Data: 2010-02-05 10:10:53 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
WAW Rowerzysta pobił kierowcę autobusu | |
Dnia Thu, 04 Feb 2010 23:04:19 +0100, Niewe napisał(a):
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95190,7530160,Rowerzysta_pobil_kierowce_autobusu_na_petli_na_Pradze.html Wreszcie jakiś gnojek dostał w dziób choć powinien siedzieć za usiłowanie zabójstwa. Gnojki robią sobie z tego zabawę. Brawo dla tego rowerzysty! -- Jacek, który też kiedyś został zrzucony z drogi przez bus miejski. |
|
Data: 2010-02-05 10:27:44 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
WAW Rowerzysta pobił kierowcę autobus u | |
Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Thu, 04 Feb 2010 23:04:19 +0100, Niewe napisał(a): Pomijam kwestię, co zrobił kierowca tego busa. Nikt tego nie napisał, ale z góry zakładacie, ze to cham i bandyta. Mało to razy trąbili i darli się na was kierowcy samochodów za to że po prostu jedziecie na rowerze? Też zostałem dziabnięty przez miejsku bus. Ale aby dać komuś po ryju i dać się złapać? Toż to debilizm... Jak już dawać w ryja to incognito! Ja sprawę załatwiłem "siłom i godnościom" znaczy tel + wizyta na ZTM. Pan kierowca na konfrontacji płaszczył sie i przepraszał, ale i tak dostał po premii, musiał zapłacić za szkodę. Ubezpieczyciel nie chciał szkody pokryć, bo była poniżej 250 zł. Więc da się. Seco |
|
Data: 2010-02-05 11:04:50 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
WAW Rowerzysta pobił kierowcę autobus u | |
Dnia Fri, 05 Feb 2010 10:27:44 +0100, Bartosz 'Seco' Suchecki napisał(a):
Też zostałem dziabnięty przez miejsku bus. Ale aby dać komuś po ryju i dać się złapać? Toż to debilizm... Jak już dawać w ryja to incognito!No fakt, że też dał się złapać... To psuje całą sprawę :) Jak nie masz świadków to g... zwojujesz. A ulice bywaja czasem puste. Też pojechałem do MZK i nawet się nie dowiedziałem kto mnie chciał ubić. -- Jacek |
|
Data: 2010-02-05 15:36:51 | |
Autor: Rafał Muszczynko | |
WAW Rowerzysta pobił kierowcę autobusu | |
Jacek Maciejewski <jacmacwytnij@o2.pl> napisał(a):
Dnia Fri, 05 Feb 2010 10:27:44 +0100, Bartosz 'Seco' Suchecki napisał(a): Kolega tez próbował kiedyś. Z nieco innym skutkiem. Głównie dlatego, że nie pisał do MZA (MZK nie istnieje od dekady przeszło), a do ZTM, który organizuje przewozy. I dopiero ZTM napisał do MZA - a głosu z góry się słucha bardziej ;-) -- |
|
Data: 2010-02-05 23:19:14 | |
Autor: Ryszard Mikke | |
WAW Rowerzysta pobił kierowcę autobusu | |
Jacek Maciejewski <jacmacwytnij@o2.pl> napisał(a):
Dnia Thu, 04 Feb 2010 23:04:19 +0100, Niewe napisał(a): Ale muszę bronić kierowców autobusów jako ogółu. Mam z nimi do czynienia na co dzień i kiedyś nie było miesiąca, żeby mnie któryś nie usiłował zabić. To się w zasadzie skończyło. rmikke -- |
|
Data: 2010-02-06 09:17:57 | |
Autor: Frankie | |
WAW Rowerzysta pobił kierowcę autobus u | |
Ryszard Mikke pisze:
Ale muszę bronić kierowców autobusów jako ogółu. Przyznam, że też to zauważyłem :-) -- pzdr, frankie. www.frankie.waw.pl http://groups.google.com/group/browerzysci |
|
Data: 2010-02-08 08:05:44 | |
Autor: zly | |
WAW Rowerzysta pobił kierowcę autobus u | |
Dnia Sat, 06 Feb 2010 09:17:57 +0100, Frankie napisał(a):
Przyznam, że też to zauważyłem :-) Fakt, może dlatego, że zima? :) już nawet na modlińskiej nie trąbią ;) -- marcin |
|