Data: 2009-12-17 17:29:38 | |
Autor: MadMan | |
/WAW/ Sypnęło - jeździcie? | |
Dnia Thu, 17 Dec 2009 09:45:34 +0100, Alfer_z_pracy napisał(a):
No cóż, Schwalbe Racing Ralphy nie sprawują się zbyt dobrze w półrozjeżdżonej brei :-) W brei to chyba wszystko niedobre. Ja jeżdżę, aczkolwiek tylko rekreacyjnie, nie użytkowo. Wczoraj 42+3 km, w sumie tylko nieco mi ręce zmarzły (nie mam rękawiczek z windstoppera, użyłem zwykłych cienkich + grubszych z Tesco), no ale sporo jechałem wzdłuż Zalewu Rybnickiego - polecam, pięknie wygląda taka masa parującej wody :) Wczoraj śniegu mało, to i uślizgów brak. Dzisiaj śniegu więcej, na jednym skrzyżowaniu pierwsze 3 naciśnięcia na pedały to był poślizg tylnego koła :) Gleb dalej 0. Dobrze mi się jechało po lesie (rzeczywiście często lepiej środkiem niż wyjeżdżonym śladem), kiepsko po chodnikach/DDR, ale chodzi mi się też po tym kiepsko z reguły. No i pieprzone solone drogi... Sprzęt - trekking (niektórzy mówią że damka, penis im w okrężnicę) na oponach Schwalbe Smart Sam. Marcus - dawaj Wintera! :) -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|