Data: 2013-04-05 19:13:42 | |
Autor: u2 | |
W kolejce do utonięcia | |
.... cóż za radosna beztroska szefa Eurozony ...-;)
http://niezalezna.pl/40087-w-kolejce-do-utoniecia W eurozonie trwa odliczanie: Irlandia, Grecja, Włochy, Hiszpania, Portugalia, Cypr… Na kogo padnie, na tego bęc – jak w dziecięcej zabawie. Rzecz w tym, że to nie zabawa. Od rozwoju sytuacji w strefie euro zależą losy setek milionów obywateli i kilkunastu europejskich narodów. Charakterystyczne, że w zasadzie nikt w zachodnioeuropejskich mediach nie pyta: „czy kolejny kraj strefy euro wpadnie w korkociąg kryzysu finansowego?”. Słyszymy natomiast powszechne pytanie: „który z krajów eurozony będzie kolejnym po Cyprze?”. Ta pewność europejskich ekonomistów, analityków, ale też samych polityków zwala z nóg nawet największych i najbardziej naiwnych euroentuzjastów. TASS zaprzecza Spekulacje trwają. Zwłaszcza że ci, którzy teoretycznie powinni być strażakami i gasić finansowy pożar, swoimi działaniami i wypowiedziami wręcz dolewają oliwy do ognia. Przykładem skrajnej beztroski i niebywałej bezmyślności, wynikających zapewne z niewielkich kompetencji, jest wypowiedź szefa Eurogrupy (kraje strefy euro), ministra finansów Królestwa Niderlandów – Jeroena Dijsselbloema, który chlapnął, że scenariusz cypryjski może być powtórzony w innych krajach Europy Południowej. Giełda w Rzymie natychmiast oszalała i po niespełna godzinie Holender już prostował własne słowa. Ale z ludźmi, którzy w największej mierze odpowiadają za finanse Europejczyków, jest dziś jak z agencją TASS (centralna agencja prasowa ZSRS) w drugiej połowie XX w. Skoro agencja zaprzecza, to na pewno musi być coś na rzeczy. Nawet dość oczywiste decyzje, jak choćby centroprawicowego rządu Hiszpanii o wprowadzeniu podatku bankowego, wzbudzają spekulacje, że może to się przyczynić do turbulencji w hiszpańskim systemie finansowym. Premier Mariano Rajoy odziedziczył po swoim socjalistycznym poprzedniku – José Luisie Zapatero – bałagan nie mniejszy niż Viktor Orbán po Ferencu Gyurcsanym i Gordonie Bajnaju. Na marginesie: gdy Prawo i Sprawiedliwość od lat bezskutecznie domaga się wprowadzenia podatku bankowego w Polsce, jest wyśmiewane. Gdy robi to rząd Partido Popular – partii ludowej, która jest w tej samej frakcji w Parlamencie Europejskim co PO i PSL - przedstawiciele władzy III RP i jej medialnego zaplecza nie chcą do tego nawet się odnieść. Podatek bankowy jest jedną z ostatnich szans dla Madrytu na pozyskanie w skali rocznej do 3 mld euro. Nadal nie wiadomo, czy podatek bankowy ma wynieść 0,1 proc., czy dwa razy więcej, ale na pewno jest to próba ratowania tego, co w Królestwie Hiszpanii da się jeszcze uratować. Zwłaszcza w sytuacji, gdy IMF (Międzynarodowy Fundusz Walutowy) oszacował, że spadek gospodarczy tego kraju będzie aż… pięć razy większy, niż to początkowo prognozował rząd (minus 1,5 proc., a nie 0,3 proc.), trzeba próbować dosłownie wszystkich sposobów. Włoski syndrom Analitycy obawiają się, że drastyczne posunięcia rządu hiszpańskiego mogą w tym kraju wywołać tzw. włoski efekt. Termin ten odwołuje się do sytuacji, jaka zaistniała w Italii dwie dekady temu, gdy władze w Rzymie przeforsowały podatek bankowy w wysokości 0,6 proc. W reakcji Włosi zaczęli masowo wycofywać pieniądze ze swoich banków, aby umieścić je na kontach zagranicznych. Tego właśnie scenariusza, w kontekście Madrytu, teoretycznie obawia się Eurogrupa. Teoretycznie, bo w praktyce jej szef swoimi wypowiedziami dorzuca do hiszpańskiego (południowoeuropejskiego) pieca. Ale niekoniecznie Hiszpania czy np. Włochy mogą być pierwsze w kolejce po Nikozji. Słowenia będzie następna? Coraz więcej specjalistów uważa, że kolejnym krajem, który dotknięty zostanie tak ostrym kryzysem jak Cypr, może być do niedawna świetnie oceniana i powszechnie w Europie chwalona (skąd my to znamy?) Słowenia. Dziś kraj ten znalazła się na krawędzi poważnych turbulencji finansowych. Nie chodzi tu tylko o znaczący wzrost inflacji po wejściu Ljubljany do Eurolandu, ale o to, że jej system bankowy przypomina mocno podziurawioną łódź na pełnym morzu: aż 20 proc. słoweńskich kredytów to tzw. złe kredyty (czyli pożyczki, których zwrot jest dość wątpliwy). Przekłada się to na kwotę 7 mld euro, co stanowi aż jedną piątą gospodarki tego niewielkiego kraju! Kryzys gospodarczy, a zwłaszcza finansowy, dotyczy dziś bardziej krajów strefy euro niż tych członków UE, którzy w eurozonie nie są. Rzecz w tym, że kryzys ów jest teraz faktycznie potęgowany przez kontrowersyjne decyzje trojki (IMF, ECB, UE), jak ta z grabieżą oszczędności na Cyprze, bądź idiotyczne wypowiedzi, jak ta holenderskiego szefa Eurogrupy. Jednak największy problem to nie tyle złe decyzje i głupie słowa, ile brak wizji i wynikająca z tego doraźność podejmowanych decyzji między Brukselą a Frankfurtem czy Berlinem. Nic więc dziwnego, że dziś w Eurolandzie nie pytają: „czy ktoś będzie się topił?”, tylko: „kto następny zaraz utonie?”. Autor: Ryszard Czarnecki Żródło: Gazeta Polska Codziennie -- "Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..." - Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005 |
|
Data: 2013-04-05 12:53:19 | |
Autor: Antenka | |
W kolejce do utonięcia | |
On 5 Kwi, 19:13, u2 <u...@o2.pl> wrote:
... cóż za radosna beztroska szefa Eurozony ...-;) Nie ¶ciemniaj plugawy, zielony orgu :- P Antenka |
|
Data: 2013-04-05 22:16:05 | |
Autor: u2 | |
W kolejce do utonięcia | |
W dniu 2013-04-05 21:53, Antenka pisze:
- Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15-16 października 2005Nie ściemniaj plugawy, zielony orgu Donek nie jest plugawy stary komuchu antena, to typowa marionetka. Donald Nic Nie Wiem Tusk. -- "Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..." - Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005 |
|
Data: 2013-04-06 07:16:35 | |
Autor: pluton_ | |
W kolejce do utonięcia | |
Autor: Ryszard Czarnecki To wszystko wyjasnia. -- pozdrawiam P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online Nullification |