Data: 2009-12-23 09:10:09 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
/WAW/ Lunęło - jeździcie? | |
No i po zimie... Temperatura dodatnia a do tego leje. Nie pojechałem rowerem i to był trafny wybór. Na Świętokrzyskiej w samym centrum autobusy robią fontanny zdolne przewrócić rowerzystę, a koleiny wypełnione są jedną wielką kałużą. A na chodnikach można jeszcze trafić na półzmrożoną breję pośniegową, po prostu cudownie :)
"Polska to nie jest kraj dla rowerzystów" Pozdrawiam świątecznie już :) A. |
|
Data: 2009-12-23 01:02:14 | |
Autor: Stefandora | |
/WAW/ Lunęło - jeździcie? | |
On 23 Gru, 09:10, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
No i po zimie... Temperatura dodatnia a do tego leje. Nie pojechałem rowerem Po wczorajszym krótkim, ale pełnym wrażeń spacerze po mieście zdecydowałam zostawić rower w domu. Zniechęciła mnie tafla lodu, która wytworzyła się na chodnikach i ścieżkach... -- Dorota, Szprota. |
|
Data: 2009-12-23 09:28:36 | |
Autor: Tomasso | |
/WAW/ Lunęło - jeździcie? | |
Użytkownik "Alfer_z_pracy" napisał:
No i po zimie... Temperatura dodatnia a do tego leje. Nie pojechałem rowerem W KR dokładnie tak samo. Niestety. Rower schnie w piwnicy. t |
|
Data: 2009-12-23 09:33:21 | |
Autor: pawlin | |
/WAW/ Lunęło - jeździcie? | |
Alfer_z_pracy pisze:
No i po zimie... Temperatura dodatnia a do tego leje. Nie pojechałem rowerem i to był trafny wybór. Na Świętokrzyskiej w samym centrum autobusy robią fontanny zdolne przewrócić rowerzystę, a koleiny wypełnione są jedną wielką kałużą. A na chodnikach można jeszcze trafić na półzmrożoną breję pośniegową, po prostu cudownie :) :D ja akurat dzisij po pracy jade na swieta i sylwestra do domu, wiec rowerek zostal w garazu, wczoraj skonczylem sezon 2009 i nie musialem dzisiaj moknac na siodelku :) stanowczo wole mrozek od takiej ciapy na dworzu :/
|
|
Data: 2009-12-23 09:36:52 | |
Autor: Frankie | |
/WAW/ Lunęło - jeździcie? | |
Alfer_z_pracy pisze:
No i po zimie... Temperatura dodatnia a do tego leje. Nie pojechałem rowerem i to był trafny wybór. Na Świętokrzyskiej w samym centrum autobusy robią fontanny zdolne przewrócić rowerzystę, a koleiny wypełnione są jedną wielką kałużą. A na chodnikach można jeszcze trafić na półzmrożoną breję pośniegową, po prostu cudownie :) Ja tam rower w poniedzialek odwiesilem juz na haki :-) -- pzdr, frankie. www.frankie.waw.pl http://groups.google.com/group/browerzysci |
|
Data: 2009-12-23 09:58:46 | |
Autor: Krees | |
/WAW/ Lunęło - jeździcie? | |
Alfer_z_pracy <alferwywalto@mp.pl> napisał(a):
"Polska to nie jest kraj dla rowerzystów" Eee tam ;). Jechało mi się całkiem przyjemnie (Bielany-Bartycka). Przemokły tylko rękawiczki i częściowo spodnie (sygnał, aby rozejrzeć się za nowymi). Poza tym miło i fajnie, jak zwykle. Nieco wkurza breja na ścieżkach i chodniku między Poniatoszczakiem a Łazienkowskim, ale da się przeżyć. -- Pozdrawiam, Krees -- |
|
Data: 2009-12-23 11:29:30 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
/WAW/ Lunęło - jeździcie? | |
Krees napisał:
Jechało mi się całkiem przyjemnie (Bielany-Bartycka). Przemokły tylko Podejrzewam że to kwestia osobistych odczuć. Przykładowo jazdę w mrozie / śniegu z różnych powodów bardzo lubię, ale jazdy w deszczu - o ile to nie jest ciepły letni dzień - nie znoszę. Zwyczajnie deszczowa jazda nie sprawia mi przyjemności :) A w końcu ma być fun i frajda a nie wyczyn sam dla siebie. Pzdr A. |
|
Data: 2009-12-23 12:56:37 | |
Autor: szaman | |
/SILESIA/ Lunęło - jeździcie? | |
Alfer_z_pracy wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::
No i po zimie... Temperatura dodatnia a do tego leje. Nie pojechałem rowerem i to był trafny wybór. Na Świętokrzyskiej w samym centrum autobusy robią fontanny zdolne przewrócić rowerzystę, a koleiny wypełnione są jedną wielką kałużą. A na chodnikach można jeszcze trafić na półzmrożoną breję pośniegową, po prostu cudownie :) Co prawda nie Wawa, a Śląsk, ale co tam... Ja znalazłem jeden plus takiej pogody. Chciałem sprawdzić pogłoski o nieprzemakalności ochraniaczy na SPD-y. Sprawdziłem i mogę tutaj ogłosić, że Endury MT500 spisały się na medal:) sz |
|
Data: 2009-12-23 12:47:16 | |
Autor: Krees | |
/SILESIA/ Lunęło - jeździcie? | |
szaman <piekar22@op.pl> napisał(a):
Chciałem sprawdzić pogłoski o nieprzemakalności ochraniaczy na SPD-y. Sprawdziłem i mogę tutaj ogłosić, że Endury MT500 spisały się na medal:) To i ja się podłączę z opinią. Kurtka Endura Flyte to mistrzostwo świata :). -- Pozdrawiam, Krees -- |
|
Data: 2009-12-23 15:09:01 | |
Autor: Michał Pawelski | |
/SILESIA/ Lunęło - jeździcie? | |
Krees pisze:
To i ja się podłączę z opinią. Kurtka Endura Flyte to mistrzostwo świata :). Cena też mistrzostwo świata(chociaż to odczucie względne:)) Pozdrawiam Michał Pawelski |
|
Data: 2009-12-24 12:43:39 | |
Autor: Krees | |
/SILESIA/ Lunęło - jeździcie? | |
Michał Pawelski <stormcrow@wp.pl> napisał(a):
Krees pisze: Jeśli się kupuje zagramanicą, to niekoniecznie. Korzystając z weekendowej promocji w chrc za około 490 zeta kupiłem kurtkę, skarpety Thermolite Endura, łańcuch Wipperman Connex 808 i Socket Holder Tool Pedrosa. W PL sama kurtka jest o pięć dych droższa :). -- Pozdrawiam, Krees -- |
|
Data: 2009-12-23 13:01:31 | |
Autor: Michał Wolff | |
/SILESIA/ Lunęło - jeździcie? | |
On 23 Gru, 12:56, szaman <pieka...@op.pl> wrote:
Co prawda nie Wawa, a Śląsk, ale co tam... Ja używałem wielu ochraniaczy i żaden 100% wodoodporny nie był. Teraz mam Gore-Bike wysokiej klasy za ok. 250zł i też trochę puszczają - tak więc myślę że po prostu troszkę inaczej definiujemy nieprzemakalność czy ewentualnie czas jazdy na deszczu. O ochraniaczach Gore nie tyle da się powiedzieć, że przemakają, co raczej podmiekają. Efekt jest taki, że po dłuższym fragmencie na deszczu miejsca z którymi styka się ochraniacz (głównie skarpetka, też sam but, jeśli jest wrażliwy na wodę) - są mokre i to na dłuższej trasie, gdy z reguły jest nie za ciepło mocno przeszkadza. Skarpetka robi się wilgotna coraz głębiej, nie tylko w miejscu bezpośredniego stykania się z ochraniaczem, ale i w głąb buta, tak więc na długim deszczu po czasie mamy mokro i w środku. Dlatego ja łączę ochraniacze ze skarpetkami wodoodpornymi (i oczywiście spodniami, by woda nie spływała od góry) - i taki zestaw rzeczywiście jest 100% odporny na wilgoć. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-12-24 01:19:06 | |
Autor: szaman | |
/SILESIA/ Lunęło - jeździcie? | |
Michał Wolff wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::
Ja używałem wielu ochraniaczy i żaden 100% wodoodporny nie był. Teraz Możliwe, to są moje pierwsze ochraniacze - dlatego może właśnie jestem zachwycony. Jazda 'z' i 'bez' to dwa zupełnie inne światy. Druga sprawa, że w tym deszczu jechałem półtorej godziny, a nie cały dzień. No i nie była to ulewa, a mżawa + rozbryzgujące kałuże... pozdrawaim, BArtek |
|
Data: 2009-12-23 17:47:27 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
/SILESIA/ Lunęło - jeździcie? | |
szaman bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Ja znalazłem jeden plus takiej pogody. Chciałem sprawdzić pogłoski o nieprzemakalności ochraniaczy na SPD-y. Sprawdziłem i mogę tutaj ogłosić, że Endury MT500 spisały się na medal:) A jak tam dół butów? Zapchałeś silikonem dziury na bloki? -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-12-23 21:02:03 | |
Autor: ...::QRT::... | |
/SILESIA/ Lunęło - jeździcie? | |
Dnia Wed, 23 Dec 2009 17:47:27 +0100, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):
szaman bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić): tak swoją drogą to nigdy nie kleiłem dziur na bloki bo jakoś nigdy mi to nie dokuczało. Mi to woda dołem, jakoś nie chce sie do buta dostawać :) |
|
Data: 2009-12-24 01:16:12 | |
Autor: szaman | |
/SILESIA/ Lunęło - jeździcie? | |
Marek 'marcus075' Karweta wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::
A jak tam dół butów? Zapchałeś silikonem dziury na bloki? tak, trzy dni temu akrylowym uszczelniaczem jakimś:) sz |