Komp wyłaczony został normalnie.
I nie startuje,znaczy -do końca.
Na kolorowym logo i sygnale dzwiekowym Windows start sie kończy.
W trybie awaryjnym sie uruchamia.
Przeskanowany antywirusem, i nic nie znaleziono.
Próba postawienia z punktu przywracania niestety,tez nie pomaga.
Niewiele ich mam,więc i wyboru nie ma..

Czy mogę liczyć na wskazówki,jak go ożywić?
Proszę.

W dniu sobota, 27 września 2014 11:59:27 UTC+2 użytkownik Zb Drw napisał:

Komp wyłaczony został normalnie.

I nie startuje,znaczy -do końca.

Na kolorowym logo i sygnale dzwiekowym Windows start sie kończy.

W trybie awaryjnym sie uruchamia.

Przeskanowany antywirusem, i nic nie znaleziono.

Próba postawienia z punktu przywracania niestety,tez nie pomaga.

Niewiele ich mam,więc i wyboru nie ma..



Czy mogę liczyć na wskazówki,jak go ożywić?

Proszę.

rozwiązane.
dziękuję za uwagę.

On 27.09.2014 12:30, Zb Drw wrote:

W dniu sobota, 27 września 2014 11:59:27 UTC+2 użytkownik Zb Drw napisał:

Komp wyłaczony został normalnie.

I nie startuje,znaczy -do końca.

Na kolorowym logo i sygnale dzwiekowym Windows start sie kończy.

W trybie awaryjnym sie uruchamia.

Przeskanowany antywirusem, i nic nie znaleziono.

PrĂłba postawienia z punktu przywracania niestety,tez nie pomaga.

Niewiele ich mam,więc i wyboru nie ma..



Czy mogę liczyć na wskazówki,jak go ożywić?

Proszę.

rozwiązane.
dziękuję za uwagę.

Nie zdarzyło Ci się, żę szukasz w googlach rozwiązania problemu,
znajdujesz wątek, gdzie gość opisuje problem identyczny jak Twój,
ale zamiast rozwiązania jest zdawkowe "już sobie poradziłem"?
Nie wkurza Cię to?
Wiesz, co na to poradzić? ;>

pzdr
bartekltg

W artykule <m064ld$9h9$1@node1.news.atman.pl> bartekltg napisal(a):

rozwiązane.
dziękuję za uwagę.

Nie zdarzyło Ci się, żę szukasz w googlach rozwiązania problemu,
znajdujesz wątek, gdzie gość opisuje problem identyczny jak Twój,
ale zamiast rozwiązania jest zdawkowe "już sobie poradziłem"?
Nie wkurza Cię to?
Wiesz, co na to poradzić? ;>

pzdr
bartekltg

A zdarzyło.
Czułem wtedy, ze gośc musiał mieć powód, by tak napisać.

Może był wkurzony za brak zainteresowania,za brak odpowiedzi od jakiegos dobrego człeka, na złość... (?)




Mój przypadek to tak w rzeczywistosci,na razie jest zaleczony jedynie.
Znany powód, nieznane lekarstwo.

Nieprawdopodobne,niewiarygodnie,nie do uwierzenia.
To pasuje do tej sprawy.

Opis:
Postanowiłem sobie ze biurko z kompem, ze sciany A przestawie na B.
Obróciłem je o kąt 90 st. i było tego.
Podpiąłem kompa i on nie wystartował. Straciłem dzień na deliberacje.
Wróciłem pamiecią do jego konfiguracji przed wyłaczeniem.
Jedyne,co mi przyszło do głowy to to,ze nie jest podłączony kabel
 HDMI od TV, nad głową.
A nie podłaczyłem go,bo okazał się być zbyt krótki.

Po podłaczeniu kabla,komp co był "na mieleniu" dyskami,
wstał natentychmiast.

Ot i tyle.
Po wyłaczeniu kabla,komp gaśnie.
Po podłaczeniu -hop, i ekran zapalony.w ułamku sekundy.

Sterownik karty graficznej????? wymaga by TV był podpiety??
Dziwaczne..... --
Pozdr. Z_Dr ________________________________________________________________________

Dnia Sat, 27 Sep 2014 12:59:34 +0000 (UTC), Z_D napisał(a):

W artykule <m064ld$9h9$1@node1.news.atman.pl> bartekltg napisal(a):

rozwiązane.
dziękuję za uwagę.

Po wyłaczeniu kabla,komp gaśnie.
Po podłaczeniu -hop, i ekran zapalony.w ułamku sekundy.

Sterownik karty graficznej????? wymaga by TV był podpiety??
Dziwaczne.....

Czyli piszac "rozwiazane" masz na mysli, ze zapudrowales syfa i go nie
widac? :-)

--
pozdro
R.e.m.e.K

R.E.M.E.K
Nie dupcz piany bo nic z tego nie bedzie.

On 27.09.2014 14:59, Z_D wrote:

W artykule <m064ld$9h9$1@node1.news.atman.pl> bartekltg napisal(a):

rozwiązane.
dziękuję za uwagę.

Nie zdarzyło Ci się, żę szukasz w googlach rozwiązania problemu,
znajdujesz wątek, gdzie gość opisuje problem identyczny jak Twój,
ale zamiast rozwiązania jest zdawkowe "już sobie poradziłem"?
Nie wkurza Cię to?
Wiesz, co na to poradzić? ;>

pzdr
bartekltg

A zdarzyło.
Czułem wtedy, ze gośc musiał mieć powód, by tak napisać.

Może był wkurzony za brak zainteresowania,za brak
odpowiedzi od jakiegos dobrego człeka, na złość... (?)

Brak odpowiedzi... W ciągu pół godziny? W ciągu pół godziny
to tego, ani żadnego innego posta mógł nikt nie przeczytać ;-)

MĂłj przypadek to tak w rzeczywistosci,na razie jest zaleczony jedynie.
Znany powĂłd, nieznane lekarstwo.

Nieprawdopodobne,niewiarygodnie,nie do uwierzenia.
To pasuje do tej sprawy.

Opis:
Postanowiłem sobie ze biurko z kompem, ze sciany A przestawie na B.
Obróciłem je o kąt 90 st. i było tego.
Podpiąłem kompa i on nie wystartował.
Straciłem dzień na deliberacje.
Wróciłem pamiecią do jego konfiguracji przed wyłaczeniem.
Jedyne,co mi przyszło do głowy to to,ze nie jest podłączony kabel
  HDMI od TV, nad głową.
A nie podłaczyłem go,bo okazał się być zbyt krótki.

Po podłaczeniu kabla,komp co był "na mieleniu" dyskami,
wstał natentychmiast.

Ot i tyle.
Po wyłaczeniu kabla,komp gaśnie.
Po podłaczeniu -hop, i ekran zapalony.w ułamku sekundy.

Sterownik karty graficznej????? wymaga by TV był podpiety??
Dziwaczne.....

Rzeczywiście to nie rozwiązanie, ale za to są to znacznie
konkretniejsze objawy/poszlaki niĹź poprzednio.
Może ktoś coś wymyśli.

pzdr
bartekltg

W dniu 2014-09-27 o 14:59, Z_D pisze:

Po wyłaczeniu kabla,komp gaśnie.
Po podłaczeniu -hop, i ekran zapalony.w ułamku sekundy.

Sprawdź czy urządzenia zasilane są z tego samego gniazda (czyli fazy).
Spróbuj podłączyć je oba np. do tej samej listwy zasilającej.


--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

Dnia 27-09-2014 o 12:48:13 bartekltg <bartekltg@gmail.com> napisał(a):

Nie zdarzyło Ci się, żę szukasz w googlach rozwiązania problemu,
znajdujesz wątek, gdzie gość opisuje problem identyczny jak Twój,
ale zamiast rozwiązania jest zdawkowe "już sobie poradziłem"?
Nie wkurza Cię to?
Wiesz, co na to poradzić? ;>

pzdr
bartekltg

Nie korzystać z googla? ;)

Pozdrawiam
Kamil


--
UĹźywam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

On 27.09.2014 13:20, Kubuś Puchatek wrote:

Dnia 27-09-2014 o 12:48:13 bartekltg <bartekltg@gmail.com> napisał(a):

Nie zdarzyło Ci się, żę szukasz w googlach rozwiązania problemu,
znajdujesz wątek, gdzie gość opisuje problem identyczny jak Twój,
ale zamiast rozwiązania jest zdawkowe "już sobie poradziłem"?
Nie wkurza Cię to?
Wiesz, co na to poradzić? ;>

pzdr
bartekltg

Nie korzystać z googla? ;)

Dobrze, nic to dla głównego problemu, masz moje
błogosławieństwo na korzystanie z binga :-)

pzdr
bartekltg