brudno spalić po prostu się... nie da;)

Obawiam sie, ze sie da ... i pytanie czy "tania instalacja" u przypadkowego gazownika bedzie dawac spaliny rownie czyste jak fabryczny silnik na benzynie ...

J.

Data: 2021-02-23 17:16:24
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 23.02.2021 o 15:35, J.F. pisze:

Od tego są stacje diagnostyczne. No ale jak uczciwie zacząć badać... ponoć coś z tą normą euro6 nie tak jest;P Zresztą jakbyś nie kombinował, to LPG jakoś wyjątkowo brudno spalić po prostu się... nie da;)

Obawiam sie, ze sie da ... i pytanie czy "tania instalacja" u przypadkowego gazownika bedzie dawac spaliny rownie czyste jak fabryczny silnik na benzynie ...

O czystość LPG obawiałbym się w trzech przypadkach - lejące wtryski, zupełnie zjebane ustawienia i coś popsute tak, że na PB też będzie do dupy (lewe powietrze, lambda...). W każdym z tych przypadków nie powinien przejść przeglądu. Więc weźmy się za lewe stacje... tylko wtedy i euro sześć trzeba będzie uczciwie uwalić:P

--
Shrek

Data: 2021-02-19 20:06:54
Autor: kk
W bateriach się dzieje.
On 2021-02-19 15:02, Jacek Maciejewski wrote:
Poczytajcie:
https://energetyka24.com/polska-unijna-potega-w-eksporcie-baterii-litowo-jonowych
https://energetyka24.com/szwedzi-wybuduja-w-polsce-fabryke-modulow-bateryjnych-powstanie-nawet-500-miejsc-pracy
  Jak widać, w bateriach sporo się dzieje. Jak to zwykle bywa w takich
przypadkach, kiedy fabryki rozkręcą produkcję, ich wyrób szybko tanieje.

Kiedyś zaczęli w Polsce produkować Astrę OPC i ... przez lata trzymała cenę a obecnie już jej nie produkują ani w Polsce ani chyba nigdzie.

Za 10 lat raczej już nie kupicie nowego spaliniaka. Wielkie marki
ogłaszają jedna po drugiej zaprzestanie produkcji w 2030.


Co z tego? Elektryków nikt nie chce.

Data: 2021-02-19 21:36:54
Autor: Jacek Maciejewski
W bateriach się dzieje.
Dnia Fri, 19 Feb 2021 20:06:54 +0100, kk napisał(a):

Co z tego? Elektryków nikt nie chce.

Ponieważ masz ksywę kk jesteś odrobinę mądrzejszy od gościa z ksywą K.
Być może, kiedyś, kiedy już będziesz się podpisywał normalnie,
osiągniesz wymagany stopień inteligencji. Na razie to wciąż za mało bym
cię uważał za partnera do rozmowy :)
--
Jacek
-I hate haters-

Data: 2021-02-19 22:33:40
Autor: kk
W bateriach się dzieje.
On 2021-02-19 21:36, Jacek Maciejewski wrote:
Dnia Fri, 19 Feb 2021 20:06:54 +0100, kk napisał(a):

Co z tego? Elektryków nikt nie chce.

Ponieważ masz ksywę kk jesteś odrobinę mądrzejszy od gościa z ksywą K.
Być może, kiedyś, kiedy już będziesz się podpisywał normalnie,
osiągniesz wymagany stopień inteligencji. Na razie to wciąż za mało bym
cię uważał za partnera do rozmowy :)


Zabrakło argumentów ?

Data: 2021-02-20 13:29:52
Autor: _Master_
W bateriach się dzieje.
Jeśli 3 procent ludzkości LPGTQ+ cośtam narobi szumu jak by ich było 2/3 społeczeństwa to jeszcze nie znaczy że mają mieć prawo zawierania małżeństw.

Sorry ale w tych tvnach tylko o tym się mówi ... ;-)

Data: 2021-02-19 23:20:16
Autor: ToMasz
W bateriach się dzieje.

Jak widać, w bateriach sporo się dzieje. Jak to zwykle bywa w takich
przypadkach, kiedy fabryki rozkręcą produkcję, ich wyrób szybko tanieje.
skąd masz takie informacje? LG robi w Polsce baterie. zatrudnia ileś tam ludzi, płaci podatki - jak każda firma. ale zastanów się jak działa biznes - mają sprzedawać baterie po 10zł za sztukę polakom czy po 10 euro europie zachodniej? No niestety będą produkować dla najbogatszych. dopiero jak rynek się nasyci - ceny spadną. czy się nasyci? jeśli mamy wymienić auta spalinowe na elektryczne - potrwa to dwa pokolenia. na szczęście my na 100% nie mamy tyle prądu żeby ładować elektryki, szwedzi zimą też. Czy ktokolwiek ma? Może, nie wiem, ale bedzie musiał mieć jeszcze duuuuużo miedzi na kable. bo wszyscy sie bryndzlują faktem że coraz wiecej elektryków dojedzie ze śląska nad Bałtyk. tylko gdzie się naładują na miejscu? Albo inaczej, kto zapłaci za kable, ładowarki, infrastrukturę, która bęzie używana przez 2 miesiące w roku?

Za 10 lat raczej już nie kupicie nowego spaliniaka. Wielkie marki
ogłaszają jedna po drugiej zaprzestanie produkcji w 2030.

Gdybym był wiekim biznesmenem, to bym budował fabrykę generatorów prądu z silnikami diesla, tak na 10kw, żeby można było się spokojnie "toczyć" elektrykiem na olej opałowy. a jako produkt premium ekologiczny robiłbym te generatory z silnikami na lpg.

Reasumujac: mądry skądinąd chłop, JAcek cieszy się jak małe dziecko że baterie do samochodów elektrycznych będą tańsze. bardzo odległa przyszłość. cieszy się że całe społeczeństwo zrzuci się na podwyżki ceny prądu i sieci energetycznych. Cieszy się ze przestaną jeździć po drogach pojazdy które zużywają rope/benzynę gdyż? produkują parę procent zanieczyszczeń? A wady? Nie ma wad? na serio? No to nie jest to nauka, technika, inżynieria, tylko religia.

ToMasz

Data: 2021-02-20 09:18:00
Autor: Jacek Maciejewski
W bateriach się dzieje.
Dnia Fri, 19 Feb 2021 23:20:16 +0100, ToMasz napisał(a):

Reasumujac: mądry skądinąd chłop, JAcek cieszy się jak małe dziecko że baterie do samochodów elektrycznych będą tańsze. bardzo odległa przyszłość. cieszy się że całe społeczeństwo zrzuci się na podwyżki ceny prądu i sieci energetycznych. Cieszy się ze przestaną jeździć po drogach pojazdy które zużywają rope/benzynę gdyż? produkują parę procent zanieczyszczeń? A wady? Nie ma wad? na serio? No to nie jest to nauka, technika, inżynieria, tylko religia.

Chcesz naukowo? Tu masz powód:
https://www.szybkiplik.pl/E4MtMSp5wV
Tu masz swoje parę procent:
https://www.europarl.europa.eu/news/pl/headlines/society/20190313STO31218/emisje-co2-z-samochodow-fakty-i-liczby-infografika
Oczywiście, samochód elektryczny ma mnóstwo wad. Tym niemniej,
wyzłomowanie spaliniaków jest konieczne i tym lepiej im szybciej.
Oprócz tego  się odniosę do "całe społeczeństwo się zrzuci". Otóż całe
społeczeństwo bez przerwy się zrzuca. Infrastruktura energetyczna się
zużywa i trzeba ją odnawiać  i nie jest to darmo tylko społeczeństwo
płaci. No więc, za zbliżone pieniądze się ją odnowi ale w innym,
pożądanym kształcie. Proces inwestycyjny musi trwać więc nie da się ani
podnieść udziału EV w transporcie ani przebudować energetyki z dnia na
dzień. Ale są opracowane plany na dziesięciolecia i należy się cieszyć z
tego że są realizowane.
Na przyszłość poguglaj trochę zanim zabierzesz głos.
--
Jacek
-I hate haters-

Data: 2021-02-20 14:18:13
Autor: ToMasz
W bateriach się dzieje.
bardzo dziękuję za merytoryczną odpowiedź
Chcesz naukowo? Tu masz powód:
https://www.szybkiplik.pl/E4MtMSp5wV
Tu masz swoje parę procent:
https://www.europarl.europa.eu/news/pl/headlines/society/20190313STO31218/emisje-co2-z-samochodow-fakty-i-liczby-infografika
Oczywiście, samochód elektryczny ma mnóstwo wad.moim zdaniem największą wadą samochodu elektrycznego w Polsce, jest to
że (gdybyśmy nagle wyeliminowali spalinowce) trzeba go ładować prądem z paliw kopalnych, co powoduje emisję co2. jeśli nalegasz znajdę opracowanie badaczy z Rejkawiku z przed miesiąca, pokazujące że jedynym krajem który ucierpi elkologicznie w europie, na zmianie zasilania samochodów paliwem "ropopochodnym" na prąd będzie polska
Teraz szukam ile "elektryk" emituje co2 podczas jazdy.
Najbardziej entuzjastyczne źródła podają że 850gram na każdą kilowatogodzinę. Ostatnio badane elektryki zimą, (spidersweb) zużyły 29kwh na 100km, daje nam 25kg co2 na 100km. clio 15dci emituje 90gramów co2 na kilometr, ale policzmy 100gram, razy 100km daje 10kg co2. że jak? spalinowy dwa razy mniej niż elektryk? Gdzie popełniłem błąd w obliczeniach? Na serio pytam.

Tym niemniej,
wyzłomowanie spaliniaków jest konieczne i tym lepiej im szybciej.
ale skąd ta myśl? czy nie lepiej byłoby stworzyć i promować klasę aut elektrycznych do miasta, takich micro-carów, a jednocześnie pozwolić "śmierdziuchom" gnać po autostradach? Rozłozymy rewolucję w czasie, wilk będzie syty i owca cała.


Oprócz tego  się odniosę do "całe społeczeństwo się zrzuci". Otóż całe
społeczeństwo bez przerwy się zrzuca.
tak, ale to nie argument. musiałbyś sie odnieść do tego, ze w przypadku przejścia transportu na prąd, potrzebujemy 190% tego co mamy. jeśli
> wyzłomowanie spaliniaków jest konieczne i tym lepiej im szybciej.
to dodatkowe 90% zdolności wytwarzania i przesyłania prądu, potrzebne jest jak najszybciej. o ile o miedzi możemy pomyśleć, to bez elektrowni innej niż atomowa - nie ma szans. możemy mieć węglowe i płacić kary - drogo, możemy kupować prąd z atomówek - również drogo. Tu jest pies pogrzebany. Ogłupiane społeczeństwo nie zgadza się na elektrownie atomowe, ale chce przejścia transportu na prąd.
Czyli wejść do wody, ale się nie zmoczyć.
Natomiast rozwiązania problemu ekologicznego są proste. Promować jazdę jednośladami i pojazdami które mają najmniejsze silniki w stosunku do ilości przewożonych osób.
Znasz w Polsce miasta gdzie 5km od centrum jest wileki parking i darmowy transport do cetrum? Ja nie. znasz miasta gdzie jest sieć dróg rowerowych, którymi dojedziesz do centrum, na parking, do urzedu miasta? Bo narazie chwalimy się ilością DDRów, a nie tym gdzie są

ToMasz

ps
sprawdź ( proszę uprzejmie) moje (mam nadzieje że błędne) wyliczenia z ilością co2 w elektrowniach

Data: 2021-02-20 15:36:35
Autor: Jacek Maciejewski
W bateriach się dzieje.
Dnia Sat, 20 Feb 2021 14:18:13 +0100, ToMasz napisał(a):

Gdzie popełniłem błąd w obliczeniach? Na serio pytam

Założyłeś że dziś kupiony EV będzie przez 20 lat jeździł w dzisiejszych
warunkach energetycznych. I zapewne zrobiłeś parę błędów w doborze
danych ale tego mi się nie chce śledzić. Niedawno np.  Shrek przyjął
240g/km dla elektryka choć chwila goglowania pokazuje że tyle to mają
najcięższe SUW-y a typowa osobówka na góra 200. I to przy 100% węgla w
prądzie. Pamiętałeś np. o tym że nawet w Polsce i w 2020 w miksie
energetycznym było 30% bezwęglowego prądu? Sceptycy klimatyczni mają
dziwną skłonność do zaczerniania obrazu :)
--
Jacek
-I hate haters-

Data: 2021-02-20 18:31:13
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 20.02.2021 o 15:36, Jacek Maciejewski pisze:

Założyłeś że dziś kupiony EV będzie przez 20 lat jeździł w dzisiejszych
warunkach energetycznych. I zapewne zrobiłeś parę błędów w doborze
danych ale tego mi się nie chce śledzić.

Zapewne tak było:P

Niedawno np.  Shrek przyjął
240g/km dla elektryka

Chyba 200 ale nie sprawdzę - tak czy inaczej samochód na węgiel produkuje wiecej co2 niż nowoczesny samochód na benzynę (o ropie nie wspominająć).

Pamiętałeś np. o tym że nawet w Polsce i w 2020 w miksie
energetycznym było 30% bezwęglowego prądu?

Masz tu dane: Dzień akurat zostawiłem wyjąstkowo niekorzystny, ale szukaj sobie tych 30 procent w inne dni. Przy okazji idać jakie gówno dostajemy z fotowoltaiki;)

https://rynek-energii-elektrycznej.cire.pl/st,33,541,me,0,0,0,0,0,struktura-i-produkcja-energii-elektrycznej-w-polsce.html?Day=9&Month=02&Year=2021&button=poka%BF

Tak sobie klikam w różne dni i nijak 30% nie wypada. Pewnie nienawistnie klikam:P

--
Shrek

Data: 2021-02-20 18:37:00
Autor: Jacek Maciejewski
W bateriach się dzieje.
Dnia Sat, 20 Feb 2021 18:31:13 +0100, Shrek napisał(a):

Chyba 200 ale nie sprawdzę - tak czy inaczej samochód na węgiel produkuje wiecej co2 niż nowoczesny samochód na benzynę (o ropie nie wspominająć).

Zwłaszcza kiedy jeździ na całkowicie bezwęglowym prądzie :)
--
Jacek
-I hate haters-

Data: 2021-02-20 18:47:58
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 20.02.2021 o 18:37, Jacek Maciejewski pisze:

Chyba 200 ale nie sprawdzę - tak czy inaczej samochód na węgiel
produkuje wiecej co2 niż nowoczesny samochód na benzynę (o ropie nie
wspominająć).

Zwłaszcza kiedy jeździ na całkowicie bezwęglowym prądzie :)

Wtedy rzeczywiście emituje mniej, bo zwykle stoi:P Na razie tesle są na wengiel i tego nie zmienisz. W momencie gdy będziesz ładował w nocy i na noc będzie można wyłączyć całość elektrowni konwencjonalnych to możesz mówić, że jeżdzisz na zieloną energię. Do czasu jak nawet w nocy produkcja opiera się o węgiel bo oze jest cały czas za mało, to każde dodatkowe obciążenie jest w 100$ na węgiel.

--
Shrek

Data: 2021-02-20 16:28:03
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 20.02.2021 o 14:18, ToMasz pisze:

Teraz szukam ile "elektryk" emituje co2 podczas jazdy.
Najbardziej entuzjastyczne źródła podają że 850gram na każdą kilowatogodzinę. Ostatnio badane elektryki zimą, (spidersweb) zużyły 29kwh na 100km, daje nam 25kg co2 na 100km. clio 15dci emituje 90gramów co2 na kilometr, ale policzmy 100gram, razy 100km daje 10kg co2. że jak? spalinowy dwa razy mniej niż elektryk? Gdzie popełniłem błąd w obliczeniach? Na serio pytam.

To wcale nie podobna, mondrzdejsze o tym nie wspominać:P Musisz po prostu spojrzeć z szerszej perspektywy porzucić graniczenia i liczyć jakby mogło być, a nie przyziemnie porównywć wielkości fizuyczne. Tak to na zawsze zostaniesz hejterem elektryków:P




--
Shrek

Data: 2021-02-20 18:03:10
Autor: Jacek Maciejewski
W bateriach się dzieje.
Dnia Sat, 20 Feb 2021 16:28:03 +0100, Shrek napisał(a):

To wcale nie podobna, mondrzdejsze o tym nie wspominać:P Musisz po prostu spojrzeć z szerszej perspektywy porzucić graniczenia i liczyć jakby mogło być, a nie przyziemnie porównywć wielkości fizuyczne. Tak to na zawsze zostaniesz hejterem elektryków:P

Może załóż kabaret? Masz zadatki :)
--
Jacek
-I hate haters-

Data: 2021-02-20 18:34:57
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 20.02.2021 o 18:03, Jacek Maciejewski pisze:

Może załóż kabaret? Masz zadatki :)

Ty idź na księdza:P

--
Shrek

Data: 2021-02-20 13:37:51
Autor: _Master_
W bateriach się dzieje.
W dniu 2021-02-19 o 23:20, ToMasz pisze:

Gdybym był wiekim biznesmenem, to bym budował fabrykę generatorów prądu z silnikami diesla, tak na 10kw, żeby można było się spokojnie "toczyć" elektrykiem na olej opałowy.

Na jakimś jutubie widziałem _mały_ silniczek jednosuwowy z czterema tłokami ale bez korbowodów.
Prąd powstawał przez przesuwanie się uzwojeń między sobą a nie WIROWANIE.
Bardzo wydajne urządzenie ale nie wyeliminowano jeszcze wibracji
Ruch przeciwny drugiego zestawu tłoków nie wystarcza. ;-)

Geniusz tkwi w prostocie ;-)

Data: 2021-02-20 14:16:01
Autor: _Master_
W bateriach się dzieje.
Data: 2021-02-20 15:08:28
Autor: JDX
W bateriach się dzieje.
On 2021-02-19 23:20, ToMasz wrote:
[...]
coraz wiecej elektryków dojedzie ze śląska nad Bałtyk. tylko gdzie się
naładują na miejscu? Albo inaczej, kto zapłaci za kable, ładowarki,
infrastrukturę, która bęzie używana przez 2 miesiące w roku?
Gdzieś czytałem (nie chce mi się szukać gdzie), że większość kierowców w
Polsce robi "prywatnymi" autami poniżej 30 km dziennie. Jeśli jesteś
jednym z takich, to całkiem możliwe, że bardziej musiałbyś się martwić o
stan naładowania baterii w smartfonie, a nie w aucie. :-)

Data: 2021-02-20 19:27:25
Autor: RadoslawF
W bateriach się dzieje.
W dniu 2021-02-20 o 15:08, JDX pisze:

coraz wiecej elektryków dojedzie ze śląska nad Bałtyk. tylko gdzie się
naładują na miejscu? Albo inaczej, kto zapłaci za kable, ładowarki,
infrastrukturę, która bęzie używana przez 2 miesiące w roku?
Gdzieś czytałem (nie chce mi się szukać gdzie), że większość kierowców w
Polsce robi "prywatnymi" autami poniżej 30 km dziennie. Jeśli jesteś
jednym z takich, to całkiem możliwe, że bardziej musiałbyś się martwić o
stan naładowania baterii w smartfonie, a nie w aucie. :-)

Statystycznie.
W praktyce nawet ci którzy robią 20km dziennie kilka razy do roku
robią kilkaset. I drogi elektryk który kilka razy do roku trzeba
zastąpić jeszcze droższym autem z wynajmu po prostu się nie opłaca.


Pozdrawiam

Data: 2021-02-20 20:41:35
Autor: cef
W bateriach się dzieje.
W dniu 2021-02-20 o 19:27, RadoslawF pisze:
W dniu 2021-02-20 o 15:08, JDX pisze:

coraz wiecej elektryków dojedzie ze śląska nad Bałtyk. tylko gdzie się
naładują na miejscu? Albo inaczej, kto zapłaci za kable, ładowarki,
infrastrukturę, która bęzie używana przez 2 miesiące w roku?
Gdzieś czytałem (nie chce mi się szukać gdzie), że większość kierowców w
Polsce robi "prywatnymi" autami poniżej 30 km dziennie. Jeśli jesteś
jednym z takich, to całkiem możliwe, że bardziej musiałbyś się martwić o
stan naładowania baterii w smartfonie, a nie w aucie. :-)

Statystycznie.
W praktyce nawet ci którzy robią 20km dziennie kilka razy do roku
robią kilkaset. I drogi elektryk który kilka razy do roku trzeba
zastąpić jeszcze droższym autem z wynajmu po prostu się nie opłaca.

Ale dlaczego trzeba zastąpić?
Przecież można zaplanować. Ostatnio tu się kolega
jeden chwalił, że jechał 480km i ładował raptem 4 godziny.

Data: 2021-02-20 21:11:42
Autor: RadoslawF
W bateriach się dzieje.
W dniu 2021-02-20 o 20:41, cef pisze:

coraz wiecej elektryków dojedzie ze śląska nad Bałtyk. tylko gdzie się
naładują na miejscu? Albo inaczej, kto zapłaci za kable, ładowarki,
infrastrukturę, która bęzie używana przez 2 miesiące w roku?
Gdzieś czytałem (nie chce mi się szukać gdzie), że większość kierowców w
Polsce robi "prywatnymi" autami poniżej 30 km dziennie. Jeśli jesteś
jednym z takich, to całkiem możliwe, że bardziej musiałbyś się martwić o
stan naładowania baterii w smartfonie, a nie w aucie. :-)

Statystycznie.
W praktyce nawet ci którzy robią 20km dziennie kilka razy do roku
robią kilkaset. I drogi elektryk który kilka razy do roku trzeba
zastąpić jeszcze droższym autem z wynajmu po prostu się nie opłaca.

Ale dlaczego trzeba zastąpić?
Przecież można zaplanować. Ostatnio tu się kolega
jeden chwalił, że jechał 480km i ładował raptem 4 godziny.

Jak ktoś jest kawalerem nie ma dzieci i małżonki to może
sobie planować podróż pięciogodzinną na dziesięć godzin.
Ludzie z rodzinami nie mają czasu na takie fanaberie.


Pozdrawiam

Data: 2021-02-20 22:51:18
Autor: cef
W bateriach się dzieje.
W dniu 2021-02-20 o 21:11, RadoslawF pisze:
W dniu 2021-02-20 o 20:41, cef pisze:

coraz wiecej elektryków dojedzie ze śląska nad Bałtyk. tylko gdzie się
naładują na miejscu? Albo inaczej, kto zapłaci za kable, ładowarki,
infrastrukturę, która bęzie używana przez 2 miesiące w roku?
Gdzieś czytałem (nie chce mi się szukać gdzie), że większość kierowców w
Polsce robi "prywatnymi" autami poniżej 30 km dziennie. Jeśli jesteś
jednym z takich, to całkiem możliwe, że bardziej musiałbyś się martwić o
stan naładowania baterii w smartfonie, a nie w aucie. :-)

Statystycznie.
W praktyce nawet ci którzy robią 20km dziennie kilka razy do roku
robią kilkaset. I drogi elektryk który kilka razy do roku trzeba
zastąpić jeszcze droższym autem z wynajmu po prostu się nie opłaca.

Ale dlaczego trzeba zastąpić?
Przecież można zaplanować. Ostatnio tu się kolega
jeden chwalił, że jechał 480km i ładował raptem 4 godziny.

Jak ktoś jest kawalerem nie ma dzieci i małżonki to może
sobie planować podróż pięciogodzinną na dziesięć godzin.
Ludzie z rodzinami nie mają czasu na takie fanaberie.

I tak się muszą zatrzymać, żeby coś zjeść,
można połączyć postój ze zwiedzaniem, wypuścić dzieciaki do parku rozrywki
  czy zrobić zakupy. To tylko kwestia planowania.

Data: 2021-02-21 11:57:49
Autor: RadoslawF
W bateriach się dzieje.
W dniu 2021-02-20 o 22:51, cef pisze:
W dniu 2021-02-20 o 21:11, RadoslawF pisze:
W dniu 2021-02-20 o 20:41, cef pisze:

coraz wiecej elektryków dojedzie ze śląska nad Bałtyk. tylko gdzie się
naładują na miejscu? Albo inaczej, kto zapłaci za kable, ładowarki,
infrastrukturę, która bęzie używana przez 2 miesiące w roku?
Gdzieś czytałem (nie chce mi się szukać gdzie), że większość kierowców w
Polsce robi "prywatnymi" autami poniżej 30 km dziennie. Jeśli jesteś
jednym z takich, to całkiem możliwe, że bardziej musiałbyś się martwić o
stan naładowania baterii w smartfonie, a nie w aucie. :-)

Statystycznie.
W praktyce nawet ci którzy robią 20km dziennie kilka razy do roku
robią kilkaset. I drogi elektryk który kilka razy do roku trzeba
zastąpić jeszcze droższym autem z wynajmu po prostu się nie opłaca.

Ale dlaczego trzeba zastąpić?
Przecież można zaplanować. Ostatnio tu się kolega
jeden chwalił, że jechał 480km i ładował raptem 4 godziny.

Jak ktoś jest kawalerem nie ma dzieci i małżonki to może
sobie planować podróż pięciogodzinną na dziesięć godzin.
Ludzie z rodzinami nie mają czasu na takie fanaberie.

I tak się muszą zatrzymać, żeby coś zjeść,

Cztery godziny jedzą?
A mozę dwa obiady po dwie godziny?

można połączyć postój ze zwiedzaniem, wypuścić dzieciaki do parku rozrywki
  czy zrobić zakupy. To tylko kwestia planowania.

Pod warunkiem że tam gdzie ładujesz jest co zwiedzać.
Pod warunkiem że masz dzieci na tyle duże że warto im coś pokazać.
Pod warunkiem że masz na to zwiedzanie czas.
Czyli praktycznie nigdy.


Pozdrawiam

Data: 2021-02-21 15:38:06
Autor: cef
W bateriach się dzieje.
W dniu 2021-02-21 o 11:57, RadoslawF pisze:
W dniu 2021-02-20 o 22:51, cef pisze:
W dniu 2021-02-20 o 21:11, RadoslawF pisze:
W dniu 2021-02-20 o 20:41, cef pisze:

coraz wiecej elektryków dojedzie ze śląska nad Bałtyk. tylko gdzie się
naładują na miejscu? Albo inaczej, kto zapłaci za kable, ładowarki,
infrastrukturę, która bęzie używana przez 2 miesiące w roku?
Gdzieś czytałem (nie chce mi się szukać gdzie), że większość kierowców w
Polsce robi "prywatnymi" autami poniżej 30 km dziennie. Jeśli jesteś
jednym z takich, to całkiem możliwe, że bardziej musiałbyś się martwić o
stan naładowania baterii w smartfonie, a nie w aucie. :-)

Statystycznie.
W praktyce nawet ci którzy robią 20km dziennie kilka razy do roku
robią kilkaset. I drogi elektryk który kilka razy do roku trzeba
zastąpić jeszcze droższym autem z wynajmu po prostu się nie opłaca.

Ale dlaczego trzeba zastąpić?
Przecież można zaplanować. Ostatnio tu się kolega
jeden chwalił, że jechał 480km i ładował raptem 4 godziny.

Jak ktoś jest kawalerem nie ma dzieci i małżonki to może
sobie planować podróż pięciogodzinną na dziesięć godzin.
Ludzie z rodzinami nie mają czasu na takie fanaberie.

I tak się muszą zatrzymać, żeby coś zjeść,

Cztery godziny jedzą?
A mozę dwa obiady po dwie godziny?

można połączyć postój ze zwiedzaniem, wypuścić dzieciaki do parku rozrywki
  czy zrobić zakupy. To tylko kwestia planowania.

Pod warunkiem że tam gdzie ładujesz jest co zwiedzać.
Pod warunkiem że masz dzieci na tyle duże że warto im coś pokazać.
Pod warunkiem że masz na to zwiedzanie czas.
Czyli praktycznie nigdy.

Jak nie potrafisz zaplanować, to już Twój problem.

Data: 2021-02-21 19:43:56
Autor: RadoslawF
W bateriach się dzieje.
W dniu 2021-02-21 o 15:38, cef pisze:

coraz wiecej elektryków dojedzie ze śląska nad Bałtyk. tylko gdzie się
naładują na miejscu? Albo inaczej, kto zapłaci za kable, ładowarki,
infrastrukturę, która bęzie używana przez 2 miesiące w roku?
Gdzieś czytałem (nie chce mi się szukać gdzie), że większość kierowców w
Polsce robi "prywatnymi" autami poniżej 30 km dziennie. Jeśli jesteś
jednym z takich, to całkiem możliwe, że bardziej musiałbyś się martwić o
stan naładowania baterii w smartfonie, a nie w aucie. :-)

Statystycznie.
W praktyce nawet ci którzy robią 20km dziennie kilka razy do roku
robią kilkaset. I drogi elektryk który kilka razy do roku trzeba
zastąpić jeszcze droższym autem z wynajmu po prostu się nie opłaca.

Ale dlaczego trzeba zastąpić?
Przecież można zaplanować. Ostatnio tu się kolega
jeden chwalił, że jechał 480km i ładował raptem 4 godziny.

Jak ktoś jest kawalerem nie ma dzieci i małżonki to może
sobie planować podróż pięciogodzinną na dziesięć godzin.
Ludzie z rodzinami nie mają czasu na takie fanaberie.

I tak się muszą zatrzymać, żeby coś zjeść,

Cztery godziny jedzą?
A mozę dwa obiady po dwie godziny?

można połączyć postój ze zwiedzaniem, wypuścić dzieciaki do parku rozrywki
  czy zrobić zakupy. To tylko kwestia planowania.

Pod warunkiem że tam gdzie ładujesz jest co zwiedzać.
Pod warunkiem że masz dzieci na tyle duże że warto im coś pokazać.
Pod warunkiem że masz na to zwiedzanie czas.
Czyli praktycznie nigdy.

Jak nie potrafisz zaplanować, to już Twój problem.

Co ma potrafienie lub nie do kwestii niepotrzebnej straty
czterech godzin na jednym przejeździe?
Ja wiem że jest na świecie sporo biedoty której czas
nie jest nic wart. Mój jest warty sporo i nie będę go
tracił w trasie na wielogodzinne ładowanie.


Pozdrawiam

Data: 2021-02-21 22:14:00
Autor: ii
W bateriach się dzieje.
W dniu 21.02.2021 o 19:43, RadoslawF pisze:


można połączyć postój ze zwiedzaniem, wypuścić dzieciaki do parku rozrywki
  czy zrobić zakupy. To tylko kwestia planowania.

Pod warunkiem że tam gdzie ładujesz jest co zwiedzać.
Pod warunkiem że masz dzieci na tyle duże że warto im coś pokazać.
Pod warunkiem że masz na to zwiedzanie czas.
Czyli praktycznie nigdy.

Jak nie potrafisz zaplanować, to już Twój problem.

Co ma potrafienie lub nie do kwestii niepotrzebnej straty
czterech godzin na jednym przejeździe?
Ja wiem że jest na świecie sporo biedoty której czas
nie jest nic wart. Mój jest warty sporo i nie będę go
tracił w trasie na wielogodzinne ładowanie.

Aukcje możnaby organizować, kto da więcej, ten pierwszy.

Data: 2021-02-21 23:58:40
Autor: RadoslawF
W bateriach się dzieje.
W dniu 2021-02-21 o 22:14, ii pisze:
W dniu 21.02.2021 o 19:43, RadoslawF pisze:


można połączyć postój ze zwiedzaniem, wypuścić dzieciaki do parku rozrywki
  czy zrobić zakupy. To tylko kwestia planowania.

Pod warunkiem że tam gdzie ładujesz jest co zwiedzać.
Pod warunkiem że masz dzieci na tyle duże że warto im coś pokazać.
Pod warunkiem że masz na to zwiedzanie czas.
Czyli praktycznie nigdy.

Jak nie potrafisz zaplanować, to już Twój problem.

Co ma potrafienie lub nie do kwestii niepotrzebnej straty
czterech godzin na jednym przejeździe?
Ja wiem że jest na świecie sporo biedoty której czas
nie jest nic wart. Mój jest warty sporo i nie będę go
tracił w trasie na wielogodzinne ładowanie.

Aukcje możnaby organizować, kto da więcej, ten pierwszy.

Można by.
Zawsze jakiś biedak miałby wrażenie że skoro wygrał to nie jest biedakiem.


Pozdrawiam

Data: 2021-02-22 13:06:05
Autor: radekp@konto.pl
W bateriach się dzieje.
Sun, 21 Feb 2021 15:38:06 +0100, w
<6032704e$0$24051$65785112@news.neostrada.pl>, cef <cezfar@interia.pl>
napisał(-a):

> Pod warunkiem że tam gdzie ładujesz jest co zwiedzać.
> Pod warunkiem że masz dzieci na tyle duże że warto im coś pokazać.
> Pod warunkiem że masz na to zwiedzanie czas.
> Czyli praktycznie nigdy.

Jak nie potrafisz zaplanować, to już Twój problem.

Całe moje życie to planowanie (jak większości).
Gdy wsiadam w samochód, to jadę tam gdzie chcę, a nie gdzie mi auto
zaplanowało.
Zaplanować to ja mogę czy skręcić w lewo czy w prawo po benzynę.

Data: 2021-02-20 23:38:10
Autor: JDX
W bateriach się dzieje.
On 2021-02-20 19:27, RadoslawF wrote:
W dniu 2021-02-20 o 15:08, JDX pisze:

coraz wiecej elektryków dojedzie ze śląska nad Bałtyk. tylko gdzie się
naładują na miejscu? Albo inaczej, kto zapłaci za kable, ładowarki,
infrastrukturę, która bęzie używana przez 2 miesiące w roku?
Gdzieś czytałem (nie chce mi się szukać gdzie), że większość kierowców w
Polsce robi "prywatnymi" autami poniżej 30 km dziennie. Jeśli jesteś
jednym z takich, to całkiem możliwe, że bardziej musiałbyś się martwić o
stan naładowania baterii w smartfonie, a nie w aucie. :-)

Statystycznie.
W praktyce nawet ci którzy robią 20km dziennie kilka razy do roku
robią kilkaset. I drogi elektryk który kilka razy do roku trzeba
zastąpić jeszcze droższym autem z wynajmu po prostu się nie opłaca.
Ci co mają zwykłe spaliniaki też kilka razy w roku muszą przewieźć jakiś
mebel czy lodówkę, wywieźć trochę gruzu czy stare meble albo podskoczyć
na lotnisko po rodzinkę z bagażami i też muszą drogo wynajmować
dostawczaka/busa. Nijak się nie opłaca kupować zwykłej osobówki.
Pełnowymiarowego dostawczaka z dużą kabiną od razu trzeba. :-D

Data: 2021-02-21 06:59:02
Autor: Cavallino
W bateriach się dzieje.
W dniu 20-02-2021 o 23:38, JDX pisze:
On 2021-02-20 19:27, RadoslawF wrote:
W dniu 2021-02-20 o 15:08, JDX pisze:

coraz wiecej elektryków dojedzie ze śląska nad Bałtyk. tylko gdzie się
naładują na miejscu? Albo inaczej, kto zapłaci za kable, ładowarki,
infrastrukturę, która bęzie używana przez 2 miesiące w roku?
Gdzieś czytałem (nie chce mi się szukać gdzie), że większość kierowców w
Polsce robi "prywatnymi" autami poniżej 30 km dziennie. Jeśli jesteś
jednym z takich, to całkiem możliwe, że bardziej musiałbyś się martwić o
stan naładowania baterii w smartfonie, a nie w aucie. :-)

Statystycznie.
W praktyce nawet ci którzy robią 20km dziennie kilka razy do roku
robią kilkaset. I drogi elektryk który kilka razy do roku trzeba
zastąpić jeszcze droższym autem

Elektryk okazjonalnie kilkaset km też przejedzie, więc to nie problem.
Tyle że potrwa to dłużej, ale kilka razy w roku, da się przeżyć.
No i zawsze można kupić takiego z większą niż std baterią i szybko się ładującego.

Pozostaje problem z wyjazdem wakacyjnym, zwłaszcza jak ktoś lubi jeździć na kołach, oraz gdy te kilkaset km robi się jednak częściej niż kilka razy w roku.
Wtedy albo Tesla, albo trzeba szukać innej opcji.

Data: 2021-02-21 08:54:31
Autor: ToMasz
W bateriach się dzieje.
Statystycznie.
W praktyce nawet ci którzy robią 20km dziennie kilka razy do roku
robią kilkaset. I drogi elektryk który kilka razy do roku trzeba
zastąpić jeszcze droższym autem

Elektryk okazjonalnie kilkaset km też przejedzie, więc to nie problem.
Tyle że potrwa to dłużej, ale kilka razy w roku, da się przeżyć.
No i zawsze można kupić takiego z większą niż std baterią i szybko się ładującego.

Pozostaje problem z wyjazdem wakacyjnym, zwłaszcza jak ktoś lubi jeździć na kołach, oraz gdy te kilkaset km robi się jednak częściej niż kilka razy w roku.
Wtedy albo Tesla, albo trzeba szukać innej opcji.

a co ja proponuję? Zostawić te komfortowe spalinowozy na dalsze okazjonalne wycieczki, a elektryki budować jako małe miejskie wozidła. niska cena, szybkość ładowania, małe zużycie energii podczas transportu dzięki mniejszej masie. same zalety. Wada pozostaje w naszych głowach. skoro płacę więcej niż samochód spalinowy, to _ja_ muszę dostać więcej niż ma somsiad właściciel pasata tdi. Nie planeta, nie przyszłość dzieci, nie zdrowie. Więc może jednak zamiast wypożyczalni rowerów na prąd, będziemy "wypożyczać" auta na prąd albo same baterie. Wtedy koszty zmaleją, wiec oczekiwania kierowców (być może) też. JAk skończy się epatowanie luksusem na drodze, to może zacznie się epoka czystszego transportu
ToMasz

Data: 2021-02-21 10:42:14
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 21.02.2021 o 08:54, ToMasz pisze:

a co ja proponuję? Zostawić te komfortowe spalinowozy na dalsze okazjonalne wycieczki, a elektryki budować jako małe miejskie wozidła.

Ale to tylko wtedy gdy masz i tak dwa samochody w rodzinie. Inaczej to nie ma sensu.

niska cena, szybkość ładowania, małe zużycie energii podczas transportu dzięki mniejszej masie. same zalety.

Problem w tym, że są droższe i dłużej się "ładują". Generalnie łączą wszystkie wady wozidełek klasy B i limuzyn klasy D/E.

Wada pozostaje w naszych głowach. skoro płacę więcej niż samochód spalinowy, to _ja_ muszę dostać więcej niż ma somsiad właściciel pasata tdi.

I co w tym dziwnego, że bym chciał żeby droższy produkt był co najmniej równy tańszemu?

Nie planeta, nie przyszłość dzieci, nie zdrowie.

Problem w tym, że równie zdrowy jest zwykłe LPG. A dla planety nawet zdrowsze bo mniej CO2 emituje.

Więc może jednak zamiast wypożyczalni rowerów na prąd, będziemy "wypożyczać" auta na prąd albo same baterie. Wtedy koszty zmaleją, wiec oczekiwania kierowców (być może) też. JAk skończy się epatowanie luksusem na drodze, to może zacznie się epoka czystszego transportu

Najpierw musimy mieć czysty prąd. Dopóki mówimy o samochodach na węgiel to praktycznie każdy nowy (a o nowych samochodach dyskutujemy) jest ekologiczniejszy. I gadanie o tym co będzie za 10 lat nic nie zmienia. Z 10 lat obecne elektryki będą szły na złom. Więc póki co zajechanie do końca golfa trójki z LPG jest bardziej ekologiczne niż kupowanie nowego samochodu na węgiel.

W ogóle to wmawianie ludziom, ze ekologicznie jest wymieniać samochód co trzy lata to tak jakby "ekolodzy" staneli przed marketem i namawiali do jak największyszych zakupów i pakowania je w foliowe jednorazówki.


--
Shrek

Data: 2021-02-21 13:12:22
Autor: Cavallino
W bateriach się dzieje.
W dniu 21-02-2021 o 08:54, ToMasz pisze:
Statystycznie.
W praktyce nawet ci którzy robią 20km dziennie kilka razy do roku
robią kilkaset. I drogi elektryk który kilka razy do roku trzeba
zastąpić jeszcze droższym autem

Elektryk okazjonalnie kilkaset km też przejedzie, więc to nie problem.
Tyle że potrwa to dłużej, ale kilka razy w roku, da się przeżyć.
No i zawsze można kupić takiego z większą niż std baterią i szybko się ładującego.

Pozostaje problem z wyjazdem wakacyjnym, zwłaszcza jak ktoś lubi jeździć na kołach, oraz gdy te kilkaset km robi się jednak częściej niż kilka razy w roku.
Wtedy albo Tesla, albo trzeba szukać innej opcji.

a co ja proponuję? Zostawić te komfortowe spalinowozy na dalsze okazjonalne wycieczki,

Mija się z celem.
Nie potrzebne mi są dwa auta.

Data: 2021-02-21 10:00:00
Autor: Budzik
W bateriach się dzieje.
Użytkownik Cavallino CavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Pozostaje problem z wyjazdem wakacyjnym, zwłaszcza jak ktoś lubi
jeździć na kołach, oraz gdy te kilkaset km robi się jednak
częściej niż kilka razy w roku.
Wtedy albo Tesla, albo trzeba szukać innej opcji.

Taki pomysł: Szerokie grono znajomych z ktorych conajmniej jeden ma jakies rodzinne auto benzynowe i wymiana na czas wakacji?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kto leczy się z poradników lekarskich, ten umiera na pomyłkę w druku".

Data: 2021-02-21 13:13:02
Autor: Cavallino
W bateriach się dzieje.
W dniu 21-02-2021 o 11:00, Budzik pisze:
Użytkownik Cavallino CavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Pozostaje problem z wyjazdem wakacyjnym, zwłaszcza jak ktoś lubi
jeździć na kołach, oraz gdy te kilkaset km robi się jednak
częściej niż kilka razy w roku.
Wtedy albo Tesla, albo trzeba szukać innej opcji.

Taki pomysł: Szerokie grono znajomych z ktorych conajmniej jeden ma
jakies rodzinne auto benzynowe i wymiana na czas wakacji?

Nawet syn nie bardzo chciałby mi pożyczyć benzyniaka z lpg, a co dopiero   znajomi....

Data: 2021-02-21 12:59:59
Autor: Budzik
W bateriach się dzieje.
Użytkownik Cavallino CavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Pozostaje problem z wyjazdem wakacyjnym, zwłaszcza jak ktoś lubi
jeździć na kołach, oraz gdy te kilkaset km robi się jednak
częściej niż kilka razy w roku.
Wtedy albo Tesla, albo trzeba szukać innej opcji.

Taki pomysł: Szerokie grono znajomych z ktorych conajmniej jeden
ma jakies rodzinne auto benzynowe i wymiana na czas wakacji?

Nawet syn nie bardzo chciałby mi pożyczyć benzyniaka z lpg, a co
dopiero   znajomi....

Bo wiedza ze dusisz i zajezdzasz :)))

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"To są cycki szczęścia (.)(.) prześlij je do trzech osób w przeciągu
1 godziny inaczej nie będziesz miał w nowym roku SEXU!!!"

Data: 2021-02-21 14:12:08
Autor: Cavallino
W bateriach się dzieje.
W dniu 21-02-2021 o 13:59, Budzik pisze:

Nawet syn nie bardzo chciałby mi pożyczyć benzyniaka z lpg, a co
dopiero
   znajomi....

Bo wiedza ze dusisz i zajezdzasz :)))

Elektryk zmienił mi przyzwyczajenia....

Data: 2021-02-21 13:41:42
Autor: Budzik
W bateriach się dzieje.
Użytkownik Cavallino CavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Nawet syn nie bardzo chciałby mi pożyczyć benzyniaka z lpg, a co
dopiero
   znajomi....

Bo wiedza ze dusisz i zajezdzasz :)))

Elektryk zmienił mi przyzwyczajenia....

Mowiłem ci ze do wszystkiego sie dorasta ;-P

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Imieniny należy obchodzić - jeżeli nie własne - to szerokim łukiem.

Data: 2021-02-21 20:16:43
Autor: Cavallino
W bateriach się dzieje.
W dniu 21-02-2021 o 14:41, Budzik pisze:
Użytkownik Cavallino CavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Nawet syn nie bardzo chciałby mi pożyczyć benzyniaka z lpg, a co
dopiero
    znajomi....

Bo wiedza ze dusisz i zajezdzasz :)))

Elektryk zmienił mi przyzwyczajenia....

Mowiłem ci ze do wszystkiego sie dorasta ;-P

Ja to nazywam starzeniem się... ;-)

Data: 2021-02-21 19:59:58
Autor: Budzik
W bateriach się dzieje.
Użytkownik Cavallino CavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Nawet syn nie bardzo chciałby mi pożyczyć benzyniaka z lpg, a co
dopiero
    znajomi....

Bo wiedza ze dusisz i zajezdzasz :)))

Elektryk zmienił mi przyzwyczajenia....

Mowiłem ci ze do wszystkiego sie dorasta ;-P

Ja to nazywam starzeniem się... ;-)

To juz tylko kwestia przyjetej nomenklatury. Ale wychodzi na to samo ;-D

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każdy kiedyś osiągnie najwyższy stopień niekompetencji
Tylko że politycy go osiągają tuż po wyborach"

Data: 2021-02-21 21:07:47
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 21.02.2021 o 20:59, Budzik pisze:

Elektryk zmienił mi przyzwyczajenia....

Mowiłem ci ze do wszystkiego sie dorasta ;-P

Ja to nazywam starzeniem się... ;-)

To juz tylko kwestia przyjetej nomenklatury. Ale wychodzi na to samo
;-D

E tam. Jakby na starość został kapeluszem to byłoby starzenie. Jak by pozapierdalał ale nie ma jak to usprawiedliwanie się:P

--
Shrek

Data: 2021-02-21 23:20:09
Autor: Cavallino
W bateriach się dzieje.
W dniu 21-02-2021 o 20:59, Budzik pisze:
Użytkownik Cavallino CavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Nawet syn nie bardzo chciałby mi pożyczyć benzyniaka z lpg, a co
dopiero
     znajomi....

Bo wiedza ze dusisz i zajezdzasz :)))

Elektryk zmienił mi przyzwyczajenia....

Mowiłem ci ze do wszystkiego sie dorasta ;-P

Ja to nazywam starzeniem się... ;-)

To juz tylko kwestia przyjetej nomenklatury. Ale wychodzi na to samo
;-D

Spoko, przy zmianie rodzaju napędu, prawidłowe przyzwyczajenia szybko powracają.
To ta, jakbyś z busa do samochodu się przesiadł ;-)

Data: 2021-02-21 13:56:23
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 21.02.2021 o 11:00, Budzik pisze:

Taki pomysł: Szerokie grono znajomych z ktorych conajmniej jeden ma
jakies rodzinne auto benzynowe i wymiana na czas wakacji?

I zapisy na wakacje?


--
Shrek

Data: 2021-02-21 12:59:59
Autor: Budzik
W bateriach się dzieje.
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Taki pomysł: Szerokie grono znajomych z ktorych conajmniej jeden ma
jakies rodzinne auto benzynowe i wymiana na czas wakacji?

I zapisy na wakacje?

:)
Nie mowie ze pomysł jest idealny :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Błąd łatwiej można dostrzec niż prawdę,
bo błąd leży na wierzchu, a prawda w głębi"

Data: 2021-02-21 14:53:49
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 21.02.2021 o 13:59, Budzik pisze:

Taki pomysł: Szerokie grono znajomych z ktorych conajmniej jeden ma
jakies rodzinne auto benzynowe i wymiana na czas wakacji?

I zapisy na wakacje?

:)
Nie mowie ze pomysł jest idealny :)

Powiedzmy wprost, że słaby:P


--
Shrek

Data: 2021-02-21 15:02:10
Autor: Jacek Maciejewski
W bateriach się dzieje.
Dnia Sun, 21 Feb 2021 13:56:23 +0100, Shrek napisał(a):

I zapisy na wakacje?

A co w tym dziwnego? Potrzebujesz na 2 tyg. jachtu na Mazurach czy
Egejskim to się zapisujesz do kolejki. Możesz i na auto się zapisać. --
Jacek
-I hate haters-

Data: 2021-02-21 15:43:02
Autor: Shrek
W bateriach się dzieje.
W dniu 21.02.2021 o 15:02, Jacek Maciejewski pisze:

I zapisy na wakacje?

A co w tym dziwnego? Potrzebujesz na 2 tyg. jachtu na Mazurach czy
Egejskim to się zapisujesz do kolejki. Możesz i na auto się zapisać.

Tylko po co ma kombinować, skoro mam auto i daje ono radę przejechać więcej niż 300km? Co więcej, jest ono równie "ekologiczne". No dobra - trochę mniej, ale powiedzmy że silnik 2,5 turbo to rzeczywiście trochę fanaberia;)

--
Shrek

Data: 2021-02-21 22:53:27
Autor: ii
W bateriach się dzieje.
W dniu 21.02.2021 o 15:02, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Sun, 21 Feb 2021 13:56:23 +0100, Shrek napisał(a):

I zapisy na wakacje?

A co w tym dziwnego? Potrzebujesz na 2 tyg. jachtu na Mazurach czy
Egejskim to się zapisujesz do kolejki. Możesz i na auto się zapisać.


Od ekskluzywności urlopów odeszliśmy.

Data: 2021-02-21 12:02:11
Autor: RadoslawF
W bateriach się dzieje.
W dniu 2021-02-20 o 23:38, JDX pisze:

coraz wiecej elektryków dojedzie ze śląska nad Bałtyk. tylko gdzie się
naładują na miejscu? Albo inaczej, kto zapłaci za kable, ładowarki,
infrastrukturę, która bęzie używana przez 2 miesiące w roku?
Gdzieś czytałem (nie chce mi się szukać gdzie), że większość kierowców w
Polsce robi "prywatnymi" autami poniżej 30 km dziennie. Jeśli jesteś
jednym z takich, to całkiem możliwe, że bardziej musiałbyś się martwić o
stan naładowania baterii w smartfonie, a nie w aucie. :-)

Statystycznie.
W praktyce nawet ci którzy robią 20km dziennie kilka razy do roku
robią kilkaset. I drogi elektryk który kilka razy do roku trzeba
zastąpić jeszcze droższym autem z wynajmu po prostu się nie opłaca.
Ci co mają zwykłe spaliniaki też kilka razy w roku muszą przewieźć jakiś
mebel czy lodówkę, wywieźć trochę gruzu czy stare meble albo podskoczyć
na lotnisko po rodzinkę z bagażami i też muszą drogo wynajmować
dostawczaka/busa. Nijak się nie opłaca kupować zwykłej osobówki.
Pełnowymiarowego dostawczaka z dużą kabiną od razu trzeba. :-D

Ty chłopie w rosji mieszkasz?
Bo u nas w polsce meble czy inne AGD przywiezie dostawca ze sklepu.
Stare meble zabierze nowy właściciel lub wystawiasz w miejsce
wskazane przez spółdzielnie a do wożenia gruzu ludzie kupują przyczepki.
Wychodzi taniej niż wynajm dostawczaka.


Pozdrawiam

Data: 2021-02-21 15:50:21
Autor: JDX
W bateriach się dzieje.
On 2021-02-21 12:02, RadoslawF wrote:
[...]
Ty chłopie w rosji mieszkasz?
Bo u nas w polsce meble czy inne AGD przywiezie dostawca ze sklepu.
A to w Polsce jest już tak dobrze, że tylko nowe meble i RTV/AGD się
przewozi?

Stare meble zabierze nowy właściciel lub wystawiasz w miejsce
wskazane przez spółdzielnie
Raczej nie dotyczy tych, co mieszkają w domach jednorodzinnych. Np. u
mnie gmina odbiera duże odpady dwa razy w roku, co może być i czasami
jest problemem.

a do wożenia gruzu ludzie kupują przyczepki.
Wychodzi taniej niż wynajm dostawczaka.
Przyczepka to pewnie minimum 2k, do tego hak i diagnosta. Do
okazjonalnego wywożenia gruzu taniej wyjdzie dostawczak. Poza tym na
przyczepkę za 2k to strach patrzeć bo od samego patrzenia może się połamać.

Data: 2021-02-21 19:40:51
Autor: RadoslawF
W bateriach się dzieje.
W dniu 2021-02-21 o 15:50, JDX pisze:

Ty chłopie w rosji mieszkasz?
Bo u nas w polsce meble czy inne AGD przywiezie dostawca ze sklepu.
A to w Polsce jest już tak dobrze, że tylko nowe meble i RTV/AGD się
przewozi?

Dostawcy raczej tylko nowe dostarczają.

Stare meble zabierze nowy właściciel lub wystawiasz w miejsce
wskazane przez spółdzielnie
Raczej nie dotyczy tych, co mieszkają w domach jednorodzinnych. Np. u
mnie gmina odbiera duże odpady dwa razy w roku, co może być i czasami
jest problemem.

Może być ale można tez zgrać termin wystawienia z terminem wywozu.

a do wożenia gruzu ludzie kupują przyczepki.
Wychodzi taniej niż wynajm dostawczaka.
Przyczepka to pewnie minimum 2k, do tego hak i diagnosta. Do
okazjonalnego wywożenia gruzu taniej wyjdzie dostawczak. Poza tym na
przyczepkę za 2k to strach patrzeć bo od samego patrzenia może się połamać.

Mnie taniej wyszła przyczepka, no i została w bonusie do dzisiaj.


Pozdrawiam

Data: 2021-02-22 11:45:19
Autor: JDX
W bateriach się dzieje.
On 2021-02-21 19:40, RadoslawF wrote:
W dniu 2021-02-21 o 15:50, JDX pisze:

Ty chłopie w rosji mieszkasz?
Bo u nas w polsce meble czy inne AGD przywiezie dostawca ze sklepu.
A to w Polsce jest już tak dobrze, że tylko nowe meble i RTV/AGD się
przewozi?

Dostawcy raczej tylko nowe dostarczają.
Dostawcy pewnie tylko nowe wożą, ale zwykli ludzie już niekoniecznie, a
o nich mowa.

Stare meble zabierze nowy właściciel lub wystawiasz w miejsce
wskazane przez spółdzielnie
Raczej nie dotyczy tych, co mieszkają w domach jednorodzinnych. Np. u
mnie gmina odbiera duże odpady dwa razy w roku, co może być i czasami
jest problemem.

Może być ale można tez zgrać termin wystawienia z terminem wywozu.
No, tysiąckilometrową podróż elektrykiem na wakacje też se można
zaplanować. :-)

Data: 2021-02-22 11:52:32
Autor: Cavallino
W bateriach się dzieje.
W dniu 22-02-2021 o 11:45, JDX pisze:
On 2021-02-21 19:40, RadoslawF wrote:

Raczej nie dotyczy tych, co mieszkają w domach jednorodzinnych. Np. u
mnie gmina odbiera duże odpady dwa razy w roku, co może być i czasami
jest problemem.

Może być ale można tez zgrać termin wystawienia z terminem wywozu.
No, tysiąckilometrową podróż elektrykiem na wakacje też se można
zaplanować. :-)

Obstawiam, że byłby z tym mniejszy problem, niż z tymi gratami.
Bo potem okazuje się, że części rzeczy które ludzie wystawiają, nikt nie odbierze i walają się po okolicy przez wiele miesięcy.

Data: 2021-02-21 20:17:42
Autor: Cavallino
W bateriach się dzieje.
W dniu 21-02-2021 o 15:50, JDX pisze:

a do wożenia gruzu ludzie kupują przyczepki.

Elektrykiem ich nie pociągniesz, bo większość z nich nie ma możliwości instalacji haka....

Data: 2021-02-24 00:51:10
Autor: kk
W bateriach się dzieje.
On 2021-02-21 20:17, Cavallino wrote:
W dniu 21-02-2021 o 15:50, JDX pisze:

a do wożenia gruzu ludzie kupują przyczepki.

Elektrykiem ich nie pociągniesz, bo większość z nich nie ma możliwości instalacji haka....

E tam

http://niusy.pl/@youtube.com/add

Data: 2021-02-22 12:46:36
Autor: radekp@konto.pl
W bateriach się dzieje.
Fri, 19 Feb 2021 15:02:30 +0100, w
<1j0shrpi3jtqs$.1bf2n69zzgtj2.dlg@40tude.net>, Jacek Maciejewski
<jacmac@go2.pl> napisał(-a):

Za 10 lat raczej już nie kupicie nowego spaliniaka. Wielkie marki
ogłaszają jedna po drugiej zaprzestanie produkcji w 2030.

Tak, tak, tak...

Założyłbym się, ale za 10 lat zapomnę o tym tak jak o elektrykach...

W bateriach się dzieje.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona