| Data: 2016-02-14 19:24:07 | |
| Autor: Kaśka | |
| W kwestii ceny naprawy | |
|
Dobry wieczór. Zapłaciłam 750 PLN za wymianę pompy paliwa, oraz wymianę łożysk mcpherson wraz z poduszkami (obydwie strony), pacjent citroen xsara I 1999 r, 2.0 HDi. Części oryginalne, to znaczy nie jakieś zamienniki.
Czy to jest ok, drogo czy tanio? |
|
| Data: 2016-02-14 19:39:57 | |
| Autor: Budzik | |
| W kwestii ceny naprawy | |
|
U¿ytkownik Ka¶ka k@aska.pl ...
Dobry wieczór. Zap³aci³am 750 PLN za wymianê pompy paliwa, oraz A za ile chcieli zrobic inni? Dobrze zrobili? |
|
| Data: 2016-02-14 19:42:36 | |
| Autor: PiteR | |
| W kwestii ceny naprawy | |
|
na ** p.m.s ** Ka¶ka pisze tak:
Dobry wieczór. Zap³aci³am 750 PLN za wymianê pompy paliwa, oraz Mechanik nie da³ spisu co robi³? -- Ausfahrt. The biggest city in Germany. |
|
| Data: 2016-02-14 22:42:56 | |
| Autor: ToMasz | |
| W kwestii ceny naprawy | |
|
W dniu 14.02.2016 o 19:24, Kaśka pisze:
Dobry wieczór. ZapłaciłamKobieta ma wątpliwości... 750 PLN za wymianę pompy paliwa,100zł? oraz wymianębez sensu. to jest ostatnia rzecz która się tam psuje. mam drugą xsarę i w żadnej, łożyska się nie zepsuły. wraz z poduszkami (obydwie strony), pacjent citroenBardzo wdzięczne autko Części oryginalne, to znaczy nie jakieśno to masz odpowiedź. za parę lat oddasz to auto na złom, a części zostaną. jak za milion lat kosmici będą prowadzili prace wykopaliskowe, z xsary już nic nie zostanie, nawet szyby i plaskiki ulegną biodegradacji, ale oryginalne poduchy i łożyska zostaną. będą mieli zagwózdkę jakiego bóstwa symbolem była pompa paliwa? Czy to jest ok, drogo czy tanio? Moim zdaniem drogo. ale nie sugeruj się. (MC persona bym nie naprawiał, jak juz, to nie w taki sposób, a pompę paliwa to moja żona chyba nawet wymieniała sama) Mało jest mechaniorków co zrobią dobrze i jeszcze kobiety nie oskubią. ToMasz |
|
| Data: 2016-02-15 10:37:06 | |
| Autor: Stiopa Lichodiejew | |
| W kwestii ceny naprawy | |
|
W dniu 2016-02-14 o 22:42, ToMasz pisze:
W dniu 14.02.2016 o 19:24, Kaśka pisze: A jeżeli mimo wszystko się zepsuje, to się nie wymienia? -- Z lewicą się nie dyskutuje. Do lewicy strzela się w obronie własnej. |
|
| Data: 2016-02-15 23:27:30 | |
| Autor: ToMasz | |
| W kwestii ceny naprawy | |
|
W dniu 15.02.2016 o 10:37, Stiopa Lichodiejew pisze:
W dniu 2016-02-14 o 22:42, ToMasz pisze:wymienia. ale ja uznaje metodę taką. albo nie wymieniam dopuki nie grozi to śmiercią, albo wymieniam wszystkie mogące się popsuć podzespoły w grzebanym miejscu. czyli tutaj bym wymienił wszystkie gumy i może gałki.... czyli w praktyce zawieszenie. raz i dobrze. A jak nie będzie trzeba? Będzie. jak łożyska MC presonie umarły, to reszta gratów też kona ToMasz |
|
| Data: 2016-02-17 05:36:30 | |
| Autor: Kaśka | |
| W kwestii ceny naprawy | |
|
W dniu 2016-02-15 o 23:27, ToMasz pisze:
jak łożyska MC presonie umarły, to reszta gratów też kona Wg mnie pochopne stwierdzenie. Nie bronię mojego kilkunastoletniego auta, ale takie wnioski są błędne.Co masz na myśli jako "resztę gratów"? Ty wymieniasz - jak sam pisałeś - części dopiero wtedy kiedy grozi śmiercią, ale ja nie. Poza sprzęgłem stan samochodu jest "ogarnięty" i nic się w nim nie kona. W ciągu kilku lat wymieniono po kolei wszystkie elementy zawieszenia z przodu z wyjątkiem amortyzatorów, które zresztą były sprawdzane latem. Również wszystkie tarcze hamulcowe (przód i tył) jak i klocki.Przewody hamulcowe także. Nawet próg, który gnił. W międzyczasie padł też rozrusznik, raz pompa paliwa i teraz znowu no i te łożyska. W pewnej chwili dotarło do nas, że w ciągu roku naprawy przekroczyły wartość samochodu. I tu mamy odwieczny dylemat, czy sprzedać stare auto za grosze albo oddać na złom, czy włożyć i dalej jeździć czymś, w czym wiadomo co było robione. |
|
| Data: 2016-02-15 10:39:35 | |
| Autor: Stiopa Lichodiejew | |
| W kwestii ceny naprawy | |
|
W dniu 2016-02-14 o 22:42, ToMasz pisze:
W dniu 14.02.2016 o 19:24, Kaśka pisze: Tu też moze lepiej poszukaj dokładniej - bo chyba się mylisz i to gruuubo! -- Z lewicą się nie dyskutuje. Do lewicy strzela się w obronie własnej. |
|
| Data: 2016-02-15 11:19:09 | |
| Autor: Czesław Wiśniak | |
| W kwestii ceny naprawy | |
O to chodzi?Dobry wieczór. ZapłaciłamKobieta ma wątpliwości... http://olx.pl/oferta/promocja-pompa-paliwa-oryginal-walbro-citroen-peugeot-hdi-CID5-ID7owCF.html#dbb169d339 |
|
| Data: 2016-02-15 14:48:28 | |
| Autor: Kaśka | |
| W kwestii ceny naprawy | |
|
W dniu 2016-02-15 o 11:19, Czesław Wiśniak pisze:
No właśnie taka nie pasuje. I nie jest to żaden oryginał, bo u mnie był Bosch, a teraz Siemens. |
|
| Data: 2016-02-15 15:08:42 | |
| Autor: Czesław Wiśniak | |
| W kwestii ceny naprawy | |
No właśnie taka nie pasuje. I nie jest to żaden oryginał, bo u mnie byłO to chodzi?Dobry wieczór. ZapłaciłamKobieta ma wątpliwości... "Oryginały" może wykonywać wiele firm. Są też robione świetne zamienniki, które nie odbiegają jakością od oryginałów. To co ta za pompka? Podaj numer to łatwo będzie sprawdzić cenę w sieci. |
|
| Data: 2016-02-15 23:23:57 | |
| Autor: ToMasz | |
| W kwestii ceny naprawy | |
|
W dniu 15.02.2016 o 15:08, Czesław Wiśniak pisze:
rodzaj pompki sprawdź sobie po vinie w citroenie. zmaówić ją można w intercars. ja za swoją dałem jakeiż 7 dych i przejechała 100tyś, potem auto sprzedałem. pasowała dobrze, ale na starych wężykach. dzisiaj wsadziłbym do baku dłuższe wężyki i takie coś: http://allegro.pl/pompa-do-spuszczania-paliwa-ropy-38mm12v-lub-24v-i5923459213.html W każdym razie kikla tygodni temu z synem robiliśmy sekcje zwłok starej pompy ( starszej od syna!) i bebechy wyglądają identycznie. |
|
| Data: 2016-02-15 14:35:13 | |
| Autor: Kaśka | |
| W kwestii ceny naprawy | |
|
W dniu 2016-02-14 o 22:42, ToMasz pisze:
W dniu 14.02.2016 o 19:24, Kaśka pisze: Była pęknięta poduszka i skrzypiało przy kręceniu w lewo, bo się łożysko zatarło, stukało, pukało a z prawej kazałam wymienić przy okazji i na wszelki wypadek. Z pompą paliwa to już drugi raz przerabiałam, kupiłam właśnie taki sam wkład (za coś 100 pln +-), mój chłop sam wymienił i szlag trafił po tygodniu, więc teraz jest Siemens za 340 zł cały komplet. Te łożyska to już była konieczność, a że Tobie się nie zepsuło to nic nie znaczy. Innym padają nagminnie tylne belki, a ja tego słucham jak bajki o żelaznym wilku. |
|
| Data: 2016-02-15 18:00:18 | |
| Autor: Budzik | |
| W kwestii ceny naprawy | |
|
U¿ytkownik Ka¶ka k@aska.pl ...
Innym padaj± nagminnie tylne belki, a ja tego s³ucham jak bajki o ¿elaznym wilku. Pod Gnieznem kiedys wymienia³em tyln± belkê w ZX - pewnie w Twoim jest to samo i pewnie tez tam robia. Koszt oko³o 1000z³ bo jeszcze pwymieniali poduszki i co¶ tam jeszcze. Czas - jakies 2, moze 3 godziny. Tylko miejsce na zadupiu ale warto pojechaæ. |
|
| Data: 2016-02-15 01:08:19 | |
| Autor: Scobowski | |
| W kwestii ceny naprawy | |
|
W dniu 2016-02-14 o 19:24, Kaśka pisze:
Dobry wieczór. Zapłaciłam 750 PLN za wymianę pompy paliwa, oraz wymianęObejrzyj samochód - czy widzisz nowe części, za które cię skasowano. Potem spradź ceny części np. w intercars, fota czy gdziekolwiek. Potem zadaj sobie pytanie, czy chciałoby ci się ujebać po pachy (demontaż kolumn) przez 2h, śmierdzieć zupą przez pół dnia (wymiana pompki paliwa) - i na ile wyceniłbyś swój czas poświęcony na to. Koniec kalkulacji. |
|
| Data: 2016-02-15 17:14:23 | |
| Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
| W kwestii ceny naprawy | |
|
W dniu 2016-02-15 o 01:08, Scobowski pisze:
Potem zadaj sobie pytanie, czy chciałoby ci się ujebać po pachy Nie zrobi tego w 2h, to raz. Dwa - polegnie na braku narzędzi, głównie porządnego ściągacza do sprężyn. A ściągaczami z gównolitu, kupionymi za 20zł na allebardzodrogo, lepiej tego nie robić, bo jak gównolit strzeli i sprężyna się radośnie rozpręży... ;) -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." |
|
| Data: 2016-02-16 14:54:41 | |
| Autor: Scobowski | |
| W kwestii ceny naprawy | |
|
W dniu 2016-02-15 o 17:14, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
W dniu 2016-02-15 o 01:08, Scobowski pisze:Zakładam, że z usenetu korzystają starcy jak mój szacowny przedpiszca czy ja - którzy jeszcze coś przy samochodzie zrobić potrafią. |
|
| Data: 2016-02-16 16:56:13 | |
| Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
| W kwestii ceny naprawy | |
|
W dniu 2016-02-16 o 14:54, Scobowski pisze:
W dniu 2016-02-15 o 17:14, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: Błędne założenie. Zwłaszcza w kontekście pojawiających się czasem wykopalisk służby Archeo. ;) -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." |
|