Data: 2015-11-06 17:02:25 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
Robert Tomasik wrote:
Mam tam kartÄ™ kredytowÄ…. Robert to ty takie bzdety piszesz czy po prostu zrobiles kopiuj/wklej z internetu. |
|
Data: 2015-11-07 00:14:57 | |
Autor: Robert Tomasik | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
W dniu 07-11-15 o 00:02, witek pisze:
Robert Tomasik wrote: Ja. Czemu uważasz, że bzdety? |
|
Data: 2015-11-06 17:49:17 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
Robert Tomasik wrote:
W dniu 07-11-15 o 00:02, witek pisze: A bo jakies takie babskie. Faktycznie jest cos takiego jak powtarzajace sie obciazenie karty kredytowej. Nie potrzeba do tego autoryzacji. Wystarczy imie, nazwisko, numer karty i data waznosci. Jesli nie zwrociles na to uwagi to faktycznie niewiele z transakcjami ktore juz poszy da sie zrobic. Za gapiostwo sie placi. Natomiast absolutnie nie widzÄ™ problemu z zatrzymaniem tego na przyszlosc. Na wyciagu z karty powinny byc wystarczajace dane do skontaktowania sie z firma. Wystarczy towje nazwisko aby zatrzymac obciazenie karty. Digital river prowadzi rozliczenia w imieniu malych firemek lub jednoosobowych DG. Robilem z nimi tysiace transakcji i nigdy nie robili klopotu. Oni faktycznie sa tylko posrednikami w obciazeniu karty, ale bez problemu ci pomoga odnalezc co i u kogo kupowales. Opowiesci ze strony banku to jakies bzdury. Albo ty nie do konca wytlumaczyles o co chodzi, albo trafiles na wyjatkowych przyglupow albo przekoloryzowujesz Owszem bank fizycznie nie zamyka karty po jej zastrzezeniu bo rozlicza transakcje, ktore moge przyjsc z opoznieniem. Ale tylko te ktore byly autoryzowane lub zainicjowane przed zamknieciem karty. Wypowiedzenie umowy o karte, zastrzezenie karty jak najbardziej zatrzyma proces obciazania tej karty. Ktos ci w banku glupot naopowiadal. z wyjatkiem oczywiscie transakcji ktore sie odbyly ale jeszcze nie zostaly rozliczone, za to ciagle odpowiadasz. Natomiast bank nie powinien rozliczyc transakcji, ktora przyszla na zastrzezona karte. I nie rozliczy. Nie wierze w cuda, ze zastrzezona karta wroci do ciebie z tym samym numerem. Z tym samym numerem mozesz dostac karte wznowiona z powodu uplywu terminu waznosci, ale nie z powodu zastrzezenia (szczegolnie jakbys powiedzial, ze zgubiles). Dostaniesz karte z kompletnie nowym numerem. generalnie twoja opowiesc brzmi jak program uwaga, interwencji itp. Duzo krzyku, malo tresci a jeszcze mniej prawdy. Nie twierdze, ze to ty naciagasz fakty, tylko ze panie na umowe zlecenie nie maja pojecia jakie bzdury wygaduja. |
|
Data: 2015-11-07 01:50:14 | |
Autor: Robert Tomasik | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
W dniu 07-11-15 o 00:49, witek pisze:
Faktycznie jest cos takiego jak powtarzajace sie obciazenie karty OK! To samo w Banku powiedziałem. Nie mam pretensji.
Mnie się też jeszcze kilka godzin temu tak wydawało.
Tak sądzisz? "DRI SPYHUNTER 952 646 5288 IE". Dwie transakcje na te same kwoty jedna po drugiej, choć jedną licencję kupiłem. Podpowiesz, kto to? A masz jakikolwiek przyjazny adres, na który można do nich pisać. Próbowałem się zalogować, ale nie da się. Mogę ustalić admina, ale coś podejrzewam, że nie odpowie. Jestem na 99% pewien, że ja ne korzystałem z tego serwisu. To był jakiś sklep z oprogramowaniem.
Dołożyłem wszelkich starań, by być obiektywny. Nikt nie jest doskonały.
OK! Przedyskutowaliśmy w banku. Teoretycznie 45 dni. Niech będzie nawet 90. Ale kobiety z centrali się upierają, że będą w ciężar tego rachunku technicznego wiecznie rozliczać. Mnie się to też wydaje skrajnie nieprawdopodobne. Słyszały to trzy osoby.
OK! Ja się nie czepiam tego co tyło. Trudno. Moje ryzyko. O styczeń 2017 roku mi chodzi, a kobiety twierdzą, że to się i tak rozliczy.
Też wszystkim się tak wydawało - jeszcze kilka godzin temu. Przecież bym nie wszczynał afery. Poszedłem do banku, by zastrzec kartę i wniosek o nową złożyć. Byłem przekonany, że to kończy sprawę. Coś tknęło kobietę z oddziału. Podobno mieli kiedyś podobny problem z facetem, co się na jakiś portal typu "laski.pl" zalogował. Zamknął kartę, a przychodziły obciążenia. Tylko dlatego zadzwoniła do centrali, by się upewnić. Mnie osobiście się wydawało, ze nawet wtórnik karty wystarczy. Inna data ważności. Inny kod. Transakcja musi zostać odrzucona.
No więc podkopię Twoją wiarę. Jakiś czas temu po prostu karta przestała być czytana przez czytniki. Poszedłem do banku i po pewnym czasie dostałem kartę o tym samym numerze - ale miała inny kod bezpieczeństwa. Da się tak.
No bo tak to z mojej strony wygląda. Jakby mi ktoś to opowiedział, to bym nie uwierzył normalnie. Dziewczyna z banku też nie dowierzała i dlatego na głośne puściła, bo byliśmy sami w sali operacyjnej. Duzo krzyku, malo tresci a jeszcze mniej prawdy. Do takiego samego wniosku doszliśmy po pierwszej rozmowie. Stąd telefon do innej konsultantki. Ale dwie idiotki jednocześnie na zmianie? No dyrektor ma w poniedziałek szukać pomocy u kogoś innego. Pracownikom też po prostu opadły szczęki, a oczy mieli, jak spodeczki. |
|
Data: 2015-11-06 19:26:45 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
Robert Tomasik wrote:
tak. Kupiles oprgramowanie w tej firmie. http://www.enigmasoftware.com/products/spyhunter/ 952 646 5288 to numer do obslugi klienta (oczywiscie usa). nie wiem tylko czy digital river czy od razu enigma software. podejrzewam, ze digital river. Szczegoly do firmy w ktorej to cos kupiles tu: http://www.enigmasoftware.com/support/still-cannot-locate-your-account-info/ O ile tylko na podstawie danych, ktore im podasz beda wstanie zlokalizowac konto, to sprawe załatwią w jedną minute. A placiles przez digital river http://www.digitalriver.com/ i on cie w imieniu tamtej firmy obciąża. Ale zacząłbym od firmy enigma software bo digital river jest tylko posrednikiem. A masz jakikolwiek przyjazny adres, na który można do nich pisać. jak wyzej. Próbowałem się zalogować, ale nie da się. Mogę ustalić admina, ale coś jak wyzej.
bzdury. a nawet jak sobie rozliczajÄ…, to co cie to interesuje.
jak zastrzeżesz kartę to się nie rozliczy, lub nie bedzie to ciebie już dotyczyło.
I jak bank twierdzi inaczej to znaczy, ze ktoś tam jest mocno po imprezie. Co najwyzej troche sie nabiegasz jesli tak sie stanie. Ale to najlepszy dowód, żeby się wynieść z banku jak najszybciej.
oczywiscie, ale nie zastrzegałeś tej karty tylko prosiłeś o wydanie nowe w miejsce ważnej karty. Karta to numer, a nie plastik. Ja mam nawet dwie identyczne karty. to samo nazwisko, ten sam numer, ta sama data waznosci i ten sam kod cvv. Cos sie bankowi porąbało i już. |
|
Data: 2015-11-07 02:52:30 | |
Autor: Robert Tomasik | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
W dniu 07-11-15 o 02:26, witek pisze:
Robert Tomasik wrote:spradzę dziś, ale raczej za dnia - dam znać :-) Jeszcze kilka godzin temu byłem dokładnie tego samego zdania.bzdury.Owszem bank fizycznie nie zamyka karty po jej zastrzezeniu bo rozliczaOK! Przedyskutowaliśmy w banku. Teoretycznie 45 dni. Niech będzie nawet Każdy bank ma swoje udziwnienia. Uwierz. Ten je jest szczególnie gorszy |
|
Data: 2015-11-06 19:57:05 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
Robert Tomasik wrote:
spradzę dziś, ale raczej za dnia - dam znać :-) dostales odpowiedz na emial. da sie? da sie. warunek jest jeden. nie w polsce. |
|
Data: 2015-11-07 14:32:47 | |
Autor: Robert Tomasik | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
W dniu 07-11-15 o 02:57, witek pisze:
Robert Tomasik wrote: No właśnie nie mogę znaleźć i w tym problem.
|
|
Data: 2015-11-07 09:13:01 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
Robert Tomasik wrote:
W dniu 07-11-15 o 02:57, witek pisze:no to ci napisze na grupe. Zadzwonilem pod ten numer telefonu z wyciagu. Pani znalazla transakcje po adresie email. Byla nie tylko chetna anulowac przyszle obciazenia jak rowniez zwrocic ci kase za transakcje z lipca (obie). Jedyne co mi brakowalo to ty na drugiej linii. Napisalem ci na maila ze jak mi podasz numer telefonu do ciebie to za 5 minut bedzie po sprawie. Ale nie dostalem odpowiedzi. Jak znasz angielski to załatwisz to sobie sam. Jak nie to podaj numer telefonu. Bank odpowiedzial ci poprawnie na reklamację. Nie moze cofnąć transakcji, bo jak najbardziej na rekurencyjne obciążanie karty wyraziłeś zgodę. Wiec nie ma mowy o zadnym fraudzie. To co bank powinien zrobić ale się pewnie nie dogadaliscie, to nie reklamować bezzasadność transakcji tylko reklamowac podwojne obciążenie karty. I tu bys wygral. Ale albo nie tego chciałeś albo sie nie dogadaliscie. |
|
Data: 2015-11-07 20:11:30 | |
Autor: J.F. | |
W³a¶nie siê dowiedzia³em, ¿e da siê obci±¿yæ nieistniej±c± kartê :-) nieistniej±cego klienta | |
Dnia Sat, 7 Nov 2015 09:13:01 -0600, witek napisa³(a):
Bank odpowiedzial ci poprawnie na reklamacjê. Bank o tym nie wie - tzn wie od drugiej strony. To co bank powinien zrobiæ ale siê pewnie nie dogadaliscie, to nie reklamowaæ bezzasadno¶æ transakcji tylko reklamowac podwojne obci±¿enie karty. I tu bys wygral. Albo i nie, bo skoro kontrahent dwa razy obciazyl, to widac ma racje w opinii BPH :-) Ale albo nie tego chcia³e¶ albo sie nie dogadaliscie. Jedno obciazenie by pozostalo. Tak czy inaczej - powinna byc procedura, aby klient mogl sie od takiej platnosci uwolnic. Ty dales rade, ale co by bylo, gdybym np zapomnial na ktory adres e-mail zamowilem ? Wycofanie platnosci, a potem dostawca bedzie szukal kontaktu. Albo jednak wyciagnac nauczke i do internetu wirtualna karte zalozyc. J. |
|
Data: 2015-11-07 14:39:33 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
J.F. wrote:
Dnia Sat, 7 Nov 2015 09:13:01 -0600, witek napisa³(a): Dlatego przyj±³ reklamacjê roberta i otrzyma³ odpowied¼, ¿e obci±¿enie karty wynika z zakupu konkretnego produktu i zgody na cykliczne obci±¿enie karty jako zap³aty za licencjê na kolejny okres. Dlatego odpisa³, ¿e reklamacji uznaæ nie mo¿e. No bo ni mo¿e.
Nie. W reklamacji w ogole nie by³o mowy o podwojnym obci±¿eniu, tylko o bezsadnycm obci±¿eniu. Najwyrazniej siê nie dogadali czego reklamacja ma dotyczyc lub druga strona nie zrozumia³a. Bank w reklamacji wymieni³ tylko jedn± transakcjê. St±d odpowied¼ drugiej strony by³a taka jaka by³a. Ale albo nie tego chcia³e¶ albo sie nie dogadaliscie. tak, gdyby obie strony dogada³y siê co do tego co chc± reklamowaæ. Tak czy inaczej - powinna byc procedura, aby klient mogl sie od takiej Oczywiscie. P³atno¶ci rekurencyjne za³atwi± siê u ¼ród³a a nie w banku, bo bankowi nic do tego. Ty dales rade, ale co by bylo, gdybym np zapomnial Wtedy rozwi±zaniem jest zatrze¿enie karty. Opwie¶ci banku o niedasie nalezy w³o¿yæ miêdzy bajki. Po za tym spokojnie da³oby siê znale¼æ wcze¶niej czy pó¼niej. Wymaga³oby co najwyzej wiecej niz 5 minut i kilku a nie jednego telefonu.
p³atno¶ci wycofaæ siê nie da, bo nie ma podstawy. Dostawca kontaktu szuka³ nie bêdzie. Po prostu zablokuje licencjê (albo i nie) i sprawê zakoñczy. Za ma³y zysk, za du¿e koszty zeby sie w to bawic.
Nauczka powinna byæ taka: jak sie co¶ kupuje to zostawiaæ sobie informacjê o tym co sie kupi³o i gdzie. Szczególnie je¶li obci±¿enia s± cykliczne. Na pewno na majla przysz³o potwierdzenie transakcji. Takie informacje trzeba po prostu zbierac. Zreszt± jak widaæ da siê i bez tego. Mi siê sprawê uda³o za³atwiæ w 5 minut po jednej linijce z wyci±gu karty. Najlepiej do takich cyklicznych obci±¿eñ nadaje siê paypal. Tam masz ca³± listê komu wyrazi³e¶ na to zgodê i w ka¿dej chwili jednym klikniêciem mo¿esz siê z tego wycofaæ. |
|
Data: 2015-11-07 22:24:17 | |
Autor: J.F. | |
W³a¶nie siê dowiedzia³em, ¿e da siê obci±¿yæ nieistniej±c± kartê :-) nieistniej±cego klienta | |
Dnia Sat, 7 Nov 2015 14:39:33 -0600, witek napisa³(a):
J.F. wrote: A jakby druga strona sklamala ? Kto tu ma racje - klient, czy nieznajomy ? To co bank powinien zrobiæ ale siê pewnie nie dogadaliscie, to nie A jakby bylo ? Moze by i sie obciazajacy przyznal, ze pomylka, a moze nie ... to widac dwa obciazenia sie nalezaly :-) Najwyrazniej siê nie dogadali czego reklamacja ma dotyczyc lub druga strona nie zrozumia³a. Ja tam nie wiem, ale Robert zapewne reklamowal obie. Tak czy inaczej - powinna byc procedura, aby klient mogl sie od takiejOczywiscie. P³atno¶ci rekurencyjne za³atwi± siê u ¼ród³a a nie w banku, bo bankowi nic do tego. Hm, zmienisz zdanie, jak ciebie ktos zacznie obciazac, i nie bedzie nawet wiadomo kto ... Wycofanie platnosci, a potem dostawca bedzie szukal kontaktu.p³atno¶ci wycofaæ siê nie da, bo nie ma podstawy. A podstawa powinna byc polecenie klienta. Choc z drugiej strony ... jakby tak mogl wycofywac ... biedni ci sprzedawcy. Na swiecie to jednak jakos dziala od pol wieku, podejrzewam ze polskie banki nie dorosly. Dostawca kontaktu szuka³ nie bêdzie. Po prostu zablokuje licencjê (albo i nie) i sprawê zakoñczy. Za ma³y zysk, za du¿e koszty zeby sie w to bawic. Dokladnie, tym bardziej powinno byc to zalatwione po mysli klienta. No ale to nie musi byc taki prosty przypadek. Albo jednak wyciagnac nauczke i do internetu wirtualna karte zalozyc.Nauczka powinna byæ taka: A i tak nie znasz dnia ani godziny, gdy cie obciaza. Zreszt± jak widaæ da siê i bez tego. Bo trafiles na grzeczny serwis. A jakby byl niegrzeczny ? J. |
|
Data: 2015-11-07 16:11:57 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
J.F. wrote:
Nie bawiê siê w polskie wojenki i podchody. druga strona nie sk³ama³a. Reszte akademickiej dyskusji sobie zostawiam Istnieje jeszcze inny swiat bez zawi¶ci, k³amstwa, szukiwania i ogl±dania siê na wszystkie strony kto ci ¶winiê pod³o¿y. Radzê skorzystaæ i dla w³asnego zdrowia psychicznego udaæ siê na wymarzone wakacje do ciep³ych krajów. |
|
Data: 2015-11-08 00:36:46 | |
Autor: Robert Tomasik | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
W dniu 07-11-15 o 23:11, witek pisze:
A jakby druga strona sklamala ?Nie bawiê siê w polskie wojenki i podchody. W mojej ocenie druga strona co najmniej podstêpnie wy³udzi³a zgodê na jakie¶ obci±¿enie. O ile taka zgoda tam w ogóle by³a, bo to na razie ich o¶wiadczenie. |
|
Data: 2015-11-07 19:37:15 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
Robert Tomasik wrote:
W dniu 07-11-15 o 23:11, witek pisze:wyjdz z za¶cianka i przestan my¶leæ, ¿e wszyscy doko³a ciebie chc± ciê okra¶æ lub oszukaæ. Firmie to zwisa. By³a chêtna oddaæ ca³± kasê. To inni pierwsi zaproponowali refundacjê transakcji. Ja sie nawet nie zapyta³em. Dobrze wiedz±, ¿e jeden niezadowolony klient mo¿e narobiæ im smrodu, ¿e siê nie op³aci. Wol± ci pój¶æ na rêkê, tak ¿ebys wyszed³ zadowolony. |
|
Data: 2015-11-08 11:37:46 | |
Autor: Robert Tomasik | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
W dniu 08-11-15 o 02:37, witek pisze:
Robert Tomasik wrote: Witek! Ale to rzeczywisto¶æ. Ja siê zorientowa³em. Wiesz ilu nie? Firmie to zwisa. By³a chêtna oddaæ ca³± kasê. To inni pierwsi Spokojnie. Bêdê kontynuowa³. Na pewno nie dostan± - jak na priv sugerowa³e¶ - ¿adnych moich dodatkowych danych osobowych, bo s± niewiarygodni. Dobrze wiedz±, ¿e jeden niezadowolony klient mo¿e narobiæ im smrodu, ¿e Dumny jestem. A czy czasem nie jest tak,ze doskonale wiedz±, ¿e puszczaj± ¶wiadomie fraudy? |
|
Data: 2015-11-08 09:47:53 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
Robert Tomasik wrote:
W dniu 08-11-15 o 02:37, witek pisze: ale ty jestes zabetonowany. kupiles subskypcje, wyraziles zgode na obci±¿enie karty, a teraz w³asne gapiostwo i niewiedzê probujesz przykryc teori± o fraudach. czas sie przyznac do b³edu. Dwa dni temu zaproponowa³em ci rozwi±zanie. Ale ty sie wolisz dalej pieniaczyæ. Wiec rad¼ sobie sam. Uwazalem cie za inteligentniejszego. |
|
Data: 2015-11-08 18:45:27 | |
Autor: Robert Tomasik | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
W dniu 08-11-15 o 16:47, witek pisze:
kupiles subskypcje, wyraziles zgode na obci±¿enie karty, a teraz w³asne Przecie¿ nie protestujê. Nie o wyra¿enie, lub nie zgody tu chodzi, tylko rozliczanie transakcji niezgodnie z regulaminem. Dwa dni temu zaproponowa³em ci rozwi±zanie. Ale ty sie wolisz dalej Weekend jest. Skorzystam z Twojej rady, jak przyjedzie do Polski osoba, która ten angielski zna biegle. Ale rozwi±zanie tego na poziomie tego operatora nie zmienia faktu naruszenia bezpieczeñstwa w banku. |
|
Data: 2015-11-09 09:39:44 | |
Autor: J.F. | |
W³a¶nie siê dowiedzia³em, ¿e da siê obci±¿yæ nieistniej±c± kartê :-) nieistniej±cego klienta | |
U¿ytkownik "witek" napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:n1lsr6$9i2$2@dont-email.me...
J.F. wrote: A jakby druga strona sklamala ?Nie bawiê siê w polskie wojenki i podchody. Oprocz ludzi uczciwych, jest jeszcze cala masa nieuczciwych. Nie tylko w Polsce. Radzê skorzystaæ i dla w³asnego zdrowia psychicznego udaæ siê na wymarzone wakacje do ciep³ych krajów. Nigeria ? A po powrocie domu nie zastaniesz, bo komornik zlicytowal :) J. |
|
Data: 2015-11-09 07:39:09 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
J.F. wrote:
U¿ytkownik "witek" napisa³ w wiadomo¶ci grupno w³a¶nie to chyba tylko w Polsce. |
|
Data: 2015-11-10 18:34:24 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Właśnie się dowiedziałem, że da klienta | |
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:
A po powrocie domu nie zastaniesz, bo komornik zlicytowal :) no właśnie to chyba tylko w Polsce. Faktem jest że z tymi doręczeniami, o których adresat nawet nie mógł się nijak dowiedzieć, to jest jawny kryminał i ten mafijny mechanizm dawno powinien być zlikwidowany. -- Krzysztof Hałasa |
|
Data: 2015-11-08 00:33:33 | |
Autor: Robert Tomasik | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
W dniu 07-11-15 o 21:39, witek pisze:
J.F. wrote: Problem w tym, ¿e to, ¿e wyrazi³em zgodê na cykliczne obci±¿enie wynika z o¶wiadczenia sprzedawcy. A nastêpnie sam sobie z³o¿y³ j± ponownie i dalej rozpatruje :-) Nie. W reklamacji w ogole nie by³o mowy o podwojnym obci±¿eniu, tylko o A widzia³e¶ reklamacjê? :-) W reklamacji by³a mowa o podwójnym i bezzasadnym obci±¿eniu. Jako¶ dziwnie piszesz. Wys³a³em Ci materia³y. Bank w³a¶nie w odpowiedzi mi u¶wiadomi³, ¿e oni dwa produkty rozliczaj±, tylko pod jedn± nazw± w rozliczeniu, ¿eby by³o ¶mieszniej.
Witku! Ja reklamowa³em dwie transakcje jako fraudowe. Po trzech miesi±cach dopiero bank ustali³, czego te obci±¿enia dotycz±. A bank ma ze mn± umowê, czy z tym enigmatycznym serwisem?
A jakie¶ dowody na poparcie tej tezy? Zobaczymy, czy Twój sposób zadzia³a. Ale domaganie siê tego od klienta jest jakim¶ idiotyzmem mimo wszystko. Czemu wiêkszo¶æ tego typu serwerów normalnie przysy³a mailem zapytanie o obci±¿enie? Mam kilka takich licencji. Nawet mi do g³owy nie przysz³o, ¿e ktokolwiek mo¿e inaczej dzia³aæ. Przychodzi mail z linkiem do przed³u¿enia i transakcja jest normalnie realizowana. Jak nie op³±cê, to po prostu licencja wygasa i tyle.p³atno¶ci wycofaæ siê nie da, bo nie ma podstawy.
Je¶li nawet przysz³a, to bior±c pod uwagê, ¿e tytu³ obci±¿enia jest inny, ni¿ nazwa programu, trudno by mi by³o wymy¶liæ, ¿e fraud dotyczy tej trfansakcji. Zreszt± jak widaæ da siê i bez tego. Powiedzmy na chwilê obecn± owo za³atwienie polega na wskazaniu mi drogi za³atwienia tego.
|
|
Data: 2015-11-07 19:34:29 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
Robert Tomasik wrote:
W dniu 07-11-15 o 21:39, witek pisze: Przestañ my¶leæ po polsku i uwierz, ¿e tak by³o. Co najwy¿ej nie zwróci³e¶ uwagi. A nastêpnie sam sobie z³o¿y³ j± ponownie i dalej rozpatruje :-) Probuje cos jeszcze raz za³atwiæ dla dobra klienta. Nie za³atwi.
W angielskiej odpowiedzi masz wyraznie napisane. Jedno zamowienie ST12939086, drugie ST12939085. Najwyrazniej kliknales dwa razy. Poszukaj maili z potwierdzeniem transakcji z 24 stycznia. Jako¶ dziwnie piszesz. Wys³a³em Ci materia³y. Bank w³a¶nie w odpowiedzi Pismo banku po polsku doszly w jakies szczatkowej wersji, nie wiem co tam bank naszkobral. Widze odpowiedz angielsk±. Na jej podstawie bank nic wiecej zrobic nie moze. S± dwie transakcji cykliczne i co jedene bank moze zrobic to je rozliczyc. Nie ma mozliwosci nie zrobienia tego tak dlugo jak dlugo przychodz± na wa¿na kartê. To, ¿e zrobi³e¶ co¶ przez pomy³kê nie daje bankowi prawa nieuznania tegoz> Witku! Ja reklamowa³em dwie transakcje jako fraudowe. Po trzech Sieroty bo¿e biurokratyczne. A bank ma ze mn± umowê, czy z tym enigmatycznym serwisem? A co to ma do rzeczy. Ty masz umowê z bankiem o obs³ugê karty i tyle. Drug± zawar³e¶ z engima software na zakup oporgramowania i odnawianie licencji. I bank nic nie moze. Obci±¿enie karty jest zasadne.
ustawa o kartach p³atniczych. Juz j± tu wrzuci³em ostatnio od art podajze 44. Zobaczymy, czy Twój sposób zadzia³a. Ale domaganie siê tego od klienta No ale co ma bank za³atwiaæ? Kupiles oprogramowanie a bank ma za³atwiaæ za ciebie rezygnacjê z tego. No sorry. Niby na jakiej podstawie. Wolontariatu? Czemu wiêkszo¶æ tego typu serwerów normalnie przysy³a mailem zapytanie op³atno¶ci wycofaæ siê nie da, bo nie ma podstawy. jakich serwerów? Mam kilka takich licencji. Nawet mi do g³owy nie przysz³o, ¿e ktokolwiek mo¿e inaczej dzia³aæ. Przychodzi mail z linkiem do Bo to s± pojedyncze transakcje. Za kazdym razem oddzielna. To jest co¶ innego. Tutaj masz jednorazow± zgodê na cykliczne obci±¿anie karty (az do odwo³ania). Co¶ jak polecenie zap³aty. To, ¿e ma³o znany nie oznacza, ¿e go nie ma.
Nie ma ¿adnego fraudu.
To zadzwon tam, powiedz, ¿e chcia³e¶ zrezygnowaæ z subskrypcji, powiedz, ¿e nigdy nie kupowa³e¶ dwoch licencji i porpos o anulowanie subskrypcji oraz o refundacje obci±¿ej lipcowych. |
|
Data: 2015-11-08 11:57:59 | |
Autor: Robert Tomasik | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
W dniu 08-11-15 o 02:34, witek pisze:
Problem w tym, ¿e to, ¿e wyrazi³em zgodê na cykliczne obci±¿enie wynikaPrzestañ my¶leæ po polsku i uwierz, ¿e tak by³o. Co najwy¿ej nie Je¶li nawet, to i tak nie jest to zgoda na obci±¿enie karty wyra¿ona w sposób opisany w regulaminie karty i nie zmienia faktu naruszenia bezpieczeñstwa banku.
O tyle dziwne, ¿e nikt ich o to nie prosi³. W angielskiej odpowiedzi masz wyraznie napisane. 24 stycznia na pewno nic nie klika³em.Mikroba znalaz³em latem zesz³ego roku i wówczas kupowa³em licencjê. Styczeñ tego roku, to te¿ fraud, którego po prostu nie zauwa¿y³em. Je¶li cokolwiek w ogóle klikn±³em, to latem zesz³ego roku i oni co 6 miesiêcy sobie to rozliczali Jako¶ dziwnie piszesz. Wys³a³em Ci materia³y. Bank w³a¶nie w odpowiedzi No przecie¿ w jednym pdf-ie to wys³a³em. To, ze polski bank do polskiego klienta wysy³a korespondencjê po angielsku jest tematem na osobny watek prze¶miewczy. Dobrze, ¿e nie w jêzyku NAVAHO. Na jej podstawie bank nic wiecej zrobic nie moze. Ale nawet usuniecie karty nie zablokuje ich :-)
Te¿. A co to ma do rzeczy.A bank ma ze mn± umowê, czy z tym enigmatycznym serwisem? I ta przewiduje okre¶lone standardy bezpieczeñstwa. Odpowiadam za transakcje z fizyczn± obecno¶ci± niezastrze¿onej karty oraz z kodem bezpieczeñstwa. Drug± zawar³e¶ z engima software na zakup oporgramowania i odnawianie Nigdy z t± firm± ¿adnej umowy nie zawiera³em. Je¶li ju¿, to z jakim¶ sklepem. Je¶li ENIGMA sprzedaje podrobione oprogramowanie wykradaj±ce dane, to dopiero siê ciekawie robi. Podejrzewam, ze chodzi ci o Ustawê o elektronicznych instrumentach p³atniczych, bo o kartach kredytowych nie widzia³em. Ale musisz dok³adniej napisaæ, o co Ci chodzi.ustawa o kartach p³atniczych. Juz j± tu wrzuci³em ostatnio od artA jakie¶ dowody na poparcie tej tezy? Bank ma rozliczaæ transakcje zgodnie z regulaminem - ten przewiduje fizyczn± obecno¶æ karty albo kod bezpieczeñstwa. Ujawni³em, ¿e mo¿liwy jest trzeci nieopisany w regulaminie sposób.No ale co ma bank za³atwiaæ? Kupiles oprogramowanie a bank ma za³atwiaæZobaczymy, czy Twój sposób zadzia³a. Ale domaganie siê tego od klienta jakich serwerów?Czemu wiêkszo¶æ tego typu serwerów normalnie przysy³a mailem zapytanie op³atno¶ci wycofaæ siê nie da, bo nie ma podstawy. Mam tak kupion± licencje przyk³adowo na NORTON-a. Co rok przychodzi link do potwierdzenia przed³u¿enia licencji. Tak z miesi±c przed terminem.
O widzisz. Tych pojedynczych nie by³o. To w³a¶nie jest fraud. Witek! Naprawdê bronisz straconej pozycji. To jest co¶ innego. Ja czego¶ takiego w regulaminie karty nie mam. :-)
OK! Ale ja znam niew³a¶ciwe jêzyki. Po "d³ugim wekendzie" zadzwoni kole¿anka biegle znaj±ca angielski i w dodatku z do¶wiadczeniem ze wspó³prac± z takim hinduskim serwisem. Co nie zmienia faktu, ¿e bank puszcza obci±¿enia niezgodnie z w³asnym regulaminem i GIF musi w mojej ocenie zbadaæ wszystkie transakcje cykliczne w tym trybie rozliczone. |
|
Data: 2015-11-08 10:26:36 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
Robert Tomasik wrote:
W dniu 08-11-15 o 02:34, witek pisze: bzdura. obci±¿enia cykliczne byly s± i bêd±. To ze ty sie pierwszy raz z tym spotkales bo nie przeczytales co kupujesz nie zmieni rzeczywistosci, Firma ci zauoferowala anulowanie transakcji i zwrot kasy. Ale wolisz sie k³ocic dalej.
W sumie racja. Powinni sobie daæ spokoj. takiemu klientowi, nie da sie dogodzic. W angielskiej odpowiedzi masz wyraznie napisane. zgodnie z twoj± wol± przy klikaniu. Jako¶ dziwnie piszesz. Wys³a³em Ci materia³y. Bank w³a¶nie w odpowiedzi troche uszokodzonym, bo widac bylo dwie strony, a potem jakies pociete szcz±tki. To, ze polski bank do polskiego klienta wysy³a korespondencjê po angielsku jest tematem na osobny watek Zelazobeton. To by³a przekopiowana dla ciebie odpowiedz tamtej firmy. Mogli ci jej w ogole nie dawac. Nauczka na przysz³o¶æ. Nie w³a¼iæ klientowi w ty³ek bo bêdzie mia³ jeszcze wiêcej argumentów do awanturowania siê.
zablokuje. ustawe ci juz poda³em. Bank powinien odpowiedziec, ze karta jest zablokowana. No i niby jak ciebie mia³by obci±¿yæ? Przysle ci wyciag do nieistniejacej karty. Chyab ¿artujesz.
I zadne starndardy nie zosta³y z³amane. Oba obci±¿enia s± zgodne z twoj± wol±. No mo¿emy siê sprzeczaæ czy na pewno dwa razy klikn±³ê¶ wówczas myszk±.
dobra, nie mam ju¿ sily tlumaczyæ ci oczywistosci. Podejrzewam, ze chodzi ci o Ustawê o elektronicznych instrumentach bzdura. twoj wlasny regulamin W przypadku dokonania Transakcji bezgotówkowych - Zap³ata (Minimalne Sp³aty) w drodze Transakcji na odleg³o¶æ Posiadacz karty/U¿ytkownik karty dokonuje Autoryzacji transakcji poprzez podanie Numeru karty, daty wa¿no¶ci Karty i/LUB Kodu CVV2/ CVC2. widzisz s³owo LUB. jakich serwerów?Czemu wiêkszo¶æ tego typu serwerów normalnie przysy³a mailem zapytanie op³atno¶ci wycofaæ siê nie da, bo nie ma podstawy. obci±¿enie cykliczne karty nie jest fraudem. No patrz broniê czego¶ co jest normalne na ca³ym ¶wiecie rowniez w polskich bankach. tylko ty sie o tym przekona³e¶ po raz pierwszy
No dobra idz do banku i k³ó¼=æ sie z nim, ¿e wyraznie w regulaminie nie napisali, ze transakcje mog± byæ cykliczne. :-) wiatraków jest du¿o na ¶wiecie. do dzie³a. jak dla mnie EOT. |
|
Data: 2015-11-08 18:48:41 | |
Autor: Robert Tomasik | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
W dniu 08-11-15 o 17:26, witek pisze:
Robert Tomasik wrote: Z kim siê k³ócê? Do firmy nawet nie dzwoni³em, bo siê z nimi nie dogadam po angielsku. OK! Ale ja znam niew³a¶ciwe jêzyki. Po "d³ugim wekendzie" zadzwoni |
|
Data: 2015-11-08 11:07:46 | |
Autor: m4rkiz | |
Właśnie się dowiedziałem, że da się obciążyć nieistniejącą kartę :-) nieistniejącego klienta | |
"witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> wrote in message news:n1je5m$vqg$2dont-email.me...
Oni faktycznie sa tylko posrednikami w obciazeniu karty, ale bez problemu ci pomoga odnalezc co i u kogo kupowales. w aib w Irlandii powiedzieli mi pare lat temu to samo co Robertowi - jak dlugo firma rozliczajaca bedzie chciala mi obciazyc karte tak dlugo bedzie to mozliwe nawet przy zmianie mumeru karty - przy probie obciazenia dostana z banku informacje ze karta o danym numerze jest nieaktywna i zapytanie czy zycza sobie obciazyc nowa karte tak ze bylbym ostrozniejszy z tak kategorycznymi osadami -- http://db.org.pl/ |
|
Data: 2015-11-08 09:44:34 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
m4rkiz wrote:
"witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> wrote in message a jak nie ma nowej karty? To co piszesz działa przy wznowieniu karty, ten sam numer inna data waznosci. Nie ma prawa działać po zastrzeżeniu karty jako zgubionej/skradzionej. |
|
Data: 2015-11-08 11:34:40 | |
Autor: Robert Tomasik | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
W dniu 08-11-15 o 11:07, m4rkiz pisze:
"witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> wrote in messageNo właśnie jestem ostrożny. Sensownym rozwiązaniem wydawało mi się zrezygnowanie z karty w tym banku. Przecież nie będzie nowej karty. Ale kobieta powiedziała, ze mimo wszystko będą naliczali :-) W chwili obecnej zastanawiam się pomiędzy: 1) Powiadomieniem odpowiednich organów z kraju, w którym działa tamta firma - Witek ją namierzył - bo takich fraudów będzie masa. Rozmawiałem z VISA i nie ma rozliczania w ciężar karty bez kodu bezpieczeństwa. Jeśli lokalne banki na to pozwalają, to naruszają ich przepisy. 2) Powiadomieniem GIF, kompleksowo, że obciążają rachunki bez zachowania standardów bezpieczeństwa i prowadzą rachunki na dane osobowe osób, z którymi nie mają umów. 3) Powiadomieniem Prokuratury o oszustwie, bo ja w umowie prowadzenia rachunku mam, że albo fizyczna obecność karty (powyżej 50 zł PIN), więc bank niezgodnie z umową wyłudził ode mnie środki. Witek podał mi numer telefonu do tego namierzonego serwisu. Będę tam również próbował to zablokować, co nie zmienia charakteru prawnokarnego całego przedsięwzięcia. Przecież takich transakcji może być masa. |
|
Data: 2015-11-08 23:08:51 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Właśnie się dowiedziałem, że da klienta | |
w aib w Irlandii powiedzieli mi pare lat temu to samo co Robertowi - jak O niczym podobnym nie słyszałem, jak to miałoby być realizowane? W każdym razie zastrzeżenie karty powoduje, że nie można jej już obciążyć (transakcjami, które powstały po zastrzeżeniu). BTW nie musi to być nawet zastrzeżenie. Wystarczy np. brak środków na karcie. Sprzedawca może wtedy ponowić próbę autoryzacji po jakimś czasie, ale typowo w końcu zrezygnuje (i np. unieważni licencję). No właśnie jestem ostrożny. Sensownym rozwiązaniem wydawało mi się Bajki. Tak może być z transakcjami, które zostały dokonane przed likwidacją karty. I to też nie w nieskończoność, bo później bank każde takie obciążenie kończy chargebackiem (mimo udzielonej wcześniej autoryzacji - przekroczenie terminów rozliczenia). 1) Powiadomieniem odpowiednich organów z kraju, w którym działa tamta Bajki. Ciekawe z jakim dokładnie "VISA" rozmawiałeś :-) 2) Powiadomieniem GIF, kompleksowo, że obciążają rachunki bez Tu to chyba nie zrozumiałem. 3) Powiadomieniem Prokuratury o oszustwie, bo ja w umowie prowadzenia albo fizyczna obecność karty, albo co dokładnie? Transakcje bez obecności karty to jednak dość powszechna sprawa. Witek podał mi numer telefonu do tego namierzonego serwisu. Będę tam No ale jakich? Że ktoś płaci (zwłaszcza internetowy) abonament kartą? Takie rzeczy nie są niczym nadzwyczajnym, nie są też typowo żadnym fraudem itd. Problem może wynikać z nieznajomości języka - w takim przypadku lepiej nie podawać żadnych numerów kart. -- Krzysztof Hałasa |
|
Data: 2015-11-08 17:50:14 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
Krzysztof Halasa wrote:
BTW nie musi to być nawet zastrzeżenie. Wystarczy np. brak środków na Trzeba rozroznic autoryzację od obciążenia karty. Kartę obciążyć można zawsze pod warunkiem, że jest aktywna i zna sie imie, nazwisko, numer karty i date waznosci. Nic wiecej nie jest potrzebna, ani cvv, ani sama karta. I bank MUSI ją zaksięgować bo takie są wytyczne visy czy masterkard. Negatywna może być co najwyżej autoryzacja Sklep obciążenie bez autoryzacji też może wysłać i przejdzie. Ale robi to na własne ryzyko. Przykład pierwszy z ulicy. Zrób rezerwację w hotelu na jeden dzień, Hotel wyślą autoryzację za jeden dzień plus trochę na zapas. I jesli to przejdzie to hotel nie bedzie miał zastrzeżeń. Potem wyjedz trochę z barku, skorzystaj z usług płatnych w cieżar pokoju (np płatna telewizja, internet), zostań jedną noc dłużej i skorzystaj z hotelowego samochodu. W wielu hotelach nawet nie musisz się wymeldowywać. Po prostu wychodzisz zostawiając klucz w pokoju. Całość pojdzie do twojego banku już po twoim wyjeździe z hotelu. I kwota obciążenia nie będzie miała nic wspolnego z kwotą autoryzacji i bank wykona takie obciążenie niezależnie od przekroczenia limitu Plus oczywiscie dowali karę za przekroczenie limitu. Analogicznie jest właśnie z płatnościami powtarzanymi. Autoryzacją jest na pierwszą transakcję. Nastepne są już tylko obciążeniami bez autoryzacji. Automatyczne stacje benzynowe. Wkładasz kartę. Autoryzacja idzie na kwotę 1 euro. Tankujesz po zatankowaniu idzie obciążenie za całość. Wystarczy mieć to jedno euro na karcie by zatankować 10 samochodow. Co najwyzej potem bank bedzie miał małe ale do klienta w postaci kar umownych za przekroczenie limitu karty. Żadna z powyższych transakcji nie zostanie przez bank odrzucona bo nie ma podstaw. |
|
Data: 2015-11-09 01:21:32 | |
Autor: Robert Tomasik | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
W dniu 09-11-15 o 00:50, witek pisze:
Krzysztof Halasa wrote: No właśnie wychodzi, że nieznajomość daty ważności nie jest konieczna. Inaczej sprawę by załatwiło zastrzeżenie karty. Nic wiecej nie jest potrzebna, ani cvv, ani sama karta. Czyli każdy znając numer karty, nazwę właściciela (data ważności zbędna) może sobie dowolne obciążenie wysłać?
No właśnie nie. Nie korzystam jakoś strasznie z hoteli, ale zdarza się. No ale przy wyjeździe daję kartę, wbijam PIN, widzę i akceptuję kwotę. Bardzo niepokojące. Już nie chodzi o opisany mój przypadek, ale w ogóle. Wiesz, co się stanie, jak do terminala dorwie się nieuczciwy akceptant? Automatyczne stacje benzynowe. Skąd Ty te rewelacje bierzesz? Na samoobsługowych stacjach paliw mi znanych podawałem limit. Wystarczy mieć to jedno euro na karcie by zatankować 10 samochodow. Było kilka banków w Polsce, które w pewnych wypadkach robiły jak piszesz, ale tylko do pewnej niewielkiej kwoty, a i to zlikwidowano to, bo było dużo fraudów. |
|
Data: 2015-11-08 18:38:34 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
Robert Tomasik wrote:
W dniu 09-11-15 o 00:50, witek pisze: byc moze są wyjątki, Mi też raz przeszła transakcja z data ze starej karty. Inaczej sprawę by załatwiło zastrzeżenie karty. zastzeżenie karty i tak złatwi sprawę. tylko ciągl nie rozumien dlaczego zabierasz się do tego od strony ogona.
zdecydowane tak.
wlasnie tak. twoja transakcja byla utoryzaowana, wyraziles zgodne na rekurencyjne obciązenie karty. Nie ma podstaw do reklamacji transakcji. Nie korzystam jakoś strasznie z hoteli, ale zdarza się. No ale przy nic ci to nie daje. hotel potem może dociążyć ci kartę w ramach tej samej transakcji. wklep sobie pin, po czym dopisz napiwek w knajpie. zaden pin chip, i co tam jeszcze nie bedzie potrzebne do dpoisania ci tego napiwku do karty. Bardzo niepokojące. Już nie chodzi o opisany mój przypadek, ale w ogóle. wiem. pojdzie siedziec czy ty dostaniesz kasę i ile zależy od towjej umowy z bankiem. dlatego karty kredytowe nalezy dobierać starannie. Paru kart się właśnie z tego powodu pozbylem (w tym wszystkie polskie). Swiat na wschód od Odry to taka mała dzicz. te co pozostały mają wyrażnie napisane zero odpowiedzialnosci za transakcje zgłoszone przez ze mnie jako nieutoryzowane I pare razy już miałem okazję sie przekonać. transakcja była anulowana w trakcie rozmowy telefonicznej, a reszte na siebie brał bank. Ja co najwyzej musiałem im papiery podpisać.
byles w szwecji, francji , usa, japonii, korei południowej? przeciągasz kartę przed tankowaniem. obciążenie autoryzacja idzie na kowte 1 czegos tam. Obciążenie przychodzi po zatankowaniu. Czasami kilka dni poźniej.
zaden bank tego nie zlikwidował, bo takie ma zapisy w umowie z visa i mastercard. Bank przychodzące obciązenie aktywnej karty musi zaksięgować. |
|
Data: 2015-11-10 18:29:07 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Właśnie się dowiedziałem, że da klienta | |
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> writes:
Czyli każdy znając numer karty, nazwę właściciela (data ważności Zasadniczo, (normalny) terminal nie przyjmie transakcji bez daty ważności. Podobno kiedyś było coś takiego, że można było zaakceptować przeterminowaną kartę, przypuszczalnie wymagało to (pośrednio) kontaktu z wydawcą karty (podobnie jak przy zgłoszeniu podejrzanej transakcji podczas autoryzacji). Czy tak w dalszym ciągu jest to nie wiem, i nigdy nawet nie słyszałem o przypadku wykorzystania takiej możliwości. Natomiast nazwisko właściciela karty nie jest potrzebne do obciążenia (ani autoryzacji). Potrzebny jest numer i data (oraz ew. rodzaj karty). W układach miedzy acquirerem i wydawcą, potrzebny jest sam numer karty. Nie korzystam jakoś strasznie z hoteli, ale zdarza się. No ale przy To też, bo wielu klientów ma karty, które działają tylko "na miejscu", i hotel nie chce ryzykować kłopotów (btw o których klient może nie mieć pojęcia, wielu klientów nie zdaje sobie sprawy, że np. ich karta ma zablokowane transakcje internetowe albo np. "card present keyed-in"). Ale jeśli klient zarezerwował hotel podając numer karty (i datę), i udało się to zautoryzować (i być może od razu obciążyć), to jest raczej spora szansa, że uda się to zrobić ponownie także po wyjeździe klienta. Pracownicy recepcji muszą mieć oczy i uszy otwarte, taki biznes. Karty to akurat chyba najłatwiej ogarnąć. Bardzo niepokojące. Już nie chodzi o opisany mój przypadek, ale w Dostanie po **** i tyle. Albo jeszcze odwiedzi ###. No chyba że nie będzie chciwy i tylko raz na jakiś czas "cyknie" sobie parę np. zł albo innych dolarów - jest duża szansa że nikt tego nie wykryje. Statystycznie - bardzo nieopłacalne. Wystarczy mieć to jedno euro na karcie by zatankować 10 samochodow. Banki pozwalały tankować? :-) Banki ostatnio zachowują się dość prosto - są środki, jest autoryzacja, nie ma, jest odmowa. Jak ktoś nie lubi odmów to potrzebuje większego limitu, albo może linii kredytowej czy czegoś podobnego. Na pewno są wyjątki. -- Krzysztof Hałasa |
|
Data: 2015-11-10 22:39:38 | |
Autor: Robert Tomasik | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
W dniu 10-11-15 o 18:29, Krzysztof Halasa pisze:
Było kilka banków w Polsce, które w pewnych wypadkach robiły jak Ale kilka się znalazło, co mieli inne pomysły. o ile wiem, już zmienili zdanie. |
|
Data: 2015-11-10 18:02:40 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Właśnie się dowiedziałem, że da klienta | |
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:
BTW nie musi to być nawet zastrzeżenie. Wystarczy np. brak środków na W praktyce (a w teorii tym bardziej) w zastosowaniach internetowych te dwie operacje idą dokładnie w parze. No, może nie dokładnie. Czasem zdarzają się autoryzacje bez żadnych obciążeń. Kartę obciążyć można zawsze pod warunkiem, że jest aktywna i zna sie Nie musi jej zaksięgować na koncie klienta. Może zrobić chargeback, z kilku powodów (np. "obciążenie bez wcześniejszej autoryzacji"). I banki często tak robią, w przypadkach, gdy odzyskanie należności od klienta byłoby potencjalnie trudne (kiedyś to były "płaskie karty"). Negatywna może być co najwyżej autoryzacja Owszem. Ale, tak właściwie, spotkałeś się w ostatnich latach z obciążeniami internetowymi bez autoryzacji? Bo ja, nie - aczkolwiek przyznaję, że nie zajmuje się głównie sprawdzaniem listy blokad, więc mogły takie obciążenia w ogóle być. Przykład pierwszy z ulicy. Jasne. Typowo jeden lub dwa dni - tyle, ile wynosi "kara" za no show. Albo w ogóle hotel robi obciążenie (tak, z autoryzacją). Potem wyjedz trochę z barku, skorzystaj z usług płatnych w cieżar Ale sprawdzałeś ostatnio? :-) Bo wiesz, to jak było kiedyś, jak autoryzację robiło się telefonem, wpisując kod na samokopiujących (albo innych) kwitach, to się nie liczy. Obawiam się, że teraz po Twoim wyjeździe hotel normalnie zautoryzuje dodatkową płatność, a jeśli autoryzacja się nie uda, to nawet nie będzie próbował obciążenia bez autoryzacji (i np. jego własny system komputerowy mu na to nie pozwoli). Pewnie spróbuje kilka razy, a później machnie ręką lub np. zawiadomi policję itp. Analogicznie jest właśnie z płatnościami powtarzanymi. Akurat. Sprawdź następnym razem. Tzn. oczywiście teoretycznie taka możliwość istnieje, ale nijak nie jest to norma. Poza tym jest to bardziej niebezpieczne dla sklepu - odmowa powoduje od razu anulowanie usługi, a bez autoryzacji chargeback mógłby przyjść nie wiadomo kiedy i sprzedawca przez ten czas świadczyłby usługę za darmo - łatwe pole do wyłudzeń. W małym sklepie takie obciążenia bez autoryzacji są bardziej prawdopodobne, zwłaszcza jeśli pracują tam ludzie, którzy wiedzą jak działa terminal. Aczkolwiek organizacje zasadniczo każą autoryzować wszystko, co nie jest transakcją "card present". Automatyczne stacje benzynowe. To jest jasne, ale jaką kwotę chciałbyś autoryzować? Ja nie wiem dokładnie ile paliwa zmieści mi się w baku. Aczkolwiek chyba są stacje, które autoryzują podaną kwotę i tyle paliwa wydzielają. BTW na normalnej stacji w ogóle nie ma żadnej autoryzacji, można nie mieć żadnych pieniędzy i zatankować ile się chce. Wystarczy mieć to jedno euro na karcie by zatankować 10 samochodow. Odrzucona, nie, bo obciążenie jest operacją jednostronną (sprzedawcy) i druga strona (bank) nie jest konsultowana. Natomiast chargeback może być w takich przypadkach automatycznie wykonany i np. stacja benzynowa nie będzie mieć wtedy pretensji do banku, tylko np. do kierowcy samochodu o numerze rejestracyjnym, czy coś w tym stylu. -- Krzysztof Hałasa |
|
Data: 2015-11-10 13:44:56 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
Krzysztof Halasa wrote:
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes: zwykle tak, ale nie zawsze.
a czasami obciążenia różniące się kwotą od autoryzacji. a czasami obciążenia bez autoryzacji.
Zeby zrobic chargeback musi miec do tego podstawę. obciążenie bez autoryzacji nie jest podstawą. Notomiast bank ma dwa dni na obciążenie karty i zwykle w tym czasie dzwoni do klienta z pytaniem co on na taką wg banku podejrzaną transakcję. I banki często tak robią, w przypadkach, gdy odzyskanie należności od nie wiem jak to jest z debetowymi byc moze mają podstawę do odrzucenia transakcji z powodu zera na koncie. Ale moim zdaniem to tez tylko przy autoryzacji, bo bez problemu da sie karta debetową zejść ponizej zera.
oczywiscie. wlasnie logmein skasował mi 1000 zł za odnowienie subskrypcji. nie było śladu autoryzacji. Bo ja, nie - aczkolwiek przyznaję, że nie zajmuje się głównieto pierwsze jesli robisz rezerwacje tak, potem juz nie. Potem wyjedz trochę z barku, skorzystaj z usług płatnych w cieżar oczywiscie, praktycznie kilka razy na miesiac. robię rezerwację na za miesiec, na koncie pojawia się blokada na losową zwykle kwotę. Po tygodniu blokada znika. za miesiac przyjezdzam do hotelu, porszą o kartę, pojawia się kolejna blokada na znowu losową kwotę. Spedzam dzien lub dwa, wyzeram wszytko co jest w barku, korzystam z internetu, oglądam płatne kanały. zostaję dzien lub dwa dluzej. Wychodzę z hotelu zostawiając klucz w pokoju lub robię checkout przez komórkę jak mnie już w tym hotelu nie ma. Po dwoch dniach obciążają mi kartę po rozliczeniu wszystkiego. To samo jest z wypozyczonymi samochodami jesli korzytam z płatnych autostrad a samochod ma zainstalowane własne "viatoll". Jak oni dostaną rozliczenie, to po miesiacu dodatkow pojawia mi się obciążenie na karcie. Bo wiesz, to jak było kiedyś, jak autoryzację robiło się telefonem,nie, papierowe samokopiujace kwitki to tylko w usa sie trafiaja obecnie jest jeszcze ciekawiej. przed lotniskiem w nowymn jorku stoi taka maszynka z przyciskami na rozne kwoty. Pan sie pyta dokąd jedziesz. Wymyśla, że to moze kosztował około $50 dolarów i kaze ci przeciąnąć kartę przez tą maszynkę. Dostajesz papierową kartkę na ktorej jest napisane, że autoryzowałeś kartę na 50 dolarow. Potem na miejscu taksowkarz ręcznie wpisuje ile naprawdę wyszło. Ty się podpisujesz. Polowa papierka dla ciebie, polowa dla niego. Obciążenie karty przyszło po tygodniu jak juz ktos te papierowe kartki wklepał do komputera. Obawiam się, że teraz po Twoim wyjeździe hotel normalnie zautoryzuje Sprawdzilem. Wszystko za co płacę okresowo przychodzi bez autoryzacji.
eee tam. Co najwyzej maila z przypomnieniem, ze czas zapłacić. a bez autoryzacji chargeback mógłby przyjść nie wiadomo kiedy i sprzedawca przez ten czas świadczyłby usługę ach, wyłudzenia, kradzieze, oszustwa. Chyba się odzwyczailem od takiego myślenia.
Są. Ale jak widać ciągle są też takie, które nie. Gwarancją dla sklepu jest właśnie to, że obciążenie karty kredytowej musi przejść. A o chargeback nie może byc mowy o ile karta nie była kradziona. Przecież karta fizycznie była, ktoś ją przez terminal przeciągnął. Autoryzacja była, człowieka i nr rejestrcyjny samochodu mają. Wiec po za sytuacją,kradziezy nic wiecej pod chargeback nie pasuje. A w przypadku kradzionej karty autoryzacja na jakąkolwiek kwotę też sklepowi nic nie da. chargeback na jakiej podstawie? |
|
Data: 2015-11-10 22:22:54 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Właśnie się dowiedziałem, że da klienta | |
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:
Zeby zrobic chargeback musi miec do tego podstawę. Jednak jest. Pierwszy lepszy google visa chargeback codes: No authorization/ Authorization-related chargeback. The merchant didn’t obtain authorization, obtained authorization after the transaction date, or included the tip in the authorization amount. Inną sprawą jest to, czy bank rzeczywiście automatycznie zrobi chargeback. Dla niektórych kart może teoretycznie zrobić, normalnie, pewnie nie zrobi. Ale ma prawo. Takie np. karty podarunkowe - jakby można było je obciążać skutecznie bez autoryzacji, to banki poszłyby z torbami. I w sumie nawet nie wiem do kogo miałyby mieć pretensje. byc moze mają podstawę do odrzucenia transakcji z powodu zera na A to też. Ale "brak autoryzacji" nie wymaga nawet "zera na koncie". Ale moim zdaniem to tez tylko przy autoryzacji, bo bez problemu da sie Owszem, jeśli tylko bank nie zrobi chargebacku. Decyzja banku. oczywiscie. W każdym razie typowe to to nie jest. Powtarzalne transakcje - mniejsze ryzyko, bo przynajmniej wiadomo że karta nie jest np. kradziona. oczywiscie, praktycznie kilka razy na miesiac. Bank stwierdza, że to pewnie jakaś pomyłka była. Niektóre hotele chyba lubią zakładać niepotrzebne blokady, więc to jest nawet prawdopodobne. Spedzam dzien lub dwa, wyzeram wszytko co jest w barku, korzystam z I nie ma kolejnej blokady, na pełną sumę, przed rozliczeniem? Tzn. oczywiście może tak być, zwłaszcza jeśli to jest mały hotel, i jeśli nic tam się nie zmieniło od 20 lat. Może to nie być proste do stwierdzenia, bo rozliczenia są obecnie dość szybkie, a potem pewnie nie widzisz rozliczonych blokad (tylko same obciążenia). ach, wyłudzenia, kradzieze, oszustwa. Nie jesteś widocznie sprzedawcą. Przecież karta fizycznie była, ktoś ją przez terminal przeciągnął. No ale człowiek i numer rejestracyjny to sprawa dla policji. Autoryzacja była, to i mogą obciążyć - ale jeśli bez ryzyka, to na autoryzowaną kwotę. Fakt że to tylko paliwo, i to pewnie nie do 10 samochodów. Przecież są (a przynajmniej jeszcze niedawno były) stacje benzynowe, które w ogóle nie autoryzowały transakcji, do jakiejś tam kwoty. A nagranie z kamery kasowane co 3 dni :-) A W przypadku kradzionego samochodu jest problem. W przypadku kradzionej karty - to podobnie jakby zatankować i nie zapłacić. Odrzucona, nie, bo obciążenie jest operacją jednostronną (sprzedawcy)chargeback na jakiej podstawie? Obciążenie na kwotę większą niż autoryzowana :-) Akurat transakcje z obecnością karty są dość bezpieczne dla sprzedawcy. Transakcje bez obecności to zdecydowanie ciekawsza materia. -- Krzysztof Hałasa |
|
Data: 2015-11-10 16:54:44 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
Krzysztof Halasa wrote:
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes: to cos innego. Jesli klient zglosi fraud, a merchant nie miał autoryzacji to charge-back jest z automatu i nie ma dyskusji. Ale "ping" jest po stronie klienta. jesli klient nie ma pretensji to transakcja jak najbardziej przeszła.
bank nie zrobi jesli klient nie bedzie protestował.
Nie wiem kiedy bank sam z siebie może zrobić chargeback bez inicjacji ze strony klienta. Moze nie dać autoryzacji, ale raczej nie chargeback. Może zablokować kartę jeśli podejrzewa fraud, ale znowu nie chargeback.
dla mnie jest to typowe. kartami kredytowymi płacę większość rachunków miesiecznych. za wszystkie licencje, usługi, serwisy, rachunki itp itd. Powtarzalne transakcje - mniejsze ryzyko, bo przynajmniej wiadomo że Nie. Blokada jest zakładana na 7 lub 14 dni. Po czym automatycznie jest likwidowana. tak mają chyba wszyscy. jesli rozliczenie przyjdzie pozniej to tej blokady po prostu nie bedzie juz na karcie. Nie wiem gdzie moglbyś to wyprobować. Mi sie udawało w polskiej firmie wynajmującej smochody. Wynajmowalem samochód na miesiąc. Przy wynajmie robili blokadę na karcie na miesieczną kwotę najmu. Po czym rozliczali ją przy zwrocie. Blokada po tygodniu tak czy siak znikała. Rozliczenie było dopiero za miesiąc. już bez autoryzacji, bo autoryzację mieli tą sprzed miesiąca.
Nie. Przykład wyzej z samochodem. Tzn. oczywiście może tak być, zwłaszcza jeśli to jest mały hotel, duze sieciowe hotele . Marriott, Westin, Radisson, Hilton i jeśli nic tam się nie zmieniło od 20 lat. Może to nie być proste do Nie. Dostaję osobne powiadomienia o autoryzacji i o rozliczeniu.
Moze nie małym i nie dla dużej ilości indywidualnych anonimowych klientów. Moich klientów mogę policzyć na palcach jednę ręki, za to kasy mają sporo. :)
Nie. Na faktyczną kwotę usługi.
Odważyłbyś się płacić kradzioną kartą na stacji podjeżdżając własnym samochodem i jeszcze mając nadzieję, że cię nie namierzą i nie złapią.
to nie jest podstawa do chargebacku. Podstawą może być kwota obciążenia różna od kwoty faktycznie wykonanej usługi lub nienależycie wykonanej usługi. Z czego zresztą klienci biur podrozy skrzetnie korzystali swego czasu. Ale nie kwota autoryzacji. Akurat transakcje z obecnością karty są dość bezpieczne dla sprzedawcy.czy ja wiem. |
|
Data: 2015-11-11 15:53:30 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Właśnie się dowiedziałem, że da klienta | |
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:
Inną sprawą jest to, czy bank rzeczywiście automatycznie zrobi Zakładasz, że zachowanie banku w związku z Twoją konkretną kartą jest zachowaniem dowolnego banku przy każdej innej karcie. A tak nie jest. Nie wiem kiedy bank sam z siebie może zrobić chargeback bez inicjacji No ale jednak. BTW samo zablokowanie karty nie blokuje obciążeń, więc co by to miało dać, jeśli problemem są właśnie nieautoryzowane obciążenia? Kto w ogóle jest klientem w przypadku karty podarunkowej? Czy to nie jest fraud to jest kwestia definicji (fraud względem banku). Taka np. VISA uważa, że: All e-commerce merchants:  Must authorize their Visa transactions. If account funds are available and a card has not been reported lost or stolen, the transaction will most likely be approved by the issuer. For e-commerce merchants, it is important to remember that an authorization is not proof that the true cardholder is making the purchase or that a legitimate card is involved. Nie. Kiedyś blokady były zakładane na poł roku (bo jeśli sklep rozliczył transakcję po takim czasie, to bank mógł zrobić chargeback tylko z tego powodu). No ale wiszące w nieskończoność blokady były problemem dla klientów, banki zauważyły że ryzyko jest minimalne i zakładają blokady na krótszy czas. jesli rozliczenie przyjdzie pozniej to tej blokady po prostu nie Ale transakcja w dalszym ciągu będzie autoryzowana. Przy wynajmie robili blokadę na karcie na miesieczną kwotę najmu. Oczywiście. No ale człowiek i numer rejestracyjny to sprawa dla policji. W przypadku stacji benzynowej jest jeszcze furtka związana z małą kwotą, do $50 albo coś podobnego (szczegóły mogą się różnić). W przypadku kradzionego samochodu jest problem. W przypadku kradzionej Widzisz dużą różnicę między tym i niezapłaceniem w ogóle? Chociaż pewna jest, ktoś mógłby liczyć na to, że gdy przyjdzie chargeback, już nie będzie nagrania z kamery. Obciążenie na kwotę większą niż autoryzowana :-)to nie jest podstawa do chargebacku. Szczegóły np. na stronach VISA dla merchantów, albo tak jak napisałem, Google też umie znaleźć bez problemu. Jeszcze raz, karty są różne i zachowania banków także. Nie wszędzie jest tak jak w tym polskim banku, którego odpowiedź ktoś zamieścił, że to, co odpowiedział sprzedawca, jest święte. -- Krzysztof Hałasa |
|
Data: 2015-11-10 22:28:40 | |
Autor: Robert Tomasik | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
W dniu 10-11-15 o 18:02, Krzysztof Halasa pisze:
Całość pojdzie do twojego banku już po twoim wyjeździe z hotelu. Możecie mi przybliżyć, skąd te udziwnienia? Wyjeżdżając z hotelu idę do recepcji i się rozliczam. W mojej ocenie każde obciążenie mojej karty bez mojej zgody jest fraudem.
Bardzo popularne na terenie Rosji. Jak jeszcze u nas była NESTLE, to zawsze autoryzowałem na 500 zł, a obciążenie szło na tyle, na ile się faktycznie zatankowało.
|
|
Data: 2015-11-10 16:28:46 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
Robert Tomasik wrote:
W dniu 10-11-15 o 18:02, Krzysztof Halasa pisze: To nie są udziwnienia tak było zawsze i od zawsze jak pamietam czyli dosyc dlugo. Widziales niezadowolonych klientów ktorzy rano hurtem probują się wymelodować z hotelu? 100 osob stoi w kolejce i nawet jakby osob w recepcji bylo 10 to i tak za długo się czeka. Zwykle jest jedna lub dwie. Po to są właśnie karty. Wychodzisz z hotelu, a hotel sam cię rozliczy bo ma taką możliwość. Ty mu do tego nie jesteś potrzebny. Robię tak od zawsze. Po prostu wychodzę rano z hotelu. Reszta mnie nie interesuje. I to nie jest obciążenie bez towjej zgody. Przeczytaj dokładnie co podpisujesz przy meldowaniu się w hotelu. Wyraznie zgadzasz się na obciążenie karty dodatkowymi kosztami. Nawet jak sie wymeldujesz po twojemu, z podpisem i pieczątkami i tak nie masz gwarancji, że ci nie dopiszą do karty np urwanej zasłony i obsranego prześcieradła. Mogą i będą mieli rację. Jeszcze ciekawej jest z wynajmowaniem samochodów. Jak robię rezerwację to dostaję na maila gdzie czeka moj samochod. W samochodzie są już dokumenty i kluczyki. Wsidam i wyjeżdżam. Przy zwrocie jest to samo. Odstawiam samochód zostawiam kluczyki w srodku i wychodzę. Ani przy wypożyczaniu, ani przy zwrocie nie widzę się z nikim i czego nie podpisuję. Czasami jak jest mniej ludzi, to mnie chłopak odbierający samochody zdąży złapać i dać mi rozliczenie. Jak nie to za chwilę i tak dostanę go na maila.
Tez się z tym spotykam. Zwykle w rejonach gdzie po prostu nalezy się bać. |
|
Data: 2015-11-11 08:41:19 | |
Autor: Robert Tomasik | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
W dniu 10-11-15 o 23:28, witek pisze:
I to nie jest obciążenie bez towjej zgody. Może są takie hotele. Wyraznie zgadzasz się na obciążenie karty dodatkowymi kosztami. No więc w życiu bym w takim nie zamieszkał. Nawet jak sie wymeldujesz po twojemu, z podpisem i pieczątkami i tak nie Zwłaszcza, jak zapłacę gotówką :-) Ale Ty opowiadasz banialuki. Nigdy nie wynajmowałem samochodu. |
|
Data: 2015-11-11 08:18:33 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
Robert Tomasik wrote:
W dniu 10-11-15 o 23:28, witek pisze: no to musisz namiot wozić. nastepnym razem dokładnie czytaj co podpisujesz
w niektórych droższych hotelach za gotówkę nie wynajmniesz pokoju. tzn wynajmiesz, pod warunkiem, ze i tak pokazesz karte kredytową. No i chyna tu jest problem.Nigdy nie wynajmowałem samochodu. Rzeczywistosc cie przerosła. Al jak to się mowi tym gorzej dla rzeczywistosci. |
|
Data: 2015-11-11 17:07:21 | |
Autor: Robert Tomasik | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
W dniu 11-11-15 o 15:18, witek pisze
no to musisz namiot wozić.Wyraznie zgadzasz się na obciążenie karty dodatkowymi kosztami.No więc w życiu bym w takim nie zamieszkał. W jakim sensie? Ty jakiś oderwany od rzeczywistości jesteś. Normalnie na koniec daję kartę, widzę kwotę, klepię PIN i wychodzę. Nic nie podpisuję. Widocznie ja sypiam w tańszych. Raz w życiu spotkałem się z takim czymś i okazało się to fraudem. No i chyna tu jest problem.Nigdy nie wynajmowałem samochodu. Nie, normalnie zawsze jeżdżę samochodem, a jak nie mogę, to mi dostarczają :-) Specyfika rzeczywistości :-) |
|
Data: 2015-11-11 13:40:30 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
Robert Tomasik wrote:
W dniu 11-11-15 o 15:18, witek pisze Na pewno niczego nie podpisujesz jak PRZYCHODZISZ DO hotelu. DObrze się zastanów. Nie proszę cię o kartę kredytową przy PRZYJEŹDZIE. Zastanawiałeś się po co im karta przy przyjeżdzie skoro płacisz dopiero przy wyjeżdzie? Pomyśl dobrze. Widocznie ja sypiam w tańszych. Raz w życiu spotkałem się z takim czymś widocznie. w kazdym razie do wyjazdu do wiekszego miasta trochę sie przygotuj bo się stresów nabawisz.. No i chyna tu jest problem.Nigdy nie wynajmowałem samochodu. |
|
Data: 2015-11-11 21:16:27 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Właśnie się dowiedziałem, że da klienta | |
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> writes:
W jakim sensie? Ty jakiś oderwany od rzeczywistości jesteś. Normalnie Musisz zrozumieć że są różne możliwości (tak jak Witek musi zrozumieć, że także z kartami są różne możliwości). W każdym razie pokazanie na początku karty (często hotele chcą ją obejrzeć, nawet jeśli była użyta do rezerwacji - dla swojego bezpieczeństwa) to nie jest nic wyjątkowego ani nie oznacza, że prawdopodobnie dojdzie do fraudu. Później możesz zapłacić nawet gotówką (ja tak czasem robię przy dłuższych pobytach za granicą, żeby uniknąć wysokich opłat za przewalutowanie - wiem, powinienem sobie wyrobić kartę z lepszymi kursami). -- Krzysztof Hałasa |
|
Data: 2015-11-11 19:41:03 | |
Autor: WAM | |
W³a¶nie siê dowiedzia³em, ¿e da siê obci±¿yæ nieistniej±c± kartê :-) nieistniej±cego klienta | |
On Tue, 10 Nov 2015 22:28:40 +0100, Robert Tomasik
<robert.tomasik@gazeta.pl> wrote: W dalszym ci±gu tak dzia³aj± dawne stacje neste których nie przej±³To jest jasne, ale jak± kwotê chcia³by¶ autoryzowaæ? Ja nie wiem shell a przesz³y pod szyld emila. Wybierasz max kwotê tankowania i na tyle jest autoryzacja. W rozliczeniu jest kwota faktycznie zatankowanego paliwa, nie wiêksza ni¿ autoryzacja. WAM -- www.nawakacje.pl ? pokoje w górach www.wpolskichgorach.pl pokoje na Mazurach www.spanienamazurach.pl pokoje nad morzem www.nadmorze.pl |
|
Data: 2015-11-08 23:21:39 | |
Autor: Robert Tomasik | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
W dniu 08-11-15 o 23:08, Krzysztof Halasa pisze:
W każdym razie zastrzeżenie karty powoduje, że nie można jej już Też mi się tak wydawało. W tym problem.
Ja bym go poprosił o to unieważnienie, gdyby nie fakt, że nie za bardzo wiadomo jak. Dostałem od Witka jakiś numer telefonu i będę tam próbował dzwonić. Może się uda.
No właśnie ja tego byłem pewien. Chciałem zastrzec obecną i wyrobić nową.
Jeśli jest prawdą, że bank prowadzi rachunki dla osób,które z nim rozwiązały umowy - mnie się w to nie chce wierzyć, ale dwie konsultantki niezależnie od siebie tak twierdziły.
Kod bezpieczeństwa - te trzy cyferki z rewersu karty. Wiem. Ale to był typowy zakup licencji na program. Sklep internetowy. Nawet do głowy mi nie przyszło, że bez mojej zgody później mogą obciążać rachunek. |
|
Data: 2015-11-08 17:36:25 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
Robert Tomasik wrote:
Wiem. Ale to był typowy zakup licencji na program. Sklep internetowy. jezu. ty byl typowy zakup licencji na pol roku odnawianej co pol roku na nastepny okres az do czasu rezygnacji. Bylo czytac co kupujesz. Bron boze nie kupuj rocznej subskrypuj na stronie national geographic bo za rok cię okradną. O czym wyraznie zresztą piszą, tylko trochę poniżej. |
|
Data: 2015-11-09 09:31:47 | |
Autor: J.F. | |
Właśnie się dowiedziałem, że da się obciążyć nieistniejącą kartę :-) nieistniejącego klienta | |
Użytkownik "witek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n1om5i$ku6$5@dont-email.me...
jezu. Bron boze nie kupuj rocznej subskrypuj na stronie national geographic bo za rok cię okradną. O czym wyraznie zresztą piszą, tylko trochę poniżej. https://ngmintlsubs.nationalgeographic.com/wes/servlet/EKMultipleLookupServlet Gdzie pisza ? J. |
|
Data: 2015-11-09 15:37:53 | |
Autor: Tom N | |
W³a¶nie siê dowiedzia³em, ¿e da siê obci±¿yæ nieistniej±c± kartê :-) nieistniej±cego klienta | |
J.F. w <news:56405a00$0$22825$65785112news.neostrada.pl>:
U¿ytkownik "witek" napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:n1om5i$ku6$5@dont-email.me... Bron boze nie kupuj rocznej subskrypuj na stronie national geographic bo za rok ciê okradn±. O czym wyraznie zreszt± pisz±, tylko trochê poni¿ej. https://ngmintlsubs.nationalgeographic.com/wes/servlet/EKMultipleLookupServlet Gdzie pisza ? <https://ngmdomsubs.nationalgeographic.com/wes/servlet/EKMultipleLookupServlet> "We will charge your card and enroll you in the Automatic Renewal Program at the applicable rate each year. You may cancel at any time. See more details below." -- 'Tom N' |
|
Data: 2015-11-09 16:03:47 | |
Autor: J.F. | |
W³a¶nie siê dowiedzia³em, ¿e da siê obci±¿yæ nieistniej±c± kartê :-) nieistniej±cego klienta | |
U¿ytkownik "Tom N" napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:151109.153753.pbb.48.35@int.dyndns.org.invalid.151109.invalid...
J.F. w Bron boze nie kupuj rocznej subskrypuj na stronie national geographichttps://ngmintlsubs.nationalgeographic.com/wes/servlet/EKMultipleLookupServlet https://ngmdomsubs.nationalgeographic.com/wes/servlet/EKMultipleLookupServlet Wersja na US i UK. "Rest of World" widac nie zasluguje ... albo przepisy konsumenckie zakazuja :-) No ... w ramach przyzwoitosci, to powinni dac opcje przedluzania juz przy zakladaniu. J. |
|
Data: 2015-11-08 23:47:55 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Właśnie się dowiedziałem, że da klienta | |
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> writes:
W każdym razie zastrzeżenie karty powoduje, że nie można jej już To nie wydaje mi się być problemem. No właśnie ja tego byłem pewien. Chciałem zastrzec obecną i wyrobić nową. No to w czym problem. Jeśli jest prawdą, że bank prowadzi rachunki dla osób,które z nim Mają rację, banki mają prawo prowadzić takie rachunki. Np. w celu rozliczenia zaległych transakcji, albo w innych przypadkach, gdy salda kont nie są zerowe. Ale to ma się nijak do sprawy. 3) Powiadomieniem Prokuratury o oszustwie, bo ja w umowie prowadzenia Nie znam banku, który by nie umożliwiał dokonywania transakcji bez tych cyferek. To jest zabezpieczenie dla sklepu, ale nie ma obowiązku stosowania go. Problem może wynikać z nieznajomości języka - w takim przypadku lepiejWiem. Ale to był typowy zakup licencji na program. Sklep internetowy. Błąd, właśnie w przypadku zakupu licencji to jest jedna z typowych możliwości. -- Krzysztof Hałasa |
|
Data: 2015-11-09 00:57:40 | |
Autor: Robert Tomasik | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
W dniu 08-11-15 o 23:47, Krzysztof Halasa pisze:
To nie wydaje mi się być problemem.W każdym razie zastrzeżenie karty powoduje, że nie można jej jużTeż mi się tak wydawało. W tym problem. Że pracownicy banku twierdzą, że to nic nie da.
Wiesz, rozliczenie transakcji, to żaden problem. Problemem jest spodziewane w styczniu obciążenie.
Ooo! Nowość. To pewna informacja? Będę pamiętał. |
|
Data: 2015-11-10 17:01:20 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Właśnie się dowiedziałem, że da klienta | |
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> writes:
No właśnie ja tego byłem pewien. Chciałem zastrzec obecną i wyrobić nową.No to w czym problem. No ale rozumiem że to jest problem do przeżycia. Wiesz, rozliczenie transakcji, to żaden problem. Problemem jest Na zastrzeżoną kartę nie przyjdzie. Tzn. w ogóle rezygnacja z abonamentu u źródła jest lepszym, cywilizowanym rozwiązaniem. Zastrzeżenie to strzelanie z armaty na muchę. Kod bezpieczeństwa - te trzy cyferki z rewersu karty.Nie znam banku, który by nie umożliwiał dokonywania transakcji bez tych Oczywiście. Zresztą bardzo łatwo to sprawdzić. Kody CVC2/CVV2 służą sklepowi do upewnienia się, że numer karty i data ważności nie zostały uzyskane np. z jakiegoś innego sklepu, kwitu itp. - ale że klient ma, lub przynajmniej miał, kartę w ręce (lub coś w tym stylu). W przeciwnym przypadku sklep dostarczy towar, a bank może wycofać płatność. Tego problemu nie mają niektóre sklepy, np. takie, które w każdej chwili mogą "pozbawić" klienta towaru, albo które znają klienta (usługi np. medyczne, prawnicze) itp. Np. hotele często nie chcą CVC2/CVV2 - i tak przecież klient pokaże im na miejscu jakieś lepsze ID niż karta (kiedyś wystarczała karta). Podobnie małe sklepy, "wklepujące" transakcje do terminala tak, jak normalne transakcje z obecnością karty, nie mogą weryfikować tych kodów. BTW podanie kodu nie gwarantuje zwykle, że bank nie wycofa płatności - ale prawdopodobieństwo się zmniejsza. -- Krzysztof Hałasa |
|
Data: 2015-11-10 17:24:41 | |
Autor: J.F. | |
Właśnie się dowiedziałem, że da się obciążyć nieistniejącą kartę :-) nieistniejącego klienta | |
Użytkownik "Krzysztof Halasa" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m3twot6dyn.fsf@pm.waw.pl...
Ooo! Nowość. To pewna informacja?Kod bezpieczeństwa - te trzy cyferki z rewersu karty.Nie znam banku, który by nie umożliwiał dokonywania transakcji bez tych Oczywiście. Zresztą bardzo łatwo to sprawdzić. Hm, nie bardzo rozumiem. To sklep szybko zapomni o tym kodzie ? W przeciwnym przypadku sklep dostarczy towar, a bank może A co tu mielismy ... "w/g sprzedawcy platnosc byla prawidlowa i nie podlega wycofaniu". Nie wykluczam, ze to CVV2 podano, ale co to za zabezpieczenie ... Tego problemu nie mają niektóre sklepy, np. takie, No, ryzyko chyba nadal jest, ze klient z uslugi skorzysta, a zaplacic nie bedzie chcial. Np. hotele często nie chcą CVC2/CVV2 - i tak przecież klient pokaże im A jak to Anglia ? :-) J. |
|
Data: 2015-11-10 19:12:18 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Właśnie się dowiedziałem, że da klienta | |
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:
Hm, nie bardzo rozumiem. To sklep szybko zapomni o tym kodzie ? Sklep w ogóle nie ma prawa zapamiętywać tych kodów :-) W przeciwnym przypadku sklep dostarczy towar, a bank może To stanowisko banku, nie sprawdzone arbitrem ani innym sądem. Trzeba zmienić bank i tyle. Ustawa dość jasno to reguluje, może trzeba też zawiadomić "organa". Tego problemu nie mają niektóre sklepy, np. takie, Ale można go wtedy po policjach itp. ciągać. Np. hotele często nie chcą CVC2/CVV2 - i tak przecież klient pokaże W jakim sensie? -- Krzysztof Hałasa |
|
Data: 2015-11-10 13:49:03 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
Krzysztof Halasa wrote:
>A jak to Anglia ?:-)W jakim sensie? chodzi mu o to, ze nie mają dowodów osobistych. Dla niektorych swiat bez kenkarty, paierkow, podpisów i pieczątek nie ma prawa funkcjonować. Ja sie swego czasu "autoryzowałem" kartą z biblioteki, bo miała moje zdjęcie. |
|
Data: 2015-11-10 22:34:34 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Właśnie się dowiedziałem, że da klienta | |
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:
chodzi mu o to, ze nie mają dowodów osobistych. W wielu krajach nie mają "dowodów osobistych". Mają paszporty i prawa jazdy. Zresztą w GB chyba mogą mieć od paru lat także coś w rodzaju dowodu osobistego? Dla niektorych swiat bez kenkarty, paierkow, podpisów i pieczątek nie Takie teraz czasy. To akurat przyszło z Zachodu, po zamachach. Ja sie swego czasu "autoryzowałem" kartą z biblioteki, bo miała moje No właśnie. Aczkolwiek czy to zadziała w każdym miejscu to nie wiem. Pamiętam że kiedyś dobra była także legitymacja studencka (raz nie zadziałała), no i ludzie mówili o "paszporcie Polsatu" (ale czy to była prawda to nie wiem). -- Krzysztof Hałasa |
|
Data: 2015-11-10 16:58:08 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
Krzysztof Halasa wrote:
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes: mogÄ™ ale nie muszÄ….
to akurat przyszło ze wschodu, gdzie inna kultura (jak sie da należy ukraść lub oszukać) wymusiła bardziej restrykcyjne zachowania. czy mozesz sobie wyobrazić, że samochód nie musi mieć tablic rejestracyjnych? A przeciez takich miejsc na świecie jest sporo i nie tylko we dzungli. całkiem możliwe ze za granicą gdzie ludzie jeszcze innym wierzą paszport polsatu całkiem serio przechodził. |
|
Data: 2015-11-10 19:34:05 | |
Autor: Michał Jankowski | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
W dniu 2015-11-10 o 17:01, Krzysztof Halasa pisze:
Przede wszystkim - zastrzeżenie nie kasuje długu u sprzedawcy. W dalszym ciągu będzie się należała zapłata za usługę (nawet jeśli kupioną przez niedopatrzenie). MJ |
|
Data: 2015-11-10 22:36:16 | |
Autor: Robert Tomasik | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
W dniu 10-11-15 o 19:34, Michał Jankowski pisze:
Na zastrzeżoną kartę nie przyjdzie.Przede wszystkim - zastrzeżenie nie kasuje długu u sprzedawcy. Tylko wówczas sprzedawca musiałby dowieść, ze zgodziłem się na kolejne subskrypcje. Na pewno nie jawnie. Nie mogę wykluczyć, że było gdzieś odesłanie do jakiegoś regulaminu, w którym to było napisane, ale tego żaden sąd im nie zasądzi. Oczywiście odwołałbym, gdyby ktokolwiek podał sensowną procedurę. Wszak bank zażądał wyjaśnień i oni wiedz, ze nie miałem zamiaru subskrybować. Normalna firma raczej powinna się domyślić, że nie chcę dalszej subskrypcji. |
|
Data: 2015-11-10 23:43:35 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Właśnie się dowiedziałem, że da klienta | |
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> writes:
Tylko wówczas sprzedawca musiałby dowieść, ze zgodziłem się na kolejne No ale ta subskrypcja, bardzo droga była? No bo wiesz, sąd w kontekście jakiegoś tam programu antywirusowego, może bez przesady. Oczywiście odwołałbym, gdyby ktokolwiek podał sensowną procedurę. Trudno powiedzieć. Klient może zażądać wyjaśnień (np. może nie kojarzyć obciążenia) i mimo tego może nie chcieć rezygnować. Generalnie wolałbym, gdyby sprzedawcy jasno przedstawiali swoją ofertę, i gdyby pozostawili klientom decyzję, czy z niej będą korzystać. -- Krzysztof Hałasa |
|
Data: 2015-11-10 17:01:16 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
Krzysztof Halasa wrote:
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> writes: https://purchase.enigmasoftware.com/purchase_spyhunter.php alez piszą wyraźnie jak byk. tuż nad przyciskiem proceed. |
|
Data: 2015-11-11 08:46:37 | |
Autor: Robert Tomasik | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
W dniu 11-11-15 o 00:01, witek pisze:
https://purchase.enigmasoftware.com/purchase_spyhunter.php 1) Ja u nich nie kupiłem tej licencji. Bo tu pisze. 2) Po drugie, z tym WYRAŹNIE bym popolemizował. |
|
Data: 2015-11-11 08:20:56 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
Robert Tomasik wrote:
W dniu 11-11-15 o 00:01, witek pisze: typwe polskie bedę się kłocił do upadłego. Czy ty glosowales na PIS. bo poglądy macie pododbne. |
|
Data: 2015-11-11 17:08:32 | |
Autor: Robert Tomasik | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
W dniu 11-11-15 o 15:20, witek pisze:
typwe polskie bedę się kłocił do upadłego.https://purchase.enigmasoftware.com/purchase_spyhunter.php1) Ja u nich nie kupiłem tej licencji. Bo tu pisze. Wysłałem Ci materiały. Nawet bank zauważa,że nie kupowałem w tej firmie. Po kiego grzyba upierasz się przy głupocie? |
|
Data: 2015-11-11 13:41:45 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
Robert Tomasik wrote:
W dniu 11-11-15 o 15:20, witek pisze: zadzwoniles tam juz zeby odkrecic transakcjÄ™, bo oni tam juz na ciebie 5 dni czekaja. |
|
Data: 2015-11-11 20:09:35 | |
Autor: m | |
Właśnie się dowiedziałem, że da s ię obciążyć nieistniejącą kartę :-) niei stniejącego klienta | |
W dniu 11.11.2015 o 15:20, witek pisze:
Robert Tomasik wrote: Ale przecież to nad przyciskiem zupełnie nie jest wyraźne. Tj - piszą że usługa będzie autoodnawiana. Nie piszą że będzie automatycznie ściągana z karty (jak dla mnie to zupełnie różne rzeczy). p. m. |
|
Data: 2015-11-11 13:47:34 | |
Autor: witek | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
m wrote:
W dniu 11.11.2015 o 15:20, witek pisze: ale oczywiscie kliknosc dalej do license agreement juz ci sie nie chcialo http://www.enigmasoftware.com/eula/ punkt 4 Na tysiące sposobó piszą w jakis posob zrezygnować. I nie robią z tego tajemnicy. Jak nie przez telefon, to przez stronę, albo email/ Babka na telefonie prawie chciała to zrobić mimo, ze nie bylem robertem. Ale to za prosto. Trzeba sie przez tydzien klocic o pierdoly i gornolotne idee zamiat to po prostu zrobic i zyc dalej normalnie. Ja juz wytlumaczylem wszystko co sie dało. Wiecej sie nie da a powtarzac w kolko tego samego mi sie nie chce. |
|
Data: 2015-11-11 08:43:29 | |
Autor: Robert Tomasik | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
W dniu 10-11-15 o 23:43, Krzysztof Halasa pisze:
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> writes: Ale czemu mam się dawać okradać na grosze. Na chwilę obecną doświadczenie, by nigdy żadnej licencji przez net inaczej, niż przelewem nie kupić. Na chwilę obecną - ale to już tu pisałem - bank wskazuje sprzedawcę, który twierdzi, że nie ma moich danych. |
|
Data: 2015-11-11 21:23:40 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Właśnie się dowiedziałem, że da klienta | |
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> writes:
Ale czemu mam się dawać okradać na grosze. No ale zamówiłeś, więc trudno mówić o kradzieży. Raczej o pomyłce, i to chyba nie ich? Na chwilę obecną Będziesz przelewał SWIFTem "grosze"? Przewiduję tu pewien problem. -- Krzysztof Hałasa |
|
Data: 2015-11-09 17:40:47 | |
Autor: witrak() | |
WÅ‚aÅ›nie siÄ™ dowiedziaÅ‚em, że da siÄ™ obciążyć nieistniejÄ…cÄ… kartÄ™ :-) nieisQ1|BÙâz78󗂉%‰éí | |
Krzysztof Halasa <khc@pm.waw.pl> wrote on 2015-11-08_23:47
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> writes:.... Jeśli jest prawdą, że bank prowadzi rachunki dla osób,które z nim Hm, można prosić o konkretny przepis, o ile istnieje? IMHO bank w drugiej ze wspomnianych sytuacji może przechowywać ponad standardowy limit czasu historię rachunku, ale *prowadzić* rachunek?!? Natomiast rozliczanie transakcji po rozwiązaniu umowy nie może mieć miejsca - dlatego właśnie banki nie godzą się na rozwiązywanie umów kart kredytowych przed upływem dopuszczalnego okresu spływu obciążeń, a dla przypadków szczególnych (powiedzmy, gdy poczta sklepu idzie karawaną ;-) ) miewają paragrafy upoważniające do dochodzenia uprawnionych należności, ujawnionych po tym okresie. Prowadzenie rachunku to trochę więcej... witrak() |
|
Data: 2015-11-10 17:27:50 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Właśnie się dowiedziałem, że da klienta | |
"witrak()" <witrak@hotmail.com> writes:
Mają rację, banki mają prawo prowadzić takie rachunki. Np. w celu Nie jest to zabronione - to nie jest tak, że wszystkie legalne czynności są wyszczególnione w prawie. Ale oczywiście możliwe, że jakiś szczegółowy przepis to reguluje. IMHO bank w drugiej ze wspomnianych sytuacji może przechowywać Oczywiście, przecież nie można zamknąć konta z niezerowym saldem. Tzn. można je przeksięgować na inne konto, i wtedy można je zamknąć. Ale to też jest chyba prowadzenie rachunków, nie? :-) Zresztą, zamknięcie konta to jest taka operacja dość "wirtualna". Natomiast rozliczanie transakcji po rozwiązaniu umowy Ależ może jak najbardziej. Banki tego nie lubią, ale wykluczone to to nijak nie jest. - dlatego właśnie banki nie godzą się na Nie mają tu na szczęście prawa do sprzeciwu, klient składa wypowiedzenie umowy i po np. miesiącu umowa przestaje obowiązywać. Aczkolwiek niektóre banki rozwiązują takie umowy także od ręki. Poza tym umowa może ulec rozwiązaniu w różny sposób. a dla przypadków szczególnych (powiedzmy, To normalna sytuacja. Dokładnie tak samo jak wpływ środków na zamknięty rachunek. Prowadzenie rachunku to trochę więcej... Np. o co więcej? -- Krzysztof Hałasa |
|