Data: 2009-12-17 07:56:08 | |
Autor: ziulek | |
/WAW/ Sypnęło - jeździcie? | |
Nie spotkałem dziś ani jednego rowerzysty. Ale pojedyncze ślady były. Wczoraj w Kraku na Wielickiej około 9-tej, spotkałem rowerzystę w spodenkach i koszulce przy -6 Celcjusza, miał z wiatrem to może mu było ciepło :) |
|
Data: 2009-12-18 08:21:54 | |
Autor: Tomasso | |
/WAW/ Sypnęło - jeździcie? | |
Użytkownik "ziulek" napisał:
Wczoraj w Kraku na Wielickiej około 9-tej, spotkałem rowerzystę wspodenkach i koszulce przy -6 Celcjusza To i ja go we środę widziałem, w spodenkach i cienkim polarku + plecak, widocznie się dopiero rozgrzewał 8-) Natomiast wczoraj zszokował mnie gość na starym chyba Wagancie (trekkingu wg dzisiejszej nomenklatury), na cienkich oponach, spodnie chyba nawet garniturowe, w każdym razie cienkie. Śnieg sypał, wiało, a on te spodnie podwijał do kolan, odsłaniając gołe łydki. Zgrzał się? t |
|