Data: 2014-07-20 14:06:00 | |
Autor: pulsar | |
W co tu wierzyć? | |
W dniu 2014-07-19 19:06, abc pisze:
Po drugie - natura nie znosi próżni i - jak zauważył Chesterton - człowiek, Nie rżnij głupa... człowiek, który utraci wiarę w Boga religijnego, ma zawsze możliwość wierzenia w Boga prawdziwego, który jest tajemnicą i o którym wszyscy wiemy tyle samo, czyli nic ! |
|
Data: 2014-07-20 16:00:00 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
W co tu wierzyć? | |
pulsar pisze na pl.soc.polityka w dniu niedziela, 20 lipca 2014 14:06:
W dniu 2014-07-19 19:06, abc pisze: Czyli wierzy we wszystko. Byleby nie miało przymiotnika "religijny". :-) -- Pozdrawiam, Marek. |
|
Data: 2014-07-20 16:43:25 | |
Autor: pulsar | |
W co tu wierzyć? | |
W dniu 2014-07-20 16:00, Marek Czaplicki pisze:
Czyli wierzy we wszystko. Byleby nie miało przymiotnika "religijny". :-) Eee, nie... przede wszystkim nie wierzy w religijne rojenia o Bogu, typu 3 w jednym, świętych z nadania żyjących, zmartwychwstania, wniebowzięcia, niepokalane poczęcia... i temu podobne bajdurzenia czarnych, którzy to opowiadają i z tego żyją... Każdy z nas ma swoją koncepcję Boga, swoje sumienie, swoją świadomość, którą został obdarzony przez Opatrzność... a nie przez jakieś ludzkie-nieludzkie hierarchie... |
|
Data: 2014-07-20 18:05:16 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
W co tu wierzyć? | |
pulsar pisze na pl.soc.polityka w dniu niedziela, 20 lipca 2014 16:43:
W dniu 2014-07-20 16:00, Marek Czaplicki pisze: Piszesz o "religijnych rojeniach"? A czym innym są Twoje słowa o tym jakie ma zastosowanie Bóg? Ludzie łakną takiego jakiego mają sprzedawanego. Zacznij głosić swoje słowa, ciekawe czy znajdziesz tylu wyznawców co ci, którzy wcześniej tym się zajęli? -- Pozdrawiam, Marek. |
|
Data: 2014-07-21 11:20:31 | |
Autor: pulsar | |
W co tu wierzyć? | |
W dniu 2014-07-20 18:05, Marek Czaplicki pisze:
Piszesz o "religijnych rojeniach"? A czym innym są Twoje słowa o tym jakie ma Nigdy nie pisałem 'o tym jakie ma zastosowanie Bóg'! O tym jakie mają 'zastosowania' religie - owszem, że stosują je oszuści jako źródło utrzymania, lub głupcy, po prostu z głupoty... Nie wiem kim jest Bóg, ale wiem, że działa incognito... i ja to szanuję, z respektem. Nie mam zamiaru 'głosić swoje słowa' by pozyskiwać wyznawców, bo nie czuję takiej potrzeby, jak ci,'którzy wcześniej tym się zajęli', a których to ja zupełnie nie szanuję... :-) |
|