Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   W co zainwestować oszczędności

W co zainwestować oszczędności

Data: 2011-06-29 10:01:51
Autor: Vlad The Ripper
W co zainwestować oszczędności
Witam

Mam nadzieję, że kieruję pytanie na właściwą grupę.

Chodzi o to w co zainwestować oszczędności rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Moje priorytety:
- gwarantowany zysk przynajmniej na poziomie inflacji
- jak najmniej, a najlepiej w ogóle bez różnorakich opłat czy prowizji od banku, czy innej instytucji finansowej, tudzież podatków
- żeby nie trzeba było tego pilnować, czyli normalna oferta nie żadne czasowe promocje itp. itd.
- żeby było można w dowolnej lub prawie dowolnej chwili dorzucić środków do puli lub je wycofać bez ograniczeń w ich wysokości

Czy różnorakie obligacje państwowe to w świetle tych priorytetów to dobry pomysł? Znajomy mi tak podpowiedział.
Z tego co wiem fundusze inwestycyjne raczej odpadają - ideowo proste, ale brak gwarancji zysku. Rózne lokaty oparte na podobnej do funduszy idei też raczej nie, bo skomplikowane w moim pojęciu, nie dają gwarancji zysku, z tego co zrozumiałem i trzeba na ogół dokładać określoną kwotę co miesiąc i nie można bez strat się wycofać.
Obecnie większość tych środków jest na różnch lokatach jednodniowych, ale cały zysk z tego tytułu chyba wkrótce się skończy. Potrzebuję czegoś podobnego tylko dającego większy zysk i najlepiej bez dodatkowego opodatkowania z różnych tytułów.

Z góry dziękuję za podpowiedzi.

Data: 2011-06-29 10:08:30
Autor: Jarek Andrzejewski
W co zainwestować oszczędno?ci
On Wed, 29 Jun 2011 10:01:51 +0200, "Vlad The Ripper"
<os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl> wrote:

Witam

Mam nadzieję, że kieruję pytanie na właściwą grupę.

Chodzi o to w co zainwestować oszczędności rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych.

srebro

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

Data: 2011-06-29 12:32:19
Autor: z
W co zainwestować oszczędności
Vlad The Ripper pisze:

Chodzi o to w co zainwestować oszczędności rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Miałem taki pomysł żeby kupić mieszkanie pod wynajm (kredyt hipoteczny). Ok. 20% trzeba mieć teraz na wkład własny. Nawet nie chciałbym na tym zarabiać (mógłbym nawet dopłacać) a za 30 lat "posiąść" mieszkanie :-)
To znaczy mój syn :-)
Wszystko inne na moje niedoświadczone oko wymięka. Nadal się jednak waham :-)

z

Data: 2011-06-29 13:00:31
Autor: Vlad The Ripper
W co zainwestować oszczędności

Użytkownik "z" <zch280672@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iueuvm$c07$1inews.gazeta.pl...
Vlad The Ripper pisze:

Chodzi o to w co zainwestować oszczędności rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Miałem taki pomysł żeby kupić mieszkanie pod wynajm (kredyt hipoteczny). Ok. 20% trzeba mieć teraz na wkład własny. Nawet nie chciałbym na tym zarabiać (mógłbym nawet dopłacać) a za 30 lat "posiąść" mieszkanie :-)
To znaczy mój syn :-)
Wszystko inne na moje niedoświadczone oko wymięka. Nadal się jednak waham :-)

z

Też o tym myślałem, tyle, że trochę mi się sprawy życiowe pozmieniały i mieszkanie nie jest mi na razie potrzebne. Obawiam się, że musiałbym do mieszkania jednak dokładać (wynajem pewnie nie pokryje raty kredytu, a dojdą jeszcze meble, niezbędne remonty, i rózne administracyjne procedury), poza tym wątpię, że będąc kawalerem dostanę tyle kredutu by mieszkanie jakieś 2 pokojowe w stolicy kupić.

Data: 2011-06-29 14:16:10
Autor: mvoicem
W co zainwestować oszczędności
(29/06/11 13:00), Vlad The Ripper wrote:
poza
tym wątpię, że będąc kawalerem dostanę tyle kredutu by mieszkanie jakieś 2
pokojowe w stolicy kupić.


To niekoniecznie musi być dwupokojowe, niekoniecznie w Warszawie, zaś z wkładem własnym rzędu kilkudziesięciu tysięcy nie powinieneś mieć wielkich problemów z dostaniem kredytu.

Inna sprawa - czy to jest dobry pomysł żeby oszczędzać przez pożyczanie? :)

p. m.

Data: 2011-06-30 08:49:25
Autor: Vlad The Ripper
W co zainwestować oszczędności

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:4e0b1788$0$2446$65785112news.neostrada.pl...
(29/06/11 13:00), Vlad The Ripper wrote:
poza
tym wątpię, że będąc kawalerem dostanę tyle kredutu by mieszkanie jakieś 2
pokojowe w stolicy kupić.


To niekoniecznie musi być dwupokojowe, niekoniecznie w Warszawie, zaś z wkładem własnym rzędu kilkudziesięciu tysięcy nie powinieneś mieć wielkich problemów z dostaniem kredytu.

Wiem, że interesu życia na tym nie zrobię, i dlatego myślę, że jak już kupować to takie, które jak już się je spłaci to się przyda, bo w perspektywie czasu i tak chciałbym mieć własne mieszkanie.

Inna sprawa - czy to jest dobry pomysł żeby oszczędzać przez pożyczanie? :)

No właśnie, pomysł sprzeczny z założeniami. :) Jakbym miał ze 2 razy większą kwotę to bym się nie wahał kupować, ale zanim ją uzbieram wolałbym zainwestować tak by  nie tracić oszczędności.

Data: 2011-06-29 21:23:29
Autor: RobertS
W co zainwestowa� oszcz�dno�ci

Te� o tym my�la�em, tyle, �e troch� mi si� sprawy �yciowe pozmienia�y i
mieszkanie nie jest mi na razie potrzebne. Obawiam si�, �e musia�bym do
mieszkania jednak dok�ada� (wynajem pewnie nie pokryje raty kredytu, a dojd�
jeszcze meble, niezb�dne remonty, i r�zne administracyjne procedury), poza
tym w�tpi�, �e b�d�c kawalerem dostan� tyle kredutu by mieszkanie jakie� 2
pokojowe w stolicy kupiďż˝.


kupno mieszkania na wynajem (w stolicy) jest nieopłacalne! rentowność poniżej tego co można dostać na lokacie terminowej w banku!

jeżeli miałaby to być nieruchomość to TYLKO inwestycyjna i najlepiej z gwarancją najmu np. condohotel (umeblowany, remontami się nie martwisz, wynajem też masz załatwiony)

cieszą się one ostatnio dużą popularnością, roczna rentowność to 10% i więcej, co ciekawe jest ona GWARANTOWANA

oczywiście zakup można częściowo sfinansować kredytem hipotecznym ;-)

poza tym usługa finansowa jakiej szukasz zwyczajnie NIE istnieje, żadna nie spełni wszystkich warunków

--
pozdrawiam
RobertS

Data: 2011-06-29 23:07:37
Autor: z
W co zainwestowa� oszcz�dno�ci
RobertS pisze:

kupno mieszkania na wynajem (w stolicy) jest nieopłacalne! rentowność poniżej tego co można dostać na lokacie terminowej w banku!

Liczysz cały dochód łącznie z przejęciem na własność (kiedyś) mieszkania czy tylko miesięczny obecny zysk???

z

Data: 2011-06-29 23:43:21
Autor: RobertS
W co zainwestowa� oszcz�dno�ci

Liczysz cały dochód łącznie z przejęciem na własność (kiedyś) mieszkania
czy tylko miesięczny obecny zysk???

z

mieszkanie jest moje w momencie podpisania aktu notarialnego, co masz na myśli pisząc o przejęciu "kiedyś" mieszkania?

--
pozdrawiam
RobertS

Data: 2011-06-29 23:59:23
Autor: z
W co zainwestowa� oszcz�dno�ci
RobertS pisze:

mieszkanie jest moje w momencie podpisania aktu notarialnego, co masz na myśli pisząc o przejęciu "kiedyś" mieszkania?

Mam na myśli pozbycie się hipoteki (spłatę kredytu) przy założeniu 20% wkładu własnego (kasa którą chcę gdzieś ulokować - mądrze).
Jeśli co miesiąc nic na tym interesie nie zarobię ale za 20-30 lat będę miał dwa mieszkania a nie jedno to dla mnie jest satysfakcjonujący zysk.
Wszystko to mając na uwadze potomka bo mi to raczej już rybki.
Skoro obecne zyski z lokat zjada inflacja to co pozostaje?

z

Data: 2011-06-30 00:02:29
Autor: RobertS
W co zainwestowa� oszcz�dno�ci

Mam na myśli pozbycie się hipoteki (spłatę kredytu) przy założeniu 20%
wkładu własnego (kasa którą chcę gdzieś ulokować - mądrze).

a ta hipoteka przeszkadza Ci w korzystaniu z mieszkania? gdyby jej nie było nie miałbyś szansy na własne "M"

Jeśli co miesiąc nic na tym interesie nie zarobię ale za 20-30 lat będę
miał dwa mieszkania a nie jedno to dla mnie jest satysfakcjonujący zysk.

to kupiłeś jedno czy dwa mieszkania?

Wszystko to mając na uwadze potomka bo mi to raczej już rybki.
Skoro obecne zyski z lokat zjada inflacja to co pozostaje?

napisałem wcześniej nt. opcji zwanej condohotelem, można również oszczędzać w FI, ale tutaj NIE MA gwarancji kapitału chociaż można sobie tak poukładać inwestycje, że np. po roku (lub kilku) w najgorszym wypadku wyjdzie się na zero (nominalnie)


--
pozdrawiam
RobertS

Data: 2011-06-30 07:04:21
Autor: z
W co zainwestowa� oszcz�dno�ci
RobertS pisze:

Mam na myśli pozbycie się hipoteki (spłatę kredytu) przy założeniu 20%
wkładu własnego (kasa którą chcę gdzieś ulokować - mądrze).

a ta hipoteka przeszkadza Ci w korzystaniu z mieszkania? gdyby jej nie było nie miałbyś szansy na własne "M"
Chodzi o trwanie kredytu. Potrzebny wynajm żeby się ratami nie zarzynać.
A mieszkać tam nie muszę bo drugie mieszkanie mam. Syn ma 5 lat.

Rozumiem że liczyłeś rentowność kupna pod wynajm w krótkim terminie.
Może ja to źle kalkuluję ale zakładam zero strat (wydatków) przez 20-30 lat.(no może niewielkie) Oprócz tych 20% wkładu własnego oczywiście a potem sprezentowanie synowi mieszkania na nową drogę życia. :-)
Myślisz że 20-40tys zł które ulokuję w ten sposób to w banku zarobiłyby przez ten czas na własne M??? Sądzę że wątpię patrząc na to co się dzieje.

z

Data: 2011-06-30 13:17:51
Autor: Jarek Andrzejewski
W co zainwestowa? oszcz?dno?ci
On Thu, 30 Jun 2011 07:04:21 +0200, z <zch280672@gazeta.pl> wrote:

lat.(no może niewielkie) Oprócz tych 20% wkładu własnego oczywiście a potem sprezentowanie synowi mieszkania na nową drogę życia. :-)
Myślisz że 20-40tys zł które ulokuję w ten sposób to w banku zarobiłyby przez ten czas na własne M??? Sądzę że wątpię patrząc na to co się dzieje.

coś mi się tu nie zgadza. Piszesz o inwestycji 20-40 tys. , która ma
"zarobić" na "m", a przecież tak naprawdę ta inwestycja to 20-40 tys.
teraz i raty przez 15-20 lat (raczej nie 20-30, bo chyba nie chcesz
dać synowi mieszkania, gdy skończy dopiero 30 lat :-)
A nie masz gwarancji, że przez ten cały czas wpływy z wynajmu starczą
na raty + koszty (podatki, konserwacje, odkładanie na remont).

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

Data: 2011-06-30 13:21:59
Autor: mvoicem
W co zainwestowa? oszcz?dno?ci
(30.06.2011 13:17), Jarek Andrzejewski wrote:
On Thu, 30 Jun 2011 07:04:21 +0200, z<zch280672@gazeta.pl>  wrote:

lat.(no może niewielkie) Oprócz tych 20% wkładu własnego oczywiście a
potem sprezentowanie synowi mieszkania na nową drogę życia. :-)
Myślisz że 20-40tys zł które ulokuję w ten sposób to w banku zarobiłyby
przez ten czas na własne M??? Sądzę że wątpię patrząc na to co się dzieje.

coś mi się tu nie zgadza. Piszesz o inwestycji 20-40 tys. , która ma
"zarobić" na "m", a przecież tak naprawdę ta inwestycja to 20-40 tys.
teraz i raty przez 15-20 lat (raczej nie 20-30, bo chyba nie chcesz
dać synowi mieszkania, gdy skończy dopiero 30 lat :-)
A nie masz gwarancji, że przez ten cały czas wpływy z wynajmu starczą
na raty + koszty (podatki, konserwacje, odkładanie na remont).

Podstawowym problemem jest podatek. Czynsz jest przychodem w całości, mimo że rzeczywistym kosztem jest rata kredytu, której jednak w koszty nie wrzucisz.

Coś jak inflacja i lokata - jest kosztem ale nie jest KUP.

p. m.

Data: 2011-06-30 15:59:57
Autor: Wojciech Bancer
W co zainwestowa? oszcz?dno?ci
On 2011-06-30, mvoicem <mvoicem@gmail.com> wrote:

[...]

Podstawowym problemem jest podatek. Czynsz jest przychodem w całości, mimo że rzeczywistym kosztem jest rata kredytu, której jednak w koszty nie wrzucisz.

1. Odsetki chyba wrzucisz, chyba że bierzesz ryczałt.
2. A nie wolno amortyzować?

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2011-06-30 18:17:38
Autor: radekp@konto.pl
W co zainwestowa? oszcz?dno?ci
Thu, 30 Jun 2011 15:59:57 +0000 (UTC), w <slrnj0p7bt.191n.proteus@pl-test.org>,
Wojciech Bancer <proteus@post.pl> napisał(-a):

> Podstawowym problemem jest podatek. Czynsz jest przychodem w całości,

Nie w całości, tylko w części ponad opłaty dla spółdzielni, media itp.

2. A nie wolno amortyzować?

Przy ryczałcie nie.

Data: 2011-06-30 16:27:27
Autor: Wojciech Bancer
W co zainwestowa? oszcz?dno?ci
On 2011-06-30, radekp@konto.pl <radekp@konto.pl> wrote:

[...]

Podstawowym problemem jest podatek. Czynsz jest przychodem w całości,
Nie w całości, tylko w części ponad opłaty dla spółdzielni, media itp.

To chyba zależy od tego jak się spisze to w umowie.

2. A nie wolno amortyzować?
Przy ryczałcie nie.

A to jest jakiś przymus brania ryczałtu, nawet jak będzie mniej opłacalny niż skala? :)

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2011-06-30 18:49:17
Autor: radekp@konto.pl
W co zainwestowa? oszcz?dno?ci
Thu, 30 Jun 2011 16:27:27 +0000 (UTC), w <slrnj0p8vf.19i9.proteus@pl-test.org>,
Wojciech Bancer <proteus@post.pl> napisał(-a):

On 2011-06-30, radekp@konto.pl <radekp@konto.pl> wrote:

[...]

>>> Podstawowym problemem jest podatek. Czynsz jest przychodem w całości, > Nie w całości, tylko w części ponad opłaty dla spółdzielni, media itp.

To chyba zależy od tego jak się spisze to w umowie.

Tak.


>> 2. A nie wolno amortyzować?
> Przy ryczałcie nie.

A to jest jakiś przymus brania ryczałtu, nawet jak będzie mniej opłacalny niż skala? :)

Wątpliwe by był mniej opłacalny, ale może :).

Data: 2011-06-30 19:38:19
Autor: cef
W co zainwestowa? oszcz?dno?ci
Użytkownik wrote:

2. A nie wolno amortyzować?

Przy ryczałcie nie.

Jak to nie wolno? Można, tylko rachunek ekonomiczny
nie zachęca.

Data: 2011-07-03 03:32:41
Autor: p 47
W co zainwestowa? oszcz?dno?ci

Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości news:4e0cb48d$0$2507$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik wrote:

2. A nie wolno amortyzować?

Przy ryczałcie nie.

Jak to nie wolno? Można, tylko rachunek ekonomiczny
nie zachęca.

Jak to "nie zachęca"??!
Podatek płacisz nie od przychodu, a od DOCHODU.
Skoro twój przychód z wynajmu równy jest  ratom kredytu + opłatom czynszowym jaki płacisz w spółdzielni czy wspólnocie to dochodu NIE MA a więc i podatku tez nie płacisz.

Data: 2011-07-03 08:56:04
Autor: cef
W co zainwestowa? oszcz?dno?ci
p 47 wrote:

2. A nie wolno amortyzować?

Przy ryczałcie nie.

Jak to nie wolno? Można, tylko rachunek ekonomiczny
nie zachęca.

Jak to "nie zachęca"??!
Podatek płacisz nie od przychodu, a od DOCHODU.

Myślisz, że istnieje taka odmiana ryczałtu, być może nawet dedykowana specjalnie
dla wynajmujących nieruchomości, w której opodatkowany jest dochód?
Było by to coś w rodzaju contradictio in se, coś jak w przypadku ryczałtu rzędu 20%.

Data: 2011-07-06 16:49:16
Autor: p 47
W co zainwestowa? oszcz?dno?ci

Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości news:4e101284$0$2452$65785112news.neostrada.pl...
p 47 wrote:

2. A nie wolno amortyzować?

Przy ryczałcie nie.

Jak to nie wolno? Można, tylko rachunek ekonomiczny
nie zachęca.

Jak to "nie zachęca"??!
Podatek płacisz nie od przychodu, a od DOCHODU.

Myślisz, że istnieje taka odmiana ryczałtu, być może nawet dedykowana specjalnie
dla wynajmujących nieruchomości, w której opodatkowany jest dochód?
Było by to coś w rodzaju contradictio in se, coś jak w przypadku ryczałtu rzędu 20%.

Chocby z samego opisu w poprzednim moim poście wynika, że nie opisuję ryczałtu.
Wskazywałem, że w wielu przypadkach opodatkowanie na zasadach ogólnych jest korzystniejsze od płacenia podatku.
Czynnikiem rozstrzygającym są zazwyczaj inwestycje, jakie własciciel robi w mieszkaniu , a przede wszystkim amortyzacja!

Data: 2011-07-04 14:52:11
Autor: radekp@konto.pl
W co zainwestowa? oszcz?dno?ci
Thu, 30 Jun 2011 19:38:19 +0200, w
<4e0cb48d$0$2507$65785112@news.neostrada.pl>, "cef" <cezfar@interia.pl>
napisał(-a):

Użytkownik wrote:

>> 2. A nie wolno amortyzować?
>
> Przy ryczałcie nie.

Jak to nie wolno? Można, tylko rachunek ekonomiczny
nie zachęca.

Piszemy o tym samym ryczałcie?
Płacisz chyba 9% od _przychodu_. Kosztów nie ma (ale można przerzucić na
najemcę).

Data: 2011-06-30 13:34:22
Autor: z
W co zainwestowa? oszcz?dno?ci
Jarek Andrzejewski pisze:
coś mi się tu nie zgadza. Piszesz o inwestycji 20-40 tys. , która ma
"zarobić" na "m", a przecież tak naprawdę ta inwestycja to 20-40 tys.
teraz i raty przez 15-20 lat (raczej nie 20-30, bo chyba nie chcesz
dać synowi mieszkania, gdy skończy dopiero 30 lat :-)

Może 25 :-) To jakaś tragedia? Jak będzie zarabiał to z marszu może sam zacząć płacić raty i mieszkać. Zawsze to lepszy start niż od zera.

A nie masz gwarancji, że przez ten cały czas wpływy z wynajmu starczą
na raty + koszty (podatki, konserwacje, odkładanie na remont).

A czy ktoś mi da jakąś gwarancję jak wpłacę kasę do banku :-)
Rzuć jakiś lepszy pomysł.
Nie kalkuluję z tego dochodów. Nawet zakładam dokładanie kasy co miesiąc. Myślisz że będzie aż tak źle.
Mimo że zdolność kredytowa pozwala to nie chcę-nie mogę pozwolić sobie na raty w pełnej dopuszczalne wysokości a w zamian nie muszę w tym mieszkaniu już mieszkać.

Zawsze można kasę wydać-przepić ale to nie moja bajka :-)

z

Data: 2011-06-30 14:07:48
Autor: Jarek Andrzejewski
W co zainwestowa? oszcz?dno?ci
On Thu, 30 Jun 2011 13:34:22 +0200, z <zch280672@gazeta.pl> wrote:

A czy ktoś mi da jakąś gwarancję jak wpłacę kasę do banku :-)
Rzuć jakiś lepszy pomysł.

Rzuciłem: srebro (dodam jeszcze: złoto).
I jeszcze: wykształcenie dziecka.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

Data: 2011-06-30 14:22:33
Autor: Waldek
W co zainwestowa? oszcz?dno?ci

Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <ptja.pl@gmail.com> napisał w wiadomości news:0npo07l8vrnfnk7g4ucqlnf161iemnvk684ax.com...
On Thu, 30 Jun 2011 13:34:22 +0200, z <zch280672@gazeta.pl> wrote:

A czy ktoś mi da jakąś gwarancję jak wpłacę kasę do banku :-)
Rzuć jakiś lepszy pomysł.

Rzuciłem: srebro (dodam jeszcze: złoto).

Polecam lekture np.
http://www.twonuggets.com/content/niebezpiecze%C5%84stwa-kupowania-srebra-fizycznego

I jeszcze: wykształcenie dziecka.

Pod warunkiem ze to "dobre dziecko"
i na starosc nie odda cie do "umieralni" ;)

Pozdrawiam

Data: 2011-07-03 03:33:58
Autor: p 47
W co zainwestowa? oszcz?dno?ci

Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <ptja.pl@gmail.com> napisał w wiadomości news:0npo07l8vrnfnk7g4ucqlnf161iemnvk684ax.com...
On Thu, 30 Jun 2011 13:34:22 +0200, z <zch280672@gazeta.pl> wrote:

A czy ktoś mi da jakąś gwarancję jak wpłacę kasę do banku :-)
Rzuć jakiś lepszy pomysł.

Rzuciłem: srebro (dodam jeszcze: złoto).
I jeszcze: wykształcenie dziecka.
--

Czy u nas zakup srebra kruszcowego zwolnione jest z VAT-u? -jesli nie to zyskowność takiej transakcji może być watpliwa.

Data: 2011-07-04 11:33:55
Autor: Jarek Andrzejewski
W co zainwestowa? oszcz?dno?ci
On Sun, 3 Jul 2011 03:33:58 +0200, "p 47" <karolakowie1@wp.pl> wrote:

A czy ktoś mi da jakąś gwarancję jak wpłacę kasę do banku :-)
Rzuć jakiś lepszy pomysł.

Rzuciłem: srebro (dodam jeszcze: złoto).
I jeszcze: wykształcenie dziecka.
--

Czy u nas zakup srebra kruszcowego zwolnione jest z VAT-u? -jesli nie to zyskowność takiej transakcji może być watpliwa.

to zależy od (rzeczywistej) inflacji, ale niestety masz rację, że VAT
mocno "nadgryza" pozytywy użycia srebra jako zabezpieczenia przed tym
działaniem rządu (banku centralnego).

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

Data: 2011-06-30 13:24:52
Autor: Wielebny
W co zainwestowa? oszcz?dno?ci

Użytkownik "z" <zch280672@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iuh04m$erv$1inews.gazeta.pl...
RobertS pisze:

Mam na myśli pozbycie się hipoteki (spłatę kredytu) przy założeniu 20%
wkładu własnego (kasa którą chcę gdzieś ulokować - mądrze).

a ta hipoteka przeszkadza Ci w korzystaniu z mieszkania? gdyby jej nie było nie miałbyś szansy na własne "M"
Chodzi o trwanie kredytu. Potrzebny wynajm żeby się ratami nie zarzynać.
A mieszkać tam nie muszę bo drugie mieszkanie mam. Syn ma 5 lat.

Rozumiem że liczyłeś rentowność kupna pod wynajm w krótkim terminie.
Może ja to źle kalkuluję ale zakładam zero strat (wydatków) przez 20-30 lat.(no może niewielkie) Oprócz tych 20% wkładu własnego oczywiście a potem sprezentowanie synowi mieszkania na nową drogę życia. :-)
Myślisz że 20-40tys zł które ulokuję w ten sposób to w banku zarobiłyby przez ten czas na własne M??? Sądzę że wątpię patrząc na to co się dzieje.

Może inaczej, bo nie ogarniasz widać:

masz 300 000 PLN

(1) wkładasz na lokatę 5% netto (można wyrwać i 6% w chwili obecnej), masz 15000 (18000) w skali roku czyli 1250 (1500) PLN miesięcznie

(2) kupujesz mieszkanie 40-45 metrów w Warszawie, wynajmiesz to może za 1800-2000PLN (górna strefa stanów wysokich, ponieważ takie mieszkanie i za 1400 można znaleźć), zapłacisz 400-600 PLN opłat. Zostaje ci niby 1200-1600 netto. Ale zakłada się, że mieszkanie na wynajem pracuje 10-10,5 miesiąca w roku, musisz policzyć koszty remontów, a przynajmniej chlapania ścian jedynką pomiędzy lokatorami. Musisz zainwestować również sporo swojego czasu i środków na użeranie się z mieszkańcem lub szukanie nowego. Chyba, że zlecisz to agencji, ale wtedy kolejny miesięczny przychód wypadł...

Mieszkanie stojące puste też sporo kosztuje. Masz na to pieniądze? Żeby płacić opłaty administracyjne przez pół roku (+dodatkowo ratki w Twoim przypadku)?

Do tego trzeba pamiętać, że lokatę zrywa się kilkoma kliknięciami i traci się najwyżej odsetki. Mieszkanie się może sprzedawać i rok, jak nie masz szczęścia to dwa, a mieszkanie po wynajmnie nie będzie w super stanie i nie będzie prezentowało się jakoś oszałamiająco. Koszty sprzedaży mieszkania też jakby lekko większe niż zerwania lokaty.

I chyba najważniejsze, chyba już nikt nie wierzy, że obecne ceny mieszkań utrzymają się w dłuższym terminie.

W.

Data: 2011-06-30 13:43:12
Autor: Waldek
W co zainwestowa? oszcz?dno?ci

Użytkownik "Wielebny" <versal@op.pl> napisał w wiadomości news:iuhme6$mbt$1news.onet.pl...

I chyba najważniejsze, chyba już nikt nie wierzy, że obecne ceny mieszkań utrzymają się w dłuższym terminie.


Jak to mowia, lepiej z madrym zgubic
niz z glupim znalezc ;)

Pozdrawiam

Data: 2011-06-30 13:56:22
Autor: z
W co zainwestowa? oszcz?dno?ci
Wielebny pisze:

Może inaczej, bo nie ogarniasz widać:

masz 300 000 PLN

(1) wkładasz na lokatę 5% netto (można wyrwać i 6% w chwili obecnej), masz 15000 (18000) w skali roku czyli 1250 (1500) PLN miesięcznie

Nie mam tyle kasy :-) Tak nie mogę porównywać.
Mam powiedzmy tylko 30 000 PLN (ten wkład własny do kredytu) - > 1500 w skali roku czyli
125 PLN miesięcznie :-) A tu jeszcze inflacja - 5%

(2) kupujesz mieszkanie 40-45 metrów w Warszawie,
ciach

Z punktu widzenia Warszawy to trochę czarno widać. Może na ścianie wschodniej widać trochę jaśniej :-)
Powiedzmy 34 metry w bloku za 150 000 do remontu.
Mam kasę za małą żeby coś kupić z sensem i za dużą żeby roztrwonić.
Dlatego kombinuję :-)

z

Data: 2011-06-30 14:12:22
Autor: mvoicem
W co zainwestowa? oszcz?dno?ci
(30.06.2011 13:56), z wrote:
Z punktu widzenia Warszawy to trochę czarno widać. Może na ścianie
wschodniej widać trochę jaśniej :-)
Powiedzmy 34 metry w bloku za 150 000 do remontu.
Mam kasę za małą żeby coś kupić z sensem i za dużą żeby roztrwonić.
Dlatego kombinuję :-)

Wydaje mi się że na ścianie wschodniej będzie lepszy stosunek czynszu do wartości mieszkania.

Bo studenci mają wszędzie mniej więcej tyle samo kasy, a to chyba głównie decyduje o wysokości czynszów.

p. m.

Data: 2011-07-01 19:47:08
Autor: adam
W co zainwestowa? oszcz?dno?ci

Może inaczej, bo nie ogarniasz widać:

masz 300 000 PLN

(1) wkładasz na lokatę 5% netto (można wyrwać i 6% w chwili obecnej), masz 15000 (18000) w skali roku czyli 1250 (1500) PLN miesięcznie

(2) kupujesz mieszkanie 40-45 metrów w Warszawie, wynajmiesz to może za 1800-2000PLN (górna strefa stanów wysokich, ponieważ takie mieszkanie i za 1400 można znaleźć), zapłacisz 400-600 PLN opłat

Witam,
To baaardzo optymistyczne zalozenie. Za 2000 to wynajmiesz 55 metrow na Kabatach z garazem, a za 300000 takiego mieszkania nie kupi.
Sklanial bym sie blizej tego 1400. Odejmiesz koszty zostanie 800 PLN.
Pzdr
Adam

Data: 2011-06-30 13:14:07
Autor: Jarek Andrzejewski
W co zainwestowa? oszcz?dno?ci
On Thu, 30 Jun 2011 00:02:29 +0200, RobertS <bob75@xpostx.pl> wrote:

a ta hipoteka przeszkadza Ci w korzystaniu z mieszkania? gdyby jej nie było nie miałbyś szansy na własne "M"

nie zgodzę się. Po prostu kupiłby je nieco później.

Skoro obecne zyski z lokat zjada inflacja to co pozostaje?

napisałem wcześniej nt. opcji zwanej condohotelem, można również

a kto gwarantuje zyski z tego "condohotelu"? A co się stanie, jeśli
nikt nie zechce z niego korzystać?

oszczędzać w FI, ale tutaj NIE MA gwarancji kapitału chociaż można sobie tak poukładać inwestycje, że np. po roku (lub kilku) w najgorszym wypadku wyjdzie się na zero (nominalnie)

jak można zagwarantować kapitał z wielu inwestycji, skoro żadna z nich
nie ma gwarancji kapitału?

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

Data: 2011-07-06 19:45:07
Autor: Jan Strybyszewski
W co zainwestowa� oszcz�dno�ci
W dniu 2011-06-29 23:59, z pisze:
RobertS pisze:

mieszkanie jest moje w momencie podpisania aktu notarialnego, co masz
na myśli pisząc o przejęciu "kiedyś" mieszkania?

Mam na myśli pozbycie się hipoteki (spłatę kredytu) przy założeniu 20%
wkładu własnego (kasa którą chcę gdzieś ulokować - mądrze).
Jeśli co miesiąc nic na tym interesie nie zarobię ale za 20-30 lat będę
miał dwa mieszkania a nie jedno to dla mnie jest satysfakcjonujący zysk.

A po co ci 30 letni sypiacy sie blok w dzielnicy slumsow ?
Cuda iz mieszkania drozeja w czasie zadarzaja sie tylko w dzikich krajach

Data: 2011-07-07 00:03:23
Autor: z
W co zainwestowa� oszcz�dno�ci
Jan Strybyszewski pisze:

A po co ci 30 letni sypiacy sie blok w dzielnicy slumsow ?
Zaraz slumsow. Centrum miasta, parę kroków do PKS i busów wszelakiej maści. Myślisz że za 30 lat będą bloki burzyć albo mieszkań będzie jak mrówków? :-)

Cuda iz mieszkania drozeja w czasie zadarzaja sie tylko w dzikich krajach
Czyli w Polsce i w.... Grecji??? :-)
Toż właśnie szukam czegoś co przynajmniej dużo nie stanieje.

z

PS. Nie. Na wpłacenie do banku mnie nie namówisz ;-)

Zawsze mogę zakupić parę hektarów ziemi ornej dobrej klasy ;-)

Data: 2011-06-30 08:57:17
Autor: Vlad The Ripper
W co zainwestowa? oszcz?dno?ci
poza tym usługa finansowa jakiej szukasz zwyczajnie NIE istnieje, żadna nie spełni wszystkich warunków

W sumie się tego spodziewałem, takich rzeczy nawet w dawnej erze nie było. :) Zakładając wątek liczyłem na podpowiedzi do rozważenia

Data: 2011-06-29 15:49:34
Autor: !sp
W co zainwestować oszczędności

Użytkownik "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl> napisał w wiadomości news:iuem3q$9ap$1inews.gazeta.pl...
Czy różnorakie obligacje państwowe to w świetle tych priorytetów to dobry pomysł? Znajomy mi tak podpowiedział.

Sprzedaź obligacji przed czasem da stratę. Gdzie je sprzedasz?

Z tego co wiem fundusze inwestycyjne raczej odpadają - ideowo proste, ale brak gwarancji zysku. Rózne lokaty oparte na podobnej do funduszy idei też

Fundusze inwestycyjne pieniężne
np.  Amplico Subfundusz Pieniężny
http://www.mbank.pl/indywidualny/inwestycje/sfi/notowania/

Data: 2011-06-29 16:07:02
Autor: Rafał
W co zainwestować oszczędności
W dniu 2011-06-29 15:49, !sp pisze:
Sprzedaź obligacji przed czasem da stratę. Gdzie je sprzedasz?

Skarb państwa odkupuje. Na żądanie. Za 2zł sztuka.

--
Raf

Data: 2011-06-29 16:14:30
Autor: Rafał
W co zainwestować oszczędności
W dniu 2011-06-29 16:07, Rafał pisze:
Skarb państwa odkupuje. Na żądanie. Za 2zł sztuka.

Oczywiście te 2zł to od obligacji płaci się za odkupienie, a nie dostaje 2zł

--
Raf

Data: 2011-06-29 16:27:17
Autor: !sp
W co zainwestować oszczędności

Użytkownik "Rafał" <adres@moj.invalid> napisał w wiadomości news:4e0b3344$0$2441$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2011-06-29 16:07, Rafał pisze:
Skarb państwa odkupuje. Na żądanie. Za 2zł sztuka.

Oczywiście te 2zł to od obligacji płaci się za odkupienie, a nie dostaje 2zł

O nominale100zl, czyli 2% ?

Data: 2011-06-29 20:56:01
Autor: Rafał
W co zainwestować oszczędności
W dniu 2011-06-29 16:27, !sp pisze:
Oczywiście te 2zł to od obligacji płaci się za odkupienie, a nie
dostaje 2zł

O nominale100zl, czyli 2% ?

Ostatnio tak by

Data: 2011-06-29 23:28:28
Autor: Rafał
W co zainwestować oszczędności
W dniu 2011-06-29 16:27, !sp pisze:
O nominale100zl, czyli 2% ?

Chyba coś wcięło. Ostatnio było to 2% od nominału. Dwa lata temu było to 1%, jak moje piękne 10-latki na 7,05% aktualnie ;)

--
Raf

Data: 2011-06-30 08:53:42
Autor: Vlad The Ripper
W co zainwestować oszczędności

Użytkownik "Rafał" <adres@moj.invalid> napisał w wiadomości news:4e0b3344$0$2441$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2011-06-29 16:07, Rafał pisze:
Skarb państwa odkupuje. Na żądanie. Za 2zł sztuka.

Oczywiście te 2zł to od obligacji płaci się za odkupienie, a nie dostaje 2zł

To znaczy, że jeśli kupię np 10 letnią obligację o nominale 100zł i będę chciał ją sprzedać po 5 latach to dostanę za nią 98 zł? Czy dochodzą do tego jekieś procenty z tytułu corocznego oprocentowania tej obligacji?

Data: 2011-06-30 22:40:48
Autor: Rafał
W co zainwestować oszczędności
W dniu 2011-06-30 08:53, Vlad The Ripper pisze:
To znaczy, że jeśli kupię np 10 letnią obligację o nominale 100zł i będę
chciał ją sprzedać po 5 latach to dostanę za nią 98 zł? Czy dochodzą do tego
jekieś procenty z tytułu corocznego oprocentowania tej obligacji?

Normalnie lecą procenty, jak zgłosisz do odkupienia to zabiorą z tej kwoty 2zl, resztę dostaniesz.

PS. Dołujący jest ten brak deklaracji kodowania przez OE...

--
Raf

Data: 2011-06-29 19:14:22
Autor: gregor
W co zainwestowa� oszcz�dno�ci
tylko sie nie daj nabrac w jakies nieruchomosci EFH itp. bo to wszystko jebnie lada dzien a nawet juz sie wali ...

gregor

Data: 2011-06-29 21:33:05
Autor: Waldek
W co zainwestowa? oszcz?dno?ci

Użytkownik "gregor" <gregor@szu.pl> napisał w wiadomości news:iufmh9$avt$2inews.gazeta.pl...

tylko sie nie daj nabrac w jakies nieruchomosci EFH itp. bo to wszystko jebnie lada dzien a nawet juz sie wali ...

Obecnie moze jeszcze warto w  papu ? (spozywka)
metale i surowce wyrabane w kosmos ...
na pl.wgpw nawet porykiwania kroovek cos ostatnio przycichly  ;)

W co zainwestować oszczędności

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona