Data: 2009-03-16 22:37:07 | |
Autor: Brzezi | |
W czasach kryzysu ....gdzie ... | |
pon, 16 mar 2009 o 19:02 GMT, andy napisał(a):
Gdzie ubezpieczyć najtaniej. Mam na mysli OC, Ja na dniach kupuje samochod i bylem dzisiaj u mojego agenta dowiedziec sie ile to bedzie mniej wiecej kosztowac, PZU,WARTA,HESTIA to przedzial od 4k-5k, no i znalazl w PZMot-> 2700pln wiec za kilka dni stane sie klientem PZMot. Znizki 60/60 Pol roku temu rzutem na tasme inne firmy rozlozyla Hestia, byla najtansza: 2400pln w stosunku do innych >3k Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: brzezi@gmail.com ][ Przesluchanie swiadka w sadzie: ] [ Ekg: #3781111 ][ - Na jakiej podstawie swiadek utrzymuje, ] [ LinuxUser: #249916 ][ ze oskarzony byl pijany? ] [ - Bo wykrzykiwal, ze nie boi sie zony... ] |
|
Data: 2009-03-17 12:52:35 | |
Autor: | |
W czasach kryzysu ....gdzie ... | |
Brzezi <brzezi@gmail.com> napisał(a):
pon, 16 mar 2009 o 19:02 GMT, andy napisał(a): no to ja bym Ci radzil jeszcze posprawdzac directy, te przez telefon bo tam z 5k moga zejsc i do 1000. Moj znajomy mial podobna sytuacje, full znizki, nowa corolka, ubezpieczenie u agenta 3800zl, wzial w Link4 za 1800...2000 roznicy... -- |
|
Data: 2009-03-17 14:10:00 | |
Autor: Brzezi | |
W czasach kryzysu ....gdzie ... | |
wto, 17 mar 2009 o 13:52 GMT, napisał(a):
no to ja bym Ci radzil jeszcze posprawdzac directy, te przez telefon bo tam z Sprawdzalem tylko przez mBank teraz: z wyliczen mBanku najtansze ubezpieczenie w hestii wyszlo ok 3500, czyli troche taniej niz hestia u mojego agenta. ale to i tak nic w porownaniu do PZMot kiedys wyliczalem tez w mBanku, tez chyba hestia byla najtansza, cos troche ponad 3k mi wychodzilo, w link4 czy jakims innym wyszlo tez ponad 3k, u mojego agenta w hesti jakas promocja byla i bylo 2400pln... co do mBanku wczoraj moj agent mi powiedzial ze trzeba uwazac, bo ostatnio jego znajoma ubezpieczyla sie w mBanku, samochd skradziono, i mBank umywa rece, bo wymaga potwierdzenia instalacji w samochodze jakis alarmow czy zabezpieczen, bo podczas skladania wniosku mozna wpisac cokolwiek, ale nie jest to w zaden sposob weryfikowane, dane weryfikowane sa dopiero podczas likwidacji szkody, a tutaj, brak samochodu, wiec brak mozliwosci weryfikacji blokady, wiec brak mozliwosci wyplaty kasy... Jezeli ubezpieczenie byloby robione bezposrednio, to agent zawsze robi zdjecia i weryfikuje np. istnienie zabezpieczen i alarmu sam sie pod tym podpisujac. Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: brzezi@gmail.com ][ By doing just a little every day, you ] [ Ekg: #3781111 ][ can gradually let the task ] [ LinuxUser: #249916 ][ completely overwhelm you. ] |
|
Data: 2009-03-18 11:28:12 | |
Autor: | |
W czasach kryzysu ....gdzie ... | |
Brzezi <brzezi@gmail.com> napisał(a):
wto, 17 mar 2009 o 13:52 GMT, napisał(a): oj nie zawsze agent sprawdza, przynajmnie mowiac szczerze ja jeszcze sie z tym nie spotkalem.....to jakis banal z regulaminu, ktorego nikt nie przestrzega, nie wiem czy slyszales ale Ci agenci przesadzaja, wlasnie czytalem ze jakis agent zamiast wplacac pieniadzw na konto ubezpieczalni wplacal na swoje....i jak tu im ufac... -- |
|