Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   W końcu doczekali sie swojego człowieka

W końcu doczekali sie swojego człowieka

Data: 2014-03-12 19:10:45
Autor: abc
W końcu doczekali sie swojego człowieka
10 lat temu zblizaly sie wybory przewodniczacego Konferencji Episkopatu
Polski,  czyli "glowy" Kosciola w Polsce. Kandydatem "konserwatystów" byl
abp Michalik, metropolita przemyski, a kandydatem "liberałów" - bp Gądecki.

Dziwnym zbiegiem okoliczności właśnie wtedy zlinczowano medialnie
metropolitę poznańskiego abp Paetza, a jego miejsce zajął bp Gądecki.

Latwiej bylo kandydowac reprezentujacemu "liberalów" bp Gadeckiemu z pozycji
metropolity poznanskiego niz z pozycji zaledwie jednego z biskupów
pomocniczych w diecezji gnieznienskiej.

Gdy ks. Chrostowski uznal, ze "dialog" zydami nie ma sensu i zrezygnowal ze
wspólprzewodniczenia Komisji Episkopatu Polski ds. Dialogu z Judaizmem,
funkcje wspólprzewodniczenia tej komisji objal bp Gadecki.

To bp Gadecki przewodniczyl przepraszaniu za Jedwabne i byl inicjatorem Dnia
Judaizmu w Polsce.

Wówczas nie udało się zrobić z Gądeckiego szefa Konferencji Episkopatu
Polski, musiał czekać aż abp Michalikowi skończą się dwie pięcioletnie
kadencje.

Ale w końcu doczekał się i w jego środowisku z pewnością zapanowała radość.
Pewnie będa chcieli zmieniać wszystko, abyło nowocześnie jak na Zachodzie,
gdzie z "Kościoła otwartego" pouciekali ludzie.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Data: 2014-03-12 19:26:48
Autor: wt
W końcu doczekali sie swojego człowieka
Ale w końcu doczekał się i w jego środowisku z pewnością zapanowała radość.
Pewnie będa chcieli zmieniać wszystko, abyło nowocześnie jak na Zachodzie,
gdzie z "Kościoła otwartego" pouciekali ludzie.

Może trzeba się za "nieprzyjacioły" pomodlić i nadstawić to i owo do... Mnie kiedyś uczono, że jak robotnik naurąga kierownictwu, ale dobrze pracuje, to premię mu trzeba dać. Zresztą robotnika trudno w "nieprzyjacioły" wliczać. Wrócił z Włoch znajomy, więc pytam się, jak tak z wiarą, pewnie znakomicie. Powiada, że nie bardzo, uważają że to religia niewolników. Podobno określenie słowianin, z łacińska oznacza niewolnika, może to jednak coś znaczy.

Data: 2014-03-13 06:56:20
Autor: abc
W końcu doczekali sie swojego człowieka
Może trzeba się za "nieprzyjacioły" pomodlić i nadstawić to i owo do...

Pan Jezus wyraźnie powiedział: "miłujcie nieprzyjacioły wasze!"
Nieprzyjacioły - a więc wrogów. (...)

Czy jednak aby na pewno Pan Jezus oczekiwał od swoich uczniów i w ogóle - od
chrześcijan, czyli "chrystusowców" utraty poczucia rzeczywistości?

Z całą pewnością nie - na co wskazuje już fakt, iż nakazał miłować
"nieprzyjaciół" - a nie udawać, że żadnych nieprzyjaciół nie ma, że jak
okiem sięgnąć - same przyjacioły.

Znaczy - nieprzyjaciele istnieją, z czego wynika konieczność rozpoznania
nieprzyjaciół, bo jakże inaczej można by ich miłować?

Nakaz miłowania nieprzyjaciół nie oznacza zatem żadnej utraty poczucia rzeczywistości, przeciwnie - wymaga spostrzegawczości.

No dobrze, ale co to znaczy - "miłować"?

Odwołajmy się w tym miejscu do znanej zasady medycznej: "primum non
nocere" - przede wszystkim - nie szkodzić. To jest to minimum miłości, punkt
wyjścia do niej, bo intencji szkodzenia z pewnością nie da się z miłością
pogodzić.

Nieprzyjacielem chrześcijaństwa i Kościoła jest ten, kto chce
chrześcijaństwo i Kościół zniszczyć i wykorzenić wartości przez nie
pielęgnowane i głoszone.

 W tej sytuacji szkodzeniem nieprzyjacielowi byłoby utwierdzanie go w takiej
postawie - na przykład choćby przez kurtuazję udawanie, że taki punkt
widzenia jest równie dobry, jak każdy inny.

To zaś jest, jak się wydaje, koniecznym warunkiem tak zwanego "dialogu", w
ramach którego chrześcijanie podlizują się swoim wrogom. Skoro zatem
nieprzyjaciół miłować to znaczy, że nie wolno im szkodzić - również poprzez
"dialog".

Więcej http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=3029

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

W końcu doczekali sie swojego człowieka

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona