Data: 2011-06-15 14:11:16 | |
Autor: cirrus | |
W klatce z misiami? | |
# -- -- - Droga Rebe. Sieszę ci jak zwykle donieść, że Jarosław Kaczyński po wystąpieniu Ryszarda Kalisza, już widzi się na Syberii, jako więzień systemu i zesłaniec Najśmieszniejszej Pomrocznej, tudzież sąsiad Chodorkowskiego. Nie bardzo co prawda wiadomo, co ma Kalisz do Syberii i piernik do wiatraka, no ale to przecież mówi Kaczyński, czyli człowiek po przejściach i mężczyzna po proszkach. Jemu wolno więcej, bo nieświadom tego co czyni, a zwłaszcza mówi.
Po mojemy Droga Rebe, to jest tak, że pewnie nikt tego Kaczyńskiego nie wysyłałby na Sybir. To po prostu nieopłacalne, niepewne i raczej mało widowiskowe. Jeśli już pan prezes tak tęskni za białymi niedźwiedziami, to o wiele prościej i szybciej będzie dostarczyć go do warszawskiego ZOO i tam zamknąć w klatce z owymi misiami. Można to zrobić zimą, bo śnieg mróz, wiatr i białe niedźwiedzie na pewno mieć będą coś z syberyjskiej atmosfery. Poza tym z Żoliborza na Pragę jest zdecydowanie bliżej niż z Warszawy do jakiejś tam Workuty. A niedźwiedzie jak się ucieszą! Nasze polskie, warszawskie, nie jakieś tam ruskie.? No to ściskam i wujcia Grosmana pozdrawiam. # Ze strony: http://tiny.pl/hfpqj -- stevep |
|