Data: 2011-05-04 12:41:28 | |
Autor: cytawa | |
W kwestii kasków - zdarzenie z dzisiaj - nie lobbuję... | |
kawoN pisze:
Dziewczynka lat 4, raczej ucząca się jeszcze jazdy na 2-ch kółkach. Pewna ilosc kontuzji i upadkow jest niezbedna do prawidlowego zycia. W mysl zasady co cie nie zabije to cie wzmocni. Tylko zeby to bylo takie proste. Cale zycie nie bedzie twoja corka w kasku chodzila. Moze nic by jej sie stalo a nauczke z upadku miala by wieksza. Ja syna jak drugi raz w ciagu krotkiego czasu zlamal reke zaprowadzilem na treningi dzudo. Jan Cytawa |
|
Data: 2011-05-04 13:18:12 | |
Autor: kawoN | |
W kwestii kasków - zdarzenie z dzisiaj - nie lobbuję... | |
W dniu 11-05-04 12:41, cytawa pisze:
Pewna ilosc kontuzji i upadkow jest niezbedna do prawidlowego zycia. W Święte słowa. Tylko zeby to bylo takie proste. Cale zycie nie bedzie twoja corka w Może by i tak było, na razie wiem że buziaka ma całego i ładnego :) Ja syna jak drugi raz w ciagu krotkiego czasu zlamal reke zaprowadzilem Jakbym miał syna to faktycznie mniej bym ograniczał ryzyko uszkodzeń ciała - ale że mam córki to jakoś wolę je zabezpieczać. Chociaż i tak w porównaniu do znakomitej większości chłopców-rówieśników obie moje córy mają o wiele więcej okazji do rozbicia się :) -- kawoN - dziennik rowerowy na twoim komputerze www.bike4win.pl |
|
Data: 2011-05-06 13:04:46 | |
Autor: Marek | |
W kwestii kasków - zdarzenie z dzisiaj - nie lobbujê... | |
kawoN:
Mo¿e by i tak by³o, na razie wiem ¿e buziaka ma ca³ego i ³adnego :) Moja przyjació³ka te¿, choæ nie mia³a kasku na g³owie przy powa¿nej glebie. Chirurg sprawi³, ¿e nie by³o ju¿ widaæ ko¶ci czaszki, a wkrótce laseroterapia usunê³a blizny. Dobry dentysta zadba³ o resztê, choæ tu akurat jej kask (mia³a bez os³ony ¿uchwy) raczej nie pozbawi³by go roboty. A inna przyjació³ka po glebie bez kasku sta³a siê nawet ³adniejsza, choæ ponoæ symetria jest estetyk± g³upców. Bo do blizny z dzieciñstwa po lewej stronie czo³a przyby³a jej blizna po prawej. To historyjki - wsparcie dla przeciwników kasków. Przecie¿ tylko cieniasy, szpanerzy i ofiary marketingu je¿d¿± w kaskach i nie ma dla tego racjonalnego uzasadnienia ;). Ja zaliczam siê raczej do cieniasów, choæ mój kask sporo czasu spêdza, wisz±c na kierownicy. -- Marek |
|
Data: 2011-05-06 22:55:03 | |
Autor: kawoN | |
W kwestii kasków - zdarzenie z dzisiaj - nie lobbujê... | |
W dniu 11-05-06 22:04, Marek pisze:
Moja przyjació³ka te¿, choæ nie mia³a kasku na g³owie przy powa¿nej ¯ona moja nie mia³a tego szczê¶cia a i czasy by³y inne i wypad³szy ³ó¿eczka na bu¼kê nosek skrzywi³a :) -- kawoN - dziennik rowerowy na twoim komputerze www.bike4win.pl |
|
Data: 2011-05-07 20:01:11 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
W kwestii kasków - zdarzenie z dzisiaj - nie lobbuję... | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "kawoN"
¯ona moja nie mia³a tego szczê¶cia a i czasy by³y inne i wypad³szy ³ó¿eczka na bu¼kê nosek skrzywi³a :) Przymusowe kaski dla dzieci do spania! -- \-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / | Kruk@epsilon.eu.org | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,58342761 | http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \ |
|
Data: 2011-05-08 19:01:35 | |
Autor: MichałG | |
W kwestii kasków - zdarzenie z dzisiaj - nie lobbuję... | |
W dniu 2011-05-06 22:04, Marek pisze:
kawoN:. Ja zaliczam się raczej do cieniasów, sam rzekłes... ;) choć mój kask sporo czasu spędza, wisząc na kierownicy. niektórzy wożą tak siatkę z bułkami - bardziej pożyteczne obciążenie... -- Pozdrawiam Michał |
|
Data: 2011-05-08 12:16:38 | |
Autor: Marek | |
W kwestii kasków - zdarzenie z dzisiaj - nie lobbujê... | |
Micha³G:
niektórzy wo¿± tak siatkê z bu³kami - bardziej po¿yteczne obci±¿enie... Nooo... siatka z bu³kami wa¿y czasem wiêcej i bardziej dynda. A jej zastosowanie do ochrony g³owy gdy ryzyko wypadku ro¶nie jest raczej w±tpliwe. Choæ, gdyby bu³ki by³y prawie suche i by³o ich du¿o.... ;) A powa¿nie... przez kilkana¶cie lat wyrobi³em sobie po prostu pragmatyczny stosunek do kasku. Nieraz mi czerep ocali³, ale zak³adam go dopiero wtedy, gdy ryzyko ¿e bêdzie przydatny jest dostateczne. Na ruchliwych drogach, w nocy, w terenie, na zjazdach... Choæ oczywi¶cie wiem, tak¿e z praktyki, ¿e wypadek z natury jest i tak nag³y i niespodziewany oraz mo¿e zdarzyæ siê wszêdzie. Lecz ¿eby za³o¿yæ kask, trzeba go mieæ przy sobie. A na kierownicy jest naj³atwiej dostêpny. Podobnie traktujê kaski w skiturystyce i na górskich sp³ywach. Stale na g³owie przez wiêkszo¶æ czasu by³yby tylko powodem wiêkszego pocenia siê. Ale od dzieci z którymi je¿d¿ê wymagam kasku na g³owie stale (je¶li go maj±). Dzieci nieraz same dla siebie s± najwiêkszym zagro¿eniem :). Brak im zdolno¶ci przewidywania i czêsto niedostatecznie panuj± nad swoim wehiku³em. -- Marek |
|
Data: 2011-05-09 08:57:20 | |
Autor: MichałG | |
W kwestii kasków - zdarzenie z dzisiaj - nie lobbuję... | |
W dniu 2011-05-08 21:16, Marek pisze:
MichałG: ok. całkiem rozsadne podejscie. Zainspirowało mnie to zabezpieczanie głowy kaskiem wiszącym na kierownicy...... ;) ;) -- Pozdrawiam michał |
|