Data: 2018-02-24 22:14:26 | |
Autor: JaNus | |
WĹÄ czanie / wyĹÄ czanie dyskĂłw | |
W dniu 2018-02-24 o 22:00, Budzik pisze:
--Prawdziwe, aż do bólu! Podpisuję się pod tym. A co do Twojego problemu, to ja nie spec-majster, ale gdy tacy Cię oleli, to może ja, amator, coś wymodzę: Albo feler siedzi w samych dyskach, to bez nowego firm-ware ani rusz. Albo winny jest O-eS, to trzeba problem obejść "od d**py strony": nadzór nad dyskami powierzyć Linuchowi. metody są (chyba) 2: Windy używać tylko w wirtualce, albo: zabrać jej dyski z przed nosa, i dać je do NAS-a, pod Linuksem. Ale, jak nadmieniłem, żaden ze mnie fachowiec, może to i całkiem bzduralny pomysł, przekonsultuj to z fachurą! -- Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek! Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują, głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność! |
|
Data: 2018-02-25 10:00:41 | |
Autor: Budzik | |
Włączanie / wyłączanie dysków | |
Użytkownik JaNus bez@adresu ...
Dzieki Janus,"Albo głosisz swoje poglądy i ponosisz wszelkie konsekwencje, albo milczysz." Nina LiedtkePrawdziwe, aż do bólu! Podpisuję się pod tym. Linux plus wirtualka win to nie pomysł dla mnie - nie mam czasu, za wygodny jestem, za długo sie przyzwyczajam do nowego etc. :) Zabrac je do NAS to byłby z pewnoscia dobry pomysł ale jednak tworzacy dodatkowe koszty - NAS treba kupic i potem jeszcze prad zuzywa ale nie mowie ze nie do zaakceptowania. Na razie szukam prostszego rozwiazania. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Bóg ukrył piekło w samym sercu raju, abyśmy nieustannie pozostali czujni." - Paulo Coelho |
|