Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   W polityce

W polityce

Data: 2012-05-11 18:41:02
Autor: Bogdan Idzikowski
W polityce
 Ucichnięcie armat niczego nie zmieni. Przemysł pogardy nie idzie na emeryturę - przestrzega pan Łukasz Adamski, redaktor portalu "W polityce". Udało mu się dojść do genialnego wniosku, że zniknięcie ze sceny politycznej Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska nie zakończyłoby politycznego chamstwa, jakiego jesteśmy świadkami. W tym akurat trudno się z nim nie zgodzić - zanim tych dwóch wyrosło na liderów, widzieliśmy już podobne sceny. Nie posługiwano się co prawda dorosłymi trupami, tylko wyskrobanymi zarodkami, ale również rzucano krzyżami i teczkami, oraz farbowano komunistyczne świnie.

- Platforma Obywatelska dzięki straszeniu Kaczyńskim mogła pozwolić sobie na nieudolność w rządzeniu, które daje szczególnie mocno o sobie znać od początku tego roku - twierdzi autor. Niestety uważam, iż Platforma mogła sobie pozwalać na nieudolność z całkiem innego powodu, a mianowicie takiego, że kaczor działa ludziom na nerwy. Jestem w stanie zagłosować niemal na każdego, byleby tylko przeszkodzić temu małostkowemu megalomanowi w zdobyciu upragnionej władzy. Prezes wielokrotnie dawał nam przykłady swojego cynizmu, przez takie działania jak popieranie chuligaństwa. Oczywiście z pewnością konkurenci polityczni Jarka podsycają lęki jakie budzi w społeczeństwie ten człowiek, ale odwala on za nich kawał politycznej roboty, robiąc z siebie błazna przy każdej możliwej okazji.
- Propaganda uderzająca w każdego, kto był na prawo od Unii Wolności zakotwiczyła się w umysłach młodych Polaków wychowanych na "Gazecie Wyborczej" - to kolejne zdanie z artykułu, posklejane z szablonów moherowej nowomowy. Sam fakt, że ktoś nie lubi czytać takiej czy innej gazety, to rzecz subiektywna. Ale gadka o tym, że ta gazetka wychowuje młodzież, to już lekka przesada. "Gazeta" nie jest wcale tak wpływowa, za jaką chciała by uchodzić. To właśnie klęska wyborcza Unii Wolności w 2001 roku, była tego najlepszym przykładem. Prasa to może i poczytna, ale ludzie nie wierzą we wszystko co przeczytają. Kaczyński nie jest też wyśmiewany za to, że jest bardziej prawicowy niż Tusk. Spiskowe teorie i despotyzm nie wynikają wcale z prawicowych poglądów, tylko cech charakterologicznych nawiedzonego Jarka.

- Zawsze ktoś będzie ajatollahem, antysemitą, oszołomem i zacofańcem. Dlatego też jeszcze długo będziemy mieli do czynienia ze zdrajcami, namiestnikami i lemingami - konkluduje Adamski. Jednym słowem mohery będą wyzywać zaprzańców, żeby nie pozostawać im dłużni. Czyli błędne koło. A jak ktoś będzie chciał się zatrzymać, to przejedzie po nim walec. Bo na pojednaniu tak naprawdę nikomu nie zależy - nie wierzcie w bajki. Nikt kto nie chce wydrapać oczu wszystkim dokoła, nie wytrzymałby w polityce nawet pięciu minut.
http://pis24.blogspot.com/2012/05/w-polityce.html#comment-form

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-05-11 19:31:56
Autor: Lord Donald
W polityce
W dniu 11.05.2012 18:41, Bogdan Idzikowski pisze:
Ucichnięcie armat niczego nie zmieni. Przemysł pogardy nie idzie na
emeryturę - przestrzega pan Łukasz Adamski, redaktor portalu "W
polityce". Udało mu się dojść do genialnego wniosku, że zniknięcie ze
sceny politycznej Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska nie
zakończyłoby politycznego chamstwa, jakiego jesteśmy świadkami. W tym
akurat trudno się z nim nie zgodzić - zanim tych dwóch wyrosło na
liderów, widzieliśmy już podobne sceny. Nie posługiwano się co prawda
dorosłymi trupami, tylko wyskrobanymi zarodkami, ale również rzucano
krzyżami i teczkami, oraz farbowano komunistyczne świnie.

- Platforma Obywatelska dzięki straszeniu Kaczyńskim mogła pozwolić
sobie na nieudolność w rządzeniu, które daje szczególnie mocno o sobie
znać od początku tego roku - twierdzi autor. Niestety uważam, iż
Platforma mogła sobie pozwalać na nieudolność z całkiem innego powodu, a
mianowicie takiego, że kaczor działa ludziom na nerwy. Jestem w stanie
zagłosować niemal na każdego, byleby tylko przeszkodzić temu
małostkowemu megalomanowi w zdobyciu upragnionej władzy. Prezes
wielokrotnie dawał nam przykłady swojego cynizmu, przez takie działania
jak popieranie chuligaństwa. Oczywiście z pewnością konkurenci
polityczni Jarka podsycają lęki jakie budzi w społeczeństwie ten
człowiek, ale odwala on za nich kawał politycznej roboty, robiąc z
siebie błazna przy każdej możliwej okazji.
- Propaganda uderzająca w każdego, kto był na prawo od Unii Wolności
zakotwiczyła się w umysłach młodych Polaków wychowanych na "Gazecie
Wyborczej" - to kolejne zdanie z artykułu, posklejane z szablonów
moherowej nowomowy. Sam fakt, że ktoś nie lubi czytać takiej czy innej
gazety, to rzecz subiektywna. Ale gadka o tym, Ĺźe ta gazetka wychowuje
młodzież, to już lekka przesada. "Gazeta" nie jest wcale tak wpływowa,
za jaką chciała by uchodzić. To właśnie klęska wyborcza Unii Wolności w
2001 roku, była tego najlepszym przykładem. Prasa to może i poczytna,
ale ludzie nie wierzą we wszystko co przeczytają. Kaczyński nie jest też
wyśmiewany za to, że jest bardziej prawicowy niż Tusk. Spiskowe teorie i
despotyzm nie wynikają wcale z prawicowych poglądów, tylko cech
charakterologicznych nawiedzonego Jarka.

- Zawsze ktoś będzie ajatollahem, antysemitą, oszołomem i zacofańcem.
Dlatego też jeszcze długo będziemy mieli do czynienia ze zdrajcami,
namiestnikami i lemingami - konkluduje Adamski. Jednym słowem mohery
będą wyzywać zaprzańców, żeby nie pozostawać im dłużni. Czyli błędne
koło. A jak ktoś będzie chciał się zatrzymać, to przejedzie po nim
walec. Bo na pojednaniu tak naprawdę nikomu nie zależy - nie wierzcie w
bajki. Nikt kto nie chce wydrapać oczu wszystkim dokoła, nie wytrzymałby
w polityce nawet pięciu minut.
http://pis24.blogspot.com/2012/05/w-polityce.html#comment-form

Właśnie znaleźli sposób na demokrację, medialna szopka powoduje to że nikt nie dopuszcza trzeciej partii, tylko z obawy przed jedną partią wybiera drugą teoretycznie kreowaną przez media jako najbliższą zwycięstwa aby nie dopuścić tą pierwszą. Tak działa demokracja we wszystkich krajach UE i w USA, gdzie rządzą jedynie dwie partie na przemian, dla społeczeństwa niby skłócone a na salonach klepiące się po pleckach.

Demokracja jest najgorszym z możliwych ustrojów, bowiem są to rządy hien nad osłami.
Arystoteles - filozof, uczeń Platona

Data: 2012-05-11 17:45:42
Autor: Obserwator
W polityce
Lord Donald <lord_donald@sejm.pl> napisał(a): Właśnie znaleźli sposób na demokrację, medialna szopka powoduje to że nikt nie dopuszcza trzeciej partii, tylko z obawy przed jedną partią wybiera drugą teoretycznie kreowaną przez media jako najbliższą zwycięstwa aby nie dopuścić tą pierwszą. Tak działa demokracja we wszystkich krajach UE i w USA, gdzie rządzą jedynie dwie partie na przemian, dla społeczeństwa niby skłócone a na salonach klepiące się po pleckach.

Demokracja jest najgorszym z możliwych ustrojów, bowiem są to rządy hien nad osłami.

***************************

A jak jest ta trzecia partia ktorej sie nie dopuszcza?

Nie porownujcie sytuacji w postkomunistycznej Polsce do sytuacji w zachodnich
panstwach demokratycznych- UE i USA. To sa panstwa suwerenne i rzadza nimi politycy ktorzy dbaja o interesy spoleczenstw zamieszkujacych te panstwa.

 Przywodcy tych panstw NIGDY nie osmieliliby sie twierdzic, ze panstwo ktorego
sa przwodcami, to NIENORMALNOSC !!

Sluzby specjalne i politycy tych panstw, nie sa sluzbami i politykami
uwiklanymi na taka potezna skale z wrogami tych panstw, jak to ma miejsce w
Polsce.

--


W polityce

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona