Dzisiaj pod Zachętą rowery dwa były zaulokowane, wyszedłem się przewietrzyć i moje oko ucieszyły (jakość komórkowa):
http://www.alfer.pl/uaharowerydwa.jpg

Może ktoś wie kto na tym pomyka, tak z ciekawości? Kurierzy czy "zwykli" ludzie?

No ale ogólnie ładne rowerki, z jednej strony nieco obrzydliwe jak od pijanego ruska, ale z drugiej właśnie piękne w swojej prostocie. Co to za ramy są, torowe siakieś, takie dziwadełka wygięte i ze wzmocnieniami przy główce i suporcie?

Pzdr
A.

Alfer wrote:

Dzisiaj pod Zachętą rowery dwa były zaulokowane, wyszedłem się
przewietrzyć i moje oko ucieszyły (jakość komórkowa):
http://www.alfer.pl/uaharowerydwa.jpg

Może ktoś wie kto na tym pomyka, tak z ciekawości? Kurierzy czy "zwykli"
ludzie?

No ale ogólnie ładne rowerki, z jednej strony nieco obrzydliwe jak od
pijanego ruska, ale z drugiej właśnie piękne w swojej prostocie. Co to za
ramy są, torowe siakieś, takie dziwadełka wygięte i ze wzmocnieniami przy
główce i suporcie?

 Ten model ramy jest wzorowany na jakiejs zagranicznej ramie, natomiast wg
mnie 95% tego co jeździ po Polsce a zwłaszcza Wawie jest robione w Mielcu.

--
Adrian S. the Lajt Rider

Dnia Tue, 20 Oct 2009 22:58:56 +0200, Adrian S. napisał(a):

 Ten model ramy jest wzorowany na jakiejs zagranicznej ramie, natomiast wg
mnie 95% tego co jeździ po Polsce a zwłaszcza Wawie jest robione w Mielcu.

Też mam taką, ale jeszcze nie jeździ :/ Ten rower to chyba Gufi, kurier,
drugi nie wiem

--
marcin

Alfer wrote:

Dzisiaj pod Zachętą rowery dwa były zaulokowane, wyszedłem się przewietrzyć i moje oko ucieszyły (jakość komórkowa):
http://www.alfer.pl/uaharowerydwa.jpg

Może ktoś wie kto na tym pomyka, tak z ciekawości? Kurierzy czy "zwykli" ludzie?

No ale ogólnie ładne rowerki, z jednej strony nieco obrzydliwe jak od pijanego ruska, ale z drugiej właśnie piękne w swojej prostocie. Co to za ramy są, torowe siakieś, takie dziwadełka wygięte i ze wzmocnieniami przy główce i suporcie?

http://www.tenfour.pl/TenFourFixedBikes/The_Original_Torro_Track_Frame_.html
http://djcatnap.com/?p=291


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"If you find yourself standing to accelerate,
on level ground, it is a sign that your gear is too high
or that your saddle is too low."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Coaster napisał:

http://djcatnap.com/?p=291

"Lifetime guarantee / Handmade in Poland"

No proszę, cudze chwalicie, swojego nie znacie :)

Dnia 20 paŸ 2009 w liœcie [news:hbl9hs$28qo$1newsread2.aster.pl] Alfer [alferbezspamu@mp.pl] napisał(a):

No proszę, cudze chwalicie, swojego nie znacie :)

Mielec, panie, Mielec.
Ale IMHO paskudne strasznie ;)

--
Pozdrawiam,
Rafał W.

http://prw.terror404.net/rwawrzycki/
Odpowiadajšc na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.

Użytkownik "Alfer" napisał:

No proszę, cudze chwalicie, swojego nie znacie :)

Tiaaaa...

"I am the original designer of this frame,
the design was stolen by the frame maker,
and made without my permission"

A to Polska właśnie.

t

On 21 PaĹş, 11:32, "Tomasso" <t_dabrowski@USUN_TOpoczta.onet.pl> wrote:

Użytkownik "Alfer" napisał:

> No proszę, cudze chwalicie, swojego nie znacie :)

Tiaaaa...

"I am the original designer of this frame,
the design was stolen by the frame maker,
and made without my permission"

A to Polska właśnie.

E, tam. Kradzież pomysłów/projektów/własności intelektualnej występuje
wszędzie. Roztropny wynalazca opatentowałby wynalazek i nie byłoby
konieczności "dogadywania się".

--
Dorota,
Szprota.

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Stefandora"

E, tam. Kradzież pomysłów/projektów/własności intelektualnej występuje
wszędzie. Roztropny wynalazca opatentowałby wynalazek i nie byłoby
konieczności "dogadywania się".

Bosz. Nie dość, że bełkoczesz ("kradzież własności intelektualnej"), to
jeszcze mylisz prawo autorskie z ochroną wynalazków. Tu nie ma czego
patentować. Zarówno ramy o krzywych rurach już były, jak i dodatkowy
trójkąt w ramie też był. Podstaw do patentowania absolutnie nie ma. Czy
jest materiał na naruszenie praw autorskich - to już musiałby się ktoś
bardziej biegły wypowiedzieć. Kradzieży żadnej nie było (no chyba, że
autorowi ukradziono kartkę z projektem).

--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] [  Kruk@epsilon.eu.org   ] [ http://epsilon.eu.org/ ] [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

On 21 Paź, 11:49, Mariusz Kruk <Mariusz.K...@epsilon.eu.org> wrote:

[...]

Bosz. Nie dość, że bełkoczesz [...]

A Ty zmokłeś w drodze do pracy, żeś taki jadowity?

Jak się mylę, to przepraszam i dziękuję za wyjaśnienie. Na żywo też w
ten sposób rozmawiasz z ludźmi czy to tylko "usenet syndrome"?*

--
Dorota,
Szprota.

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Stefandora"

Bosz. Nie dość, że bełkoczesz [...]

A Ty zmokłeś w drodze do pracy, żeś taki jadowity?

Nie, trochę dziś za dużo widzę w usenecie, a zwłaszcza na preclu
syndromu "nie znam się, ale sobie pogadam". Jeśli cię to osobiście
ubodło, to przepraszam, nie to było moją intencją. Po prostu to, co
napisałaś było bełkotem.

Jak się mylę, to przepraszam i dziękuję za wyjaśnienie. Na żywo też w
ten sposób rozmawiasz z ludźmi czy to tylko "usenet syndrome"?*

Zależy jak bredzą i czy mi się w ogóle chce.

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

On 21 Paź, 12:41, Mariusz Kruk <Mariusz.K...@epsilon.eu.org> wrote:

[ciach]

Nie będę już przedłużać tego OT, chodziło mi jedynie o możliwość
wyrażania swoich opinii bez jednoczesnego wyrażania pogardy dla
drugiej osoby. Może zrobiłam to trochę nieudolnie - ja zmokłam w
drodze do pracy.

Jeśli cię to osobiście
ubodło, to przepraszam, nie to było moją intencją. Po prostu to, co
napisałaś było bełkotem.

Intencja zdania drugiego zaprzecza intencji zdania pierwszego.

--
Pozdrawiam,
Dorota.

On 21 Paź, 14:02, Stefandora <stefand...@gmail.com> wrote:

Nie będę już przedłużać tego OT, chodziło mi jedynie o możliwość
wyrażania swoich opinii bez jednoczesnego wyrażania pogardy dla
drugiej osoby. Może zrobiłam to trochę nieudolnie - ja zmokłam w
drodze do pracy.

Szkoda czasu na tłumaczenie, ten typ po prostu tak ma. Nie umie
rozmawiać ludzkim językiem, jak to się drzewiej mawiało "swoje frazesy
zawsze znajduje wybornymi". Nie miał okazji jak my stracić trochę
energii na deszczowy dojazd do pracy, więc musi ją spuścić w trochę
inny sposób - dajmy chłopu trochę się wyszaleć.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Stefandora"

Jeśli cię to osobiście
ubodło, to przepraszam, nie to było moją intencją. Po prostu to, co
napisałaś było bełkotem.

Intencja zdania drugiego zaprzecza intencji zdania pierwszego.

Nie. Zdanie drugie mówi o tym co napisałaś. Jeśli boli cię to, że
napisałaś głupoty, to już twój problem.

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Mariusz Kruk wrote:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Stefandora"

E, tam. Kradzież pomysłów/projektów/własności intelektualnej występuje
wszędzie. Roztropny wynalazca opatentowałby wynalazek i nie byłoby
konieczności "dogadywania się".

Bosz. Nie dość, że bełkoczesz ("kradzież własności intelektualnej"), to
jeszcze mylisz prawo autorskie z ochroną wynalazków. Tu nie ma czego
patentować. Zarówno ramy o krzywych rurach już były, jak i dodatkowy
trójkąt w ramie też był. Podstaw do patentowania absolutnie nie ma. Czy
jest materiał na naruszenie praw autorskich - to już musiałby się ktoś
bardziej biegły wypowiedzieć. Kradzieży żadnej nie było (no chyba, że
autorowi ukradziono kartkę z projektem).

A o ochronie *wzoru przemyslowego* slyszales?

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"If you find yourself standing to accelerate,
on level ground, it is a sign that your gear is too high
or that your saddle is too low."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Coaster"

E, tam. Kradzież pomysłów/projektów/własności intelektualnej występuje
wszędzie. Roztropny wynalazca opatentowałby wynalazek i nie byłoby
konieczności "dogadywania się".

Bosz. Nie dość, że bełkoczesz ("kradzież własności intelektualnej"), to
jeszcze mylisz prawo autorskie z ochroną wynalazków. Tu nie ma czego
patentować. Zarówno ramy o krzywych rurach już były, jak i dodatkowy
trójkąt w ramie też był. Podstaw do patentowania absolutnie nie ma. Czy
jest materiał na naruszenie praw autorskich - to już musiałby się ktoś
bardziej biegły wypowiedzieć. Kradzieży żadnej nie było (no chyba, że
autorowi ukradziono kartkę z projektem).

A o ochronie *wzoru przemyslowego* slyszales?

Masz słuszność, zapomniałem o tym. Co nie zmienia faktu, że to nie jest
patentem (chociaż jest rejestrowany tamże). I nie można go ukraść.

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Stefandora wrote:

On 21 PaĹş, 11:32, "Tomasso" <t_dabrowski@USUN_TOpoczta.onet.pl> wrote:

Użytkownik "Alfer" napisał:

No proszę, cudze chwalicie, swojego nie znacie :)

Tiaaaa...

"I am the original designer of this frame,
the design was stolen by the frame maker,
and made without my permission"

A to Polska właśnie.

E, tam. Kradzież pomysłów/projektów/własności intelektualnej występuje
wszędzie. Roztropny wynalazca opatentowałby wynalazek i nie byłoby
konieczności "dogadywania się".

To wlasnie projektant napisal o kradziezy - taka zmylka - Polak a po angielsku pisze i w dodatku na obcojezycznym forum ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"If you find yourself standing to accelerate,
on level ground, it is a sign that your gear is too high
or that your saddle is too low."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

On 21 PaĹş, 11:32, "Tomasso" <t_dabrowski@USUN_TOpoczta.onet.pl> wrote:

Użytkownik "Alfer" napisał:

> No proszę, cudze chwalicie, swojego nie znacie :)

Tiaaaa...

"I am the original designer of this frame,
the design was stolen by the frame maker,
and made without my permission"

A to Polska właśnie.

A przeczytaj podpis pod tymi słowami. Nawet zacytuję dla grupy gdyby
ten link kiedyś przestał działać:
"Maka
Warsaw Car Killers"

Nie wiem więc kim jest ten "frame maker" do którego się odnosi ale
projekt teĹź jest polski.

Tomasso wrote:

Użytkownik "Alfer" napisał:

No proszę, cudze chwalicie, swojego nie znacie :)

Tiaaaa...

"I am the original designer of this frame,
the design was stolen by the frame maker,
and made without my permission"

A to Polska właśnie.

Jakbys wszedl na strone projektanta ramy - czlowieka o niku Maka i doczytal dokladnie, a nie po lebkach, to bys zrozumial, ze to _jemu_ ukradziono projekt nad ktorym pracuje od 2004 roku.
Ale oczywiscie Ty dzialasz 'jak to w Polsce wlasnie' - nie doczyta, lub co gorsza czyta bez zrozumienia a komentuje :-(


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"If you find yourself standing to accelerate,
on level ground, it is a sign that your gear is too high
or that your saddle is too low."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Alfer pisze:

Może ktoś wie kto na tym pomyka, tak z ciekawości? Kurierzy czy "zwykli" ludzie?

Artyści!

--
Pozdr.
wojtas(at)rubikon.pl

"Bujać - to my, panowie szlachta!"

Dnia Wed, 21 Oct 2009 00:20:26 +0200, Wojtas napisał(a):

Artyści!

Ty ewidentnie masz jakiś kompleks :)
--
marcin

Alfer wrote:

Dzisiaj pod Zachętą rowery dwa były zaulokowane, wyszedłem się przewietrzyć i moje oko ucieszyły (jakość komórkowa):
http://www.alfer.pl/uaharowerydwa.jpg

Może ktoś wie kto na tym pomyka, tak z ciekawości? Kurierzy czy "zwykli" ludzie?

No ale ogólnie ładne rowerki, z jednej strony nieco obrzydliwe jak od pijanego ruska, ale z drugiej właśnie piękne w swojej prostocie. Co to za ramy są, torowe siakieś, takie dziwadełka wygięte i ze wzmocnieniami przy główce i suporcie?

takie "pokręcone" konstrukcje widywałem też na allegro w dziale używanych rowerów. niestety, nie pamiętam modelu i producenta, ale kojarzy mi się, że ten ostatni znany.

pozdrawiam,
geos

Dzisiaj pod Zachętą rowery dwa były zaulokowane, wyszedłem się przewietrzyć i moje oko ucieszyły (jakość komórkowa):
http://www.alfer.pl/uaharowerydwa.jpg

ciekawy jestem jak się to prowadzi:
jakie są następstwa tego, ze siedzi się praktycznie nad osią tylnego koła ?
mk


--

Dnia 21 paŸ 2009 w liœcie
[news:1738.00000157.4adf399cnewsgate.onet.pl] mmateusz
[mmateuszWYTNIJTO@poczta.onet.pl] napisał(a):

ciekawy jestem jak się to prowadzi:
jakie są następstwa tego, ze siedzi się praktycznie nad osią
tylnego koła ? mk

Diabelnie zwrotny.

--
Pozdrawiam,
Rafał W.

http://prw.terror404.net/rwawrzycki/
Odpowiadajšc na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.

mmateusz <mmateuszWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał(a):

> Dzisiaj pod Zachętą rowery dwa były zaulokowane, wyszedłem się przewietrzyć > i moje oko ucieszyły (jakość komórkowa):
> http://www.alfer.pl/uaharowerydwa.jpg

ciekawy jestem jak się to prowadzi:
jakie są następstwa tego, ze siedzi się praktycznie nad osią tylnego koła ?

Traca się butem przednią oponę na zakrętach...

rmikke

--

Ryszard Mikke wrote:

mmateusz <mmateuszWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał(a):

Dzisiaj pod Zachętą rowery dwa były zaulokowane, wyszedłem się przewietrzyć i moje oko ucieszyły (jakość komórkowa):
http://www.alfer.pl/uaharowerydwa.jpg

ciekawy jestem jak się to prowadzi:
jakie są następstwa tego, ze siedzi się praktycznie nad osią tylnego koła ?

Traca się butem przednią oponę na zakrętach...

Jestes pewien, ze nie odwrotnie? ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"If you find yourself standing to accelerate,
on level ground, it is a sign that your gear is too high
or that your saddle is too low."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Coaster <manypeny@mac.com> napisał(a):

Ryszard Mikke wrote:
> mmateusz <mmateuszWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał(a): > >>> Dzisiaj pod Zachętą rowery dwa były zaulokowane, wyszedłem się przewietrzyć
 >>> i moje oko ucieszyły (jakość komórkowa):
>>> http://www.alfer.pl/uaharowerydwa.jpg
>> ciekawy jestem jak się to prowadzi:
>> jakie są następstwa tego, ze siedzi się praktycznie nad osią tylnego koła ?
> > Traca się butem przednią oponę na zakrętach...

Jestes pewien, ze nie odwrotnie? ;-)

To zależy, gdzie był but w momencie rozpoczynania manewru ;)

rmikke

--

Dnia 21 paŸ 2009 w liœcie [news:hbnt0v$om9$1inews.gazeta.pl]
Ryszard Mikke [rmikke.WYTNIJ@gazeta.pl] napisał(a):

Traca się butem przednią oponę na zakrętach...

Jak sie potrafi tak wyliczyc, zeby odpowiednia noga byla w zupelnie innym miejscu, to nie ;)

--
Pozdrawiam,
Rafał W.

http://prw.terror404.net/rwawrzycki/
Odpowiadajšc na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.