On 3 Lis, 16:32, Stefandora <stefand...@gmail.com> wrote:

Halo,

jak wyglądają ulice Globusowa, Chrobrego, Kleszczowa, Łopuszańska,
Hynka pod kątem jazdy rowerem? Szybki ruch, niebezpiecznie,
wielopasmówki? Jakieś ścieżki?

Będę wdzięczna za podpowiedź.

Ruch duży, ale mało świateł i w efekcie jedzie się szybko. Hynka,
Łopuszańska aż do Alej Jerozolimskich to ulice dwujezdniowe, trzeba
przejechać też trzy wiadukty (dwa się minąć dołem). Chrobrego i
Kleszczowa to już dość wąskie jedniojezdniowe ulice, ale też i ruch na
nich już nie taki jak na tych wcześniejszych, Globusowa to w
większości przejazd tunelem pod torami (bodajże dwujezdniowy),
nieprzyjemne jest natomiast jej przedłużenie dochodzące do szosy
poznańskiej - czyli Dźwigowa, jest tam długi tunel z nierówną
nawierzchnią i dużym ruchem.
Zakazów dla rowerów (przynajmniej ostatnio) nie było, sensownych
ścieżek z tego co kojarzę (aczkolwiek nie zwracałem na to większej
uwagi) chyba też nie. Generalnie na Hynka i Łopuszańskiej jedzie się
bardzo dobrze (dobry asfalt) - ale trzeba być przyzwyczajonym do
dużego ruchu, dalej już gorzej, asfalt taki sobie, ulice są trochę
wąskie
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

On 3 Lis, 17:09, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:

Generalnie na Hynka i Łopuszańskiej jedzie się
bardzo dobrze (dobry asfalt) - ale trzeba być przyzwyczajonym do
dużego ruchu

Właśnie chyba do aż tak dużego nie jestem, np. na Grota nie odważyłam
się jeszcze wjechać :) Chciałam zmienić moją dotychczasową trasę, ale
chyba jednak przy niej pozostanę.

Dzięki, Michał.

--
Dorota,
Szprota.

On 3 Lis, 17:16, Stefandora <stefand...@gmail.com> wrote:

Właśnie chyba do aż tak dużego nie jestem, np. na Grota nie odważyłam
się jeszcze wjechać :) Chciałam zmienić moją dotychczasową trasę, ale
chyba jednak przy niej pozostanę.

Spróbować zawsze można, każdy to odbiera inaczej, ten raz przejechać
się nie zaszkodzi, bo jest to trasa dość wygodna i szybka, zawsze tędy
do Kampinosu jeżdżę. Np na moście Grota jest wiele rozjazdów, więc są
możliwe sytuacje gdy ktoś Cię mija również i z prawej strony - a to
już jest nieprzyjemne, tutaj tak źle to nie jest, aczkolwiek ruch jest
bez wątpienia duży.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Dnia Tue, 3 Nov 2009 08:16:21 -0800 (PST), Stefandora napisał(a):

Właśnie chyba do aż tak dużego nie jestem, np. na Grota nie odważyłam
się jeszcze wjechać :)

Na grota trzeba zazwyczaj zmieniać pasy, tu się trzymasz prawej i jest
luzik. Hynka to już zupełnie, b Łopuszńską to ja kojarze raczej z wertepów,
ale w sumie dawno nie jeździłem tamtędy

--
marcin

On 3 Lis, 18:39, zly <bozupabylazasl...@NOpocztaSPAM.fm> wrote:

Na grota trzeba zazwyczaj zmieniać pasy, tu się trzymasz prawej i jest
luzik. Hynka to już zupełnie, b Łopuszńską to ja kojarze raczej z wertepów,
ale w sumie dawno nie jeździłem tamtędy

Nie - Łopuszańską parę lat temu przebudowali i teraz jest elegancko,
do Alej Jerozolimskich jedzie się podobnie jak na Hynka
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

On 3 Lis, 16:32, Stefandora <stefand...@gmail.com> wrote:
> Halo,
>
> jak wyglądają ulice Globusowa, Chrobrego, Kleszczowa, Łopuszańska,
> Hynka pod kątem jazdy rowerem? Szybki ruch, niebezpiecznie,
> wielopasmówki? Jakieś ścieżki?
>
> Będę wdzięczna za podpowiedź.

Ruch duży, ale mało świateł i w efekcie jedzie się szybko. Hynka,
Łopuszańska aż do Alej Jerozolimskich to ulice dwujezdniowe, trzeba
przejechać też trzy wiadukty (dwa się minąć dołem). Chrobrego i
Kleszczowa to już dość wąskie jedniojezdniowe ulice, ale też i ruch na
nich już nie taki jak na tych wcześniejszych, Globusowa to w
większości przejazd tunelem pod torami (bodajże dwujezdniowy),
nieprzyjemne jest natomiast jej przedłużenie dochodzące do szosy
poznańskiej - czyli Dźwigowa, jest tam długi tunel z nierówną
nawierzchnią i dużym ruchem.

Ruch jest bardzo duży na całym odcinku, natężenie większe faktycznie na
Łopuszanskiej (tranzyt), uważać należy w godzinach kiedy te ulice nie stoją.
Osobiście najbardziej z tego nie lubię Hynka i Łopuszańskiej od Żwirek do Alej,
samochody mają za dużo możliwości rozpędzenia się.

ścieżek z tego co kojarzę (aczkolwiek nie zwracałem na to większej

Alternatywy są, ale czasochłonne i niewygodne. W gruncie rzeczy w większości są
to chodniki, jezdnie serwisowe i inne wynalazki, Włochy jak ktoś nie lubi
głównych ulic można ominąć jadąc Krańcową, Popularną, Techników, Cegielnianą,
Sympatyczną, Potrzebną, Gniewkowską, kładką do ul. Przyce, Jana Kazimierza,
Studzienną do Połczyńskiej. Pzdr,
Alekloco

--

alekloco wrote:

Alternatywy są, ale czasochłonne i niewygodne. W gruncie rzeczy w
większości są to chodniki, jezdnie serwisowe i inne wynalazki, Włochy jak
ktoś nie lubi głównych ulic można ominąć jadąc Krańcową, Popularną,
Techników, Cegielnianą, Sympatyczną, Potrzebną, Gniewkowską, kładką do ul.
Przyce, Jana Kazimierza, Studzienną do Połczyńskiej.

dokładnie to 'podkładką' do ul. Przyce. Nazwa ta pojawia się po obu stronach byłej kładki, więc chyba i ją można uznać za część ulicy.

Krzysiek Rudnik