Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   W to gra zięć Lecha Kaczyńskiego?

W to gra zięć Lecha Kaczyńskiego?

Data: 2010-12-31 10:29:15
Autor: Tomek
W to gra zięć Lecha Kaczyńskiego?

Użytkownik "Azor jest pedałem" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:ifk17e$4h0$1inews.gazeta.pl...
Jest w tej historii wielka kasa - 12 mln zł, polityka - listy wyborcze PiS, i jacyś zamachowcy. Czy to nie klasyczny układ? W co gra zięć Lecha Kaczyńskiego?
Marcin Dubieniecki - mąż Marty, córki zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego - obwieścił, że nie wyklucza złożenia w prokuraturze zawiadomienia o zamachu na swego teścia. Jednocześnie nie przytoczył żadnych faktów, które by uzasadniały podejrzenia, że 10 kwietnia podczas lotu do Smoleńska doszło do zamachu. Tłumaczył, że w nowym, wszczętym przez prokuraturę, postępowaniu "moglibyśmy samodzielnie przesłuchiwać świadków, samodzielnie decydować o wnioskach prawnych oraz ogólnie mielibyśmy możliwość szerszego działania". Takie śledztwo już jest - prowadzi warszawska prokuratura okręgowa. Bada też zresztą wątek zamachu. Dubieniecki, prawnik i pełnomocnik swojej żony, oczywiście to wszystko wie. Nie chodzi więc o żadne śledztwo czy zamach. Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi albo o pieniądze,albo . politykę. W tej sprawie oba tropy są prawdopodobne.

Dubieniecki i jego ojciec, też adwokat, mają zeznawać w śledztwie dotyczącym wyłudzenia 12 mln zł z wrocławskiego oddziału SKOK. Latem sąd okręgowy we Wrocławiu zwolnił ich z tajemnic adwokackiej.



Czyżby Dubieniecki szukał pretekstu, by przedstawiać dochodzenie w sprawie wyłudzenia jako szykanę za to, że podejrzewa zamach na swego zięcia? A może chce bajkami o zamachu wkupić się na listy wyborcze PiS, by zyskać poselski immunitet przed ewentualnymi zarzutami? Jest w tej historii wielka kasa i polityka. Czy to nie klasyczny układ? W to gra zięć Lecha Kaczyńskiego?



Jeśli nie było zamachu, to każde śledztwo w tej sprawie to wykaże. Wiec nie ma sprawy.
Ps. Skoro samolot leciał ok. 40 m od pasa to jakim cudem odebrał sygnał z raiolatarni tuż przed pasem? Fizycznie niemożliwe...
Tomek

Data: 2010-12-31 11:09:29
Autor: Bogdan Idzikowski
W to gra zięć Lecha Kaczyńskiego?

Użytkownik "Tomek" <tentom@tlen.pl> napisał w wiadomości news:4d1da2ef$0$2496$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Azor jest pedałem" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:ifk17e$4h0$1inews.gazeta.pl...
Jest w tej historii wielka kasa - 12 mln zł, polityka - listy wyborcze PiS, i jacyś zamachowcy. Czy to nie klasyczny układ? W co gra zięć Lecha Kaczyńskiego?
Marcin Dubieniecki - mąż Marty, córki zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego - obwieścił, że nie wyklucza złożenia w prokuraturze zawiadomienia o zamachu na swego teścia. Jednocześnie nie przytoczył żadnych faktów, które by uzasadniały podejrzenia, że 10 kwietnia podczas lotu do Smoleńska doszło do zamachu. Tłumaczył, że w nowym, wszczętym przez prokuraturę, postępowaniu "moglibyśmy samodzielnie przesłuchiwać świadków, samodzielnie decydować o wnioskach prawnych oraz ogólnie mielibyśmy możliwość szerszego działania". Takie śledztwo już jest - prowadzi warszawska prokuratura okręgowa. Bada też zresztą wątek zamachu. Dubieniecki, prawnik i pełnomocnik swojej żony, oczywiście to wszystko wie. Nie chodzi więc o żadne śledztwo czy zamach. Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi albo o pieniądze,albo . politykę. W tej sprawie oba tropy są prawdopodobne.

Dubieniecki i jego ojciec, też adwokat, mają zeznawać w śledztwie dotyczącym wyłudzenia 12 mln zł z wrocławskiego oddziału SKOK. Latem sąd okręgowy we Wrocławiu zwolnił ich z tajemnic adwokackiej.



Czyżby Dubieniecki szukał pretekstu, by przedstawiać dochodzenie w sprawie wyłudzenia jako szykanę za to, że podejrzewa zamach na swego zięcia? A może chce bajkami o zamachu wkupić się na listy wyborcze PiS, by zyskać poselski immunitet przed ewentualnymi zarzutami? Jest w tej historii wielka kasa i polityka. Czy to nie klasyczny układ? W to gra zięć Lecha Kaczyńskiego?



Jeśli nie było zamachu, to każde śledztwo w tej sprawie to wykaże. Wiec nie ma sprawy.
Ps. Skoro samolot leciał ok. 40 m od pasa to jakim cudem odebrał sygnał z raiolatarni tuż przed pasem? Fizycznie niemożliwe...

Radiolatarnia znajduje się 1,1 km przed pasem, a nie tuż przed pasem.


--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

Data: 2010-12-31 11:16:40
Autor: cyc
W to gra zięć Lecha Kaczyńskiego?

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4d1dabdd$0$2499$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Tomek" <tentom@tlen.pl> napisał w wiadomości news:4d1da2ef$0$2496$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Azor jest pedałem" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:ifk17e$4h0$1inews.gazeta.pl...
Jest w tej historii wielka kasa - 12 mln zł, polityka - listy wyborcze PiS, i jacyś zamachowcy. Czy to nie klasyczny układ? W co gra zięć Lecha Kaczyńskiego?
Marcin Dubieniecki - mąż Marty, córki zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego - obwieścił, że nie wyklucza złożenia w prokuraturze zawiadomienia o zamachu na swego teścia. Jednocześnie nie przytoczył żadnych faktów, które by uzasadniały podejrzenia, że 10 kwietnia podczas lotu do Smoleńska doszło do zamachu. Tłumaczył, że w nowym, wszczętym przez prokuraturę, postępowaniu "moglibyśmy samodzielnie przesłuchiwać świadków, samodzielnie decydować o wnioskach prawnych oraz ogólnie mielibyśmy możliwość szerszego działania". Takie śledztwo już jest - prowadzi warszawska prokuratura okręgowa. Bada też zresztą wątek zamachu. Dubieniecki, prawnik i pełnomocnik swojej żony, oczywiście to wszystko wie. Nie chodzi więc o żadne śledztwo czy zamach. Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi albo o pieniądze,albo . politykę. W tej sprawie oba tropy są prawdopodobne.

Dubieniecki i jego ojciec, też adwokat, mają zeznawać w śledztwie dotyczącym wyłudzenia 12 mln zł z wrocławskiego oddziału SKOK. Latem sąd okręgowy we Wrocławiu zwolnił ich z tajemnic adwokackiej.



Czyżby Dubieniecki szukał pretekstu, by przedstawiać dochodzenie w sprawie wyłudzenia jako szykanę za to, że podejrzewa zamach na swego zięcia? A może chce bajkami o zamachu wkupić się na listy wyborcze PiS, by zyskać poselski immunitet przed ewentualnymi zarzutami? Jest w tej historii wielka kasa i polityka. Czy to nie klasyczny układ? W to gra zięć Lecha Kaczyńskiego?



Jeśli nie było zamachu, to każde śledztwo w tej sprawie to wykaże. Wiec nie ma sprawy.
Ps. Skoro samolot leciał ok. 40 m od pasa to jakim cudem odebrał sygnał z raiolatarni tuż przed pasem? Fizycznie niemożliwe...

Radiolatarnia znajduje się 1,1 km przed pasem, a nie tuż przed pasem.


-- J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"


Przeciez on , Rydzyk i konus chyba wiedza lepiej  , nie ? .

cyc

Data: 2010-12-31 16:25:41
Autor: pluton
W to gra zięć Lecha Kaczyńskiego?
Ps. Skoro samolot leciał ok. 40 m od pasa to jakim cudem odebrał sygnał z
raiolatarni tuż przed pasem? Fizycznie niemożliwe...
Tomek


Istotnie. Fale radiowe maja zasieg najwyzej 21 metrow.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Data: 2010-12-31 16:34:59
Autor: u2
W to gra zięć Lecha Kaczyńskiego?
W dniu 2010-12-31 16:25, pluton pisze:
Ps. Skoro samolot leciaÂł ok. 40 m od pasa to jakim cudem odebraÂł sygnaÂł z
raiolatarni tuÂż przed pasem? Fizycznie niemoÂżliwe...
Tomek


Istotnie. Fale radiowe maja zasieg najwyzej 21 metrow.



Chodzi o pozycję podawaną przez radiolatarnię, tumanku :)

W to gra zięć Lecha Kaczyńskiego?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona