Data: 2015-02-12 18:32:43 | |
Autor: abc | |
W obronie doktryny katolickiej wiary | |
W rozmowie ze stacją France 2, kard. Raymond Burke - kilka miesięcy temu
usunięty przez papieża Franciszka ze stanowiska szefa najwyższego trybunału kościelnego, tj. Sygnatury Apostolskiej - powiedział, że jest gotów sprzeciwić się papieżowi, jeśli będzie on próbował zmienić nauczanie Kościoła. - Nie mogę zgodzić się, by Komunia była udzielana osobom żyjącym w nieregularnych związkach, ponieważ jest to cudzołóstwo - mówił amerykański hierarcha, opiekun Zakonu Maltańskiego. Duchowny dodał: - Jeśli chodzi o osoby tej samej płci, to ich związki nie mają nic wspólnego z małżeństwem. Homoseksualizm to przypadłość niektórych ludzi, mających skłonność seksualną - wbrew naturze - do osób tej samej płci. (...) Kard. Burke podjął się obrony nienaruszalności doktryny. W licznych wywiadach hierarcha zwrócił uwagę na "manipulacje" Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, które nie prezentowało stanowiska biskupów synodalnych przeciwnych zmianom. Amerykański hierarcha domagał się - na próżno - reakcji papieża. Stwierdził, iż "wydaje się, że obecnie Kościół jest łodzią bez steru". Innym razem zwracał uwagę, że konsekwencje "zamieszania w Kościele" nie tylko będą, ale już są poważne. - Wielu biskupów i księży, zwróciło się do mnie mówiąc, że osoby żyjące w nieregularnych związkach przychodzą do parafii, domagając się udzielenia sakramentu, bo twierdza, że papież tego sobie życzy - komentował kard. Burke. Dodał: - To nie jest drobny problem, ale fundamentalny. Filarem Kościoła jest małżeństwo. Jeśli nie będziemy uczyć i żyć zgodnie z tą prawdą, czeka nas zguba. Przestaniemy być Kościołem. Więcej http://www.pch24.pl/mocne-slowa-kardynala-burkea-- -jesli-bede-musial-- sprzeciwie-sie-papiezowi-,33908,i.html -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|