Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   [prasa] W zagadkowym wypadku w Tatrach zginął Józef Szaniawski ...

[prasa] W zagadkowym wypadku w Tatrach zginął Józef Szaniawski ...

Data: 2012-09-07 14:42:09
Autor: Olin
[prasa] W zagadkowym wypadku w Tatrach zginął Józef Szaniawski ...
http://wpolityce.pl/wydarzenia/35535-w-zagadkowym-wypadku-w-tatrach-zginal-jozef-szaniawski-czlowiek-ktory-walczyl-o-prawde-o-misji-pulkownika-kuklinskiego

Ta informacja dotarła do nas kilka godzin temu. Ale brzmiała tak
tragicznie, tak niepokojąco, była tej wagi iż nie zdecydowaliśmy się na jej
opublikowanie bez oficjalnego potwierdzenia. Ta śmierć, jej okoliczności,
kontekst nie mieszczą się w głowie. Znowu mnożą się pytania jak to możliwe.
Podobnie jak wiele innych w ostatnich latach, zwłaszcza od czasu
smoleńskiej tragedii.

I znów nie ma świadków...

Józef Szaniawski, politolog, sowietolog, publicysta, wykładowca UKSW,
zginął we wtorek w Tatrach. Rzekomo spadł w przepaść. Świadków nie ma.

Miał 68 lat. O śmierci Józefa Szaniawskiego PAP poinformował jego syn,
Filip Frąckowiak.

 Józef Szaniawski zginął w Tatrach, schodząc ze Świnicy, spadł w przepaść w
kierunku Doliny Pięciu Stawów
- powiedział PAP syn zmarłego. Wypadek miał miejsce we wtorek około godziny
11. Reanimacja prowadzona przez ratowników TOPR trwała około godziny, Józef
Szaniawski zginął na miejscu.


W marcu tego roku w rozmowie z portalem Pomniksmolensk.plo tragedii
smoleńskiej mówił tak:

    Gdy dowiedziałem się o tym nie ulegało dla mnie żadnej wątpliwości, że
to był zamach. W historii istnieje tak zwany związek przyczynowo-skutkowy.
I dzisiaj, dwa lata po tej tragedii narodowej, na podstawie tej mozaiki
danych, którą mamy, z tego co robią Rosjanie, z tych matactw, widać, ze to
nie była przypadkowa katastrofa
- stwierdził. Wskazywał też na skokowy wzrost wpływów rosyjskich na
szczytach władzy w Polsce po 10 kwietnia 2010 roku.

Józef Szaniawski urodził się w 1944 r. we Lwowie. W latach 1970-1985 był
redaktorem PAP w Warszawie. Od 1973 r. intensywnie współpracował z Radiem
Wolna Europa. Dla rozgłośni w ciągu 11 lat napisał i przesłał ponad pół
tysiąca korespondencji.

W latach 70. i 80. prowadził działalność niepodległościową.

W 1985 r. sąd wojskowy skazał go na 10 lat więzienia. Był przetrzymywany w
więzieniach na warszawskim Mokotowie przy ul. Rakowieckiej i w Barczewie.
Uniewinniony przez Sąd Najwyższy, wyszedł na wolność 22 grudnia 1989 r. Sąd
Najwyższy określił go jako ostatniego więźnia politycznego PRL.

Był pełnomocnikiem i przyjacielem płk. Ryszarda Kuklińskiego, swoimi
staraniami doprowadził do rehabilitacji w świetle prawa płk. Kuklińskiego.
Był też założycielem izby pamięci pułkownika Kuklińskiego.

Wypowiadał się i działał na rzecz integracji Polski z NATO.

W latach 1990-2003 publikował w prasie polskiej i polonijnej w USA, m.in. w
"Tygodniku Solidarność", "Wprost", "Polsce Zbrojnej", "Nowym Świecie",
"Gazecie Polskiej", "Dzienniku Chicagowskim", "Nowym Dzienniku", "Dzienniku
Związkowym".

Józef Szaniawski wykładał w Instytucie Dziennikarstwa Uniwersytetu
Warszawskiego; był prorektorem w Wyższej Szkole Dziennikarstwa im.
Melchiora Wańkowicza. Od 2001 r. prowadził zajęcia w Wyższej Szkole
Stosunków Międzynarodowych i Amerykanistyki oraz na Uniwersytecie Kardynała
Stefana Wyszyńskiego. Był również wykładowcą w założonej przez o. Tadeusza
Rydzyka toruńskiej Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej oraz
publicystą i felietonistą "Naszego Dziennika", "Naszej Polski", Radia
Maryja, Telewizji "Trwam" i internetowego SIM Radia.

Wśród publikacji Szaniawskiego wymienić można takie pozycje, jak "Samotna
misja pułkownik Kukliński i zimna wojna" (2003), "Pułkownik Kukliński -
Misja Polski"( 2005), "Victoria Polska. Marszałek Piłsudski w obronie
Europy", "Grunwald pole chwały".

Publikował także na naszych łamach, na portalu wPolityce.pl, bijąc się o
sprawy ważne i słuszne. Wielokrotnie dawał wyrazy sympatii dla naszej
redakcji, środowiska, naszych Czytelników, naszej linii programowej.

Zawsze, także w ostatnich latach, stał po polskiej stronie, wskazywał na
sowieckie i rosyjskie wpływy w Polsce. Był wielkim patriotą, człowiekiem
odważnym. To co robił wielu przeszkadzało.

Jego śmierć przychodzi w momencie kryzysu obozu władzy. Cisną się pytania
czy ma odwrócić uwagę od afer? Od ujawnianego złodziejstwa?

Niestety, pod obecnymi rządami nie mamy większych szans na wyjaśnienie tej
śmierci jak i innych tragedii dotykających obóz niepodległościowy i ludzi z
nim powiązanych.

Cześć jego pamięci!

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

prawo Sattingera:
Każde urządzenie elektryczne będzie działać lepiej, jeżeli włożysz wtyczkę
do gniazdka.

http://picasaweb.google.com/gtracz64

Data: 2012-09-07 16:39:33
Autor: Dariusz K. Ładziak
[prasa] W zagadkowym wypadku w Tatrach zginął Józef Szaniawski ...
Użytkownik Olin napisał:

[ciach stek bzdur]

Zaiste - strasznie zagadkowe jest spadniecie se Świnicy. Pierwszy raz w historii wszechświata ktoś się ze Świnicy zwalił zapewne...

--
Darek

Data: 2012-09-07 17:59:11
Autor: WW
[prasa] W zagadkowym wypadku w Tatrach zginął Józef Szaniawski ...
W dniu 2012-09-07 16:39, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
Użytkownik Olin napisał:

[ciach stek bzdur]

Zaiste - strasznie zagadkowe jest spadniecie se Świnicy. Pierwszy raz w
historii wszechświata ktoś się ze Świnicy zwalił zapewne...


Zdaje się za piaty w tym samym miejscu.
Putin z Tuskiem go zepchnęli.

Pozdrawiam
WW

Data: 2012-09-07 18:23:35
Autor: szufla
[prasa] W zagadkowym wypadku w Tatrach zginął Józef Szaniawski ...
Zdaje się za piaty w tym samym miejscu.

Tzn. w ktorym miejscu ?

sz.

Data: 2012-09-07 20:24:11
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[prasa] W zagadkowym wypadku w Tatrach zginął Józef Szaniawski ...
szufla, Fri, 7 Sep 2012 18:23:35 +0200, pl.rec.gory:
Zdaje się za piaty w tym samym miejscu.

Tzn. w ktorym miejscu ?

W Tatrach.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2012-09-07 21:10:23
Autor: szufla
[prasa] W zagadkowym wypadku w Tatrach zginął Józef Szaniawski ...

W Tatrach.

W Polsce.

sz.

Data: 2012-09-08 11:43:13
Autor: Dariusz Laskowski
[prasa] W zagadkowym wypadku w Tatrach zginął Józef Szaniawski ...
On Fri, 7 Sep 2012 21:10:23 +0200, szufla wrote:

W Tatrach.

W Polsce.

W Europie.

--
Dariusz Laskowski
darlas at post.pl                         Im dłuĹźej piszę na newsy, tym mniej
                                          z tego wszystkiego rozumiem...
                                                                        -ZED-

Data: 2012-09-07 18:47:27
Autor: PK
[prasa] W zagadkowym wypadku w Tatrach zginął Józef Szaniawski ...
On 2012-09-07, Olin <kuku@adres.w.stopce> wrote:
Miał 68 lat. O śmierci Józefa Szaniawskiego PAP poinformował jego syn,
Filip Frąckowiak.

68 letni mieszczuch poszedł sam w Tatry. Tyle w temacie.

W marcu tego roku w rozmowie z portalem Pomniksmolensk.plo tragedii
smoleńskiej mówił tak:

Holy shit...

Cześć jego pamięci!

No spadł ze szlaku po prostu. Nie przeżywaj.

Jak ja się zabiję w górach, to też będziesz o mnie pisał na usenecie?

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-09-07 21:21:19
Autor: szufla
[prasa] W zagadkowym wypadku w Tatrach zginął Józef Szaniawski ...

68 letni mieszczuch poszedł sam w Tatry. Tyle w temacie.

Co z tego, ze sam ?

> No spadł ze szlaku po prostu. Nie przeżywaj.

Spadl niewatpliwie, moze po prostu, moze bardziej skomplikowanie, ktoz to wie.

> Jak ja się zabiję w górach, to też będziesz o mnie pisał na usenecie?

Oczywiscie. Przesledz precla czy inne fora, mimo, ze jestes nikim twoja smierc zwrocilaby uwage.

sz.

Data: 2012-09-07 19:30:31
Autor: PK
[prasa] W zagadkowym wypadku w Tatrach zginął Józef Szaniawski ...
On 2012-09-07, szufla <brak@emaila.pl> wrote:

68 letni mieszczuch poszedł sam w Tatry. Tyle w temacie.

Co z tego, ze sam ?

Czy będąc niezbyt sprawną osobą koło 70tki łaziłbyś sam po górach?

Spadl niewatpliwie, moze po prostu, moze bardziej skomplikowanie, ktoz to wie.

Nikt tego nie wie i pewnie nikt się nie dowie. Właśnie dlatego nie warto
się tym zajmować, a sugerowanie najmniej prawdopodobnego wariantu jest
po prostu bezsensowne i beznadziejne.

Oczywiscie. Przesledz precla czy inne fora, mimo, ze jestes nikim twoja smierc zwrocilaby uwage.

I dostanę "część jego pamięci" itp? Wzruszające.

Śmierć to śmierć. Jedni giną ze starości, inni na szlaku, a jeszcze inni
bo nie rozejrzeli się na skrzyżowaniu. Po co robić z tego taką hecę?

Jeszcze tylko brakuje ['] i tego typu atrakcji.

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-09-08 12:36:03
Autor: leszek niewiadomski
[prasa] W zagadkowym wypadku w Tatrach zginął Józef Szaniawski ...
Am 07.09.2012 21:30, schrieb PK:
On 2012-09-07, szufla <brak@emaila.pl> wrote:

68 letni mieszczuch poszedł sam w Tatry. Tyle w temacie.

Co z tego, ze sam ?

Czy będąc niezbyt sprawną osobą koło 70tki łaziłbyś sam po górach?

Spadl niewatpliwie, moze po prostu, moze bardziej skomplikowanie, ktoz to
wie.

Nikt tego nie wie i pewnie nikt się nie dowie. Właśnie dlatego nie warto
się tym zajmować, a sugerowanie najmniej prawdopodobnego wariantu jest
po prostu bezsensowne i beznadziejne.

Oczywiscie. Przesledz precla czy inne fora, mimo, ze jestes nikim twoja
smierc zwrocilaby uwage.

I dostanę "część jego pamięci" itp? Wzruszające.

Śmierć to śmierć. Jedni giną ze starości, inni na szlaku, a jeszcze inni
bo nie rozejrzeli się na skrzyżowaniu. Po co robić z tego taką hecę?

Jeszcze tylko brakuje ['] i tego typu atrakcji.

pozdrawiam,
PK


Wczesniej ktos zlecial z Koscielca, a jak sie ma pecha, to sie i z Giewontu spadnie czy nawet z Nosala.
--
ln.
--
Sw Zbigniew z Łącka - patron lesnikow, grzybiarzy i ukaszonych przez kleszcze.

Data: 2012-09-08 11:23:13
Autor: PK
[prasa] W zagadkowym wypadku w Tatrach zginął Józef Szaniawski ...
On 2012-09-08, leszek niewiadomski <leszek@invalid.invalid> wrote:
Wczesniej ktos zlecial z Koscielca, a jak sie ma pecha, to sie i z Giewontu spadnie czy nawet z Nosala.

Dlatego że ginięcie w takich wypadkach jest rzeczą zupełnie normalną.
Śmierć na szlaku jest oczywiście bardzo medialna. Spadniesz ze schodów
na klatce - będzie plotka na osiedlu, że pijak byłeś i dobrze Ci tak.
Spadniesz ze szlaku w Tatrach, to trafisz na czerwony pasek w TV,
materiał w wiadomościach, a kilka dni później okładka jakiegoś FAKTu
czy SE z wielkim tytułem "Zamordowała mnie góra" albo jakimś innym
badziewiem.

No bo jeśli prawdopodobne potknięcie się na szlaku dla niektórych
oznacza morderstwo, to co powiedzieć o wypadkach komunikacyjnych,
błędach medycznych, zawałach czy powikłaniach po grypie? Czy istnieje
jakaś nienaturalna przyczyna śmierci, która pobudzi wyobraźnię takich
poszukiwaczy spisków w stopniu mniejszym niż potknięcie się w górach?

Po prostu obawiam się, że jak za dekadę Kaczyński i czołowi politycy
PiS, Rydzyk, dziennikarze Gazety Polskiej i im podobni zaczną się
starzeć i umierać, to nie będzie tygodnia bez "morderstwa", a dla mnie
osobiście takie "jedno na rok" jest już wystarczająco męczące.

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-09-09 02:32:31
Autor: Dariusz K. Ładziak
[prasa] W zagadkowym wypadku w Tatrach zginął Józef Szaniawski ...
Użytkownik PK napisał:
On 2012-09-07, szufla<brak@emaila.pl>  wrote:

68 letni mieszczuch poszedł sam w Tatry. Tyle w temacie.

Co z tego, ze sam ?

Czy będąc niezbyt sprawną osobą koło 70tki łaziłbyś sam po górach?

Spadl niewatpliwie, moze po prostu, moze bardziej skomplikowanie, ktoz to
wie.

Nikt tego nie wie i pewnie nikt się nie dowie. Właśnie dlatego nie warto
się tym zajmować, a sugerowanie najmniej prawdopodobnego wariantu jest
po prostu bezsensowne i beznadziejne.

Oczywiscie. Przesledz precla czy inne fora, mimo, ze jestes nikim twoja
smierc zwrocilaby uwage.

I dostanę "część jego pamięci" itp? Wzruszające.

Dostaniesz. Ja pewnie też od paru osób dostane jak mi się na Świnicy czy gdzie indziej noga omsknie. Poszedł gość w góry bo lubił. Jak się z jego poglądami ostatnio nie zgadzałem tak nic nie mam do tego że poszedł w góry. Noga mu się na kamieniu omsknęła? Tobie może się omsknąć, mnie może się omsknąć... Każdemu kto po górach łazi może. I normalne jest że się przez moment zadumamy nad nieszczęśliwym przypadkiem (bo wszystkich nas to dotyczyć może) ale nienormalne jest że znany usenetowy troll, miłośnik spiskowej teorii dziejów nawet tutaj się wpierdnicza z chorymi teoriami.

Śmierć to śmierć. Jedni giną ze starości, inni na szlaku, a jeszcze inni
bo nie rozejrzeli się na skrzyżowaniu. Po co robić z tego taką hecę?

No właśnie. Ja to w sumie mu zazdroszczę - zginął robiąc to co lubił a nie umierał powoli prosząc salową o basen...

--
Darek

Data: 2012-09-09 13:11:00
Autor: Titus Atomicus
[prasa] W zagadkowym wypadkuw Tatrach zginą ł Józef Szaniawski ...
In article <504be3a0$0$1216$65785112@news.neostrada.pl>,
 "Dariusz K. Ładziak" <dariusz.ladziak@neostrada.pl> wrote:

Użytkownik PK napisał:
ale nienormalne jest że znany usenetowy troll, miłośnik spiskowej teorii dziejów nawet tutaj się wpierdnicza z chorymi teoriami.
Ale ktorego z trolli masz tutaj na mysli bo nie widze calego watku?
>
> Śmierć to śmierć. Jedni giną ze starości, inni na szlaku, a jeszcze inni
> bo nie rozejrzeli się na skrzyżowaniu. Po co robić z tego taką hecę?

No właśnie. Ja to w sumie mu zazdroszczę - zginął robiąc to co lubił a nie umierał powoli prosząc salową o basen...

To w koncu on byl doswiadczonym spacerowiczem gorskim czy mieszczuchem ktory pierwszy raz wyjechal w gory?

Btw - 70 to mlody wiek. Moja matka jest po 80, wciaz jezdzi na rowerze i na nartach. OK, po latwych trasach. Ale moj byly instruktor i mistrz, Staszek Tatka byl widziany ostatnio jak zjezdzal z Koziego Wierchu. Ma jakos 84.

Tak tylko mowie - teorie spiskowe tez do mnie nie trafiaja.
--
TA

Data: 2012-09-09 13:39:13
Autor: Zbynek Ltd.
[prasa] W zagadkowym wypadkuw Tatrach zginął Józef Szaniawski ...
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world napisał(a) :
In article <504be3a0$0$1216$65785112@news.neostrada.pl>,
 "Dariusz K. Ładziak" <dariusz.ladziak@neostrada.pl> wrote:

Użytkownik PK napisał:
ale nienormalne jest że znany usenetowy troll, miłośnik spiskowej teorii dziejów nawet tutaj się wpierdnicza z chorymi teoriami.
Ale ktorego z trolli masz tutaj na mysli bo nie widze calego watku?
>
> Śmierć to śmierć. Jedni giną ze starości, inni na szlaku, a jeszcze inni
> bo nie rozejrzeli się na skrzyżowaniu. Po co robić z tego taką hecę?

No właśnie. Ja to w sumie mu zazdroszczę - zginął robiąc to co lubił a nie umierał powoli prosząc salową o basen...

To w koncu on byl doswiadczonym spacerowiczem gorskim czy mieszczuchem ktory pierwszy raz wyjechal w gory?

Btw - 70 to mlody wiek. Moja matka jest po 80, wciaz jezdzi na rowerze i na nartach. OK, po latwych trasach. Ale moj byly instruktor i mistrz, Staszek Tatka byl widziany ostatnio jak zjezdzal z Koziego Wierchu. Ma jakos 84.

Tak tylko mowie - teorie spiskowe tez do mnie nie trafiaja.

Jak to teorie? To praktyka. Skoro nie złapano sprawców, to musieli być profesjonalistami. A wiadomo jakie służby są tak dobre ;-)

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0x1E6680DF

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się wszystkie możliwości.]

[prasa] W zagadkowym wypadku w Tatrach zginął Józef Szaniawski ...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona