Data: 2013-01-09 10:25:37 | |
Autor: Myjk | |
W fotoradarach nie chodzi o pieni±dze? | |
Tue, 8 Jan 2013 17:21:02 +0100, Tomasz Pyra
Bo w sumie nie sądzę, żeby obecnie w fotoradarach chodziło tak naprawdę o pieniądze - władzy się to nie opłaca. Też mam podobne wrażenie. Mam nawet teorię spisku :P że to pierdzenie o łataniu dziury za pomocą radarów to niezłe (choć nie sądzę, że celowe) zagranie socjotechniczne. Ludziom łatwiej się zbuntować na kogoś i robić mu na złość, niż ujrzeć problem w samym sobie. Więc już niejedni robią na złość "władzy" i zaczynają jeździć spokojniej by nie finansować tzw. "złodziei", zamiast zrewidować swoje zachowanie na drodze* i jeździć wolniej. Tak czy siak efekt jest. :P *) piszę tylko i wyłącznie w odniesieniu do miasta i sytuacji poza miastem, kiedy to ewidentnie wypada pocisnąć hamulec, lub chociaż zdjąć nogę z gazu, a ludzie dalej duszą gaz. -- Pozdor Myjk |
|