Hellou,

ostatnie pięć dni dla mnie to łóżko i antybiotyki - dość!! Mam zamiar odbić sobie to nicróbstwo w weekend i uskutecznić długie, całodniowe wycieczki.

Nie mam jeszcze sprecyzowanego celu, więc jeżeli ktoś z Was również ma ochotę się gdzieś wybrać, to zapraszam do wpólnego główkowania, a nastęnie rowerowania :)

Wolałabym pominąć takie klasyki jak Dębe lub Nowy Dwór. Interesuje mnie jak najmniejsza ilość asfaltu.

--
Dorota,
Szprota.

Szprota aka Stefandora napisał(a):

Mam zamiar (...) w weekend i uskutecznić długie, całodniowe wycieczki.

To co - w koncu zrezygnowalas w koncu z tych Suwalk ?

Szprota aka Stefandora napisał(a) [2009-04-22]:
[Re: Od 1 maja rowery w PKP przewozimy za 1zł :)]
>
>
> w ten weekend jadę do Suwałk.

Nie mam jeszcze sprecyzowanego celu, więc jeżeli ktoś z Was również ma ochotę się gdzieś wybrać, to zapraszam do wpólnego główkowania, a nastęnie rowerowania :)

Wolałabym pominąć takie klasyki jak Dębe lub Nowy Dwór. Interesuje mnie jak najmniejsza ilość asfaltu.

Tu znajdziesz kilka propozycji w tym stylu - sa konkretne miejsca,
trasy, mapy, dojazdy (z/do W-wy), itp.

http://www.klub-karpacki.org/rowery.html

To sa zapisy z rzeczywistych wycieczek, ktore sie odbyly - duza czesc
z nich to wlasnie wycieczki weekendowe.

Moze cos Ci podpasuje ...

Pozdrawiam,
PABLO
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Zapraszam na strone WWW Klubu Karpackiego: http://www.klub-karpacki.org

Paweł Pontek wrote:

Szprota aka Stefandora napisał(a):

Mam zamiar (...) w weekend i uskutecznić długie, całodniowe wycieczki.

To co - w koncu zrezygnowalas w koncu z tych Suwalk ?

Przełożyłam na inny termin :) O tyle było mi łatwiej podjąć tę decyzję, że w święta zjechałam okolice Wigierskiego Parku Narodowego. Ech... niestety. Wiem, że to pikuś, ale jakoś mentalnie nie przygotowałam się na "nowe rozwiązania" :)

Dziękuję za podpowiedzi.

--
Dorota,
Szprota.

Szprota aka Stefandora <stefandora@onet.eu> napisał(a):

Wolałabym pominąć takie klasyki jak Dębe lub Nowy Dwór. Interesuje mnie jak najmniejsza ilość asfaltu.

To jeszcze masz do wyboru Mińsk Maz. Pilawę, Warkę,Żyrardów i Sochaczew.
A w Kolejach Mazowieckich rowerek za friko :) --

Dnia 24 kwi 2009 w liście [news:gssdc7$1dh$1inews.gazeta.pl] Menel [menel13.WYTNIJ@gazeta.pl] napisał(a):

A w Kolejach Mazowieckich rowerek za friko :)

Oj, jeszcze nie. http://www.mazowieckie.com.pl/site.php5/Show/105.html

"Opłaty za przewóz roweru pod opieką podróżnego:
1) za przewóz, od każdej sztuki - 3,00 zł"

Niestety...


--
Pozdrawiam, Rafał W.

Dnia 24.04.2009 Rafał Wawrzycki <rwawrzycki@WYWAL_TOwp.pl> napisał/a:

A w Kolejach Mazowieckich rowerek za friko :)

Oj, jeszcze nie. http://www.mazowieckie.com.pl/site.php5/Show/105.html
[...]

Datowane na 05-05-2008

Natomiast strona http://www.mazowieckie.com.pl/site.php5/article/4/828.html
datowana 20-04-2009 mĂłwi "W okresie 25 kwietnia - 4 paĹşdziernika 2009 r.,
podróżny posiadający ważny bilet na przejazd pociągiem uruchamianym przez
,,Koleje Mazowieckie-KM” sp. z o.o. może zabrać ze sobą i przewieźć
nieodpłatnie jeden rower. Rower przewozi się pod nadzorem podróżnego. Rower nie
powinien utrudniać przejazdu innym podróżnym, nie może zranić bądź uszkodzić
mienia. Odpowiedzialność za wszelkie szkody związane z przewożeniem roweru
ponosi podróşny."

KAcper

Dnia 24 kwi 2009 w liście
[news:slrngv3g6f.2qu.zbp.yvnztsztywniak.nawsiegda] Kacper Perschke
[zbp.yvnzt@rxupferc.ercpnx] napisał(a):

Natomiast strona
http://www.mazowieckie.com.pl/site.php5/article/4/828.html

Czyli jeszcze nie, napisane wyraźnie, że "W okresie 25 kwietnia - 4 października 2009 r." A dziś jest 24 kwietnia :)

Poza tym zmyliła mnie baba w okienku na Powiślu, bo jak zapytałem wczoraj czy jest darmowy przewóz rowerów, to krowa powiedziała, że w lecie będzie. A ja głupi uwierzyłem...

--
Pozdrawiam, Rafał W.

Rafał Wawrzycki wrote:

Dnia 24 kwi 2009 w liście
[news:slrngv3g6f.2qu.zbp.yvnztsztywniak.nawsiegda] Kacper Perschke
[zbp.yvnzt@rxupferc.ercpnx] napisał(a):

Natomiast strona
http://www.mazowieckie.com.pl/site.php5/article/4/828.html

Czyli jeszcze nie, napisane wyraźnie, że "W okresie 25 kwietnia - 4 października 2009 r." A dziś jest 24 kwietnia :)

Poza tym zmyliła mnie baba w okienku na Powiślu, bo jak zapytałem wczoraj czy jest darmowy przewóz rowerów, to krowa powiedziała, że w lecie będzie. A ja głupi uwierzyłem...

Oj glupi glupi - bo nie musisz miec nawet karty miejskiej ani biletu KM (do II strefy) wystarczy kartonikowy bilet dobowy ZTM - mozesz na nim jechac w KM i rower masz za darmo przez caly rok ;-P

--
PoZdR

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

"Don't try any other colors, red's the only one that works."

– Sheldon Brown, 1944-2008

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Dnia 24 kwi 2009 w liście
[news:gstbu0$2kl$1atlantis.news.neostrada.pl] Coaster
[manypeny@mac.com] napisał(a):

Oj glupi glupi - bo nie musisz miec nawet karty miejskiej ani
biletu KM (do II strefy) wystarczy kartonikowy bilet dobowy ZTM -
mozesz na nim jechac w KM i rower masz za darmo przez caly rok ;-P

Jesteś tego pewien na 100%? Żeby potem niespodzianek nie było.

--
Pozdrawiam, Rafał W.

Rafał Wawrzycki pisze:

Oj glupi glupi - bo nie musisz miec nawet karty miejskiej ani
biletu KM (do II strefy) wystarczy kartonikowy bilet dobowy ZTM -
mozesz na nim jechac w KM i rower masz za darmo przez caly rok ;-P

Jesteś tego pewien na 100%? Żeby potem niespodzianek nie było.

Nie powinno byc.

http://www.ztm.waw.pl/wspolnybilet-ztm-km-wkd.php

Zasady przejazdów w ramach oferty "WSPÓLNY BILET ZTM - KM - WKD"
w pociągach uruchamianych przez spółki:
"Koleje Mazowieckie - KM" Sp. z o.o.
Warszawska Kolej Dojazdowa Sp. z o.o.
Posiadacze biletów ZTM:
- 90-dniowych
- 30-dniowych (z wyłączeniem biletów na jedną linię),
- dobowych,
- 3-dniowych,
- 7-dniowych
- biletów seniora
są uprawnieni również do przejazdów pociągami Kolei Mazowieckich (KM) i pociągami Warszawskiej Kolei Dojazdowej (WKD), na obszarze ograniczonym stacjami: Sulejówek Miłosna, Śródborów, Zalesie Górne, Pruszków, Płochocin, Chotomów, Nieporęt, Zagościniec, oraz na linii WKD na odcinku: W-wa Śródmieście WKD - Opacz.

Jedyny warunek to koniecznosc posiadania biletu na druga strefe, w przypadku wyjazdu poza granice Warszawy i zwiazanej z tym I strefy biletowej.

Krzysztof

Dnia 27 kwi 2009 w liście [news:gt3r1b$9ke$1inews.gazeta.pl]
Krzysztof Olszak [oelka_AAA@kolej.pl] napisał(a):

są uprawnieni również do przejazdów pociągami Kolei Mazowieckich
(KM) i pociągami Warszawskiej Kolei Dojazdowej (WKD), na obszarze
ograniczonym stacjami: Sulejówek Miłosna, Śródborów, Zalesie
Górne, Pruszków, Płochocin, Chotomów, Nieporęt, Zagościniec, oraz
na linii WKD na odcinku: W-wa Śródmieście WKD - Opacz.

Czyli przy założeniu, że nie wyjeżdżamy poza te stacje, to osoba jadąca na normalnym bilecie płaci 14 zł, a na ulgowym 7 zł za bilet dobowy. Rower jedzie gratis. I tak przez cały rok. Dobrze łapię? Jeżeli tak to fajnie.

--
Pozdrawiam, Rafał W.

Rafał Wawrzycki wrote:

Dnia 27 kwi 2009 w liście [news:gt3r1b$9ke$1inews.gazeta.pl]
Krzysztof Olszak [oelka_AAA@kolej.pl] napisał(a):

są uprawnieni również do przejazdów pociągami Kolei Mazowieckich
(KM) i pociągami Warszawskiej Kolei Dojazdowej (WKD), na obszarze
ograniczonym stacjami: Sulejówek Miłosna, Śródborów, Zalesie
Górne, Pruszków, Płochocin, Chotomów, Nieporęt, Zagościniec, oraz
na linii WKD na odcinku: W-wa Śródmieście WKD - Opacz.

Czyli przy założeniu, że nie wyjeżdżamy poza te stacje, to osoba jadąca na normalnym bilecie płaci 14 zł, a na ulgowym 7 zł za bilet dobowy.

Tak-1.

Rower jedzie gratis.

Tak-2.

I tak przez cały rok.

Tak-3.

Dobrze łapię?

Tak-4.

JeĹźeli tak to fajnie.

Tak-5.

;-)

PS. Tylko trzeba pamietac, ze przewoz za free dotyczy tylko biletow: dobowych, 90-dniowych, 30-dniowych (z wyłączeniem biletów na jedną linię), 3-dniowych, 7-dniowych i biletów seniora.


--
PoZdR

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

"Don't try any other colors, red's the only one that works."

– Sheldon Brown, 1944-2008

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Rafał Wawrzycki wrote:

Dnia 24 kwi 2009 w liście
Coaster napisał(a):

Oj glupi glupi - bo nie musisz miec nawet karty miejskiej ani
biletu KM (do II strefy) wystarczy kartonikowy bilet dobowy ZTM -
mozesz na nim jechac w KM i rower masz za darmo przez caly rok ;-P

Jesteś tego pewien na 100%? Żeby potem niespodzianek nie było.

W zeszlym roku, jak przejezdzalem, pomimo oczywistych informacji na stronach ZTM i KM zasiegalem jezyka w informacji telefonicznej: w ZTM, KM oraz bylem osobiscie w informacji w Metrze i w info KM.

Poszukaj info na temat wspolnego biletu. Majac bilet ZTM (musi byc ktorys z listy wyszczegolnionych we wspolnej ofercie) czy kartonikowy czy elektroniczny podlegasz zasadom przewozu roweru/bagazu na zasadach ZTM. A poki co - w W-wie mozesz wozic metrem i komunikacja rower gratis juz od dawna. O ile pamietam - nie dotyczy biletow 'na jedna linie" wiec doczytaj sobie na stronach ZTM ktore bilety sie lapia na wspolny.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Dnia 27 kwi 2009 w liście [news:gt456i$6h1$1news.supermedia.pl] Coaster [manypeny@mac.com] napisał(a):

O ile pamietam - nie dotyczy biletow 'na jedna linie" wiec doczytaj sobie na stronach ZTM ktore bilety sie lapia na wspolny.

Ano, Krzychu zapodał linkę.

--
Pozdrawiam, Rafał W.

Kacper Perschke wrote:

Dnia 24.04.2009 Rafał Wawrzycki <rwawrzycki@WYWAL_TOwp.pl> napisał/a:

A w Kolejach Mazowieckich rowerek za friko :)

Oj, jeszcze nie. http://www.mazowieckie.com.pl/site.php5/Show/105.html
[...]

Datowane na 05-05-2008

Natomiast strona http://www.mazowieckie.com.pl/site.php5/article/4/828.html
datowana 20-04-2009 mĂłwi "W okresie 25 kwietnia - 4 paĹşdziernika 2009 r.,
podróżny posiadający ważny bilet na przejazd pociągiem uruchamianym przez
,,Koleje Mazowieckie-KM” sp. z o.o. może zabrać ze sobą i przewieźć
nieodpłatnie jeden rower. Rower przewozi się pod nadzorem podróżnego. Rower nie
powinien utrudniać przejazdu innym podróżnym, nie może zranić bądź uszkodzić
mienia. Odpowiedzialność za wszelkie szkody związane z przewożeniem roweru
ponosi podróşny."

Nie ma tu zadnej sprzecznosci.

--
PoZdR

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

"Don't try any other colors, red's the only one that works."

– Sheldon Brown, 1944-2008

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Rafał Wawrzycki wrote:

Dnia 24 kwi 2009 w liście [news:gssdc7$1dh$1inews.gazeta.pl] Menel [menel13.WYTNIJ@gazeta.pl] napisał(a):

A w Kolejach Mazowieckich rowerek za friko :)

Oj, jeszcze nie. http://www.mazowieckie.com.pl/site.php5/Show/105.html

"Opłaty za przewóz roweru pod opieką podróżnego:
1) za przewóz, od każdej sztuki - 3,00 zł"

Niestety...

TAK, juz TAK. I TAK, od paru juz lat.
W tym roku za darmo w KM (wszedzie)od 25.04 do 04.10.
http://www.mazowieckie.com.pl/site.php5/article/4/828.html

A z tym free (I i II srefa) przez caly rok:
http://www.mazowieckie.com.pl/site.php5/article/4/718.html

Nie dosc, ze leniuszek to jeszcze w blad ludzi wprowadza... ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

A z tym free (I i II srefa) przez caly rok:
http://www.mazowieckie.com.pl/site.php5/article/4/718.html

Nic tu o rowerach nie ma.

--

robert@mailinator.com wrote:

A z tym free (I i II srefa) przez caly rok:
http://www.mazowieckie.com.pl/site.php5/article/4/718.html

Nic tu o rowerach nie ma.

A Ty leniu patentowany, jeszcze chcialbys, zeby Ci podac wszystko lyzeczka do buzi?

http://www.mazowieckie.com.pl/site.php5/article/4/355.html

[...] oraz przewozić rzeczy (w tym rower) i zwierzęta, zgodnie z zasadami obowiązującymi w lokalnym transporcie zbiorowym nadzorowanym przez ZTM, bez konieczności uiszczania dodatkowych opłat.
Przejazd pociągiem KM odbywa się na podstawie ważnego biletu okresowego ZTM, o którym mowa wyżej, tj. wcześniej aktywowanego/skasowanego. [...]

Jak chcesz sie 'upewnic' to idz do dowolnej informacji KM (nie PKP, INTRCITY ale _KM_.) albo ZTM.
http://www.mazowieckie.com.pl/site.php5/Show/6.html
http://www.ztm.waw.pl/wspolnybilet-ztm-km-wkd.php

--
PoZdR

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

"Don't try any other colors, red's the only one that works."

– Sheldon Brown, 1944-2008

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Menel wrote:

Szprota aka Stefandora <stefandora@onet.eu> napisał(a):

Wolałabym pominąć takie klasyki jak Dębe lub Nowy Dwór. Interesuje mnie jak najmniejsza ilość asfaltu.

To jeszcze masz do wyboru Mińsk Maz. Pilawę, Warkę,Żyrardów i Sochaczew.
A w Kolejach Mazowieckich rowerek za friko :)

Troche blizej ale...
....w sterfie miejskiej I i II i bilet [kolejowy] i rower za friko ;-)

Tak naprawde: majac bilet ZTM - przyjnajmniej dobowy na I lub II strefe (zalezy jak daleko chce sie jechac) - korzysta sie ze wspolnego biletu ZTM/KM/WKD i wozi sie rower za darmo przez caly rok (bagaz/rower jest wtedy przewozony na zasadach ZTM).

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Szprota aka Stefandora wrote:

Hellou,

Obmyśliłam sobie taką trasę okrągłą - zaczynam z centrum (McDonald przy Marszałkowskiej/Świętokrzyskiej) o 11:15, przez Konstancin do Podkowy Leśnej, a następnie przez Kampinos z zakończeniem na Marymoncie. Chyba będzie więcej asfaltu niż bym sobie tego życzyła, ale za Konstancinem nie znam okolic i chętnie je sobie pozwiedzam. Trasa luźno ustalona, jest miejsce na modyfikację.

--
Dorota,
Szprota.

Szprota aka Stefandora <stefandora@onet.eu> napisał(a):

Szprota aka Stefandora wrote:
> Hellou,

Obmyśliłam sobie taką trasę okrągłą - zaczynam z centrum (McDonald przy Marszałkowskiej/Świętokrzyskiej) o 11:15, przez Konstancin do Podkowy Leśnej,

Z Zalesia Górnego masz czerwony szlak 90% terenem, bardzo zacny.

a następnie przez Kampinos z zakończeniem na Marymoncie.

Lepiej wrócić wzdłuż WKD.

Może być wersja MAXI przez Tarczyn, Lasy Młochowskie, Grodzisk


--

Menel wrote:

Lepiej wrócić wzdłuż WKD.

Dlaczego i jak wygląda ta trasa? Jak na nią trafić?

--
Dorota,
Szprota.

Szprota aka Stefandora wrote:

Menel wrote:

Lepiej wrócić wzdłuż WKD.

Dlaczego i jak wygląda ta trasa? Jak na nią trafić?

Tzn. czy jest widoczna i ewentualnie w którym miejscu się na nią wjężdża.

--
Dorota,
Szprota.

Szprota aka Stefandora <stefandora@onet.eu> napisał(a):

Szprota aka Stefandora wrote:
> Menel wrote:
>> Lepiej wrócić wzdłuż WKD.
> > Dlaczego i jak wygląda ta trasa? Jak na nią trafić?

Tzn. czy jest widoczna i ewentualnie w którym miejscu się na nią wjężdża.

Od Grodziska do stacji Salomea(pod Łopuszańską)da się przejechać rowerem.
Trasa nie jest oznaczona i prowadzi raz prawą raz lewą stroną albo ścieżką albo lokalnymi drogami.
Tylko między Regułami a Opaczą trzeba odbić drogą w prawo.
Za pierwszym razem jest trochę zabawy żeby ją rozkminić ale jest to najszybszy sposób wydostania się z Wawy w tą stronę.

--

Menel pisze:

Od Grodziska do stacji Salomea(pod Łopuszańską)da się przejechać rowerem.
Trasa nie jest oznaczona i prowadzi raz prawą raz lewą stroną albo ścieżką albo lokalnymi drogami.

Którą linię masz na myśli?
Tą przez Brwinów czy przez Podkowę?

Niewe <niewe@beztegoitamtegoo2.pl> napisał(a):

Menel pisze:
> Od Grodziska do stacji Salomea(pod Łopuszańską)da się przejechać rowerem.
> Trasa nie jest oznaczona i prowadzi raz prawą raz lewą stroną albo

ścieżką

> albo lokalnymi drogami.

Którą linię masz na myśli?
Tą przez Brwinów czy przez Podkowę?

Jest jedna linia do Podkowy a potem się rozdziela do Milanówka i do Grodziska

--

Szprota aka Stefandora wrote:

Obmyśliłam sobie taką trasę okrągłą [ble ble ble]

A było tak:

11:20 wsiadłam w centrum do metra i dojechałam na Ursynów. Niebieski szlak do Konstancina, potem trochę zielonym pieszym, a następnie czarnym rowerowym przez Chojnowski Park Krajobrazowy. W Zalesiu Górnym wskoczyłam na czerwony pieszy i jechałam nim aż do Cmentarza Południowego w Antoninowie. Za cmentarzem szlak zgubiłam, ale dojechałam sobie lasem do Wilczej Góry, skąd asfaltem dojechałam do Lesznowoli i dalej do Sękocina. W tym ostatnim przekroczyłam siódemkę i tam ponownie wjechałam na czerwony szlak. Widać było, że ten odcinek raczej nie jest często uczęszczany, ale fajne singletracki tam są :) Niedaleko znowu zgubiłam czerwony i do Podkowy Leśnej dojechałam przez Strzeniówkę. W Podkowie zatrzymałam się na krótki posiłek. Podjęłam decyzję, że nie ważne o której wrócę do domu i pojechałam dalej w kierunku Brwinowa. Oczywiście czerwonym szlakiem, z którym pożegnałam się w Zaborowie. Myślałam, że ten odcinek będzie asfaltem, ale okazało się, że duża część trasy prowadziła przez pola ubitymi drogami. Koniec już trochę skracałam, bo wcześniej co chwila się zatrzymywałam na fotki, sprawdzanie mapy i ogólne byczenie. Dlatego z Zaborowa pojechałam przez Wiktorów, Zalesie, Koczargi Stare, Izabelin i Mościska prosto na Marymont. Tu miał być oficjalny koniec wycieczki, ale trzeba było jeszcze dojechać do domu :)

Total na liczniku: 147km, 7h40min.

Jutro również pętla, ale już trochę krótsza :)

--
Dorota,
Szprota.

Szprota aka Stefandora <stefandora@onet.eu> napisał(a):

W Zalesiu Górnym wskoczyłam na czerwony pieszy i jechałam nim aż do Cmentarza Południowego w Antoninowie. Za cmentarzem szlak zgubiłam, ale dojechałam sobie lasem do Wilczej Góry, skąd asfaltem dojechałam do Lesznowoli i dalej do Sękocina.

Bo przy cmentarzu trzeba skręcić w lewo i wedle płota dojechać do asfaltu a tam znowu jest czerwony.

Total na liczniku: 147km, 7h40min.

A na pierwszy rzut oka na mapę nie wygląda na tyle. --

Menel wrote:

Bo przy cmentarzu trzeba skręcić w lewo i wedle płota dojechać do asfaltu a tam znowu jest czerwony.

Objechałam wspomniany cmentarz i znalazłam czerwony skręcający w las. Widziałam go jeszcze przez chwilę, a potem już nie.

Total na liczniku: 147km, 7h40min.

A na pierwszy rzut oka na mapę nie wygląda na tyle.

Na Marymoncie miałam 135km, od tego jeszcze należy odjąć 15km na dojazd do centrum.

--
Dorota,
Szprota.

Szprota aka Stefandora <stefandora@onet.eu> napisał(a):

Menel wrote:
> Bo przy cmentarzu trzeba skręcić w lewo i wedle płota dojechać do

asfaltu a

> tam znowu jest czerwony.

Objechałam wspomniany cmentarz i znalazłam czerwony skręcający w las. Widziałam go jeszcze przez chwilę, a potem już nie.

Bo on daje taką zarośnietą ścierzynką na skos przez lasek a potem prosto drogą do Magdalenki

--

Menel wrote:

Szprota aka Stefandora <stefandora@onet.eu> napisał(a):

Objechałam wspomniany cmentarz i znalazłam czerwony skręcający w las. Widziałam go jeszcze przez chwilę, a potem już nie.

Bo on daje taką zarośnietą ścierzynką na skos przez lasek a potem prosto drogą do Magdalenki

Tak też wygląda to na mapie. Jednak jednoczesne pilnowanie szlaku i omijanie korzeni i piaszczystych wysepek czasami mi nie wychodziło :)

Wtedy też była mniejwięcej 15:00, więc nie chciałam też za bardzo się kręcić i szukać go.

--
Dorota,
Szprota.

Szprota aka Stefandora wrote:

[było, minęło]

Jutro również pętla, ale już trochę krótsza :)

Faktycznie: 124km, 6h32min. Zdecydowanie więcej asfaltu niż wczoraj.

Start na Kabatach, ale tym razem zielonym szlakiem rowerowym do centrum Piaseczna. Dalej bez szlaku przez Wolkę Kozadawską (gdzie budują nowy most, ale przejechać się da), Jazgarzew w kierunku Wólki Pęcherskiej. Przy cmentarzu wojennym odbijam w prawo czerwonym szlakiem, żeby dojechać do niebieskiego pieszego, który biegnie wzdłuż rzeki Jeziorki. Do miejsca, gdzie niebieski szlak się zaczyna dojechałam, rozchyliłam krzaki, wypłoszyłam stado much relaksujących się na stercie śmieci i poddałam się :) Przejechałam na drugą stronę rzeki i asfaltem przez Runów dojechałam do Henrykowa, gdzie zielony szlak odbija w stronę rzeki. Tam spotykam niebieski szlak i już razem jedziemy do Tarczyna. Za Tarczynem niebieski prowadzi przez jakieś stawy, ale mnie wyprowadza w pole. Dosłownie. Pcham rower bokiem, bo już chyba zasiane. Wracam do szosy 876 w Mariance, by za chwilę spotkać się z tym parszywcem. Gubimy się ponownie przed przekroczeniem szosy 8 na wysokości Przeszkody, ale za chwilę znowu go łapię i po chwili jestem w Grodzisku Maz. Tu porzucam szlaki. Jadę przez Chrzanów Duży i Mały do Żukowa i dalej kawałek czerwonym (jak wczoraj) do Rokitno-Majątku. W prawo na Płochocin, przekraczam szosę 2 i dalej: Koprki, Pogroszew, Topolin, Wierzbin. W tym ostatnim skręcam w lewo i zaraz w prawo. Jadąc prosto dojeżdżam do zielonego szlaku rowerowego, mijam Mariew i (już w Kampinosie) przed Małym Truskawiem odbijam w prawo, by po chwili ... spotkać niebieski szlak. Tfu! Ale już bez sensacji, natomiast po upierdliwym piachu, dojeżdżam do Izabelina i dalej tak jak wczoraj na Marymont: przez Laski i Mościska.

--
Dorota,
Szprota.

Szprota aka Stefandora pisze:

Faktycznie: 124km, 6h32min. Zdecydowanie więcej asfaltu niż wczoraj.

Masz ciśnienie trzeba ci przyznać. Dwa dni pod rząd dwie niekrótkie, samotne wycieczki. Szacun. Choć przydałyby sie jakieś galerie ;-)

Niewe wrote:

przydałyby sie jakieś galerie ;-)

Proszę :)
www.geocities.com/stefandora/200904_warsaw

--
Dorota,
Szprota.

Szprota aka Stefandora pisze:

Proszę :)
www.geocities.com/stefandora/200904_warsaw

Czy mi się wydaję, czy ona jakaś taka niechronologiczna?

Niewe wrote:

Szprota aka Stefandora pisze:

Proszę :)
www.geocities.com/stefandora/200904_warsaw

Czy mi się wydaję, czy ona jakaś taka niechronologiczna?

Dwa dni w jednej galerii. Od zdjęcia z Modlińską zaczyna się druga wycieczka.

--
Dorota,
Szprota.

Szprota aka Stefandora:

przydałyby sie jakieś galerie ;-)

Proszę :)
www.geocities.com/stefandora/200904_warsaw

Od czego by tu...
Nabrużdżone w polu, zielono... kwieciście... mokro... cieniasy...

Nie wiem dlaczego, ale właśnie takie fotorowerowe galerie najbardziej misię
podobają. Po prostu czuję jak bym tam jechał. W każdym bądź razie - działają
na mnie emocjonalnie.. i w związku z tym - weź że się przejedź gdzieś jeszcze :)

--
pozdrawiam
biodarek

On 27 Kwi, 21:54, Szprota aka Stefandora <stefand...@onet.eu> wrote:

Proszę :)www.geocities.com/stefandora/200904_warsaw

Bardzo fajne te zdjęcia, świetnie oddają klimat tych terenów
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

On Apr 28, 11:50 am, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:

Bardzo fajne te zdjęcia, świetnie oddają klimat tych terenów

Dziękuję. Tak się przyzwyczaiłam do wyjazdów w dalsze zakątki Polski w
poszukiwaniu ciszy i spokoju, że byłam bardzo mile zaskoczona
napotkanymi krajobrazami.

--
Dorota,
Szprota.

Szprota aka Stefandora pisze:

On Apr 28, 11:50 am, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:

Bardzo fajne te zdjęcia, świetnie oddają klimat tych terenów

Dziękuję. Tak się przyzwyczaiłam do wyjazdów w dalsze zakątki Polski w
poszukiwaniu ciszy i spokoju, że byłam bardzo mile zaskoczona
napotkanymi krajobrazami.

Gdybyś tak jeszcze odrobinę na południe się udała nad dolinę młodej Jeziorki i już całkiem spore pagórki zaskoczenie byłoby jeszcze milsze ;)

--
richo

richo nazca wrote:

Gdybyś tak jeszcze odrobinę na południe się udała nad dolinę młodej Jeziorki i już całkiem spore pagórki zaskoczenie byłoby jeszcze milsze ;)

Wszystko przede mną :)

--
Dorota,
Szprota.

richo nazca <news@nazca.nospam.com.pl> napisał(a):

Gdybyś tak jeszcze odrobinę na południe się udała nad dolinę młodej Jeziorki i już całkiem spore pagórki zaskoczenie byłoby jeszcze milsze ;)

Czy mógłbyś sprecyzować rejon? Jakieś nazwy wiosek? Chętnie bym się tam
wybrał, ale Jeziorka całkiem długa jest ;).


--   Pozdrawiam,
Krees

--

Krees <krees_wawa.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):

richo nazca <news@nazca.nospam.com.pl> napisał(a): > > Gdybyś tak jeszcze odrobinę na południe się udała nad dolinę młodej > Jeziorki i już całkiem spore pagórki zaskoczenie byłoby jeszcze milsze ;)
> Czy mógłbyś sprecyzować rejon? Jakieś nazwy wiosek? Chętnie bym się tam
wybrał, ale Jeziorka całkiem długa jest ;).

Azymut ogólny na Bałą Rawską a potem Babsk

--

Menel  <menel13.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):

Krees <krees_wawa.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a): > richo nazca <news@nazca.nospam.com.pl> napisał(a): > > > > > Gdybyś tak jeszcze odrobinę na południe się udała nad dolinę młodej > > Jeziorki i już całkiem spore pagórki zaskoczenie byłoby jeszcze milsze ;)
> > > > Czy mógłbyś sprecyzować rejon? Jakieś nazwy wiosek? Chętnie bym się tam
> wybrał, ale Jeziorka całkiem długa jest ;).
> > Azymut ogólny na Bałą Rawską a potem Babsk

Dzięki :).


--   Pozdrawiam,
Krees

--

Krees pisze:

Czy mógłbyś sprecyzować rejon? Jakieś nazwy wiosek? Chętnie bym się tam
wybrał, ale Jeziorka całkiem długa jest ;).

Chodzi o trójkąt Mszczonów, Biała Rawska, Grójec. Mniej więcej ;)
Mam bazę wypadową w Świętochowie, to jakbyś się wybierał daj znać.

--
richo

richo nazca <news@nazca.nospam.com.pl> napisał(a):

Krees pisze:

> Czy mógłbyś sprecyzować rejon? Jakieś nazwy wiosek? Chętnie bym się tam
> wybrał, ale Jeziorka całkiem długa jest ;).

Chodzi o trójkąt Mszczonów, Biała Rawska, Grójec. Mniej więcej ;)
Mam bazę wypadową w Świętochowie, to jakbyś się wybierał daj znać.

Dzięki :). Jak będę miał trochę czasu, to skorzystam :).
A jaką papierową mapę tych okolic mógłbyś polecić? Te, które mam w jakiejś
normalnej skali nie obejmują tego terenu - jedyne, co posiadam, to
samochodówka woj. mazowieckiego w skali 1:300 000. Nadaje się tylko dla
szosowców, a ja jestem raczej offroad ;).


--   Pozdrawiam,
Krees

--

Krees <krees_wawa.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):

richo nazca <news@nazca.nospam.com.pl> napisał(a): > Krees pisze:
> > > Czy mógłbyś sprecyzować rejon? Jakieś nazwy wiosek? Chętnie bym się tam
> > wybrał, ale Jeziorka całkiem długa jest ;).
> > Chodzi o trójkąt Mszczonów, Biała Rawska, Grójec. Mniej więcej ;)
> Mam bazę wypadową w Świętochowie, to jakbyś się wybierał daj znać.
> Dzięki :). Jak będę miał trochę czasu, to skorzystam :).
A jaką papierową mapę tych okolic mógłbyś polecić? Te, które mam w jakiejś
normalnej skali nie obejmują tego terenu - jedyne, co posiadam, to
samochodówka woj. mazowieckiego w skali 1:300 000. Nadaje się tylko dla
szosowców, a ja jestem raczej offroad ;).

Demart okolice Warszawy zachód 1:75000

--

Menel  <menel13.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):

> Demart okolice Warszawy zachód 1:75000

Stokrotne dzięki! :)


--   Pozdrawiam,
Krees

--

Plusów mieszkania w dużym mieście jest sporo ale
przej....ne macie mieszkańcy większych miast. Dojeżdżać pociągami czy innym ustrojstwem by w terenie pojeździć :-(

lenicz wrote:

Plusów mieszkania w dużym mieście jest sporo ale
przej....ne macie mieszkańcy większych miast. Dojeżdżać pociągami czy innym ustrojstwem by w terenie pojeździć :-(

LOL - nie placz, nie wspolczuj na wyrost bo wyglada, jakbys to TY im zazdroscil...
Zobacz jakie miasta/miejscowosci obejmuja strefy wspolnego biletu KM-ZTM. Ile masz tam 'wielkich miast'? ;-P
http://tinyurl.com/csjqe8
http://www.ztm.waw.pl/images/schematy/siecPKP-KMaz-WKD.gif

--
PoZdR

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

"Don't try any other colors, red's the only one that works."

– Sheldon Brown, 1944-2008

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Użytkownik "Coaster"napisał w wiadomości nie placz, nie wspolczuj na wyrost

Wiesz, sa rózne priorytety.  Po Twoich postach widzę, że Cię kręci przewóz roweru srodkami publicznego transportu. mnie odpowiada to, że mam 5 minut od chaty las. Czego mam zazdrościć,  jazdy rowerem po tramwajowych torowiskach czy wdychania spalin? Odpuść kolego

lenicz wrote:

Użytkownik "Coaster"napisał w wiadomości nie placz, nie wspolczuj na wyrost

Wiesz, sa rĂłzne priorytety.  Po Twoich postach widzę, Ĺźe Cię kręci przewĂłz roweru srodkami publicznego transportu.

To jest Twoja totalna nadinterpretacja. Powstala tylko i wylacznie w Twojej wyobrazni. Nie cierpie przewozic roweru jakimikolwiek 'srodkami'.   Co nie znaczy, ze nie korzystalem z takich opcji i jezeli widze, ze podaje sie niekonkretne czy nieprawdziwe informacje wprowadzajace w blad czytelnika sluze rzetelna informacja - sam korzystale, dowiadywalem sie i 'dotarlem do zrodel czystej, niezmaconej informacji'. Nie lubisz - nie czytaj, nie odpowiadaj. Na pewno sa ludzie, ktorzy chcieli by korzystac z takiej mozliwosci jak darmowy przewoz roweru w KM przez caly rok a o tym nie wiedzieli, poniewaz ta informacja nie jest podana bezposrednio.

mnie odpowiada to, Ĺźe mam 5 minut od chaty las.

Jak miliony ludzi w tym kraju. I co z tego?

Czego mam zazdrościć, 

Skad mam to wiedziec? To juz Ty sam, powinienes sie nad tym zastanowic.

jazdy rowerem po tramwajowych torowiskach czy wdychania spalin?

De gustibus non est disputandum. Jak ktos jest szczesliwy oddychajac 'powietrzem wielkiego miasta' to jego sprawa. I ani Tobie ani mnie nic do tego.

Odpuść kolego

WTHDTM? Wcinasz sie w informacyjny temat ktory Cie nie interesuje, nie lubisz go. IOW poprawiasz sobie ego? LOL


--
PoZdR

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

"Don't try any other colors, red's the only one that works."

– Sheldon Brown, 1944-2008

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

lenicz pisze:

Plusów mieszkania w dużym mieście jest sporo ale
przej....ne macie mieszkańcy większych miast. Dojeżdżać pociągami czy innym ustrojstwem by w terenie pojeździć :-(

Ja tam z samego srodka Warszawy najczesciej dojezdzam na wlasnym rowerze. I jakos nie czuje dyskomfortu z tego powodu.

Krzysztof

Szprota aka Stefandora <stefandora@onet.eu> napisał(a): Nie wiem czy ktoś już to pisał ale dawny poligon za Zielonka to mistrzostwo świata na mtb i mozna nim wyjechac jakies 20 km za Wwe jadac prawie cały czas lasem.
pozdro,-

--