Data: 2013-01-20 16:32:38 | |
Autor: Marcin Hyła | |
W czym na rower | |
On 2013-01-19 21:34, Maciek wrote:
Ale pozostaje pytanie w co się ubrać, gdybym ewentualnie zapragnął Masz w cholerę odp. w innych postach, ale nikt zdaje się nie napisał o podstawie - dobrych rękawiczkach. Ręce (dłonie) marzną pierwsze. I tu warto zainwestować w coś cieplejszego. Choć ja jeżdżę miejsko przede wszystkim i stąd polecam: 1) długi płaszcz (!!!! grzeje w uda i pupę) 2) rower z przerzutkami planetarnymi i osłoną łancucha, np. Hebie Chainglider. Dzisiaj komisyjnie otwarłem - trzecia zima, smarowany prawie rok temu ostatnio (a w ogóle - raz albo 2 razy od nowości): https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/543885_569040439790193_499613932_n.jpg (zębatka i piasta są bardzie rude niż sam łańcuch) Oczywiście ani jedno ani drugie nie ma najmniejszego sensu na MTB ani kolarce - no ale to moim zdaniem nie są rowery na zimę (a to moja 20. zima, wszystkie przejeździłem non-stop, nie odpuszczając żadnego dnia). Rękawiczki mam zwykłe, cywilne, skóra plus polarowa wyściółka. Na mrozy w zeszłym roku testowałem Gore Fusion GTX i stykły - mają taki fajny ficzer, ze w środku jest przegródka i dłoń można wsadzić do komory zimniejszej (lepszy chwyt) i cieplejszej. Niestety, dość drogie. Kupowałem w UK. Rękawice narciarskie czy inne mogą być śliskie - sam mam jakieś berghausy które owszem, ciepłe są ale z jazdą na rowerze jest dramat: ręka się ślizga na kierownicy i boli od trzymania z konieczności nadzwyczaj silnego. trochę mądrzenia się: http://www.miastadlarowerow.pl/index_poradnik.php?dzial=3&kat=9&art=3&limit=0 http://www.rowery.org.pl/zima.html marcin ha -- Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl |
|
Data: 2013-01-20 09:24:03 | |
Autor: Piecia aka dracorp | |
W czym na rower | |
W dniu niedziela, 20 stycznia 2013 16:32:38 UTC+1 użytkownik Marcin Hyła napisał:
Masz w cholerę odp. w innych postach, ale nikt zdaje się nie napisał o podstawie - dobrych rękawiczkach. Ręce (dłonie) marzną pierwsze. I tu warto zainwestować w coś cieplejszego.No fakt zapomnieliśmy. Sam używam tanich "narciarskich" z izolacją Thinsulate i są rewelacyjne. Nie wiem jak na dużych mrozach, bo dawno takich nie miałem. Mam jeszcze dodatkowe cienkie bawełniane na pierwsza warstwę. Aktualnie szukam czegoś podobnego ale trójpalczastego, w razie wu. No i to coś ktoś wcześniej wspomniał, buty. Ja niestety mam spd letnie ale poprzednią zimę na nich zjechałem. Czasami ból dominował. Teraz jeżdżę w butach turystycznych. Jednak na rowerze stopa mniej pracuje i przez to szybciej się jakby wychładza. Pamiętam że kiedyś miałem kupić wojskowe Mickey Mouse ale odpuściłem ten temat. Aczkolwiek przydały by się takie buty. |
|