Data: 2010-12-01 08:22:25 | |
Autor: Azor jest pedałem | |
"W rodzinie". Patologicznej. | |
Praca Jana Kobylańskiego dla Polski przewyższa działalność dyplomacji" - można przeczytać w najnowszym numerze katolickiego dwutygodnika rozprowadzanego w parafiach diecezji pelplińskiej
Jan Kobylański zaprzecza oskarżeniom o szmalcownictwo i kolaborację z gestapo Dwutygodnik "W rodzinie" rozpoczął kilkuodcinkowy cykl, który wysławia znanego z antysemickich wypowiedzi sponsora Radia Maryja. Kobylański jest prezesem Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polskich w Ameryce Łacińskiej (USOPAŁ). Z funkcji konsula honorowego Polski w Urugwaju odwołał go w 2000 r. szef MSZ Władysław Bartoszewski za szkodliwą działalność, m.in. antysemityzm. Wydawcą dwutygodnika "W rodzinie" jest Stowarzyszenie Rodzin Katolickich Diecezji Pelplińskiej. Ma siedzibę w Chojnicach - gdzie kilka lat temu przed katolicką szkołą ustawiono popiersie Kobylańskiego. "W Chojnicach istnieje swoisty kult tej postaci" - napisał do "Gazety" anonimowy mieszkaniec miasta. O rzekomych zasługach Kobylańskiego dla Polski opowiada "W rodzinie" Zbigniew Sulatycki, wiceminister transportu i gospodarki morskiej w rządach Olszewskiego i Suchockiej. Twierdzi, że z pomocą Kobylańskiego Argentyna mogła być w latach 90. "szansą na gospodarczy rozwój naszej Ojczyzny". Sulatycki jest bliski Radiu Maryja, należał do powołanego przez o. Rydzyka Społecznego Komitetu Ratowania Stoczni Gdańskiej. Komitet zbierał od rodaków pieniądze i świadectwa udziałowe, które ostatecznie na ratowanie stoczni nie poszły. - Nie widzę nic złego w tych artykułach. Człowiek jest niewinny, nie ma żadnych dowodów przeciwko niemu - mówi nam Andrzej Mielke, naczelny "W rodzinie". - Poznaliśmy się z Janem Kobylańskim podczas jego obecności w szkole katolickiej w Chojnicach, jakieś 7, 8 lat temu. Pan Sulatycki dosyła nam sukcesywnie teksty i będziemy je publikować. Sulatycki pisze, że na Kobylańskiego "rzucane są paszkwile", a przed sądem jest "bezczelnie obrażany". Chodzi o proces karny wytoczony przez Kobylańskiego dyplomatom oraz dziennikarzom, redaktorom i wydawcom, m.in. "Gazety Wyborczej", "Rzeczpospolitej", "Newsweeka", "Polityki", TVP, Polsatu, którzy relacjonowali jego okupacyjną przeszłość i opowiadali np. współpracę z dyktatorem Paragwaju Alfredo Stroessnerem. Najpoważniejszy zarzut dotyczy zadenuncjowania na gestapo rodziny Szenkerów przez Kobylańskiego i jego ojca. Po publikacjach na ten temat sprawą zajął się IPN, ale nie wszczął śledztwa. Wątpliwość wzbudziło imię Kobylańskiego - w sprawie Szenkerów występował Janusz, a nie Jan. Dyplomata i były wiceminister spraw zagranicznych Ryszard Schnepf (także przez Kobylańskiego pozwany) dowodził jednak przed sądem, że chodzi o tę samą osobę. Asystentem ds. kościelnych dwutygodnika "W rodzinie" jest ks. Jarosław Kaźmierczak, prefekt Wspólnoty Szkół Katolickich (podstawówka, gimnazjum i liceum), która w 2004 r. uhonorowała Kobylańskiego popiersiem. Ks. Kaźmierczak był wczoraj nieuchwytny. Od dyrektorki szkoły Marianny Ziarno dowiadujemy się, że popiersie już przed szkołą nie stoi. - Zostało kilkakrotnie zdewastowane. Nie mam ochoty więcej o tym rozmawiać - ucina. Andrzej Mielke tłumaczy związki Chojnic z Kobylańskim: - Był jakby patronem szkoły katolickiej w Chojnicach, zapraszał do Argentyny różnych uczestników życia społecznego, wspierał finansowo. Rzecznik kurii pelplińskiej ks. Ireneusz Smagliński: - A dlaczego mieliby pisać o Kobylańskim negatywnie? Mamy wolność słowa. Dzisiaj prawie z każdym związane są jakieś kontrowersje. Nawet Janowi Pawłowi II niektórzy ludzie coś zarzucają. Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8746193,Kult_Kobylanskiego_w_Chojnicach.html#ixzz16qGgsm9q Przemysław Warzywny -- "Donald Tusk po trwającej przez całe pięć lat twardej walce politycznej rzucił na kolana najgroźniejszego konkurenta, Jarosława Kaczyńskiego. Odebrał mu całą władzę i pozbawia właśnie ostatnich medialnych okienek na świat." |
|
Data: 2010-12-01 08:31:42 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
"W rodzinie". Patologicznej. | |
Jan Kobylański zaprzecza oskarżeniom o szmalcownictwo i kolaborację z Jaki sponsor - takie radio. Tfu! |
|
Data: 2010-12-01 09:05:25 | |
Autor: Tomek | |
"W rodzinie". Patologicznej. | |
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8746193,Kult_Kobylanskiego_w_Chojnicach.html#ixzz16qGgsm9q Uwaga - śmierdzi GWnem! A pamietasz ten świetny artykuł, jak to wybuchło Powstanie Warszawskie tylko po to, żeby wymordować resztkę Żydów? Świetny tekst... :-) Tomek |