Data: 2011-08-20 01:34:35 | |
Autor: stevep | |
W oczekiwaniu na zdradzenie o świcie. | |
# Tylko partia Jarosława Kaczyńskiego nie pokazała swych list wyborczych. Czy obecni posłowie z nich wypadną?
Platforma, PSL i SLD przedstawiły swoich kandydatów na posłów już dawno, PiS ogłoszenie swych list wciąż przekłada. Jednak możliwości manewru powoli się kończą, bo 30 sierpnia to ostateczny termin zgłoszenia list w Państwowej Komisji Wyborczej. Dlaczego PiS tak zwleka? - Niektórzy posłowie będą zdradzeni o świcie - przewiduje były polityk tej partii. Jego zdaniem część obecnych parlamentarzystów PiS nie znajdzie się na listach, a część spadnie z miejsc biorących na gorsze. - Kaczyński ogłosi to w ostatniej chwili, żeby awantura była jak najkrótsza - tłumaczy nasz rozmówca. PiS zdecydowanie zaprzecza. - Wszyscy parlamentarzyści, którzy chcą kandydować, będą mieli okazję się sprawdzić, czy to w wyborach do Sejmu, czy Senatu - mówi "Gazecie" rzecznik PiS Adam Hofman. Przyznaje zarazem, że niektórzy mogą znaleźć się na miejscach lepszych niż w poprzednich wyborach, a inni na gorszych, bo "nic nie jest dane raz na zawsze". Do Sejmu nie wystartuje np. dotychczasowa posłanka Nelli Rokita - będzie walczyła o mandat senatora. - List nie ogłaszamy, bo byłoby to nielogiczne przed naszą konwencją, na której podpiszemy porozumienie z innymi organizacjami. Naszych kandydatów pokażemy w przyszłym tygodniu - zapowiada Hofman. Mimo braku list kampania PiS się toczy. Wczoraj Jarosław Kaczyński był w Krakowie, gdzie mówił o "daleko posuniętym rozkładzie państwa" i "niedobrym rządzie, który nie dba o ludzi". Szef PiS w przyszłym tygodniu ma kontynuować tour po Polsce. Docelowo chce odwiedzić wszystkie 41 okręgów wyborczych. W sobotę w Warszawie odbędzie się duży zjazd PiS, który ma być pokazem jedności polskiej prawicy. Jak napisała "Rzeczpospolita", porozumienie z PiS podpisze m.in. SKL (Artur Balazs, najbardziej znany polityk tego ugrupowania ma startować do Senatu) oraz ROP, Solidarność Rolników Indywidualnych i Ruch Społeczny im. Lecha Kaczyńskiego. - Podpiszemy deklarację "Wspólnie dla Polski", ważną dla wszystkich, którzy chcą zmiany w Polsce i widzą, że Tusk złamał obietnice modernizacyjne - mówi Hofman. Były polityk PiS zwraca uwagę, że organizacje, z którymi porozumiewa się PiS, są albo marginalne, albo już dawno z PiS związane, jak Ruch Społeczny im. Lecha Kaczyńskiego. - To trochę jak w tym powiedzeniu: "Mamo! Chwalą nas! A kto? Wy mnie, a ja was" - żartuje nasz rozmówca. I dodaje. - Jedynym znaczącym nabytkiem jest SKL, ale to nie wpłynie na sytuację PiS, lecz PJN, bo to on wcześniej negocjował z SKL. Dla PJN porozumienie byłoby pewnym wzmocnieniem. A teraz wygląda to tak, jakby miskę ryżu zabrać biedakowi i postawić na stole bogacza. # Ze strony: http://tiny.pl/h5lvj -- stevep Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|
Data: 2011-08-20 07:08:59 | |
Autor: Leprechaun | |
W oczekiwaniu na zdradzenie o świcie. | |
Użytkownik "stevep" <stevep011@tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.v0hifxrov39gybstevep-komputer.radom.vectranet.pl... # Tylko partia Jarosława Kaczyńskiego nie pokazała swych list wyborczych. Czy obecni posłowie z nich wypadną? PiS zastanawia się jakich zasłuzonych kiboli umieścić na swoich listach! BomBel |
|