Data: 2015-05-27 20:10:23 | |
Autor: t-1 | |
W sklepach nie mogę rozpakować słuchawek, żeby posłuchać jak graj± - czy to kpina z klienta? | |
W dniu 2015-05-26 o 22:41, Marcin N pisze:
Co to za czasy, że mam kupić sobie słuchawki na podstawie opakowania?Szczoteczki do zębów też chcesz sprawdzać? |
|
Data: 2015-05-27 21:40:04 | |
Autor: RadoslawF | |
W sklepach nie mogę rozpakować słuchawe k, żeby posłuchać jak grają - czy to kpina z klienta? | |
W dniu 2015-05-27 o 20:10, t-1 pisze:
W dniu 2015-05-26 o 22:41, Marcin N pisze:I koniecznie bieliznę przymierzyć. A kto mu zabroni chcieć ? Pozdrawiam |
|
Data: 2015-05-28 03:17:04 | |
Autor: nadir | |
W sklepach nie mogÄ™ rozpakować sĹ‚uchawek, ĹĽeby posĹ‚uchać jak grajÄ… - Q1|AĚň¶‰)Švł’XžžÖ· | |
W dniu 2015-05-27 o 20:10, t-1 pisze:
W dniu 2015-05-26 o 22:41, Marcin N pisze:Id±c dalej tym tokiem, to kupuj±cy samochód w salonie nie mógłby zrobić jazdy próbnej czy też zasi±¶ć choć na chwile w aucie żeby sprawdzić czy mu pasuje. |
|
Data: 2015-05-28 09:36:47 | |
Autor: m | |
W sklepach nie mogę rozpakować słuchawek, żeby posłuchać jak graj± - czy to kpina z klienta? | |
W dniu 28.05.2015 o 03:17, nadir pisze:
W dniu 2015-05-27 o 20:10, t-1 pisze: No ale nie jest to takie bez sensu. Mieszkanie też najczę¶ciej kupujesz bez uprzedniego mieszkania w nim. Ba - często jeszcze zanim to mieszkanie jest wybudowane w 100%. Nie jest nigdzie powiedziane że koniecznie wszystko musi być możliwe do wypróbowania. Ja bez wypróbowania nie kupię słuchawek droższych niż za 40zł, ale to nie znaczy że każdy tak ma robić :). A swoj± drog±, jak jest z próbowaniem takich słuchawek ze sklepu internetowego - mogę rozblisterować i odesłać bez podania przyczyny? Czy odesłanie bez podania przyczyny dotyczy tylko sytuacji kiedy opakowanie jest nienaruszone? p. m. |
|
Data: 2015-05-28 10:17:19 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
W sklepach nie mogę rozpakować słuchawek, żeby posłuchać jak graj± - czy to kpina z klienta? | |
W dniu 2015-05-28 09:36, m pisze:
W dniu 28.05.2015 o 03:17, nadir pisze: To nie jest kupowanie mieszkania, tylko inwestowanie. Ludzie tego nie rozróżniaj± i potem płacz jak strac±. A mieszkanie kupujesz po uprzednim obejrzeniu go, sprawdzeniu dokumentów i podpisaniu stosownej umowy u notariusza, więc jakby tak analogia z tzw pupy. -- Kaczus http://kaczus.ppa.pl |
|
Data: 2015-05-28 10:20:09 | |
Autor: Liwiusz | |
W sklepach nie mogę rozpakować słuchawe k, żeby posłuchać jak grają - czy to kpina z klienta? | |
W dniu 2015-05-28 o 10:17, Tomasz Kaczanowski pisze:
W dniu 2015-05-28 09:36, m pisze: Z pupy to jest to, jak ktoĹ› twierdzi, ĹĽe o inwestycji decyduje forma zakupu, a nie jej cel, panie Kaczanowski. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-05-28 15:20:43 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
W sklepach nie mogę rozpakować słuchawe k, żeby posłuchać jak grają - czy to kpina z klienta? | |
W dniu 2015-05-28 10:20, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-05-28 o 10:17, Tomasz Kaczanowski pisze: No to popatrzmy, co jest napisane - jeśli chodzi o zakup nieruchomości? A co robimy kupując tzw "dziurę w ziemi"? Jest to zakup mieszkania, czy obietnicy, że wybudują nam mieszkanie i przepiszą na nas? -- Kaczus http://kaczus.republika.pl |
|
Data: 2015-05-28 16:33:13 | |
Autor: Liwiusz | |
W sklepach nie mogę rozpakować słuchawe k, żeby posłuchać jak grają - czy to kpina z klienta? | |
W dniu 2015-05-28 o 15:20, Tomasz Kaczanowski pisze:
W dniu 2015-05-28 10:20, Liwiusz pisze: Proponuję najpierw zapoznać się ze znaczeniem słowa inwestycja. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-05-28 10:33:35 | |
Autor: nadir | |
W sklepach nie mogÄ™ rozpakować sĹ‚uchawek, ĹĽeby posĹ‚uchać jak grajÄ… - Q1|AĚň¶‰)Švł’XžžÖ· | |
W dniu 2015-05-28 o 09:36, m pisze:
No ale nie jest to takie bez sensu.Ile samochodów kupiłe¶ nie ogl±daj±c ich, choć pobieżnie, wewn±trz i zewn±trz, czy to w salonie czy u jakiego¶ znajomego? Mieszkanie też najczę¶ciej kupujeszBudynki/budowle to trochę inna bajka, maj± w sobie cechy unikatowo¶ci i bardziej by mi podchodziły pod jakie¶ jednorazowe dzieła. Nigdy by inaczej nie powstały. Jedak zanim taka budowla powstanie, to i tak s± projekty czy wizualizacje. Często okazuje się, że można w czasie budowy albo użytkowania ponanosić pewne poprawki i udogodnienia, na czym¶ się wzorować. Mieszkanie a szczególnie dom buduje się pod jakie¶ wcze¶niej okre¶lone preferencje często ograniczone różnego rodzaju obostrzeniami, ale jednak. Gdy pójdę do projektanta/producenta słuchawek i wyłożę mu czego z grubsza oczekuję, on mi wyceni t± usługę i wytworzy produkt, to wtedy możemy porównać słuchawki do mieszkania. Byłbym nawet skłonny dać za tak± usługę zaliczkę. Nie jest nigdzie powiedziane że koniecznie wszystko musi być możliwe doPo jakim¶ tam czasie okazuje się, że dokładnie przetestowany i ogl±dnięty samochód ma jakie¶ wady. Mieszkanie z czasem okazuje się przegrzane, niefunkcjonalne lub po prostu s±siedzi za gło¶ni. Ze słuchawkami może być podobnie, mimo dokładnych i "rzetelnych" testów w sklepie, w terenie mog± okazać się niewypałem i jednak uwierać w uszy. W ciemno jednak większo¶ć ludzi nic nie kupuje powyżej pewnej akceptowalnej ceny. A swoj± drog±, jak jest z próbowaniem takich słuchawek ze sklepuU nas jeszcze nie próbowałem. Ale kilka lat temu kupiłem w Niemczech, w stacjonarnym sklepie maszynkę do strzyżenia włosów. W domu rozpakowałem i okazało się, że kiepsko strzyże i zacina się przy dłuższych włosach. Cało¶ć zapakowałem i udałem się do sklepu z reklamacj±, a tam miły pan bez żadnych ogródek spytał tylko czy chcę zwrot kasy czy może chcę wybrać sobie inny model. Dopłaciłem kilka euro i wzi±łem inn±, co się póĽniej stało z t± moj±, to nie wiem. Jak widać, w niektórych krajach można to jako¶ załatwić, tylko u nas s± ze wszystkim przeboje. |
|
Data: 2015-05-28 10:41:18 | |
Autor: m | |
W sklepach nie mogę rozpakować słuchawek, żeby posłuchać jak graj± - czy to kpina z klienta? | |
W dniu 28.05.2015 o 10:33, nadir pisze:
W dniu 2015-05-28 o 09:36, m pisze: Z zasady nie kupuję nowych samochodów. Jednak jakbym kupował, to niewykluczone że bym się zdecydował na zakup na podstawie li tylko parametrów i renomy marki. Z reszt±, z nowymi samochodami chyba często tak jest, że to co ogl±dasz a to co kupujesz (zamawiasz i jest do odbioru po jakim¶ czasie) to różne egzemplarzem, z różnym wyposażeniem itd... p. m. |
|
Data: 2015-05-28 10:47:49 | |
Autor: J.F. | |
W sklepach nie mogę rozpakować słuchawek, żeby posłuchać jak graj± - czy to kpina z klienta? | |
Użytkownik "m" napisał w wiadomo¶ci
W dniu 28.05.2015 o 10:33, nadir pisze: W dniu 2015-05-28 o 09:36, m pisze: Z zasady nie kupuję nowych samochodów. Jednak jakbym kupował, to Jest znana historia Lotusa Elise - portfel zamowien sobie zapelnili na etapie prototypow. Reklamy w Playboyu wystarczyly. Podobnie ... u nas tego nie ma, ale na swiecie sporo ludzi sie napala na nowy model zanim jeszcze wejdzie do masowej produkcji. Za to maja potem przyjemosc jezdzenia "najnowszym modelem". Widac jest wazniejsza niz "usterki wieku dzieciecego" :-) Z reszt±, z nowymi samochodami chyba często tak jest, że to co ogl±dasz Niekoniecznie, bo jesli starannie sie przylozyles, to ogladales model ktory zamowiles. Ale jazdy probnej niekoniecznie da sie zrobic. J. |
|
Data: 2015-05-28 11:00:17 | |
Autor: m | |
W sklepach nie mogę rozpakować słuchawek, żeby posłuchać jak graj± - czy to kpina z klienta? | |
W dniu 28.05.2015 o 10:47, J.F. pisze:
Użytkownik "m" napisał w wiadomo¶ci Ale też w rejonach bardziej przyziemnych, jeżeli jeĽdziłem iloma¶ tam WV golfami i mi pasowały, to mogę z jakim¶ tam prawdopodobieństwem założyć że nastepny golf mi będzie odpowiadać i go kupić w ciemno, byle tylko kolor pasował żonie do torebki ;). Tak jak do niedawna jeszcze miałem zasadę że nieważne co kupuję jeżeli chodzi o sprzęt komputerowy, i tak będzie o lata ¶wietlne nowocze¶niejszy od tego co mam obecnie (teraz to niestety sie zniuansowało i znowu trzeba wchodzić w szczegóły). p. m. |
|
Data: 2015-05-28 11:06:36 | |
Autor: nadir | |
W sklepach nie mogÄ™ rozpakować sĹ‚uchawek, ĹĽeby posĹ‚uchać jak grajÄ… - Q1|AĚň¶‰)Švł’XžžÖ· | |
W dniu 2015-05-28 o 10:47, J.F. pisze:
Jest znana historia Lotusa Elise - portfel zamowien sobie zapelnili naPo czym się okazuje, że na codzienne wypady trzeba kupić jakie¶ VW z salonu, a ten z reklamy to najlepiej sprawuje się w garażu. Ale jazdy probnej niekoniecznie da sie zrobic.Z jazdy próbnej to w ogóle mało wynika, trzeba przejechać sporo kilometrów żeby "ułożył" się i samochód i kierowca. |
|
Data: 2015-05-28 11:02:47 | |
Autor: nadir | |
W sklepach nie mogÄ™ rozpakować sĹ‚uchawek, ĹĽeby posĹ‚uchać jak grajÄ… - Q1|AĚň¶‰)Švł’XžžÖ· | |
W dniu 2015-05-28 o 10:41, m pisze:
Z zasady nie kupuję nowych samochodów. Jednak jakbym kupował, toNie ograniczałem się tylko do nowych samochodów. Z reszt±, z nowymi samochodami chyba często tak jest, że to co ogl±daszWyposażenie to jedno ale jest kupa parametrów które można sprawdzić wcze¶niej na innym egzemplarzu. Pozycja za kierownic±, widoczno¶ć, miejsce z tyłu i z przodu, wielko¶ć i kształt bagażnika, wygoda wsiadania i wysiadania. Oczywi¶cie, koniecznie trzeba zabrać żonę. :D |
|
Data: 2015-05-28 11:15:04 | |
Autor: m | |
W sklepach nie mogę rozpakować słuchawek, żeby posłuchać jak graj± - czy to kpina z klienta? | |
W dniu 28.05.2015 o 11:02, nadir pisze:
W dniu 2015-05-28 o 10:41, m pisze: Ale w±tek jest o kupowaniu nowych słuchawek. Jeżeliby chodziło o kupowanie słuchawek używanych, bez sensu by było żeby nie można było ich choćby przymierzyć. Ale też nie miałoby sensu to wymuszać prawnie - jeżeli komu¶ odpowiada taki model biznesu to jego broszka. Jeżeli chodzi o kupowanie *nowych* słuchawek, to widzę sens sprzedaży z założeniem kupna w ciemno, chociaż przyznaję że sam bym nie kupił (ale to ze względu na to że 90% słuchawek nausznych jest na mnie za małych a w parametrach zazwyczaj nie podaj± ani obsługiwanego obwodu głowy ani rozmiaru ucha) p. m. |
|
Data: 2015-05-28 06:00:44 | |
Autor: Budzik | |
W sklepach nie mogę rozpakować słuchawek, żeby posłuchać jak graj± - czy to kpina z klienta? | |
Użytkownik t-1 t-1@todlaspamu.pl ...
Co to za czasy, że mam kupić sobie słuchawki na podstawie opakowania?Szczoteczki do zębów też chcesz sprawdzać? Argumentacja ad absurdum nie jest najszczę¶liwsz± z metod argumentowania... |
|
Data: 2015-05-28 10:44:18 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
W sklepach nie mogę rozpakować słuchawek, żeby posłuchać jak graj± - czy to kpina z klienta? | |
W dniu 28.05.2015 08:00, Budzik pisze:
Użytkownik t-1 t-1@todlaspamu.pl ... To nie jest "ad absurdum". Kupiłby¶ słuchawki przetestowane przez setki wcze¶niejszych testuj±cych? -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! |
|
Data: 2015-05-28 13:10:45 | |
Autor: Marcin N | |
W sklepach nie mogę rozpakować słuchawek, żeby posłuchać jak graj± - czy to kpina z klienta? | |
W dniu 2015-05-28 o 10:44, Andrzej Lawa pisze:
Szczoteczki do zębów też chcesz sprawdzać? Nie kupiłbym. Nie kupiłbym też takich, których sam nie mogę przetestować. Jak więc proponujesz rozwi±zać ten problem? Skupmy się na słuchawkach, nie na samochodach, czy szczoteczkach do zębów. -- MN |
|
Data: 2015-05-28 21:13:39 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
W sklepach nie mogę rozpakować słuchawek, żeby posłuchać jak graj± - czy to kpina z klienta? | |
W dniu 28.05.2015 o 13:10, Marcin N pisze:
To nie jest "ad absurdum". Ale to nie jest mój problem, tylko tego co chce wszystko "pomacać" i ewentualnie egzemplarze pokazowe mu nie wystarczaj±. Kupuj wysyłkowo, tam gdzie jest możliwo¶ć zwrotu lub idĽ na kompromis i szukaj miejsca, gdzie maj± egzemplarze pokazowe. Sprzedaj±cy nie ma obowi±zku cię dopieszczać, zwłaszcza powyżej poziomu opłacalno¶ci. -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! |
|
Data: 2015-05-28 16:00:39 | |
Autor: Budzik | |
W sklepach nie mogę rozpakować słuchawek, żeby posłuchać jak graj± - czy to kpina z klienta? | |
Użytkownik Andrzej Lawa alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com ...
Niechetnie. Ale:To nie jest "ad absurdum".Co to za czasy, że mam kupić sobie słuchawki na podstawieSzczoteczki do zębów też chcesz sprawdzać? - słuchawki mozesz dac 1 szt na wystawe i przetestuje je ...set osób - a z testowaniem szczoteczki... I tylko to według mnie bylo absurdalne - porównanie do szczoteczki. |
|
Data: 2015-05-28 21:11:58 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
W sklepach nie mogę rozpakować słuchawek, żeby posłuchać jak graj± - czy to kpina z klienta? | |
W dniu 28.05.2015 o 18:00, Budzik pisze:
Kupiłby¶ słuchawki przetestowane przez setki wcze¶niejszychNiechetnie. Ale: Tylko z tego co zrozumiałem on chce testować nowy, nie rozpakowany egzemplarz, a nie jakie¶ ewentualne pokazowe. -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! |
|
Data: 2015-05-28 22:00:44 | |
Autor: Budzik | |
W sklepach nie mogę rozpakować słuchawek, żeby posłuchać jak graj± - czy to kpina z klienta? | |
Użytkownik Andrzej Lawa alawa.news@lechistan.com ...
Tylko dlatego, ze takiego nierozpakowanego nie ma w sklepie.Kupiłby¶ słuchawki przetestowane przez setki wcze¶niejszychNiechetnie. Ale: Wiec zeby był - sił± rzeczy trzeba jakis rozpakować. |
|