Data: 2009-12-17 21:42:10 | |
Autor: Adrian S. | |
/WAW/ Sypnęło - jeździcie? | |
Pół roku czekałem na taką pogodę, żeby z uśmiechem na ustach wkroczyć do
firmy. Przez większość dnia miałem dobry nastrój przez to, że jechałem normalnym środkiem transportu a nie na glonojada w autobusie albo w aucie tracąc 2x więcej czasu. Spostrzeżenia: 1. Moja typowa trasa czyli ul. Popiełuszki - duży parking. 2. Mój pas ruchu na Popiełuszki, między dwoma rzędami lusterek - niestety nieodśnieżany. 3. Wiadukt przy rondzie Babka - jechałem prawym pasem, lewą "koleiną", nikt nie trąbił, wyprzedzali jadąc ok 10km/h szybciej ode mnie. DDR ofkoz albo pokryta śniegiem, albo podeptanym śniegiem na którym trzęsie. 4. Okopowa - byłem bliski wyprzedzenia paru samochodów, ale mam singlespeeda z dość liberalnym przełożeniem 32z/12z i musiałem uznać wyższość, tj wyprzedzić dopiero na parkingu Okopowskim który zaczyna się około Karen Notebooks. 5. Przednia opona z klockami oraz tylny slick nie sprawiają kłopotów. 6. Tarcza hamulcowa potrafi pokryć się lodem, jeśli nadal trzymamy klamkę to najpierw zacznie piszczeć a potem hamulec zacznie zwalniać. 7. Kierownica prosta 505mm zapewnia bezstresową jazdę - zwłaszcza gdy jest ślisko trudno przecenić sprawną jazdę w alejce parkingowej czyli między rzędami korkujących samochodów. 8. Samochód jadący za rowerzystą nagle nabierze bezpiecznego dystansu jeśli wykonamy lekki skid z dyskretnym zarzuceniem zablokowanym tylnym kołem. -- Adrian S. the Lajt Rider |
|